- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (30 opinii)
- 2 Ranking restauracji w Trójmieście (41 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (31 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 6 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
Pięć ekoporad dla właścicieli restauracji i barów
Biodegradowalne naczynia, słomki wielorazowego użytku czy pakowanie niedojedzonych posiłków na wynos - nasza czytelniczka radzi właścicielom lokali gastronomicznych, w jaki sposób bez wielkiego wysiłku mogą być bardziej ekologiczni. Oto jej list.
W moim tekście znajdziecie kilka prostych, niewymagających wielkiego wysiłku organizacyjnego i finansowego pomysłów, które większość barów i restauracji mogłaby wprowadzić niemalże od ręki. Nie odkrywam tutaj żadnej (eko)Ameryki, bo niektóre z nich od dawna z powodzeniem są realizowane w lokalach, także trójmiejskich. Ale wciąż są one w mniejszości.
A przecież w dłuższej perspektywie nie tylko można oszczędzić na tym pieniądze, ale i nasze środowisko. Gastronomowie, namawiam was - przeczytajcie ten krótki tekst i przemyślcie moje pomysły. Warto być choć trochę eko nie tylko w domu, ale i w pracy.
Słomki wielorazowego użytku
Plastikowe słomki to największa śmieciowa zgroza w knajpach. W tych większych zużycie liczone może być w setkach dziennie. Czasem barman podaje ją zupełnie bezmyślnie, klient nawet na nią nie spojrzy, a na koniec kelner i tak wrzuca słomkę do śmietnika. Rozwiązaniem są bambusowe, szklane albo metalowe słomki wielorazowego użytku - nie tylko proste, ale i zakrzywione, w różnych kolorach. Nie dość, że eko, to jeszcze ładne.
Własny kubek i słoik
Rozwiązanie dla kawiarni serwujących kawę na wynos albo barów szybkiej obsługi czy zupiarni. Właściciele, namawiajcie swoich klientów, aby przynosili własne naczynia: kubki termiczne, małe termosy, słoiki, pudełka lunchowe. To żaden obciach, a zdrowy rozsądek. Jednorazowe kubki i opakowania plastikowe to śmieci, o których redukcję należy starać się jak najmocniej.
Do kawiarni z własnym kubkiem
Biodegradowalne talerze i sztućce
Na szczęście coraz więcej lokali (głównie barów) rezygnuje z plastiku czy styropianu na rzecz ekologicznych biodegradowalnych jednorazówek. Czy będą to papierowe pudełka, polimerowe, kompostowalne kubki, opakowanie z trzciny cukrowej, drewniane widelce i łyżki czy nawet talerze z otrąb pszennych (jadalne, choć niezbyt smaczne) - dzięki takiej zastawie w lokalu znacznie ograniczymy negatywny wpływ na środowisko produkowanych przez nas śmieci.
Kranówka
Tak, kranówka w Trójmieście jest zdrowa i smaczna. Potwierdzają to badania i coraz więcej osób, które piją wodę z kranu. Udostępniając w lokalu darmową wodę kranową w karafce ograniczamy zużycie śmieci (butelek). To dobre rozwiązanie dla kawiarni czy pubów, gdzie woda nie jest jednym z najczęściej zamawianych napojów. Zdaję sobie sprawę, że w restauracji różnice w kasie mogą być widoczne.
Kranówka w Trójmieście zdatna do picia
Resztki na wynos
Wyrzucanie jedzenia to równie powszechna, co straszna praktyka. O ile szefowie kuchni coraz świadomiej podchodzą do organizacji zaplecza i starają się wykorzystywać każdy element rośliny czy mięsa, to na sali wciąż sporo się marnuje. Niedojedzone dania z talerzy często trafiają do śmietników. Apeluję do kelnerów - pytajcie gości, czy nie chcieliby zabrać niedokończonego posiłku do domu. Jestem pewna, że wielu chętnie z tego skorzysta, bo zwyczajnie wstydzą się o to prosić. I pamiętajcie - resztki też pakujemy w ekologiczne pudełka.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (121) 6 zablokowanych
-
2019-04-16 15:45
tu się purtają o słomkę z plastiku ... o patyczek do ucha ... ??? (7)
a tam firmy całe palety towarów / bynajmniej nie żywności / ... 20x folią plastikową dookoła owijają ... i tak kilkaset palet dzień w dzień ... a takich firm miliony !!!
już nie mówię, że nawet zwykłe pineski czy takie zawieszki do kluczy ... w piękne duuuuże przezroczyste opakowania z plastiku ... i tak w sklepie wiszą- 41 3
-
2019-04-17 02:18
jest recykling plastiku tak samo jak papieru (1)
- 1 1
-
2019-04-18 13:11
papier jest w pełni recyklingowalny, plastik nie każdy, szczególnie kompozyty więc...
- 0 0
-
2019-04-16 18:08
nie masz pojęcia o czym piszesz (4)
jaką folią konkretnie i ile ona waży
- 0 14
-
2019-04-16 19:04
Ty normalny jesteś? (3)
A co jest cięższe: kilogram stretch-a, czy kilogram słomek plastikowych?
- 12 0
-
2019-04-17 02:19
dyskusje na tych forach sa na poziomie 1szej klasy liceum (1)
- 7 0
-
2019-04-18 13:10
raczej końcówka podstawówki
- 0 0
-
2019-04-16 20:55
Strech
Oj zdziwilbys się. Strecz wbrew pozorom latwo posortowac, to przecież duże płaty. Na wiekszosci magazynów są osobne pojemniki na zuzytą folię strech
- 1 5
-
2019-04-16 15:13
"Kranówka" - to nie przejdzie, na napojach restauracje maja najwieksze marże. (6)
- 36 6
-
2019-04-16 15:36
jakos za granicą nie ma problemu (3)
np we wloszech czy w usa daje sie dzbanek wody na start, a mimo to ludzie zamawiaja inne napoje i jakos gatronoma kwitnie
- 15 2
-
2019-04-16 19:52
(1)
Tam jest problem z ilością minerałów w wodach butelkowanych. Strasznie wypłukują. Faktycznie wolę już kranówkę.
