• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie na telefon: co zamawiali gdańszczanie w 2022 roku?

Magda Mielke
5 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (79)
Najpopularniejszą potrawą zamawianą do domu w 2022 roku okazał się cheeseburger. Najpopularniejszą potrawą zamawianą do domu w 2022 roku okazał się cheeseburger.

Choć czasy są ciężkie, nie rezygnujemy z zamawiania jedzenia do domu - szukamy w nim pocieszenia. Wśród najczęściej zamawianych dań przez mieszkańców Gdańska w 2022 roku znalazły się: cheeseburger, pizza margherita i kebab rollo. Rośnie też popularność kuchni indyjskiej, arabskiej i amerykańskiej. Jakie jeszcze trendy w kwestii zamawiania jedzenia odnotowano w ostatnich miesiącach?



Gdzie zjeść? Jedzenie na telefon


Jak często zamawiasz jedzenie do domu?

W trudnych i niepewnych czasach, jedzenie ma nam przynieść pocieszenie. Sięgamy więc po potrawy, które dobrze znamy, które kojarzą nam się z kojącą atmosferą rodzinnego domu czy beztroskim dzieciństwem.

Wśród najczęściej zamawianych potraw w 2022 roku są zarówno typowe dla polskiej kuchni dania, takie jak kotlet schabowy, pierogi ruskie czy rosół z makaronem, jak i propozycje fast foodowe (m.in. pizza, cheeseburger, chrupiący kurczak czy sajgonki). Włoski, amerykański i wietnamski fast food jako pierwszy pojawił się na polskich ulicach po zmianie ustroju i otwarciu granic, stając się przepustką do wielkiego świata. Nic więc dziwnego, że to właśnie tamte potrawy są dziś najczęściej zamawianymi przez pokolenie, które pamięta lata 90., czy też młodsze. To pokolenie "odziedziczyło" te smaki i kojarzy je ze specjalnymi okazjami czy też spotkaniami rodzinnymi i towarzyskimi.

Dowozy przez aplikacje. Pyszne.pl, Glovo, UberEats, Wolt, a może dowóz własny? Dowozy przez aplikacje. Pyszne.pl, Glovo, UberEats, Wolt, a może dowóz własny?
Jak pokazują wyniki najnowszego raportu Food Trendów, przygotowanego przez portal Pyszne.pl we współpracy z agencją WGSN, na zamawianie jedzenia najczęściej decydujemy się wtedy, gdy nie mamy czasu na przygotowanie jedzenia lub sprzątanie, chcemy zaspokoić potrzebę głodu oraz wtedy, gdy mamy ochotę na ulubioną przekąskę. Najczęściej zamawiamy wspólnie z żoną/mężem czy partnerką/partnerem, z dziećmi lub z przyjaciółmi. Zwykle dzieje się to przy okazji spotkań z przyjaciółmi i rodziną, oglądania filmu lub telewizji oraz powrotu z pracy.

Pizza zajęła drugie miejsce w zestawieniu najczęściej zamawianych dań z dowozem do domu. Pizza zajęła drugie miejsce w zestawieniu najczęściej zamawianych dań z dowozem do domu.

Kuchnie, które uwielbiamy i dania, którym nie możemy się oprzeć



Niezmiennie prym wiedzie kuchnia włoska - najczęściej zamawiamy pizze: margheritę, capricciosę i pepperoni. Tuż za nią plasują się dania kuchni amerykańskiej (cheesburger, nuggetsy, klasyczny burger) oraz polskiej (kotlet schabowy, pierogi ruskie i rosół z makaronem). Nieco rzadziej decydujemy się na "chińszczyznę": chrupiącego lub słodko-kwaśnego kurczaka czy sajgonki oraz danie wywodzące się z kuchni arabskiej, czyli kebeb: rollo, w bułce lub box.

Zmienił się jednak lider, jeśli chodzi o klasyfikację najpopularniejszych potraw w kraju. Zwycięska przed rokiem pizza została zdetronizowana przez burgery. Włoskie placki tym razem ulokowały się na drugiej pozycji. Stabilne, trzecie miejsce na podium, podobnie jak przed rokiem, zajmuje z kolei kebab. Wśród top pięciu najczęściej zamawianych dań w 2022 roku znalazł się jeszcze kurczak orientalny i pad thai.

