- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (38 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Jedzenie na telefon: testujemy pierogi
Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy wkrótce). Postanowiliśmy sprawdzić, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile. Poniżej test czterech lokali z pierogami: restauracji Sopocki Młyn, Mandu w Oliwie, Natka Bistro oraz Na Pierogi. Ocenialiśmy już pizze, burgery, obiady, zestawy sushi i makarony z dowozem do domu.
Pierogarnie w Trójmieście
Uwielbiam pierogi, ale męczy mnie ich przygotowanie, dlatego tym razem, w ramach wsparcia dla gastronomii, zamówiłam je z czterech miejsc w Trójmieście i skosztowałam różnych smaków. Na szczęście nie spożywałam ich sama, bo nie dałabym rady zjeść nawet połowy - to w końcu bardzo syte i kaloryczne danie.
Sopocki Młyn
W pierogowym menu Sopockiego Młyna przy Al. Niepodległości 899 znajdziemy niemały wybór pierogów gotowanych, pieczonych i na słodko.
Zamawiam:
- miks pierogów gotowanych - po dwa pierogi z pięciu rodzajów (31 zł);
- pierogi słodka jagoda - jagody, słodka śmietanka (5 szt. 16 zł/10 szt. 27 zł).
Pierogi odbieram osobiście o umówionej godzinie, a więc odpada mi koszt dowozu, który wynosi około 2 zł za 1 km.
W miksie pierogów znalazły się: ruskie z ziemniakami i twarogiem; czerwone z wołowiną, żurawiną, warzywami korzeniowymi i okrasą z boczku i cebulki;
kętrzyńskie; kętrzyńskie w cieście ze szpinakiem, a w środku ziemniaki, ser żółty, cebula, podgrzybek i w osobnym pojemniczku sos chrzanowo-śmietanowy oraz mięsne z gotowaną wołowiną i wieprzowiną oraz cebulką, podane z okrasą z boczku i cebulki.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
Najbardziej zasmakowały mi pierogi czerwone. Były doskonałe w każdym kęsie. Środek został wypełniony wyrazistym, soczystym farszem wołowym z odrobiną słodko-kwaśnego posmaku żurawiny.
Ruskie też w sam raz - dobra równowaga między ziemniakami a twarogiem i cebulą. W pierogach kętrzyńskich niestety uciekł gdzieś smak. Trudno było wyczuć poszczególne składniki, a i konsystencja była nieco gumowa. Koleżanka określiła je mianem smaku dla dzieci.
Mięsnych pierogów naliczyłam w sumie cztery sztuki, mała pomyłka kucharza, ale wybaczalna. Pierogi z gotowanym mięsem wołowo-wieprzowym miały iście domowy smak. Były delikatne, wilgotne i dobrze doprawione - wyważona ilość przypraw.
Pierogi z jagodami były genialne. Nie była to jagodowa papka, którą wielokrotnie zdarzało mi się znaleźć we wnętrzu pieroga, ale prawdziwe owoce z sokiem. Nadzienie nie było słodzone, wręcz było lekko kwaskowe, co świetnie kontrastowało ze słodkim waniliowym sosem śmietanowym. Pyszne były i chociaż na chwilę pomogły zapomnieć o szaroburym listopadowym dniu.
Pierogi z Sopockiego Młyna należą do tych większych, ciasto jest dość grube, ale nie dominuje nad farszem i jest elastyczne. To bardzo udane pierogi.
Pierogarnia Mandu w Oliwie
W Mandu przy ul. Kaprów 19 D dokonuję zamówienia bezpośrednio w restauracji, ale z dowozem do domu, co kosztuje mnie 9,50 zł, choć mieszkam w zasadzie dwie przecznice dalej, czyli w bliskim sąsiedztwie. Czas oczekiwania to niecała godzina.
Z sekcji "pierogi tradycyjne gotowane" (10 sztuk) zamawiam:
- pierogi z ziemniakami, pikantną kiełbasą chorizo, mascarpone i pastą truflową, podawane z sosem koperkowym (27 zł).
Z sekcji "pierogi z pieca" na puszystym drożdżowym cieście (5 sztuk) zamawiam:
- pierogi z gruszką i serem pleśniowym podawane z sosem żurawinowym (24 zł).
Pierogi z chorizo to przysłowiowa petarda. Wyraźne, z doskonale wyczuwalną pikantnością kiełbasy, złagodzoną nieco ziemniakami i bardzo subtelną nutą trufli, jednak główne skrzypce gra tutaj mięso. Całości dopełnił delikatny śmietanowy sos koperkowy.
Pieczone pierogi z drożdżowego ciasta były poprawne. Ciasto było świeże, miękkie w części wypełnionej farszem, lekko chrupiące z wierzchu. Intensywny ser pleśniowy i słodka gruszka to duet doskonały, ale w przypadku tych pierogów zostały nieco zaburzone proporcje - ciasta było zdecydowanie więcej niż nadzienia. Nie zachwyciły mnie, ale też nie mogę powiedzieć, że były niesmaczne. Jestem pewna, że to danie znajdzie swoich fanów.
Pierożki z Mandu są nieco mniejsze, o delikatnym, cienkim i mięciutkim cieście. W menu znaleźć można ciekawe kombinacje smakowe, zaś te z chorizo wpisałam na listę moich ulubionych.
Natka Bistro
Pierogi od Natka Bistro (12 piętro) zamawiam na specjalnej stronie ryneczeknatki.pl z jednodniowym wyprzedzeniem i na konkretną godzinę. Lokal oferuje pierogi do odgrzania w domu, co jest fajną opcją dla osób lubiących gorące dania. Można je wrzucić do gorącej wody lub usmażyć - jak kto lubi.
Wybieram:
- pierogi z kurczakiem z sosem - 7 sztuk (16 zł);
- pierogi ruskie z okrasą z cebulki - 7 sztuk (16 zł).
Kurczakowe nadzienie przyrządzone jest w stylu orientalnym, w smaku na pierwszy plan mocno wybija się kumin, a zaraz za nim ostra papryka. Do tego wyrazisty, bardzo aromatyczny, ostry sos. Dla mnie zdecydowanie za dużo tu kuminu, ale wielbiciele orientalnych smaków nie będą zawiedzeni.
Ruskie są delikatne, z przewagą twarogu. Jako okrasa złocista cebulka. Wybornie smakowały podsmażone na maśle.
Pierogi z Natki uważam za smaczne. Są sporych rozmiarów o nieco grubym, ale dobrym i miękkim cieście, które minimalnie przeważa nad farszem.
Na pierogi
Zamówienie z Na pierogi składam przez jedną z popularnych aplikacji. Czekam na jedzenie niecałe 50 minut, a za dowóz z Żabianki do Oliwy płacę 7,99 zł.
Zamawiam:
- pierogi ze szpinakiem i serem - 6 sztuk (17 zł);
- pielmieni ze śmietaną i słodkim octowym sosem - 15 sztuk (18 zł).
Szpinakowe pierogi były niemałe, grube, uczciwie wypełnione farszem. Bez większych wad, ale też smakowo nie zwaliły z nóg. Były smaczne, ale nieco mdłe, bo w szpinakowym farszu zabrakło czosnku - powinien się tam znaleźć i od razu danie nabrałoby wyrazistości.
Pielmieni są bardzo udane, wręcz idealne. Dobrze przyprawione, świeże mięso i cieniutkie rozpływające się w ustach ciasto. Podlane kwaśną śmietaną i octowym sosem świetnie smakowały.
Szpinakowe pierogi nie trafiły za bardzo w moje gusta, ale i tak uważam, że Na Pierogi serwuje uczciwe jedzenie w niewygórowanych cenach, natomiast pielmieni zajęły szczególne miejsce w moim kulinarnym sercu.
Podsumowanie pierogowej uczty: z pewnością jeszcze nie raz skuszę się na pierogi z dowozem do domu, bo to dobry i niedrogi sposób na obiad nie tylko od święta. Wszystkie z przetestowanych przeze mnie restauracji oferują pełny przekrój różnych propozycji pierogowych, naprawdę jest w czym wybierać, a więc gorąco zachęcam was do zamówienia ulubionych smakołyków i tym samym wsparcia gastronomii.
O autorze
Miejsca
Opinie (132) ponad 20 zablokowanych
-
2020-11-27 08:01
(1)
Polecam Bazylię na Chełmie. Solidna porcja pierogów za 18zł
Tradycyjne w smaku, bez żadnych udziwnień- 8 13
-
2020-11-28 20:33
No tak średnio
Może źle trafiłem - ale pierogi w Bazylii były strasznie tłuste, pływające w oleju. Jeśli chodzi o Chełm - to szczerze lepsze były w Coś Na Ruszt (jadłem z mięsem - pycha)
- 1 0
-
2020-11-27 07:55
właściciele restauracji ani myslą obniżyć ceny (7)
mają kasę z tarczy, miasto obniża im czynsze, nie płaca kelnerom a ceny wciąz abstrakcyjne. Zamówię trzy porcje pierogów( 3 x 10 małych pierożków) z dowozem zapąłcę 100 zł.
- 80 18
-
2020-11-27 08:38
Właśnie . Wczoraj premier powiedział że ocalił wszystkie polskie firmy i rozdał kasę z tarczy . (6)
Ale im wiecznie mało i wiecznie są biedni .
- 16 10
-
2020-11-28 19:28
To czemu nie zostaniesz przedsiębiorcom? Brak umiejętności, rozumu, pomysłu?
- 1 5
-
2020-11-28 19:26
Znasz takiego co dostał? Morawiecki dużo mówi a potem pieniądze są tylko dla kolesiostwa. Zresztą z tego co ten Pinokio opowiada to nawet 10% nie zostało zrealizowane.
- 4 2
-
2020-11-27 10:09
(2)
Błagam. Najpierw się doinformujcie a wtedy proszę coś dopiero pisać
- 7 7
-
2020-11-27 10:14
Klawiaturowym wojownikom nie wytłumaczysz.
Piwniczna banieczka otacza ich szczelnie.
- 5 6
-
2020-11-27 10:12
Wszystko to mówią w TVP . Kłamią ?
- 7 4
-
2020-11-27 08:48
Porsche i wakacje na Malediwach kosztuja krocie
- 22 4
-
2020-11-27 11:03
Tylko Gyoza z Lidla (3)
11 pierogów z ultradelikatnego ciasta za 6,99 zł (wersja z warzywami albo z kujćakiem)
- 32 1
-
2020-11-28 18:26
Z biedry też spoko
- 1 1
-
2020-11-27 15:35
No tak, ale ta gejoza nie ma w środku jagód, chorizo, sera koziego i farszu z przepiórek :) (1)
- 1 1
-
2020-11-27 22:16
Ale można dołożyc jako dodatek nawet trufle
Help yourself Jedi
- 2 0
-
2020-11-28 18:25
Mandu to nie to samo co kiedyś
- 8 1
-
2020-11-28 00:39
? (1)
To w Gdyni już nie ma pierogów ?
- 4 1
-
2020-11-28 17:17
W Gdyni tylko śledzie...
- 5 0
-
2020-11-27 09:33
"Pierogi z chorizo to przysłowiowa petarda" (17)
Poproszę o przywołanie tego przysłowia z "petardą" bo jakoś nie kojarzę.
- 90 6
-
2020-11-28 11:36
lepsza petarda w garści niż pieróg na dachu
- 8 0
-
2020-11-27 23:24
Kruk petardą oka nie wykole.
- 7 0
-
2020-11-27 22:31
Pierogi są petarda,
po nich zawsze puszczam piarda.
- 13 1
-
2020-11-27 19:18
Zamienił stryjek petardę na kijek.
- 11 0
-
2020-11-27 09:39
Petarda na talerzu, koniom lżej. (4)
- 53 0
-
2020-11-27 14:44
Kto pod kimś dołki kopie ten na petardę wpada.
- 15 0
-
2020-11-27 14:09
twarda petarda saperska musztarda bastard poluje z pomocą geparda
- 14 1
-
2020-11-27 13:18
Kto rano wstaje ten od petard ginie.
- 20 0
-
2020-11-27 10:46
Petardą i racą
Ludzie się bogacą
- 40 0
-
2020-11-27 13:42
petarda petardę petardą pogania
- 12 0
-
2020-11-27 13:39
Lepsza raca w garści niż petarda na dachu.
- 17 0
-
2020-11-27 13:39
Fortuna petarda się toczy.
- 13 0
-
2020-11-27 12:53
Z pustej petardy i Salomon nie z@je61e
- 20 0
-
2020-11-27 11:55
Petarda, zupa i pierogów kupa.
- 25 0
-
2020-11-27 11:15
Petarda petardą
a sprawiedliwość musi być po naszej stronie
- 29 0
-
2020-11-27 10:45
Lepszy wróbel w garści niż petarda na dachu.
- 33 0
-
2020-11-27 10:18
Gdzie petard sześć, tam nie ma co jeść.
- 44 0
-
2020-11-28 11:09
Sopocki Młyn
Ilekroć zamówilam tam mix pierogów, nigdy nie dostalam tak jak poprosilam.
- 10 0
-
2020-11-28 09:55
Ja mam z Mandu
fatalne gastryczne wspomnienia. Nigdy więcej pleśni z Mandu.
- 10 0
-
2020-11-27 07:04
(6)
Świetne ruskie pierogi, duże i odsmażane chrupiące z konkretną okrasą były kiedyś w Kolibie w Sopocie. Idealnie wchodziły do piwa na imprezach z tańcami na stołach :)
Ale to było ponad 20 lat temu :)- 27 12
-
2020-11-27 10:32
Ile ja tam flekow z butow zdarlam na tych stolach (1)
- 4 4
-
2020-11-28 09:22
Podaję odpowiedź: żadnego.
- 2 2
-
2020-11-27 10:06
gastronomia w PL jest spisana na straty - im szybciej dotrze do właścicieli tym więcej zaoszczędzą pieniędzy (2)
....w PL sa niskie pensje netto/za wysokie podatki/ a cyrk z wirusami spowoduje że coraz mniej turystów z zagranicy a polacy wolą chleb z pasztetem zjeść czy mielonką turystyczną niż iść do baru na pierogi po ok 30zł za porcję i ja im się nie dziwię .....
- 16 4
-
2020-11-27 13:04
Taa, jasne. Ja to widzę dokładnie odwrotnie, kiedyś można było do praktycznie każdej restauracji wejść z ulicy i wybierać stolik wedle uznania bo było tak jak piszesz a stołowanie się w restauracjach było przywilejem. Dzisiaj bez rezerwacji zapomnij, czasem trzeba dzwonić 2-3 dni wcześniej, szczególnie chcąc zjeść w piątek, sobotę czy niedzielę.
- 7 2
-
2020-11-27 12:33
Święta Racja nawet lepiej zjeść coś w barze mlecznym i to za znacznie niższą cenę !
- 6 4
-
2020-11-27 08:55
Byly duze jak pięść... mniam
- 2 4
-
2020-11-28 09:20
Proszę gorąco- nie SYTE danie, tylko sycące- pozdrawiam
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.