- 2 0
-
2019-04-18 13:08
co wypłukują? :) jak lubisz żelazo to pij kranówkę
- 0 0
-
2019-04-16 18:05
w UK też kranowka wszędzie za darmo
- 1 1
-
2019-04-16 17:47
ale równocześnie to jedyna sensowna
spośród tych pseudoekologicznych propozycji
- 1 2
-
2019-04-16 15:20
nie do końca
są miejsca, gdzie przechodzi;)
- 5 1
-
2019-04-17 12:52
Wszyscy potrafią pić bez słomek. (1)
- 3 1
-
2019-04-18 08:09
Ciekawe czy powiedzial bys to bedac sparalizowanym lub bez rak
- 1 1
-
2019-04-17 08:05
(3)
Po pierwsze nie wpuszczajcie bydła z bachorami, bo wypłoszą wam wszystkich klientów. Osobiście nie chodzę w miejsca opanowane przez beneficjentów 500+. Pisk, kwik, płacz, wycie, bieganie, skakanie, wchodzenie butami na siedzenia oraz brudzenie wszystkiego naokoło usmarowanymi jedzeniem łapskami. To nie dla mnie.
- 15 1
-
2019-04-17 11:37
Prosze mojego Brajanka i Nikoli nie wychowywać za mnie! (1)
Płacem w restauracji i wymagam! Skaczom, bawiom sie? Majom prawo! A kielner ma to wszysko posprzontać i tyle.
Ty straszny człowieku, na pewno jesteś niewierzący, bezdzietny, na pewno nie kochasz zwierząt i jesteś od Korwina!- 3 2
-
2019-04-18 08:07
On jest od popaprancow a twoj trolling jest n.a. slabym poziomie
- 0 0
-
2019-04-17 09:07
I z psami też nie
- 1 2
-
2019-04-17 14:56
Nie rozumiem po co w ogóle oferować slomki (1)
Klienci chyba maja dość siły w mięśniach by podnieść szklankę do ust i się napić. Zawsze proszę, żeby mi nie serwować słomki do napoju.
- 6 0
-
2019-04-18 06:44
Za to trenują ssanie....
- 0 0
-
2019-04-16 20:49
(3)
Bzdurny artykuł. Słomki owszem, ale naczynia z papieru? Przecież ktoś musiał ściąć na to drzewa.
- 7 4
-
2019-04-16 20:56
papier się rozkłada i wyprodukowanie papierowego naczynia to koszt energetyczny o wiele mniejszy niż plastyk (1)
- 3 1
-
2019-04-17 23:16
Plastik to produkcyjnie zaden koszt to produkt uboczny ropy naftowej
- 0 0
-
2019-04-16 20:53
Drzewa są odnawialnym i ekologicznym źródłem.
- 6 0
-
2019-04-16 21:39
Opinia wyróżniona
Dodałbym jeszcze jedną poradę. (3)
Przynajmniej jedno danie bezmięsne w menu. Dobrze gdyby nie było tylko wykluczające mięso ale też zawierające jego roślinne substytuty jak strączki czy inne ziarna.
Chodząc po różnych lokalach zawsze w pierwszej kolejności szukam oferty wegetariańskiej i zazwyczaj ogranicza się ona do sałatki greckiej...
Gdzie oferta wege jest bogatsza chodzę chętniej i częściej.- 4 10
-
2019-04-17 21:57
fu!
to pasza nie żarcie i jeszcze pierdzicie po tych fasolach w komunikacji miejskiej
- 1 1
-
2019-04-17 10:35
Chcesz żarcie wege to idź do wege restauracji a nie wymagasz, żeby nagle wszędzie było wege.
- 2 3
-
2019-04-16 22:38
strączkowe dania to na wynos tylko
- 2 0
-
2019-04-16 22:53
Jak słyszę "zupiarnia" to brzmi identycznie jak (5)
trupiarnia. Nigdy nie wejdę do takiego lokalu (może nie jestem targetem, choc zupy uwielbiam...)
- 9 4
-
2019-04-17 18:54
A mi sie olo
Kojarzy z g ł u p o l o
- 0 0
-
2019-04-17 11:34
No popatrz...co za wrażliwość (3)
A mi się kojarzy
- opaska z podpaską
- biedronka z chlewionką
- Marek z Mariuszem
- ty z gamoniem- 1 4
-
2019-04-17 11:51
(1)
a nie zauważyłeś mądralo mody na "-arnia" ?
papugarnia, naleśnikarnia, właśnie - zupiarnia.... jeszcze parę pewnie by sie znalazło...- 1 1
-
2019-04-17 16:49
jp*dl....a jak ktos ma na imię Brajan to też go skreslasz od razu?
Chyba nieistotne jak się nazywa, istotne jak karmi?
- 0 0
-
2019-04-17 16:38
Kanapkarnia.
- 0 0
-
2019-04-17 16:29
dobry artykół
~trójmiejscy restauratorzy czytajcie, konsumenci wymagajcie ;)
- 1 2
-
2019-04-17 11:06
Kazda, absolutnie kazda z tych porad przyblizyla by mnie do zrezygnowania z uslug takiego lokalu, wlasne szklanki mam nosic, wielorazowe slomki... niedlugo to pizze w papierku beda przywozic.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.