Chinkalnia - gruzińska restauracja w Gdyni
fot. Agnieszka Haponiuk / trojmiasto.pl
Trójmiejska gastronomia jest coraz bogatsza pod względem miejsc oferujących specjały kuchni gruzińskiej. Widać, że cieszy się ona sporą popularnością wśród mieszkańców naszej aglomeracji. Ciekawa gruzińskich smaków wybrałam się z koleżankami do sieciowej restauracji Chinkalnia w Gdyni przy ul. Armii Krajowej 21. Uwaga, w weekend nie ma co liczyć na wolny stolik, trzeba swoje odczekać w kolejce. A czy warto czekać, dowiecie się z poniższej recenzji w ramach cyklu "Jemy na mieście".
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Kuchnia kaukaska jest bardzo aromatyczna i różnorodna, pełna ziół, ostrej papryki, a przede wszystkim kolendry. Najbardziej popularnymi warzywami, jakie stosuje się w kaukaskich daniach, są ziemniaki, pomidory, papryka, bakłażan czy kapusta. W tej kuchni nie brakuje też dobrych serów.
Chinkalnia to dość przestronna sala z gęsto ustawionymi stolikami, niewielkim barem i zwyczajnym wystrojem łączącym w sobie elementy nawiązujące kolorystyką bądź tematyką do Gruzji, z ceglanymi ścianami, pluszowymi kanapami w morskim kolorze. Rzekłabym, że jest lekki miszmasz.
Karta jest długa i znajdziemy w niej wszystkie popularne dania kuchni gruzińskiej. Z długiej karty zamawiamy klasyczne gruzińskie specjały:
- Chinkali/ gruzińskie pierożki z mięsem wołowo-wieprzowym i rosołem/ 3 pierogi - 17,50 zł
- Chaczapuri po adżarsku/ placek z ciasta drożdżowego zapiekany z mieszanką serów, masłem i jajkiem - 29,90 zł
- Rolki z bakłażana/ rolki zawiniętego bakłażana z pastą orzechową, posypane granatem - 26,90 zł
- Czachochbili/ kurczak z pomidorami, cebulą, ziołami, duszony w białym winie - 29,90 zł
- Odżachuri/ smażone mięso wieprzowe z papryką, cebulą i ziemniakami w oliwie czosnkowej - 35,90 zł
Z deserów rezygnujemy. Zresztą w karcie są raptem dwie pozycje - baklawa i deser czekoladowy po gruzińsku.
Pierożki chinkali
fot. Agnieszka Haponiuk / trojmiasto.pl
Rolki z bakłażana, w oryginale badridżani, czyli bakłażanowe zawijasy z pastą z orzechów włoskich i owoców granatu to przystawka zaliczana do najlepszych na świecie, a także jedna z kulinarnych wizytówek Gruzji. Te zawijasy są obłędne, a do tego bardzo trendy, bo wegańskie, wegetariańskie i bezglutenowe. W smaku mocno orzechowe, z lekką nutką goryczki i słodko-kwaśnym posmakiem granatu. Na uwagę zasługuje grillowany bakłażan, który jest mięciutki, soczysty i nietłusty. Porcja jest bardzo duża, ale to jest tak dobre, że trudno się oprzeć i nie zjeść więcej niż jeden zawijas.
Chaczapuri po adżarsku
fot. Agnieszka Haponiuk / trojmiasto.pl
Czachochbili zostało podane w glinianym kociołku. Duże i miękkie kawałki kurczaka w ziołowo-pomidorowym sosie z subtelnie wyczuwalną winną nutą. Bardzo delikatna, aromatyczna potrawka z kurczaka. Odżachuri podawane jest w glinianym półmisku. To prosta potrawa. Mamy tu pieczone, soczyste kawałki wieprzowiny, ziemniaki, cebulę i paprykę. Wszystko przyprawione czosnkową oliwą, przy czym czosnek wcale nie dominuje. Danie zdecydowanie dla tych, co lubią dużo i dobrze zjeść, a także lubią dania subtelnie doprawione.
Odżachuri
fot. Agnieszka Haponiuk / trojmiasto.pl
Czas na oceny:
Wystrój/ klimat - 4
Smak - 5
Obsługa - 4
Estetyka potraw - 4,5
Ostateczna ocena 4,37
W kolejnym tekście zrecenzujemy Crazy Butcher Bistro.