• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy kawa z palarni jest lepsza niż ze sklepu?

Aleksandra Wrona
1 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.
  • Kawy rzemieślnicze są droższe od koncernowych, ale pozwalają na zupełnie nowe doznania smakowe.

Czy kawa parzona w domu może być tak dobra jak w kawiarni? "Nawet lepsza" - przekonują trójmiejscy roasterzy, czyli specjaliści od palenia kawy. I wcale nie trzeba do tego drogiego sprzętu. Wystarczą świeżo palone ziarna i trochę wiedzy, żeby w małej czarnej wyczuć nie tylko "moc", ale np. czekoladę, karmel, owoce czy orzechy.



Palarnie kawy w Trójmieście


Najczęściej piję kawę:

- Kawa rzemieślnicza to kawa produkowana w małych lub średnich palarniach kawy, gdzie proces prażenia prowadzony jest przez doświadczonego roastera. W odróżnieniu od dużych "gigantów kawowych" w palarniach rzemieślniczych dominuje człowiek, a nie maszyna. Roaster w rzemieślniczej palarni skupia swoją uwagę na wydobyciu z ziaren pochodzących z określonej plantacji tego, co najlepsze. Dostosowuje stopień palenia tak, aby wydobyć z kawy pełny wachlarz smaków i aromatów - mówi Magdalena KiełpińskaCafe Ina.
Kawa. Jak wpływa na nasz organizm? Kawa. Jak wpływa na nasz organizm?

Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po kawę z rzemieślniczej palarni?

- Kawy "marketowe" są niższej jakości, posiadają więcej ziaren z defektami, tj. połamane ziarna, ziarna z pleśnią czy ziarna pogryzione przez insekty. Ponadto kawy ze sklepów są palone ciemniej, aby zamaskować niepożądane cechy sensoryczne - mówi Rafał z palarni Skład Kawy.
W Trójmieście i okolicach znajdziemy kilkadziesiąt miejsc, które samodzielnie selekcjonują i wypalają kawę. Proces ten wymaga zarówno wiedzy, jak i umiejętności.

- Koncernowa kawa jest dosłownie "palona" w piecach o bardzo dużej wydajności w bardzo wysokiej temperaturze i bardzo krótkim czasie, w zależności od pieca to może być np. ok. 2 minut, następnie jest chłodzona wodą, co kończy proces prażenia i nie pozwala kawie się "rozwinąć" - mówi Jarosław Birut, Coffee Style. - Natomiast rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej, najczęściej w czasie 15-18 minut na jeden zasyp, a następnie jest chłodzona zimnym powietrzem. To pozwala kawie w pełni wydobyć z niej wszystkie związki aromatyczno-smakowe. W takiej kawie jest nawet do 800-1000 takich związków. Dla porównania w kawie surowej tylko ok. kilkadziesiąt.
Kawa. Jak wpływa na nasz organizm? Kawa. Jak wpływa na nasz organizm?

Czy to znaczy, że każda kawa dostępna w sklepie jest kiepskiej jakości?

- Nie należy stygmatyzować kawy, którą kupujemy w sklepach. Wiele palarni rzemieślniczych, tak jak my, dostarcza kawę także na półki sklepowe. W tym wypadku naszym największym wyzwaniem jest dbanie, żeby kawy były zawsze świeże. Najlepiej, żeby kawa, którą kupuje się w sklepie, nie była starsza niż miesiąc od daty palenia, po tym okresie kawa nie będzie już smakowała tak, jak powinna, zaś jej wachlarz aromatów zostanie spłycony - mówi Magdalena Kiełpińska, Cafe Ina

Kawa rzemieślnicza - od czego zacząć?



Parzenie kawy rzemieślniczej może brzmieć jak tajemna sztuka, która wymaga drogiego sprzętu i dużej praktyki. W rzeczywistości wystarczy najprostszy dripper (ok. 10 zł), filtr papierowy i odrobina wiedzy, żeby poczuć różnicę. Wraz z czasem i stopniem zaangażowania możemy poszerzać swój kawowy repertuar o nowe sprzęty i sposoby parzenia.

- Przygodę z kawą warto rozpocząć od wypróbowania metody parzenia - może warto spróbować coś innego niż ekspres automatyczny? Ekspres przelewowy lub nawet sam dripper, czyli lejek z filtrem papierowym, potrafi wyciągnąć z kawy niesamowite smaki. I tak kawy afrykańskie, co do zasady, cechują aromaty cytrusów, a kawy z Ameryki Południowej - orzechy i czekolada - podpowiada Marcin Potkanski, Mitte.
Kawy na zimno. Gdzie, jakie i za ile? Kawy na zimno. Gdzie, jakie i za ile?
W jaki sposób wybrać ziarna, które będą nam smakować?

- Moim zdaniem warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Po pierwsze: co lubimy w kawie? Czy są to smaki idące w kierunku ciemnej czekolady, karmelu, owoców, orzechów? Po drugie: w czym najczęściej parzymy kawę? Jakie mamy urządzenia do tego? Następnie: czy pijemy kawę czarną czy z mlekiem? Czy lubimy łagodne smaki czy bardziej zdecydowane? Jest to bardzo pomocne przy wyborze kawy, ponieważ palarnie określają profil smakowy, a także stopień palenia, który mówi o tym, do jakich metod parzenia jest dana kawa. Warto też dopytać w konkretnej palarni, jeśli sami nie potrafimy zdecydować. Dobrze też jest na początku wybrać kilka mniejszych opakowań do spróbowania, żeby mieć porównanie i punkt odniesienia - mówi Magda Małagowska, Megan Coffee.
Pakiet startowy zawierający kilka różnych rodzajów kaw posiada w swojej ofercie m.in. palarnia Coffee Style.

- Najczęściej poszukiwane są kawy z Brazylii, ponieważ spełniają kryteria większości kawoszy - mówi Dawid Banaczek, Gdańska Palarnia Kawy. - Jednak warto bawić się smakiem i dla urozmaicenia spróbować ziarna z innych miejsc, chociażby z Indii.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.
  • Rzemieślnicza kawa jest prażona w piecach o mniejszej wydajności w niższej temperaturze i znacznie wolniej. Pozwala to wydobyć z niej pełnię aromatu.

Ciekawe propozycje z trójmiejskich palarni



Trójmiejskich roasterów zapytaliśmy o najciekawsze kawy, które posiadają w swoim asortymencie.

- W ofercie posiadamy kawy z całego tzw. pasa kawowego (z każdego kontynentu). Mamy ich 21 rodzajów i dlatego trudno jest wskazać tę najciekawszą. Każdy ma inne preferencje smakowe, a proces szukania i znalezienia tej jedynej jest fantastyczną przygodą - mówi Dawid Banaczek, Gdańska Palarnia Kawy.
Marcin Potkanski z palarni Mitte osobiście podróżuje po plantacjach, pomaga farmerom i importuje zielone ziarno, które wypala w Gdańsku. Na początek kawowej przygody poleca kawę Good Man pochodzącą z Indonezji.

- Bardzo subiektywnie patrząc, naszą najciekawszą kawą w ofercie jest Espresso Top. Jest to blend kaw pochodzących z Brazylii, Peru i Kenii, a każda z nich oferuje nam bogactwo aromatów tożsamych z miejscem, z którego pochodzi - mówi Rafał z palarni Skład Kawy. - Ponadto kawa ta jako jedyna z naszej oferty jest przygotowywana jako preblending, co oznacza, że ziarna z wszystkich trzech krajów są mieszane razem, a następnie mieszanka jest palona do koloru "medium espresso roast" - średni stopień palenia kawy, pod espresso.

- W naszej kawowej pracowni mamy kilka naprawdę ciekawych propozycji. A jedną z nich jest kawa Brazil Irish Coffee, której ziarna po wypaleniu leżakują w beczce po whisky i dzięki temu nabierają cudownego aromatu wanilii i drewna oraz zyskują słodycz i łagodność. Bardzo ciekawa jest też kawa Honduras Montecillos SHG o naturalnym aromacie ciemnej czekolady ze skórką pomarańczową - mówi Magda Małagowska, Megan Coffee.
- Nasze najpopularniejsze kawy to Verona Style, dla lubiących kawy intensywniejsze oraz delikatniejsza Venezia Style. Obie są mieszankami stuprocentowej arabiki. Natomiast najciekawszą opcją, przeznaczoną dla klientów gastronomicznych, jest możliwość skomponowania mieszanki na wyłączność w oparciu o oczekiwania naszych klientów. Taką mieszankę tworzymy od zera i jest ona oferowana jedynie u naszego klienta - mówi Jarosław Birut, Coffee Style.

Miejsca

Opinie (166) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Proponuję złoty środek (36)

    Nie trzeba kawy "rzemieślniczej" żeby się nią cieszyć. Tym bardziej jak ktoś pije z mlekiem albo cukrem. Większość knajp podaje nam typowe włoskie robusty po 15zl/kg w detalu sprzedając to po 10 złotych za filiżankę. Polecam w domu wypić kawkę z kawiarki (koszt sprzętu od 30 złotych), albo ekspresu kolbowego (od 200 złotych). Tak uzbrojeni, kupujemy kawę za jakieś 30zl/kg i mamy lepszą w domu od niemalże wszystkich knajp w Trójmieście. Nie trzeba wcale stówki za kilogram

    • 88 13

    • (9)

      Ogólnie się zgadzam, ale kawa za 30 zł/kg to kosmos. Nie wiem, gdzie można taką kupić - sensowne zaczynają się od 2x tyle, co oczywiście i tak jest bardzo tanio (i smaczniej) w porównaniu do dowolnej kawy na mieście.

      • 29 3

      • cena jest względna i niczego nie gwarantuje, to samo z winami (8)

        jak trafisz na dobrą kawę, to zapamiętaj typ i markę, bo jest tego tyle, ze trudno przypadkiem dopaść coś dobrego

        i najważniejsze - to tobie ma smakować, nie sprzedawcy. Jeśli smakuje ci za 20PLN to tym lepiej, jak taka za 150... cóż trudno.

        • 16 2

        • (2)

          Aktualnie MK cafe na allegro kosztuje 21 za pol kilo, to w markecie pewnie co najmniej 25, czyli 50 zlotych za kilogram. A obok dobrej kawy to to nie lezalo.

          • 19 2

          • Mc cafe w markecie Selgros 130 zł /kg ! 100 % Arabica . Były tańsze Tchibo ale ta nie do picia !

            • 0 0

          • A co Mk Cafe ma wspólnego z kawą? To są palone żołędzie.

            • 2 0

        • (4)

          "Marka" kawy, proszę Cię... to naprawdę nie ma startu do kawy speciality.

          • 8 9

          • przepraszam ale nie rozumiem slangu dzielni (3)

            co to jest kawa speciality?

            • 14 7

            • to się doucz

              • 1 15

            • (1)

              Kawa speciality to ta z najmniejszą ilością defektów. Czyli nie to, co leci do Jacobsa, czy Tchibo :)

              • 2 2

              • Nie - kawa speciality, której nazwy użył nie znając do końca znaczenia ten specjalista

                to jest dokładnie kawa markowa o ustalonej recepturze, obojętne czy to mieszanka czy konkretny typ wypalany w konkretny sposób

                kawa speciality to nie jest synonim kawy rzemieślniczej

                trollnia na tym portalu jest mniej więcej na poziomie kibolstwa, do tego nawet nie łapie prostego sarkazmu

                • 1 0

    • (9)

      Kawiarka i express kolbowy to dwie najgorsze metody parzenia kawy, jedyna ich zaleta to ze jest w tych metodach mniej zabawy (ale wcale nieduzo mniej), juz wole poprawnie zaparzona kawe w kubku. Nie wspominajac o Frenchpressie, ktory kosztuje od 40 zlotych, czy Aeropressie, ktory kosztuje od stowy.
      Jacobs kosztuje niemniej niz 20 zlotych za pol kilo, wiec nie wiem jaka kawe ty chcesz kupic za 30/kg i sie nia cieszyc :)
      A dwa- czy wy naprawde pijecie tyle tej kawy, zeby cena 12 zlotych za 100 gram rozwalala wam budzet? Jesli tak to przede wszystkim zmniejszcie zuzycie a nastepnie zainwestujcie w jakosc. Ja moge sobie pozwolic, by wydac 12 zlotych tygodniowo na kawe i wy tez prawdopodbnie mozecie to zrobic. Owszem, w robocie mam kawe za darmo, wiec swoja pije tylko w weekend i faktycznie w pracy nie potrzebuje takiej dobrej, bo i tak jej tu nie celebruje i zgodze sie, ze do takiego celu dobra kawa z marketu sie nadaje. Natomiast jak chce w sobote usiasc i celebrowac kawke to wole pic cos co faktycznie daje ciekawy smak.

      • 8 22

      • Bzudra na bzdurze (5)

        Ja wypijam z żoną 4kg kawy miesięcznie. Kupujemy kawę za 90 zł /kg, więc kosztuje to nas prawie 400zl. Dodatkowo sorry, ale jak ktoś tu wcześniej pisze, ze ekspres kolbowy za 200zl,to dyskusja raczej bezprzedmiotowa. Najtańsza normalna kolba kosztuje od 1500zl (gaggia baby), a to jest i tak najnizszy level entry.

        • 9 20

        • Super na superze

          Tylko co z tego skoro w Aeropressie za stowe tez zaparzysz dobra kawe? Owszem, tani ekspres kolbowy nie ma sensu, duzo zabawy z parzeniem i sprzataniem a kawa srednia, a aeropres to polowa kosztu tej taniej kolby.
          Uwazam, ze picie wiecej niz 2 kubkow kawy dziennie moze byc niezdrowe, wiec ja bym wolal sie po prostu ograniczyc. No i napisalem (czytanie?), ze jak pije kawe w trakcie pracy to jej jakosc nie ma dla mnie az takiego znaczenia (jasne, jest jakis prog ponizej ktorego nie zejde, ale rozumiem, ze czesto pije sie kawe nie z potrzeby celebracji). Sa tez tacy, ktorzy nie rozumieja, jak ludzie moga nie jesc codziennie kolacji we francuskiej restauracji, pewnie, ze sa. No ale napisalem jakim cudem ja sie mieszcze z moim spozyciem kawy w 50 zlotych i troche bardzo dobrej kawy wypijem, ale wypijam tez duzo OK kawy :)

          • 7 3

        • oho... znawca się znalazł... (3)

          2kg miesięcznie to interesujące, bo zwykle espresso to jakieś 7 gram 2000:7=286/30=10

          Niby można ale 10 espresso to raczej już nałóg i to raczej ciężki.

          Normalny ekspres to nie jest ekspres markowy, którym możesz chwalić się na portalu, to ekspres, który ma spełniać pewne, zasadniczo proste, warunki

          Czyli podgrzać wodę do odpowiedniej temperatury i wytworzyć odpowiednie ciśnienie.

          kropka

          Fontanny i gwizdki są dla gawiedzi lubiącej szpanować.

          • 20 2

          • Kolejny znawca, jak ten od kawy po 15 zł za kilogram... (1)

            Ekspres automatyczny ma zapewnić przepływ wody o odpowiedniej temperaturze i ciśnieniu, w trakcie właściwie dobranego czasu przez dobrze uformowany na sitku krążek kawowy. Do tego odpowiednia grubość mielenia dla danego specjału. Technologicznie jest to dużo trudniejsze niż wstawienie do urządzenia dotykowego wyświetlacza i zaprogramowanie 40 rodzajów gotowych kaw.

            Przy kolbie czy dźwigni 90% pracy wykonuje użytkownik i wtedy od niego zależy czy kawa się uda.

            • 5 4

            • widze że kolega zatrzymał sie na etapie kolby sprzed 20 lat

              • 5 0

          • Nie wiesz ile kawy pije i ile jeszcze osób przy okazji pije. Ja piję dużo. Żona mniej. Jeszcze goście. 2 kg miesięcznie schodzą.

            • 0 1

      • 100 gramów, a nie gram.

        • 3 0

      • (1)

        Ha ha ha kawa w kubku ! To prawie jak w USA , gdzie kawę dolewają z czajnika co 10 minut ! Uśmiałem się nieźle ! Idę zrobić sobie kawę espresso z mojej Jury.

        • 2 4

        • oczywiście typowa amerykańska to jak ta z PRLu u nas - ale ja bym był ostrożny z tym wyśmiewaniem

          kaw z pojemnika

          przecież teraz od paru lat jest moda na jakieś chemexy czy inne sreksy, które właśnie polegają na jakimś macerowaniu kawy w pojemnikach

          a nie jak to przez wiele dziesięcioleci było najczęściej uznawana za dobrą kawę z włoskiego ekspresu

          • 0 0

    • typowa włoska kawa w kawiarni włoskiej to nie jest robusta, tylko mieszanka (3)

      mieszanka Robusty i Arabiki (w mniejszej części), a co knajpy podają i w jakiej cenie, to już inny problem

      Nie wiem skąd wzięła się moda na 100% Arabiki, ja akurat takich kaw nie lubię, bo mają w 99% przypadków kwaskowaty posmak, który według mnie psuje cały smak.

      • 7 9

      • (1)

        Nie masz racji ! Właśnie 100 % Arabika jest najlepszą kawą na świecie ! Nie wiem jak w Polsce selekcjonowana jest ta kawa Arabika ale w Brazylii jak pływałem w PLO nie raz piłem ,naprawdę Wyśmienitą Arabikę . I o dziwo jedna kawa espresso starczała na cały dzień . Pozdrawiam .

        • 1 3

        • czytaj ze zrozumieniem proszę i nie równaj do trollni na tym portalu

          napisałem że typowa włoska kawa w kawiarni to mieszanka a nie Arabika, bo ktoś twierdził że wloskie kawiarnie podają tylko robustę

          mnie nie interesuje co kto pije, bo w przeciwieństwie do pseudoznawców pozostawiam ten wybór kazdemu, niech kazdy pije to co lubi

          Arabika nie jest najlepszą, po prostu jest inna, ma inne walory smakowe, inna zawartość kofeiny, ale przecież arabika arabice nie jest równa, zależy choćby od regionu

          • 1 2

      • Arabike z robustą pomyliłeś.

        • 0 0

    • Za 15 zł/kg to nie dostaniesz zielonych ziaren robusty zmiatanej z pokładu statku. Nie masz pojęcia o czym piszesz. (1)

      30 zł/kg przy obecnych cenach gazu to w/w zmiotki w stadium przepalenia.

      Żadna knajpa, która jest nastawiona na powrót klienta nie podaje nędznej jakości kawy. Mając marżę na każdej filiżance po 1500% jest to zupełnie nieopłacalne, bo często wyłącznie z samego napoju można utrzymać cały lokal.

      Oczywiście, że rzemieślniczej kawy nie trzeba. Często nawet powinno się jej unikać, bo małe palarnie nie mają odsiewaczy kamieni/szkła/gałęzi i płacąc 200zł za kg "kraftowej" kawy w parę sekund możemy rozwalić żarna młynka.

      • 4 8

      • głupszego komentarza nie czytałem od paru godzin

        • 7 4

    • Robusta to najlepsza kawa. Ale wciskanie kitu robi swoje i wszyscy mysla ze arabika to top. (2)

      • 5 8

      • też uważam, że robusta jest lepsza od arabiki choć najczęściej ta dobra jest w mieszankach

        samej arabiki unikam jak ognia, choć czasem trafi sie jakaś 'zjadliwa'

        • 3 7

      • Jest inna, czy lepsza czy gorsza to juz kwestia indywidualna.

        • 3 0

    • 15 za kg :d

      • 9 1

    • No i nie musimy iść na miasto na kawę
      Izolujemy się i fajnie jest

      • 7 1

    • 30 zł za kg?! Skąd, chyba jakiś syf.

      • 4 1

    • Kawa...

      Bzdury, nie ma dobrej kawy w cenie 30 zł/ kg. Dobra kawa rzemieślnicza kosztuje od 90 zł/kg.

      • 3 2

    • A gdzie masz kawę za 30 zł / kg ! Podaj namiary chętnie kupię ! Ostatnio kupowałem kawę ziarnistą i to najtańszą z wyłożonych kaw na półce sklepu za 58zł /kg .

      • 2 0

    • Mało kto serwuje robuste bo to dosyć niszową odmiana. Do tego dość specyficznie smakuje.

      • 0 0

    • 30 za kg? To raczej jakaś mieszanka żołędzi z kawą

      • 1 0

  • Najlepsze kawy są z Etiopii i Peru. (1)

    • 2 5

    • Zalezy co kto lubi, ja wolę kolumbijskie albo wietnamskie

      • 0 1

  • To zależy jaka, gdzie i kiedy kupiona (5)

    Oczywiście najpierw trzeba odrzucić ten cały bełkot o leżakowaniach, blendingach, roastach i całą ta dorabianą filozofię - to są zabiegi marketingowe podobnie jak cała ta nomenklatura piwna mając sprawić wrażenie w klientach że sa jakąś wtajemniczoną, wyższa warstwą niż przeciętny pijacz kawy.
    Generalnie jeśli ziarno było przyzwoitej jakości to kawa będzie smaczna. W małej palarni masz większy wybór niż w sklepie jak mocno jest wyprażona kawa. Poza tym w palarni możesz kupić kawę świeżo uprażoną co w sklepie już jest niemożliwe. I tu jest prawda że świeża kawa smakuje lepiej niż przechowywana a żadna z technik stosowana w przemysle nie jest w stanie przechować kawy przez wiele miesiecy bez straty jakościowej.
    Niestety coś za coś, bo w małych palarniach kawa jest raczej droższa. Ale trudno porównać np świeżą paczkę kawy wypaloną wczoraj z zalegającą od pół roku paczką w sklepie sprzedawaną "w promocji" bo się termin kończy.

    • 17 9

    • (2)

      Oczywiście najpierw trzeba odrzucić ten cały bełkot o leżakowaniach, blendingach, roastach i całą ta dorabianą filozofię
      Nie znam sie to sie wypowiem, czemuzby nie, kto mnie powstrzyma?
      Oczywiscie, ze ma znaczenie i oczywiscie, ze jakosc ziaren i sposob ich przetworzenia to wlasnie te powody, dla ktorych mozesz w kawie rzemieslniczej wyczuc np. smak orzechów i suszonych sliwek a w kawie z marketu nie mozesz. Chyba, ze nie mozesz i tu i tu, to wtedy przeplacanie nie ma zadnego sensu.
      I to samo w piwie. Smak koncernowego lagera jest kompletnie innyc od rzemieslniczego ale. Trochę ze względu na jakość składników, bardziej ze względu na ich ilość i w ogromnym stopniu ze względu na proces. Swiezy Zywiec nigdy nie bedzie smakowal jak jakiekolwia IPA. Nawet jak naladujesz do niego pol kilo chmielu. Jest wazony w inny sposob. Tak samo jak niepastwryzowany kasztelan. Nie bedzie nawet blisko smaku ale, bo to nie kwestia swiezosci tylko zupelnie innego procesu produkcyjnego.
      Nie trzeba byc genialnym sensorykiem, by w kawie rzemieslniczej wyczuc te ciekawe smaki, ktorych prozno szukac w starbucksie i nie trzeba byc genialnym sensorykiem zeby wyczuc cytrusy w piwie kraftowym chociaz nie jest sie w stanie wykryc chmielu w Carlsbergu. I te roznice nie sa przypadkowe, Panie Januszu. One maja swoje zrodlo.

      • 9 2

      • niggdzie nie napisałem że smaki kawy czy tez piwa sie nie różnią

        chodzi mi tylko o tą otoczkę urastającą do rangi niemalże misterium, z mnóstwem różnych zasad, określeń itp.
        Wyższy stopień wtajemniczenia nie jest potrzebny przecietnym pijaczom kawy czy piwa, zwłaszcza jak czytają o tych różnych aromatach i nutach, których i tak potem większość nie potrafi wyczuć tak jak różnicy pomiędzy jakąś eko-bio kawą a tą z palenia przemysłowego

        • 4 0

      • Porównać smak lagera do ipy. To trzeba być znafcom.
        Żywiec nje ma nic wspólnego z piwem. Tak samo Carlsberg.
        Wiesz chociaż skąd się biorą te nuty cytrusowe w "rzemieślniczych" szczytach zwanych ipa pale ale?
        Raczej nje

        • 0 0

    • wcale nie - jak z każdym środkiem spożywczym, wszystko zależy od składnika i produkcji, efekt końcowy może być taki lub inny

      Dla przykładu jest taki rodzaj jak Monsooned Malabar (oczywiście potem różne marki będą różniły się smakiem), który nie wiem jak obecnie jest produkowany, ale oryginalnie nabierał specyfiki dlatego, że kawa była składowana czy transportowana statkami w czasie okresu monsunów i miała kontakt z morską słonawa wilgocią.

      Inną ciekawą jest etiopska Sidamo (zwłaszcza z mlekiem), ale znowu zależy od producenta.

      • 6 1

    • No cóż.

      Jak ktoś ma wypalone metylem kubki smakowe to nie czuje różnicy, cóż na to poradzić. Jak ktoś woli piwo o smaku wody , albo kawę o smaku spalonej podeszwy, to tylko można skomentować jak w wiedźminie - są tacy co przedkładają towarzystwo kóz nad towarzystwo kobiet. Jednym i drugim tylko współczuć

      • 0 3

  • A ja (9)

    nie lubię kawy. Dla mnie to sam kwas + spalenizna. A ludziska nic, tylko kaaaawa i kaaaawa!

    • 7 24

    • Któregoś (3)

      razu byłem znużony i zmęczony. Zaproponowani mi kawę. Rzeczywiście jakby orzeźwiła mnie ta kawa. Ale dostałem takiej sr*czki, że musiałem przez trzy dni zostać w domu. Od tamtego czasu kawa dla mnie nie istnieje.

      • 8 13

      • Haha. Coś innego było powodem tej sr... Pewnie to przez co byłeś znużony.

        • 8 3

      • to normalne, bo kawa powoduje powiedzmy efekty diuretyczne czy drażniące

        ale jesli ktoś pija regularnie, to są nawet pożądane, bo regulują codzienną higienę a nie są oczywiście tak gwałtowne

        wszystko to kwestia przyzwyczajenia

        • 11 0

      • Dość rzadka ta historia...

        • 4 1

    • kwas - nie kupuj arabiki tylko mieszanki (3)

      to właśnie arabika ma wstrętny kwaśny smak (niektórzy to uwielbiają), robusta nie

      Robusta do tego zawiera więcej kofeiny

      Ale smak kawy zależy od gatunku czy mieszanki, jedne są lepsze inne gorsze. Nie jest łatwo trafić.

      • 2 7

      • (2)

        Kwas to efekt zlego parzenia. Zbytnia gorzycz tez. Spalenizna to pochodna tego jak mocno palone sa ziarna, mocno palone sa juz dawno passe, wiec:
        Mozna kupic kawe lekko palona i zaparzyc ja bez kwasu i goryczy. Robusty bym tu nie dodawal, owszem da wiecej kofeiny. Owszem zbilansuje kwas. Ale nie o to tu chodzi. Tak samo z mlekiem i cukrem. Dobrze zaparzona kawa ich nie potrzebuje, ludzie najczesciej dodaja tych skladnikow, bo kawe zaparzyli tak, ze inaczej sie jej wypic nie da.
        I faktem jest, ze i kawe z marketu mozna dobrze zaparzyc a mozna zaparzyc zle, i ze mozesz zle zaparzyc kawe rzemieslnicza i tez bedzie niedobra. Ale to kwestia 10 minut badania tematu na google i YT i kilku wlasnych prob. Wiec winna jest tu niestety ludzka ignorancja.

        • 5 2

        • radzę jednak sprawdzić info choćby w wiki o specyfice Arabiki, no jest kwaśna z założenia i ma mniej kofeiny, Kropka. (1)

          • 2 5

          • A ja radze potestowac

            Oczywiscie, ze w kawie bedzie wyczowalna kwasowosc, szczegolnie jak bedzie sie robila zimniejsza. Ale jezeli wyszedl ci "kwas" to ja zle zaparzyles i mozesz tutaj podac cala mase literatury, super. Ale lepsze efekty osiagniesz po prostu cwiczac parzenie.
            *Nie mowie tu o kawach, ktore sa celowo bardzo kwasne, to akurat kwestia gustu i w jakims stopniu przyzwyczajenia. Natomiast poza tymi przypadkami kawe mozna zaparzyc zle, ze bedzie za kwasna i dobrze, w taki sposob, ze bedzie zbilansowana. Albo w taki jaki komu bardziej pasuje. Polecam wpisac w google "metoda parzenia a kwasowosc w kawie" i potestowac samemu.

            • 4 1

    • Wypowiedź na taki sens jak powiedzenie nie pije wina bo walnąłem jabola i był slaby

      Jak był kwas I spalenizna, to znaczy że najtańsze g***o było, pewnie jakość przygotowania na równie wysokim poziomie

      • 2 0

  • Ojj dobra kawa to jest to. Szczególnie gdzieś w zacisznym miejscu. Kawa i papierosek w zestawie.

    • 7 10

  • Zacząłem przygodę z kawą (3)

    Młynek: nieprofesjonalny za 40pln z lidla.
    Testuję kawy , szukam swojej ulubionej.
    Lepsze to niż ścieżki czy inne młodzieżowe spidy.

    • 24 0

    • (2)

      Spoiler: jezeli to mlynek elektryczny z ostrzami to poszukaj innego. Tak, wiem, kazdy zaczyna od razu temat snobizmu itd. Ale juz tlumacze dlaczego taki mlynek jest do niczego:
      1. Mieli na pyl. Ok, niby mozna przy odrobinie zrecznosci zmielinc nie na pyl, ale nawet wtedy
      2. Jest duzy rozrzut wielkosci czasteczek. To ma duze znaczenie, bo drobno mielone szybciej sie zaparzaja i przeparzaja, a grubo mielone sie z kolei niedoparzaja. I nie da sie tego dobrze zaparzyc.
      A grubosc mielenia ma znaczenia, bo naprawde inaczej sie mieli do espresso a inaczej sie mieli do kubka czy przelewu. Juz lepszy jest podstawowy mlynek reczny.

      • 13 0

      • Dorzucę do tego punkt:
        3. Młynek ostrzowy mieląc grzeje ziarno (miał).

        • 6 0

      • Jak młynek to tylko ręczny ! Nic go nie przebije !

        • 0 0

  • Gardzę kawą na mieście (8)

    15 zł za filiżankę czarnej lury (marża chyba 13 zł) to coś, czego nie jestem w stanie zaakceptować. Rozbój w biały dzień, nie wiem dlaczego ludzie się na to zgadzają.

    • 38 6

    • lokal, ludzie, czynsz, zus, składka zdrowotna, pensje, asortyment, zarobek, prąd, woda, ogrzewanie (5)

      i stad z 2 zł robi się 15 zł

      • 6 16

      • Rozumiem koszty biznesu (4)

        Ale chodziło o to, czy jako klient zgadzam się płacić za filiżankę przeciętnej kawy 15 zł. Ja się nie zgadzam.

        • 13 0

        • zależy jak się liczy koszty biznesu (3)

          jak to jest, że chyba nadal espresso we Włoszech jest tańsze, w bardzo drogim kraju, w którym kelnerzy zarabiają pewnie parę razy więcej niż ci w Polsce, a koszty utrzymania kawiarni są wielokrotnie wyższe, itd.

          U nas janusze biznesu otwierają kawiarnię i kalkulują tak

          mam koszt wynajmu
          mam koszt pracownika
          mam koszt surowców
          mam koszt mediów

          ale nie chcę zarabiać na ilości sprzedawanych kaw, żeby się nie przemęczać, więc dowalę taką cenę, że oprócz szpanerów nikogo na to nie będzie stać

          We Włoszech do kawiarni chodzi się codziennie, niezależnie czy to robotnik, urzędnik czy emeryt - no ale tam aż tak bezczelni z cenami nie są jednak

          • 14 0

          • Zapomniales dodac "mam suva w lizingu dla zony"

            • 5 0

          • We wloszech chodzi sie na espresso. (1)

            Kawe wypija sie w 3 łyczkach w ciagu 2-5 min i się wychodzi, chyba ze kupił ciacho i capuccino to posiedzi 10 min. W Polsce siedza przy samej kawie godzine...

            • 1 2

            • i do tego jak chcesz usiąść to w większości kawiarni płacisz dodatkowo

              zgadza sie, ale jak długo chcesz pić espresso?

              ja bym wprowadzał porządki włoskie a nie te duńskie

              • 0 0

    • Płacisz raczej za te dwie godzinki, które możesz z kimś spędzić w kawiarni, nie za samą kawę.

      • 4 0

    • Można czasami poszaleć , ale żeby wtedy jakość kawy współgrała z ceną ! A najczęściej to podawane lury !

      • 1 0

  • (1)

    przy okazji którychś świąt zrobiliśmy w rodzinie "ślepą próbę" kilku kaw "rzemieślniczych". każda z innymi nutami oh, ah, brazylia, etiopia, kolumbia.

    były dobre, ale korelacja z opisami na opakowaniu (kakao, cytrusy, orzechy) - po prostu nie istniała.

    oczywiście jest kawa lepsza, gorsza, ale opowieści o kolesiu z trójmiasta, który jeździ po plantacjach i pomaga farmerom to raczej dla amatorów bajek.

    • 33 5

    • Sensorykę się trenuje

      Sensorykę się trenuje. To nie jest tak, że siada się "przy okazji" i rozpozna się wszystkie smaki. Fakt, jest w tym pewna doza subiektywności, ale to nie jest tak, że jak nie wyczułeś smaków z opakowania, to ich tam nie ma.

      • 1 2

  • Pan mówiący o ciemniejszym wypalaniu przez duże koncerny kompromituje się. (17)

    Kawy sa wypalane wedle ściśle przestrzeganych przepisów, a stopień palenia zależy przede wszystkim od gustu klienta. I pewnie nie słyszał, że we Włoszech na południu pija się kawę bardziej paloną, bo takie mają upodobania.

    Takie pitolenie dyskredytuje rozmówcę, choć może i pali dobrą kawę.

    Przy okazji, rzemieślnik MOŻE stworzyć dobrą mieszankę, ale to zależy od jego umiejętności, duże firmy zawsze oferują idealną jakość (chyba że sprzedają intencjonalnie syf), bo mają dopracowane przepisy, niezależnie kto jest w pracy w danym dniu i maszyny, które gwarantują idealny stan wypalenia, kontrolowane przez komputery i gwarantujące równomierne wypalenie bo ziarna są opalane gorącym powietrzem, a nie kontaktem z nagrzaną blachą.

    Takich maszyn rzemieślnik NIGDY nie będzie miał, co za tym raz kawa będzie taka, raz siaka, bo nie jest w stanie odtworzyć idealnych, powtarzalnych warunków.

    • 27 16

    • (8)

      Kawy sa wypalane wedle ściśle przestrzeganych przepisów, a stopień palenia zależy przede wszystkim od gustu klienta.
      Kto tu sie kompromituje... Mozesz powiedziec, ktora kawa duzej marki w Polsce nie jest ciemno wypalona? Ja tez takiej nie znam. Oczywiscie, gust klienta, blablablabla. Byc moze. Ja tez czasem lubie wypic ciemniej wypalona, trudniejsza kawe. Ale zupelnie przypadkiem w takim wypalaniu latwiej ukryc braki ziaren i zupelnie przypadkiem koncerny wypalaja kawe tylko w taki sposob. I zupelnie przypadkiem, dokladnie tak jak w przypadku koncernowego piwa, firmy zaslaniaja sie gustem klienta i z jakiegos powodu nie chca zagospodarowac kilku do kilkunastu procent rynku. Jakby chcialy to by oczywiscie mogly (a w miedzyczasie koncerny piwne w USA maja problem z pozyskaniem chmielu, bo mimo, ze maja 90% rynku a krafty tylko 10% to krafty zuzywaja 90% chmielu i koncerny maja problem).

      • 7 5

      • nie wiedziałem, że polskie marki kawy sa jakimś wzorcem... interesujące, które? (4)

        Pewnie nie zauważyłeś, że w sklepach masz do wyboru dziesiątki różnych kaw, z różnych firm. Akurat w Polsce zarówno herbaty jak i kawy sa w dużej liczbie i jest spory wybór.

        ja pije dużo kawy, kupuję różne, bo trudno jest trafić na coś co akurat odpowiada. Kawy są bardzo różne w sensie smakowym, nie wiem jaką niszę ty reprezentujesz, ale na 100% ktoś taką mieszankę produkuje.

        Nigdy, powtarzam nigdy, nie widziałem by ziarna były połamane, poza pojedynczymi, co może się zdarzyć. Więc daruj sobie te dziwaczną filozofie.

        I nie kupuję wcale tych drogich, bo dobrze wiem, że cena o niczym nie świadczy, ani marka.

        • 4 7

        • (3)

          "kawa duzej marki w Polsce " "koncerny"
          Albo nie umiesz czytac i nie rozumiesz, ze pisze o kawach duzych marek dostepnych w Polsce, nie zas o polskich markach xD (polskie "koncerny" kawowe XddD), albo jezdzisz kupowac swoja kawe do Wloch czy gdzie tam, gdzie sa inne marki niz te dostepne w Polsce. Natomiast poza tym to spoko, nie unos sie, nie mam nic przeciwko temu, ze lubisz co tam lubisz, ale przekonywanie mnie do teorii, ze to jest takie super mozesz sobie odpuscic, nie uda ci sie. Bo sprawdzalem :)

          • 7 4

          • doprawdy czytaj choć siebie samego, zanim zaczniesz pitolić bez sensu (2)

            Cytuję zdanie, które można tylko w jeden sposób zrozumieć

            >>Mozesz powiedziec, ktora kawa duzej marki w Polsce nie jest ciemno wypalona?

            Że chodzi ci o kawę polskiej marki, jeśli natomiast nie, to radzę poduczyć się języka ojczystego, o ile polski takim jest dla ciebie.

            Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do niczego.

            • 3 6

            • Zabawne (1)

              Naprawdę nie widzisz różnicy między stwierdzeniem "kawa dużej marki w Polsce" a "kawa polskiej marki"?;)). Jeżeli nie, to nie doradzaj innym, bo masz trudności z rozumieniem tekstu. Ps. zastąp słowo kawa np słowem samochód to może zrozumiesz różnicę;)

              • 6 5

              • zdecydowanie powinieneś wrócić do szkoły, tylko na język polski, nie religię

                chyba że dla zasady jesteś takim portalowym trollem

                • 2 8

      • (1)

        A ja akurat mam odmienne obserwacje. Ziarna ze sklepu sa duze, ladne, rpwne. A ziarna z palarni co mam to zawsze sa duzo mniejsze od tych sklepowych, kazde inne, mniej regularne I porownujac gars ziarna sklepowego I gars ziarna kraftowego naprawde mozna sie zdziwic. Zeby nie bylo - porownywalam te same rodzaje np z Brazyli czy Peru wiec odpada ze jedna byla taka a druga siaka.

        • 1 0

        • Slusznie ja też kupuję w sklepach a nie w palarniach i nie zauwazyłem połamanych ziaren

          natomiast sama wielkość to coś innego - arabika jest z definicji większa, robusta ma mniejsze ziarna

          swoją drogą nawet gdyby były połamane, to co za różnica, skoro takie łamanie może powstać już po procesie palenia, a nie przed

          • 0 0

      • Zaskoczę cię. W piwach koncernowych nie ma chmielu. Goryczka pochodzi z syntetycznego ekstraktu identycznego z naturalnym.
        Na kawie się nje znasz. Na piwie też. Ale do powiedzenia masz dużo

        • 0 0

    • (2)

      "duże firmy oferują idealną jakość" Tak, tak, jak np. McDonalds

      • 3 2

      • (1)

        Masz racje. Duze firmy jedynie oferuja powtarzalna jakosc. Kawa danej marki od duzej firmy zawsze bedzie taka sama. Z malej palarni, ktora nie jest tak zautomatyzowana moze miec roznice smakowe w zaleznosci od partii.

        • 2 0

        • on tego nie zrozumie

          można nie lubić McDonaldsa, ale to jest niepodważalny fakt, że wprowadzili do szeroko pojmowanych restauracji jednakową jakość produktu, no ale trzeba mieć jakąś wiedzę, by to przetrawić

          • 1 0

    • To pokaż kawę koncernową która nie jest ciemno palona. (4)

      Dodam że napis "mild" czy "light" na koncernowej paczce nie ma nic wspólnego z jasnym paleniem

      • 2 2

      • LOL to sobie kup, otwórz i zobaczysz różnicę koloru, o ile nie jesteś daltonistą (3)

        ale nawet jesli postrzegasz jak pies w odcieniach szarości, to też dostrzeżesz różnicę

        • 1 1

        • zero szans - kupuje i koncernową i nie, jasna kawa koncernowa nadal jest ciemna jak cholera, (2)

          ma zero aromatów i smaku które mają niekoncernowe

          • 0 1

          • to kup sobie jasną koncernową, kto cię zmusza do kupowania ciemnej (1)

            nie wiem ale tu wypowiadają sie jacyś nawiedzeni fundamentaliści

            wiele firm podaje nawet na opakowaniach oznaczenia właśnie dla przykładu stanu wypalenia

            Nie kupuj tej z 5 ziarenkami tylko te z jednym to będziesz miał jasną, ogarnij się nieco intelektualnie jak idziesz do sklepu

            • 0 0

            • Kup sobie kiedyś kawę jasno paloną z kawiarni.

              Następnie "jasną" koncernową. Weź z każdej po ziarenku. Popatrz na jedno ziarenko. Popatrz na drugie ziarenko. Daj sobie czas, żeby umysł mógł pogodzić się z tym, co widzi.

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane