- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (15 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (29 opinii)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (39 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (149 opinii)
- 6 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
Gdańsk w Budapeszcie - wyjątkowa kawiarnia w stolicy Węgier
Wyjeżdżasz do Budapesztu i trafiasz do Gdańska. Nie jest to żaden błąd w Matrixie, wszystko to jest prawdą. Wszystko to za sprawą Marzeny Jagielskiej, która kilka lat temu otworzyła w węgierskiej stolicy wyjątkową księgarnio-kawiarnię łączącą Węgrów, Polaków oraz każdą inną odwiedzającą to miejsce nację.
Wybierz się do jednej z trójmiejskich kawiarni
Marzena Jagielska pochodzi z Gdańska, ale od ponad ćwierć wieku mieszka w Budapeszcie. Wyjeżdżając zapewne nie myślała, że na Węgrzech rozpocznie nowe życie.
- Do Budapesztu przyjechałam w 1995 roku na stypendium rządowe z myślą o studiowaniu hungarystyki i germanistyki - wspomina Jagielska. - Zostałam, ponieważ zakochałam się w Budapeszcie od pierwszego wejrzenia.
W stolicy Węgier poznała także swojego męża, Ákos Szepessy'ego, i to właśnie z nim postanowiła założyć księgarnię połączoną z bistro.
Pomysł padł na księgarnię. W węgierskim Gdańsku można znaleźć węgierskich pisarzy, jak Gyula Krudy, Dezso Kosztolanyi, Sandor Marai czy Peter Nadas, których tytuły zostały przetłumaczone na język polski. To oferta skierowana do Polaków. Ale jest też coś dla Węgrów.
Trójmiejskie bary mleczne - sprawdź, gdzie zjesz jak u mamy
- Gdańsk jest przede wszystkim księgarnią - zaznacza gdańszczanka. Mamy głównie literaturę polską. Chcielibyśmy mieć wszystkie tytuły wydane na Węgrzech, ale musimy na to trochę poczekać. Nie jest to proste, ale staramy się poszerzać naszą ofertę o nowości. Wynika to z faktu, że przychodzą Węgrzy i mówią, że ktoś im coś polecił, ale nie pamiętają tytułu i zaczynają opowiadać fabułę. Tak chociażby na nasze półki trafiła "Morfina" Szczepana Twardocha.
Książki to jednak nie wszystko. W węgierskim Gdańsku można także zjeść i napić się rozmaitych trunków. Menu jest bardzo polskie - są własnej roboty pierogi, barszcz, żurek czy śledzik.
- Lepsze pierogi robi Marzena, ale ja za to żurek - śmieje się Ákos.
Księgarnia nazywa się Gdańsk, a nazwę zaproponował mąż Marzeny - pochodzi z tego miasta, więc powinna je mieć na co dzień. Przekonywał żonę, że poza tym wszyscy Węgrzy wiedzą, że Gdańsk leży w Polsce - teraz Marzena śmieje się, że wcale nie wszyscy. Sama jednak myślała o bardziej chwytliwej nazwie. Chodziło jednak też o to, aby stworzyć swój własny dom w Budapeszcie.
Jak wygląda dzień w budapesztańskim Gdańsku?
- Przychodzi dużo Polaków, ale też Węgrów, którzy chcą się uczyć naszego języka. Bo mają partnera albo jadą na wakacje do Polski i chcą poznać podstawowe zwroty - opowiada Jagielska.
Przy ulicy Bartók Béla 46 w Budapeszcie są już polska literatura i kuchnia. Jednak Marzena Jagielska chciałaby, aby to było miejsce w rodzaju informacji turystycznej dla Polaków, w której można się dowiedzieć więcej o alternatywnych drogach zwiedzania miasta i mniej oczywistych miejscach.
Opinie (57) 6 zablokowanych
-
2021-10-25 15:11
Polak Węgier dwa bratanki (5)
Podobno to ściema. W tym powiedzeniu nie chodzi o Węgrów tylko o Słowaków którzy byli przez długi czas pod węgierska okupacją a mieszkali tuż za górą. Tylko wtedy nie było Słowacji tylko wielkie Węgry.
- 13 20
-
2021-10-26 07:36
Bzdura.
Chodzi tutaj jak najbardziej o Węgrów.
- 7 0
-
2021-10-26 08:07
Lengyel, magyar két jó barát, együtt harcol, s issza borát
To z pewnością węgierski - z całą sympatią do Słowaków :)
- 9 0
-
2021-10-26 08:36
(2)
W czasie rządów obecnej opcji w obu krajach, wypraszam sobie takie porównanie, ale że Orban pozwolił na cos takiego? żeby nazwa wywrotowego miasta mogła zaistnieć w tamtym kraju!
- 3 2
-
2021-10-26 09:20
Żadne wywrotowe tylko skorumpowane i rządzone przez urzędniczo-partyjna mafię... (1)
- 1 3
-
2021-10-26 11:21
Dokładnie
- 0 2
-
2021-10-25 17:40
was is das "bookarnia"???
- 2 1
-
2021-10-26 07:59
Wegrzy - jedni z najblizszych sojusznikow Hitlera podczas II wojny swiatowej. (3)
- 2 3
-
2021-10-26 08:09
Mylisz ze Slowakami (2)
Oni nam w plecy strzelali
- 2 1
-
2021-10-26 08:36
Słowacy razem z Hitlerem napadli na Polskę a Węgrzy nie angażowali się w Polsce mimo, że Niemcy naciskal (1)
Przemilcza się to bo rządził tam wówczas Ksiądz Tiso.
- 0 0
-
2021-10-26 09:00
Ochotnicze jednostki wojskowe Waffen-SS złożone z Węgrów podczas II wojny światowej:
25. Waffen-Grenadier-Division der SS Hunyadi (ungarische Nr. 1) -
26. Waffen-Grenadier-Division der SS (ungarische Nr. 2) -
Węgierskie jednostki Waffen SS nie odegrały większej roli w czasie działań wojennych. Jednakże wart jest odnotowania ich udział w walkach na ziemiach polskich.
PS. Wojska węgierskie od czerwca 1941 r. walczyły na froncie wschodnim i wspomagały niemieckie siły okupacyjne.- 2 0
-
2021-10-26 08:07
Sugeruje właścicielą (1)
Żeby już dali spokój z dostawianiem licznych elementów dekoracji.
- 0 1
-
2021-10-26 09:01
"Właścicielą"?
- 1 0
-
2021-10-26 08:24
To Miło (1)
Zajrzę tam kiedyś, a może dam ten tekst u mnie Blogu.. I na FB... Czemu nie.
- 0 0
-
2021-10-26 08:44
Oznaczyłem i na Grupie Nasza Klasa jako ogłoszenie
- FB
- 0 0
-
2021-10-26 08:28
paskudne wnętrze
nie trawię wnętrz stylizowanych na slumsy
- 0 1
-
2021-10-26 08:36
Wyjeżdżasz do Lubeki i trafiasz do Gdańska.
Jak ktoś kiedyś będzie w Lubece to polecam wycieczkę do muzeum.
"Museum Haus Hansestadt Danzig, Lübeck (Muzeum Hanzeatyckiego Domu Gdańskiego w Lubece
zostało otwarte 23.03.1983 roku. Mieści się przy Engelsgrube 66 w XIII wiecznej, gotyckiej kamienicy mieszczańskiej , której pomiesczczenia po dwuletniej adaptacji zostały przeznaczone do muzealnej, kulturalnej i archiwalnej działalności. Kamienica została zakupiona przez Danziger Förderkreise.V. "- 6 1
-
2021-10-26 08:58
Super
Super inicjatywą jest stworzenie czegoś takiego
Życzę powodzeniem a i dużo radości
Na pewno was odwiedzę niedługo- 8 0
-
2021-10-26 10:38
Jest także inne bardzo miłe powiedzenie
Polak - Rusek dwa bratanki i do kobiet i do szklanki.
Sympatyczne prawda ? Ma wyrażać , ze mamy wspólnie piękne żony , kobiety oraz lubimy wspólnie wypić prawdziwego bimbru / zacieru. Niech nam żyje prawdziwa , sąsiedzka przyjaźń Polso- Rosyjska- 0 1
-
2021-10-26 10:40
Nazwa
Wszystko fajnie, ale uważam, że skoro to służy m. in. zaznajamiania Węgrów z polską kulturą na przykładzie Gdańska, to nazwa powinna być napisana poprawnie po polsku, a nie "Gdansk". Wymawiać mogą to słowo tak jak chcą i potrafią, ale jeśli mają nas poznać, niech poznają też naszą poprawną pisownię.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.