- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (84 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 3 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Darmowa kranówka w restauracji: tak czy nie?
Darmowa kranówka w restauracji wciąż niektórych zaskakuje, choć w ofercie posiada ją coraz więcej trójmiejskich lokali. Restauratorzy podkreślają, że jest zdrowa i smaczna, a korzystając z niej, nie tylko oszczędzamy pieniądze, ale i środowisko.
Mimo że kranówka wciąż wzbudza zaskoczenie albo niedowierzanie wśród wielu gości restauracji i barów, to liczba miejsc serwujących darmową wodę z kranu jako alternatywę dla tej butelkowej wciąż rośnie. W Trójmieście jest ich kilkadziesiąt. Dlaczego restauratorzy decydują się ją wprowadzić?
- Motywacja do wprowadzenia do karty "gdańskiej kranówki" była prosta - tłumaczy Joanna Krupicka, która prowadzi wegańskie lokale pod szyldem Avocado. Przede wszystkim ograniczenie produkcji plastikowych butelek. Podkreślamy to, że kranówka jest dobra, i zachęcamy naszych klientów do picia wody z kranu, bo dlaczego mamy produkować śmieć i kupować coś, co może być za darmo. W naszych lokalach można kupić polską wodę w szklanych butelkach, jeśli ktoś jest nieprzekonany, ale zdecydowanie częściej nasi klienci proszą o podanie kranówki. Rozdajemy jej naprawdę dużo, latem podajemy z lodem i cytryną.
Darmowa woda z kranu "tap water" to oczywistość na zachód od polskiej granicy. Często można ją spotkać w Niemczech, zaś na Wyspach Brytyjskich "tap water" to knajpiany standard. Właśnie z podróży ten pomysł przywiózł właściciel gdańskich zupiarni Chochla.
Kacper Suchecki wspomina: - Początkowo goście nie dowierzali, że oferujemy coś za darmo. Jednak powoli zaczęli się z tym oswajać, zauważyliśmy, że sporo innych knajp także podchwyciło temat darmowej wody, więc teraz jest to już raczej normalność. Wodę uzupełniamy na bieżąco, więc możemy śmiało powiedzieć, że zainteresowanie jest. W nowym lokalu na Morenie mamy wystawione dwie karafki, w dwóch miejscach, by dostęp był jeszcze łatwiejszy.
Warto przypomnieć: sanepid i wodociągi zapewniają, że kranówka jest zdrowa i bezpieczna, a ewentualne wątpliwości w jej użytkowaniu w lokalach gastronomicznych weryfikuje obowiązkowe dla restauratorów systematyczne badanie wody. W niektórych miejscach woda jest dodatkowo filtrowana.
- Znaczna część naszych gości wybiera wodę przefiltrowaną i schłodzoną przez dystrybutor. W tym wypadku otrzymuje wodę niegazowaną lub gazowaną o dowolnej temperaturze. Dla nas oznacza to również mniejsze zużycie plastiku, który wcześniej generował się przy okazji zakupu wody gazowanej, którą wykorzystywaliśmy do produkcji własnych lemoniad - mówi Katarzyna Ogonowska z restauracji Nie/mięsny na Dolnym Mieście i dodaje, że darmowe napojenie spragnionego to dla niej podstawowa forma okazania gościnności w jej lokalu.
Miejsca
Opinie (129) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-14 02:36
A "retro"????
- 1 1
-
2019-09-14 07:02
Trójmiejska kranówka może i jest wysokiej jakości, gorzej z kranami. Przecież w rurach mających po 30, czy 50 lat jest absolutnie wszystko.
No i z jakiegoś powodu tysiące ludzi mają odkamieniacze, w których regularnie wymieniają filtry.- 14 1
-
2019-09-14 08:08
Jakby była gazowana to bym pił.
A tak muszę sobie wodę kupować. W sumie to jedyny powód.
- 2 2
-
2019-09-14 08:12
Piję wodę z kranu od lat i żyję. (1)
Piję w centrum Gdańska bo tam mieszkam i piję na Przymorzu bo tam pracuję. Robię to od lat i jest ok.
- 9 2
-
2019-09-14 12:32
Aż będzie twój koniec!
- 4 1
-
2019-09-14 08:37
Wyobrażenia o tzw. "Zachodzie" (1)
Mieszkam od 35 lat w Niemczech i nie zdażyło mi się tutaj dostać darmową wodę z kranu . Nawet za wodę dla psa musiałam kiedyś zapłacić na stacji benzynowej 1 . W miejscowości w której mieszkam "kranówka" jest paskudna i do robienia herbaty kupuję wodę butelkową . Pozdrawiam Trójmìasto
- 8 8
-
2019-09-14 10:13
Bo żyjesz tak jak napisałaś, na tzw "zachodzie". Przenieś się w końcu na prawdziwy zachód.
- 3 5
-
2019-09-14 10:26
Pierwszą kranówa uswiadczona w lokalu z Kaletniczej z 6 lat temu to był szok kulturowy, za darmo ??
- 1 1
-
2019-09-14 10:58
Zapomnieliście o Młodym Byronie (1)
- 1 1
-
2019-09-14 20:30
To tam ktoś jeszcze chodzi.
- 1 0
-
2019-09-14 11:56
Ja do restauracji biorę swoją szklankę i nalewam sobie wodę w toalecie. Nie muszę płacić jakiś ogromnych cen z kosmosu.
- 8 2
-
2019-09-14 18:23
Najlepsza z Wisły!
Jak najbardziej tak!!! Najlepsza z Wisły z certyfikatem prezydenta Warszawy!
- 5 3
-
2019-09-15 15:15
Inne kraje (1)
Właśnie wróciłam z Aten, a tam bez pytania stawiali nam kranówę na stole (jeszcze przed zamówieniem jedzenia) i nie kasowali za nią. Można było zamówić wodę mineralną w butelce, ale bardzo rzadko ktoś to robił. No i w niektórych supermarketach mają automaty do zbiórki puszek i butelek - na ogół po 0,10-0,16 Euro. Takie fajne miasto.
- 2 2
-
2019-09-15 15:37
nie to co Gdansk
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.