Choć kebab zajął dopiero trzecie miejsce w kategorii najpopularniejszych potraw, to kuchnia arabska jest tą, która najbardziej zyskała w 2022 roku na popularności. W porównaniu z poprzednim rokiem, zdecydowanie przybyło również zamówień z restauracji greckich i indyjskich.


Warto też zauważyć, że zamawiając z dostawą coraz częściej decydujemy się na jedzenie wegetariańskie i wegańskie. W 2022 roku potrawy wegetariańskie stanowiły już 17 proc. wszystkich zamówień na Pyszne.pl. Ulubionymi daniami kuchni wegetariańskiej są: pizza margherita, vege sushi i sałatka grecka, zaś kuchni wegańskiej: wrap, pizza i smażone pierożki gyoza z warzywami. Co ciekawe, częściej sięgają po nie również mięsożercy.

Jak jedzą mieszkańcy Gdańska?



Gdańsk plasuje się na piątym miejscu w kategorii miast z największą liczbą zamówień (przed nim jest Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań). Trzema najczęściej zamawianymi w 2022 roku daniami były tu: cheeseburger, pizza margherita i rollo kebab. Najszybciej popularność zyskuje kuchnia indyjska, arabska i amerykańska.

Ile trzeba zapłacić za klasyki? W zależności od miasta cena standardowego burgera i pizzy margherity różni się nawet do 7 zł. Najwięcej za pizzę i burgera zapłacimy w Warszawie. Najtańszym miastem w zestawieniu okazał się Poznań.

Choć kebab zajął dopiero trzecie miejsce w kategorii najpopularniejszych potraw, to kuchnia arabska jest tą, która najbardziej zyskała w 2022 roku na popularności. Choć kebab zajął dopiero trzecie miejsce w kategorii najpopularniejszych potraw, to kuchnia arabska jest tą, która najbardziej zyskała w 2022 roku na popularności.
A jak wypada Gdańsk? Za burgera zapłacimy średnio 25,66 zł (drożej jest tylko w Warszawie i Krakowie), zaś cena pizzy margherita wynosi średnio 35,29 zł (dla porównania: wśród dużych miast najwyższa średnia cen jest w Warszawie - 41,61 zł, a najniższa w Poznaniu - 34,29 zł). W 2021 roku średnia cena włoskich placków w Polsce wynosiła 33 zł. W 2022 roku to już 39 zł, co oznacza wzrost aż o 18 proc.


Pięć trendów, które kształtują rynek



Małe przyjemności

Pandemia, a obecnie rosnące koszty życia istotnie wpływają na nasze przyzwyczajenia w wielu obszarach - także żywieniowe. Coraz chętniej ulegamy pokusie małych, jedzeniowych przyjemności, zamawiając z ulubionych restauracji niewielkie przekąski czy desery. Jak pokazują badania, aż 30 proc. Polaków zamawia przekąski z dostawą do domu.

Co jest powodem takich zachowań? "Comfort food", czyli jedzenie, które koi, poprawia nastrój, podnosi na duchu, oznacza też sięganie po przysmaki, które stają się odskocznią od szarego, zwykłego dnia. Smakołyki przynosiły odrobinę psychicznego luksusu w czasie pandemii, były czymś, co mogliśmy zrobić dla poprawienia swojego samopoczucia. Choć pandemia już za nami, nawyk sięgania po drobne, jadalne przyjemności pozostał.

Dlaczego jednak decydujemy się na zamawianie ich z dostawą? Główną przyczyną jest oszczędność czasu. Aż 67 proc. Polaków decyduje się na ten sposób zapewniania sobie "małych przyjemności", ponieważ nie ma ochoty lub możliwości przygotować ich samemu. Konsumenci chętnie zamawiają też produkty, których nie potrafią przyrządzić (48 proc.) lub nie są one aż tak dobre w ich wykonaniu (35 proc.). To może wskazywać na spore zapotrzebowanie na pozycje bardziej wyszukane i lepszej jakości.

Na popularności zyskują potrawy proste, bazujące na znanych recepturach, ale odświeżone ciekawym dodatkiem lub nowym sposobem podania. Na popularności zyskują potrawy proste, bazujące na znanych recepturach, ale odświeżone ciekawym dodatkiem lub nowym sposobem podania.
Choć trudna sytuacja ekonomiczna może wskazywać, że konsumenci będą rezygnować z zamawiania przekąsek i deserów na rzecz bardziej podstawowych potraw i potrzeb, jest też druga strona medalu - tzw. efekt szminki, czyli pozwalanie sobie na małe przyjemności, takie jak pudełko lodów do ulubionego serialu, które zastępują momenty kojarzone dotychczas z luksusem.

Sprytna oszczędność

Coraz wyższe ceny podstawowych produktów sprawiają, że uczymy się oszczędzać - również w kuchni. Coraz lepiej rozumiemy też negatywne skutki marnowania jedzenia. Rozsądne rozporządzanie zasobami, czyli znana pokoleniom naszych babek tzw. "gospodarność", to dziś mocno zauważalny trend funkcjonujący pod nową, bo anglojęzyczną nazwą "zero waste". Widać to także w zamawianiu jedzenia z dostawą do domu - coraz częściej wybieramy pozycje zawierające wyłącznie danie główne (31 proc. ankietowanych). Na jedzeniu w dostawie oszczędzamy również, zamawiając potrawy z myślą o zjedzeniu ich kolejnego dnia (34 proc. respondentów). 43 proc. Polaków potwierdza z kolei wykorzystanie resztek z zamówionych potraw do przygotowania kolejnych posiłków. Oszczędne podejście do zamawiania jedzenia obserwujemy także w wyborze konkretnych pozycji z menu. Aż 59 proc. Polaków przyznaje, że przeglądając oferty restauracji, poszukuje jak najtańszych opcji.

Gdzie zjemy późnym wieczorem? Restauracje otwarte po 22 Gdzie zjemy późnym wieczorem? Restauracje otwarte po 22
Świadome wybory

Każdy rok, to nowe wyzwania, ale też coraz większa świadomość. Jesteśmy lepiej zorientowani w trendach żywieniowych, ale też bardziej świadomi tego, co trafia na nasze talerze. Czynniki zewnętrzne, takie jak: klimat, ekonomia, chęć dbania o własne zdrowie popychają nas do roztropniejszych decyzji zakupowych. Potwierdzają to też badania, zgodnie z którymi, na przykład, 41 proc. respondentów potwierdza, że zwraca uwagę, czy zamówione danie przyrządzone jest z lokalnych produktów.

Uczta dla zmysłów

Ponadto, według danych zgromadzonych w raporcie, coraz więcej osób podchodzi do jedzenia jak do "uczty dla zmysłów", a nie jedynie sposobu na zaspokojenie głodu. Ważna jest już nie tylko ilość i smak, ale również prezentacja potrawy. Media społecznościowe przyczyniły się do rozwoju całej kultury "jedzenia oczami". Wygląd posiłków jest dziś niezwykle istotny, a fotografia kulinarna przeżywa prawdziwy "boom". Aż 41 proc. Polaków przyznaje, że decyduje się na wybór potrawy nie na podstawie składników, a... jej zdjęcia.

Eksperymenty z tradycją i moda na retro

Wraca także moda na retro i eksperymenty z tradycją. Jak twierdzą analitycy, coraz chętniej wracamy do domowych smaków, ale nie jesteśmy w ich kontekście tradycjonalistami. Na popularności zyskują potrawy proste, bazujące na znanych recepturach, ale odświeżone ciekawym dodatkiem lub nowym sposobem podania. Za czasów naszych mam i babć, potrawy świąteczne przyrządzać można było tylko w wybrane dni w roku. Obecnie aż 46 proc. Polaków przyznaje się do spożywania ich także poza okresami świątecznymi.

Opinie (79) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Kiedyś zamawiałem, teraz już nie. (3)

    Mógłbym, ale nie będę bulił prawie 300zł za niezbyt wyszukany obiad dla dwóch osób z przystawkami i deserem. Do tego sama dostawa za kilkanaście złotych.

    Nawet głupie KFC (które nie dość, że się popsuło) kosztuje jakieś absurdalne pieniądze.

    Przeciętna pizza w rozmiarze 60cm to zaraz 80zł dostawą. To jakieś kuriozum.

    Po części winię PiS, po części pazernych włascicieli knajp.

    • 59 18

    • Urzekła mnie twoja historia.

      • 13 21

    • Jesteśmy tresowani do coraz większej tandety

      bo w ten sposób nam się wmawia, że jesteśmy coraz bogatsi - bo przecież stać nas na wincyj!
      Ostatnio znalazłem stare pudełko herbaty znanej marki - solidny, gruby kartonik, błyszcząca folia, żywe kolory, torebki pękate i wciąż było czuć zapach herbaty. A w tych dzisiejszych jest może z 1/3 tej herbaty co kiedyś - sama jej jakość też pozostawia wiele do życzenia a smakuje jak wyciąg z przypalonego chleba.
      Albo gry komputerowe - bez dyskietek/dysków miało być taniej - jest taniej? Miało być lepiej - jest lepiej? Kiedyś kupowałeś i miałeś, mogłeś sprzedać itp. A teraz? Bez netu nie działa, wszędzie musisz podawać swoje dane i nr tel a głupi kaprys czy nowa polityka i tracisz dostęp.
      I tak stopniowo coraz mniejsze opakowania, coraz gorsze produkty a Ty zap.... na to wszystko coraz więcej.
      Nawet jak coś wysokiej jakości się wypromuje, to za chwilę przejmują to korpo i robią kolejną tandetną markę.

      • 25 1

    • PiS sprawił, że ma tę pizzę dla Ciebie kto przygotować. Gdyby Tusk rządził wszystko by już dawno padło.

      • 1 16

  • Jak zwykle niezawodna

    By reklamować śmieciowe żarcie

    • 31 0

  • (4)

    Obecne ceny są absurdalne.Pizzę,burgery czy hod doki robimy sami za 80% mniejszą kaskę.

    • 33 8

    • Pisownia też taka widzę, na 80%

      • 6 5

    • (2)

      Weź już się nie odzywaj, nędzarzu. Dla mnie ceny są żenująco niskie.

      • 4 10

      • O krezus się odezwał ! Postaw nam wszystkim flaszkę i przestać jazgotać kołku !

        • 7 3

      • Nie ma sprawy, mozesz codziennie przelewac mi dwukrotnosc swoich wydatkow. Pochwalisz sie przed kolegami ile placisz.

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Kupowanie pizzy, burgerów itd. już się skończyło (6)

    Nie dość, że ceny to absurd, to jeszcze jakość strasznie poszła w dół. Nawet pizza w miejscach gdzie była naprawdę dobra, teraz jest zwyczajnie średnia.
    Rozumiem, że knajpy musiały podnieść ceny, ale żeby przy okazji mocno obniżać się z jakością? Cóż, kupujcie nadal tańsze zamienniki, zobaczymy jak na tym wyjdziecie.
    Pozdrawiam właścicieli

    • 116 6

    • W biedronce smaczna pizza jest za 9 zeta (2)

      • 3 13

      • Toz to oksymoron!

        • 5 2

      • Po co przepłacać, skoro jest też supersmaczna zupka chińska za 5 zł.

        • 2 0

    • (2)

      Żono kucharza, zrozum, niektórym płacą lepiej niż 20 PLN/h i nic się nie skończyło. Jest nawet lepiej, bo człowiek jedząc na mieście nie musi obcować z dołami społecznymi.

      • 2 6

      • (1)

        Typowy burak z ciebie. Nowobogacki prostak

        • 6 0

        • Może, ale teraz mogę zjeść w spokoju bez jazgotu madek z 500+ i bez przebywania ze śmierdzielami w płaszczach z 20 wieku.

          Dzięki inflacji wróciły stare dobre czasy sprzed 2015 roku.

          • 0 0

  • Czyżby wszyscy gdańszczanie

    Babcie i dziadkowie też?

    • 14 1

  • Papudajnia na chełmie codziennie ma kolejki (4)

    Ale pyszny obiad z zupą kosztuje tam 25zł! Kotlet jest wielki surórki pyszne i zupa uczciwie nalana . Tam kryzysu nie widać ludzie jednorazowo zamawiają po 2- 3 - 4 obiady ! A jak życzą sobie za dania fast food 20- 30zł potem marudzą na kryzys to ich sprawa

    • 20 12

    • słyszałem o nich w sopocie, nie wiedziałem, że w Gdańsku też są

      • 5 5

    • Pomyliłeś się. (1)

      No właśnie fakt, że ludzie kupują tak tłumnie obiady za zaledwie 25zł w lokalu o cechach baru mlecznego świadczy o kryzysie. Zamiast wybierać droższe, bardziej wyszukane lokale gastronomiczne wybierają opcję bardzo ekonomiczną i podstawową.

