- 1 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (39 opinii)
- 2 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (69 opinii)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (57 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (35 opinii)
Gdzie zjeść w Trójmieście: pad thai
W kolejnym odcinku "Gdzie zjeść w Trójmieście" sprawdzam, gdzie zjeść pad thai. W poprzednim tekście testowałem pizze z sieciówek, a za dwa tygodnie poszukam najlepszej lasagne.
Pad thai to kulinarny paradoks. Z jednej strony jest wizytówką kuchni tajskiej - daniem, które zjemy tam w każdej restauracji i na każdym ulicznym straganie. Większość osób właśnie z tą potrawką ze smażonego ryżowego makaronu kojarzy kuchnię Tajlandii. Z drugiej strony to kulinarny odmieniec w tamtejszej tradycji kuchennej, bo w przeciwieństwie do większości tajskich potraw, pad thai nieczęsto bywa pikantny. W tym daniu chodzi o inny smak: balans słodkiego i słonego, przełamanego lekką kwaskowatością. Dodatki ostre to margines.
Ten balans smaków i aromatów niełatwo jest osiągnąć. Kucharz musi mieć świetne wyczucie w komponowaniu sosu z takich składników, jak sos rybny, sos z tamaryndowca czy cukier palmowy. Mam wrażenie, że najlepiej udaje się to w kuchni gdyńskiego baru Lolo Thai Jolo. To niepozorne miejsce w niepozornej lokalizacji - mało atrakcyjny z zewnątrz pawilon na rogu Portowej i Jana z Kolna. W środku: egzotyczna cepelia, ale na akceptowalnym poziomie. Kto był w podobnych miejscach w Tajlandii, poczuje się dobrze. A po spróbowaniu jeszcze lepiej - słodko-słony sos smakowicie oblepia ryżowy makaron, chrupiących orzeszków ziemnych w miseczce obok nie brakuje, a warzywa są wyjątkowo świeże. Ciekawostką jest omlet zamiast rozbełtanego jajka wymieszanego z makaronem. Kolejny plus to cena - ten najlepszy spośród testowanych pad thaiów kosztuje tylko 20 zł. Minus za plastikowe naczynia, ale odwiedzając bar szybkiej obsługi trzeba się tego spodziewać.
Ponad dwa razy drożej - i najdrożej w całym Trójmieście - bo aż 48 zł zapłacimy za pad thai kung (z krewetkami) w Thai Thai. To tajska restauracja premium, która ma oddziały i w Gdańsku, i w Sopocie. Ja się wybrałem do tego drugiego - na dole Monte Cassino. Danie przegrało z tym z gdyńskiego baru jedynie przesmażonym tofu i odrobinę przesłodzonym sosem. Zakładam, że to jednorazowa wpadka pracujących w otwartej kuchni Azjatów - lokal słynie ze świetnych i dopracowanych receptur. Bardzo dobrym pomysłem było podanie orzeszków i suszonych płatków chilli w osobnym naczynku - to w końcu przyprawy, które nie każdy może lubić. Złym: cytryna zamiast limonki. Aromat tej drugiej naprawdę ma spore znaczenie w tym daniu.
Ciekawostką jest pad thai w wegańskim bistro Avocado na Przymorzu. Co prawda w karcie danie widnieje pod nazwą "noodle", czyli kluski, ale to tak naprawdę roślinna wariacja na temat tajskiego klasyka. Smaku nadaje tutaj nie sos rybny, ale mleczko kokosowe i odrobina mango - również jak najbardziej tajskie produkty. Do tego podsmażone, świeże warzywa, orzechy ziemne, sezam i limonka oraz odrobina ostrego sosu sriracha. Całość tworzy wielką górę przepysznego orientalnego jedzenia, które - jestem o tym przekonany - zasmakuje nie tylko weganom. Cena: 26 zł.
Wizyta w Asia Hoanmy od samego początku zdawała się ryzykowna. Musiałem jednak odwiedzić jakiś "bar u Chińczyka" - w końcu to miejsca, gdzie przeciętny Polak najczęściej próbuje kuchni azjatyckiej (albo raczej: polo-azjatyckiej). Stanęło na nowym oddziale w galerii handlowej Metropolia popularnego baru z Przymorza. Lokalik znajduje się na pierwszym piętrze, tuż przy schodach ruchomych. Zamawiamy przy ladzie, jemy w tzw. "food court" na korytarzu centrum handlowego. W ofercie - jak to bywa w tego typu barach - pełen przekrój azjatyckiego jedzenia. Ja zamawiam pad thai w wersji z wołowiną za 24,90 zł - nigdzie indziej takiego wcielenia tego dania nie jadłem. I jeść nie będę. To, co trafiło na talerz nie miało nic wspólnego z tajskim daniem. Smak zdominowało podsmażone w głębokim tłuszczu mięso i losowo dobrane warzywa zatopione w sosie, którego głównym smakiem był słono-słodki glutaminian sodu (kucharz gotuje tutaj na gotowym, zabutelkowanym sosie). Krótko mówiąc: niewyróżniająca się smakiem, tylko wizualnie mająca przypominać pad thai, klasyczna "chińszczyzna po polsku". Nie warto.
A wy gdzie jedliście najlepszy pad thai w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (110) 9 zablokowanych
-
2017-03-12 14:28
On the wok
Polecam rowniez On the wok w gdyni. Szkoda ze nie znalazlo sie w zestawieniu. Swietne, tanie, duze porcje
- 1 0
-
2017-03-12 04:38
I co z tym Asian Hoanmy? Nie ma recemcji, a pewnie byłoby najlepsze, tylko w waszym interesie jest podawanie droższych lokali...
- 0 1
-
2017-03-09 10:07
Wygrywa tylko Good Morning Vietnam (1)
- Riviera, Gaeria Baltyka i Metropolia (Scheiss Food, Glutamin)
- w Jolo zależy od kucharza (sa duzo Fish Sauce, Glutamin ?)
- Ping Pong i w sopocie za drogo (50pln)
- Azja Bar nie ide (tylko Glutamin)- 4 5
-
2017-03-10 17:19
Mogę poręczyć własną głową, że w Lolo Thaijolo nie znajdzie Pan glutaminianu
- 1 0
-
2017-03-09 06:54
Pad thai, kalmary, inne wymysły - a gdzie ziemniaki z wody? schabowy? (9)
Rzuciliśmy się na kuchnie dalekowschodnie, szukamy nowych smaków - tylko po co? nie lepsze ziemniaki z wody okraszone zasmażką z mizerią i schabowym? Knajp z tradycyjnym domowym jedzeniem brakuje.
- 30 62
-
2017-03-09 07:41
Właśnie, po co marihuany (2)
Tylko wóda i szlugi! Po katolicku! Po polsku!
- 16 1
-
2017-03-09 09:27
Nie ma niedzieli bez rutalnego okładania schabu młotkiem! (1)
W naszej tradycji jest okładanie wpierw schabu, a potem żony. Toż to niedziela! Tradycja!
- 11 1
-
2017-03-10 16:11
a masz ty schabie!
a masz!
- 2 0
-
2017-03-09 07:27
tak jest! (2)
i ciekawe kto za tym stoi?
- 7 0
-
2017-03-09 11:38
Jak to kto?!
Oni!
- 1 0
-
2017-03-09 09:25
PRAWDA! Oderwać bolszewię od Tajskiego koryta i słuchać jak kwiczy!
- 4 6
-
2017-03-09 09:26
To zamach na naszą kulturę!
Czas wziąć sprawy w swoje ręce!
- 6 0
-
2017-03-09 08:14
Takie jedzenie masz w każdym mleczaku, których jest pod dostatkiem....
- 17 2
-
2017-03-09 07:25
To otwieraj zamiast narzekać w internecie! Ja taki obiad mogę sobie zrobić w domu, a nie chodzić na schanowego na miasto :d
- 26 5
-
2017-03-10 16:04
ON THE WOK
Najlepszy Pad Thai (i nie tylko) w Trójmieście!
A szczególnie dobry jest tam makaron udon!- 2 0
-
2017-03-10 15:21
najlepszy
Najlepszy Pad Thai jest w Rivierze :)
- 0 0
-
2017-03-10 14:03
Fusion Sushi
Polecam :)
- 1 0
-
2017-03-09 11:09
Kuchnia azjatycka (4)
W Gdyni zdecydowanie polecam On The Wok na Łużyckiej. Świetne i świeże jedzenie, do tego prowadzą to ludzie pasją i podejściem do klienta :)
- 4 10
-
2017-03-09 11:29
(1)
knajpa która jest zamknięta w niedzielę to nieporozumienie.
- 3 0
-
2017-03-10 11:53
niekoniecznie
pamiętaj, aby dzień święty święcić,
starożytne, żydowskie prawo boskie- 2 0
-
2017-03-09 17:29
Zart
Dania przyprawiane z butelek ,przypraw nie widzieli,,,,
- 0 0
-
2017-03-09 13:43
Produkty ok, obsługa ok, jedzenie bardzo tłuste tak jakby nie umieli prawidłowo woka obsługiwać :P Sama gotuję lepiej
- 1 2
-
2017-03-09 09:55
pad thai ceny z kosmosu (4)
byłem 3 razy na przestrzeno i ostatnich 7 lat w Tajlandii na wakacjach , i ceny tego dania wahaja się od 7 do max 15 zł. więc to co u nas to złodziejstwo w biały dzień, i porcje jak w auschwitz , także nie tędy droga
- 15 9
-
2017-03-09 11:46
Sądzisz, że w Tajlandii polski bigos na polskiej kapuście i mięsie byłby tak tani jak u nas? (2)
Trochę demagogii używasz, biorąc pod uwagę fakt, że większość składników do pad thaia jest importowanych.
- 15 1
-
2017-03-09 19:38
przeciez w tych knajpah produkty na pad thai kupują w biedrze (1)
- 1 3
-
2017-03-10 11:52
które konkretnie?
makaron? nie,
przyprawy? nie,
grzyby? hmm, może ale stawiam, że nie :)
więc co konkretnie w tej biedrze jest?
sól?- 3 0
-
2017-03-09 17:16
a w norwegii ile kosztuje?
- 2 0
-
2017-03-09 06:34
żadne z tym wcielen nie wygląda apetycznie. po co jeść coś takiego? (5)
Mrożone krewetki i warzywa. Płacić za to z napojem lekko 50 zł za osobę?
Gdzie sens, gdzie logika?- 46 20
-
2017-03-10 11:49
a bigos to jak wygląda?
a jaki smaczny może być :)
- 6 0
-
2017-03-09 14:14
rudolf (1)
dla mnie 50 dych to jak za darmo, bo jestem bogaty. A jak ledwo wiążesz koniec z końcem to rzeczywiście rozumiem, że nie widzisz w tym sensu a nawet logiki ... zostaje ci kaszanka z Biedry na patelni z cebulką .... też pycha. Tajskie jedzenie zostaw innym
- 4 7
-
2017-03-10 09:55
jak tki bogaty jesteś
to se polub fanpejcza roskosz i się jaraj sweterkami jakiegoś loro piana za 40 500 zł :-)
- 3 1
-
2017-03-09 09:24
100% racji - za mało kartofli!
Bez kartofli muszę się dopychać chlebem.
- 17 6
-
2017-03-09 07:53
Nie przejmuj sie.
Skoro tak napisales, to i tak nie zrozumiesz.
- 10 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.