Potrawy typu slow food na dobre wróciły do łask. Coraz większą uwagę przykładamy do produktów przygotowanych tradycyjnymi metodami, według starych przepisów, bez użycia polepszaczy smaku czy sztucznych konserwantów. Jarmarki zrzeszające dostawców regionalnych to impreza odbywająca się w Galerii Przymorze od lat. Każdego miesiąca sprzedawcy na 4 dni obficie zastawiają swe drewniane stoiska ekologicznymi produktami. To prawdziwa uczta dla zmysłów - ciężko przejść obok nie delektując się przyjaznym aromatem i smakowitym wyglądem prezentowanych rarytasów. Co istotne, wielu dostawców oferuję degustację wyrobów przed ich zakupem. Już po pierwszym kęsie czuć, że w przygotowanie produktów autorzy wkładają pasję i serce.

Wśród wystawców pojawią się stali bywalcy oferujący dobrze znane produkty jak wędliny, chleby, miody czy przyprawy.

Wśród produktów znajdziemy m.in:
- wędliny staropolskie, w tym pachnące kiełbasy, szynki czy schaby,
- chleby wypiekane bez drożdży, na naturalnym zakwasie,
- sery górskie - oscypki (na miejscu jest grill, więc można zamówić wersję na ciepło z żurawiną),
- pierogi domowe przyrządzone na wiele sposobów,
- przyprawy i zioła z całego świata, mieszanki do marynat,
- miody w różnych rodzajach, które nie były poddawane obróbce termicznej, dzięki czemu zachowują swoją aktywność biologiczną, oraz pyłek kwiatowy czy propolis,
- biżuteria ze stali chirurgicznej i ręcznie robione zabawki.

Cieszymy się, że od lat uczestniczymy w tworzeniu tej "zdrowej mody" na ekologiczne produkty. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników swojskich produktów - mówi Agnieszka Wojtaszczyk, dyrektor Galerii Przymorze. Stoiska będą dostępne dla odwiedzających w godzinach otwarcia Galerii.