      • 9 6

      • Myślę, że przedmówca przez "tam kryzysu nie widać" wskazał, że dostawca posiłków łączący dobrą jakość i rozsądną cenę nie odczuwa kryzysu. A co do wyszukanych lokali - bądźmy szczerzy, nader często oferują one tylko lepszą "oprawę" posiłku, a nie wyjątkowy smak.

        • 5 1

    • Chodziłem do Papudajni w Sopocie, ale taki obiad nie kosztował 25 zł. Dorzuć jeszcze z dyszkę to może...

      • 0 0

  • Tu wcale nie ma lokowania produktu czy ukrytych reklam (13)

    Dziwnym trafem na pierwszym miejscu cheeseburger. Ostatnio promowanie totalnie przereklamowanego (i przecenionego) burgera drwala. To ciekawe, bo restauracja z czerwonym logiem w tym roku zaliczyła rekordowo niskie zyski w Polsce

    • 38 6

    • Opinia wyróżniona

      Nie dziwi mnie to. (12)

      McDonalds zawsze był słaby smakowo, ale przynajmniej był w miarę tani i trzymał poziom w swojej przeciętności. Teraz jest dużo droższy i nadal kijowy. A tymczasem powstały burgerownie, które do niedawna były odrobinę droższe a dużo lepsze.
      Obecnie są jeszcze droższe, gorsze, ale nadal lepsze od jeszce droższego ale niesmacznego Maca.

      Daję McDonalds'owi góra dekadę. Potem to się zwinie.

      • 38 11

      • (5)

        W maku jedyne co dobre jest to, że jak jesteś poza miastem to wiesz czego się spodziewać jak chcesz coś zjeść i nie ma niespodzianek. Ale dziś to bym wolał coś kupić w zwykłym spożywczaku i sobie samemu coś zmontować do jedzenia.

        • 28 1

        • Dokładnie, ja jem w Maku tylko w podróży, kiedy nie znam miejsca, spieszy mi się i nie chcę mieć potem niespodzianek żołądkowych. Podejrzewam, że niedługo zostaną tylko lokale na dworcach i przy głównych trasach.

          • 22 1

        • (3)

          Co za bzdura. Tym sposobem faszerujesz się chłamem zamiast skorzystać z wyjazdu i zjeść coś smacznego w innym miejscu i wydaniu. Od czego są różne opinie w internecie? W 2 minuty znajdziesz porządną restaurację w dowolnym mieście. Tylko trzeba chcieć, a nie iść na łatwiznę. Mc...jakie to tandetne.

          • 12 20

          • tu raczej chodzilo o jedzenie na trasie

            nie na wycieczce

            • 26 0

          • Jak masz godzinę do pociągu, to raczej nie będziesz urządzał wycieczek po nieznanym mieście do jakiejś polecanej knajpy.

            • 8 1

          • "Od czego są różne opinie w internecie"

            Właśnie od mamienia takich łosi jak Ty. Opinie "w internecie" możesz kupić, podobnie jak i usunąć te niepochlebne. Kwestia pieniędzy.

            • 6 1

      • (2)

        Maka, nie "Maca"

        • 8 2

        • Maca (1)

          Oy vei!

          • 2 2

          • "Aj waj"

            • 3 1

      • MD tani nigdy nie był...

        • 3 1

      • Dostaniesz imitacje miesa i bedziesz to kochac

        Pierwszy ktory z tym kombinowal

        • 0 0

      • "Daję McDonalds'owi góra dekadę."

        iks de xd

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    1-2 razy pizza w roku plus 2-3 razy sushi, innych rzeczy nie opłaca się zamawiać.

    • 16 19

    • w roku??... widzę że ostro zaciągnąłeś(łaś) sprzączkę od paska :-)

      • 4 4

  • Znowu (1)

    wszystko jest tylko pyszne albo przepyszne!

    • 10 2

    • czepyszne

      • 0 0

  • Zjem kawałek takiej pizzy i leży to cały dzień na żołądku, schabowy i ziemniaczki i czuję że żyję (3)

    • 12 9

    • zmień pizzerię, z której korzystasz.

      • 10 1

    • Rozwiązanie jest proste - jedz wieczorem.

      • 1 2

    • Bo pizze trzeba wyjac z pudelka przed zjedzeniem.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane