• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: No.5 - udany powrót w nowej odsłonie

Agnieszka Haponiuk
14 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" testuję wybrane dania w multitapie No.5 w Sopocie. W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" testuję wybrane dania w multitapie No.5 w Sopocie.

Sopocki klub "piątka" w złotych latach 90. był miejscem kultowym. Jakiś czas temu No.5 wrócił w to samo miejsce, ale w zupełnie innej odsłonie - jako multitap z szeroką selekcją rzemieślniczych piw i jedzeniem w stylu tex-mex, które postanowiłam przetestować. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" oceniłam kebabownię Zmiana na Morenie.




Do No.5 w SopocieMapka wpadam ze znajomymi w pewne sobotnie południe, przede wszystkim po to, by sprawdzić jedzenie, które serwują, a które jest zachwalane "na mieście". Trafiłam na moment, gdy restauracja była dość pusta, ale na wielu stołach stały tabliczki z rezerwacją, więc widać było, że No 5. szykuje się na gości.

Lokal jest spory, podłużny i wąski. Sercem industrialnego wnętrza jest niemal 20-metrowy bar wykonany z betonu i stalowej blachy. Na podłodze ciemne drewno i jasne lastriko. Stalowe konstrukcje pomalowano na ciemny turkus. W przestrzeni wydzielono dwie strefy - bliżej wejścia, dzienną, kawiarnianą z kolorowymi fotelami i kanapami oraz niskimi stolikami. Natomiast za barem, w dalszej części lokalu znajduje się strefa wieczorna z wysokimi stołami, krzesłami oraz wydzieloną niewielką sceną. Powtarzającym się motywem we wnętrzu jest geometryczny wzór koła wpisanego w kwadrat, który widoczny jest m.in. w przepierzeniach wykonanych z ciętych pustaków ceramicznych, a także ceramiczne figury geometryczne umieszczone na jednej ze ścian.

  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
  • Wnętrze multitapu No.5 w Sopocie.
Karta obfituje w dania nawiązujące do kuchni amerykańsko-meksykańskiej z dość zaskakującymi połączeniami i, jak zapewnia właściciel, wykonane są od początku do końca na miejscu, bez użycia półproduktów.

Zamawiamy:

  • frytki z ziołami - wędzony czosnek, parmezan w połączeniu z oregano, rozmarynem oraz
    tymiankiem (34 zł);
  • orzechową quesadillę z owocem jackfruit (43 zł);
  • fugly burgera - kaszubska wołowina, sałata, pomidor, czerwona cebula, pikle, piwny ketchup i majonez z dodatkiem tortilla chips (45 zł);
  • tacos chipotle chicken - salsa roja, dwie tortille z szarpanym, duszonym w piwie, chipotle i przyprawach kurczakiem z piklowaną czerwoną cebulką, guacamole, kolendrą i śmietaną (49 zł);
  • buffalo wings - smażone skrzydełka kurczaka w ostro-maślanym sosie buffalo z dipem z pleśniowego sera (45 zł).

Nie sądziłam, że tak dobrze mogą smakować frytki. To było pudełko dobrze wysmażonych, z wędzoną nutą czosnku i ziołowego parmezanu frytek. Świetna bomba kalorii i smaku.

Frytki z ziołowymi przyprawami. Frytki z ziołowymi przyprawami.
Wegańska quesadilla z owocem jackfruit całkiem nas uwiodła. Mocno wyczuwalny orzechowy smak mieszał się ze słodko-kwaśną nutą i pikantnym zakończeniem, które zostawało na języku. A to wszystko w ciepłej, chrupiącej tortilli. Jakże proste, a zarazem fenomenalne połączenie smaków. To dla mnie zdecydowanie danie numer jeden.

Wegańska quesadilla z owocem jackfruit. Wegańska quesadilla z owocem jackfruit.
Fugly burger swoją nazwę wziął z języka angielskiego, a dokładnie od f@#*ing ugly, czyli najprościej rzecz ujmując - burger nie prezentuje się najlepiej pod względem wizualnym. Faktycznie, pierwsze wrażenie nie było najlepsze, bo oto w drewnianym pudełku otrzymałam sporą płaską bułkę z kotletem w środku, jednak już po pierwszym kęsie okazało się, że to może i nie najładniejszy burger w mieście, ale bardzo smaczny.


Po pierwsze dobra bułka, lekko chrupiąca z zewnątrz i miękka w środku. Po drugie mięso idealnie wysmażone, bardzo soczyste i świetne jakościowo, co czuć i w konsystencji i smaku. Po trzecie świeże warzywa i pikle. Całość dopełnia kapitalny piwny ketchup i domowy majonez. Nic tu więcej nie potrzeba, aby zjeść smakowitego burgera. Tortilla chips okazały się tu zbędnym dodatkiem.

Fugly burger z dodatkami. Fugly burger z dodatkami.
Co do tacos mam tylko jedną uwagę, a mianowicie nie smakowała mi gumowata, bo niepodpieczona tortilla, ale to tylko małe niedociągnięcie, bo jej wypełnienie było wyśmienite. Genialnie przyrządzone mięso z kurczaka, mięciutkie, z przyjemnym, subtelnym dymnym i piwnym posmakiem. Słodko-kwaśne pikle z cebulki też dobrze się tutaj wpasowały, podobnie jak śmietana i maślane guacamole.

Tacos z kurczakiem. Tacos z kurczakiem.
Skrzydełka buffalo były pierwszorzędne, aromatyczne, soczyste i diabelsko ostre. Chociaż z początku wydają się łagodne, to dopiero po chwili rozchodzi się piekielna ostrość, którą łagodzi delikatny sos z pleśniowego sera. Skrzydełka Buffalo bardzo przypadły do gustu mojemu koledze i koleżance bardzo rzadko jedzącej mięso, która jedno uszczknęła na spróbowanie.

Skrzydełka w sosie buffalo. Skrzydełka w sosie buffalo.
Podsumowanie: Multitap No.5 to miejsce w sam raz dla miłośników piwa jak i wielbicieli kuchni tex-mex, ale w nietuzinkowej, autorskiej odsłonie. Ceny są wysokie, ale obawiam się, że w obecnych czasach to już będzie norma... Każde danie czymś zaskakuje, a to dodatkiem, a to połączeniem aromatów i smaków. Czuć tutaj nieszablonowe podejście do kulinarnej klasyki. No. 5 to miejsce na długie spotkania z przyjaciółmi. A zatem piątka (z małym minusem) dla "piątki".

5.0/6   Ocena autora
+ Oceń

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

  • No.5 Sopot, Bohaterów Monte Cassino 5/U2

Opinie (105) ponad 10 zablokowanych

  • Od 2 lat piszę tu, że ceny w Gdańsku są jak w europejskich stolicach (poza może Paryżem i Kopenhagą) (1)

    ale to, co się teraz dzieje, to jest jakaś masakra... przecież powoli zaczyna być drożej niż np. w Berlinie - i to Zachodnim! masakra...

    • 25 0

    • " przecież powoli zaczyna być drożej niż np. w Berlinie" co??? w Berlinie od zawsze jest polowe taniej niz tu..

      • 7 0

  • frytki za 34 zł...a i tak do gastronomii kupują mrożone

    • 20 0

  • (3)

    Frytki za 34zl troszkę przegięcie ale cóż takie mamy czasy

    • 8 4

    • Troszkę ? Chyba bardzo !

      • 2 0

    • Jakie czasy?

      Porcja na oko z 100 g ziemniaków.
      Czyli max 80gr za główny składnik.
      To jaka tu jest marża - 2000% czy "tylko" 1000%?
      Nie dajmy sobie wmawiać takich bzdur!
      Rozgrzeszamy w ten sposób takich cFaniaków.
      I co jeszcze? Może zrzutka, żeby nie splajtował, jak klienci się odwrócą na dobre?

      • 9 0

    • tu nie chodzi o to czy ciebie stac czy nie ale o to ze ktos chce z nas robic frajerów

      • 2 0

  • Frytki z ziolami 34zl

    Jaja sobie robicie? To koszt fizycznie 2zl

    • 28 0

  • frytki z posypką z ziół i sera za ponad 30 zł

    ja wysiadam

    • 29 0

  • Polaki biedaki...

    Wy polaki sie weście za dobry arbait, a nie tylko skomlenie, że ceny za duże.

    • 1 21

  • 34 złote za frytki z jednego ziemniaka...

    Ale za to są piwa rzemieślnicze i domowy majonez. Prawie "w punkt".

    • 17 0

  • Usmiechnij sie, jestes w Sopocie !!

    PS - mam nadzieje ze ludzie zaglosują w tym przypadku najlepszym narzedziem jakie maja - nogami.

    • 15 1

  • ceny zależą od lokalu (1)

    jednego stać na frytki za 40 zł, a drugiego na hot-doga z żabki

    • 3 13

    • Ale te zmiany lokali jak w kalejdoskopie,

      bo przeliczyli się kolejni chorobliwie pazerni właściciele, zaczynają być nudne. Tu nie chodzi o to, kogo stać (bo to nawet nie tak działa, majętny powie wprost że cena za wysoka, to uboższy się wstydzi...), tu chodzi o jawną kpinę z gościa, gdy oferuje mu się coś takiego i za takie ceny.

      • 9 0

  • Ogólnie najlepszy browek i pizza to Żabka. Ławeczki na osiedlu czyli szamka pod chmurkom (2)

    • 9 0

    • (1)

      Idź na grubo Seba!

      • 3 0

      • Jak dziki bąk mordeczko

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane