- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (126 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (111 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (62 opinie)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (252 opinie)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Jemy na mieście: Starowiejska Bistro - duże porcje i przystępne ceny
Starowiejska Bistro, jak sama nazwa wskazuje, mieści się przy ul. Starowiejskiej pod numerem 28 w Gdyni. Postanowiłam sprawdzić, czy znajdę tu ciekawą, choć nieskomplikowaną kuchnię polską. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" pisałam o Bistro Młyn w Gdańsku. Za dwa tygodnie przeczytacie relację z mojej wizyty w pizzerii Włoszczyzna w Garnizonie (już tam byłam).
Aktualizacja, godz. 17
W krótkim czasie, który minął od naszej wizyty, restauracaja zawiesiła działalność.
Starowiejska Bistro to kameralny lokal ciągnący się w głąb kamienicy z równo ustawionymi stolikami wzdłuż ścian, przy których ustawione są pluszowe siedziska. Wystrój wnętrza jest skromny i schludny, o stonowanej kolorystyce, a to, co przyciąga moją uwagę, to urocze repliki fotografii ukazujące przedwojenną Gdynię. Tu i ówdzie ze ściany zwisają sztuczne pnącza bluszczu, ale wyglądają bardzo naturalnie, są też podłużne spore lustra, które optycznie powiększają wąską przestrzeń.
Do Bistro udałam się w sobotnie popołudnie wraz z koleżanką. W karcie znalazły się przede wszystkim dania kuchni polskiej od przystawek, po zupy i dania główne.
Zamówiłyśmy:
- tatar wołowy (80 g) - marynowane grzybki, ogórek konserwowy, cebula szalotka, majonez truflowy, masło, pieczywo (32 zł);
- zupę rybną - kawałki ryb morskich (dorsz, łosoś), podaną z pieczywem (25 zł);
- polędwicę z dorsza (200 g) - z ziemniakami opiekanymi z rozmarynem, miks sałat
(49 zł); - żeberka w sosie sojowo-miodowym z chilli - z puree ziemniaczanym, buraczkami (44 zł).
Tatar wołowy został podany w klasycznej, najprostszej formie. Zawierał standardowe dodatki, takie jak drobno posiekana cebula, ogórek konserwowy oraz marynowane grzybki. Do tego w koszyczku wylądowało pszenne, zwykłe pieczywo, ale niestety bez masła. Mięso zostało dokładnie zmielone na gładką konsystencję, co utrudniało mieszanie z pozostałymi składnikami. Jeśli chodzi o smak, był on zadowalający, wręcz całkiem dobry. Bardzo delikatny. Osobiście jednak wolę, gdy tatar jest drobno posiekany, a nie mielony. Majonezu truflowego się nie dopatrzyłam ani też nie wyczułam jego smaku.
Ogromna porcja zupy rybnej zaskoczyła nas, co być może wynikało z naszego przyzwyczajenia do tego, że większość restauracji podaje zupy w mniejszych miseczkach. Charakteryzowała się przyjemnym, delikatnie pomidorowym smakiem. Była pełna dużych kawałków ryby i różnorodnych warzyw. Znalazłam w tej zupie dobrze zrównoważone smaki: kwaśne i słodkie z charakterystycznym rybnym posmakiem. Bardzo nam ta zupa zasmakowała.
Polędwica z dorsza prezentowała się apetycznie, lecz niestety jej smak i wykonanie były rozczarowujące. Dorsz był przesuszony. Miał dziwny posmak, prawdopodobnie spowodowany nadmiarem wina, które całkowicie zabiło smak delikatnej ryby. W tym daniu najsmaczniejsze okazały się dodatki: opiekane ziemniaczki, chrupiące na zewnątrz z kremowym środkiem, oraz bardzo świeży miks chrupkich warzyw i sałaty z sosem vinegret. Fajnie zagrała tutaj rzodkiewka i surowa cukinia, które dodały lekkości i świeżości.
Porcja żeberek była równie imponująca co porcja zupy. Mięso było chudziutkie, dość delikatne i kruche. W smaku zdecydowanie dominował sos sojowy, któremu towarzyszyła pikantna nuta chilli, a z kolei nieco zabrakło mi słodyczy miodu. Żeberka komponowały się z pysznym, kremowym ziemniaczanym puree i zwykłymi, ale smacznymi gotowanymi burakami, które rzekomo były marynowane, ale ja wyczułam jedynie przyjemną słodycz buraka.
Podsumowanie: Starowiejska Bistro to miejsce, gdzie można zjeść solidne porcje dań prostej kuchni polskiej bez pudrów z grzybów i nowoczesnych twistów. Potrawy są utrzymane w duchu znanych i tradycyjnych smaków. Być może warto byłoby nieco dopracować polędwiczki z dorsza i żeberka. W kategorii bistro wystawiam ocenę dobrą z małym minusem.
O autorze
Miejsca
-
Starowiejska Bistro Gdynia, Starowiejska 28
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
2023-12-15 09:17
Kolejna recenzja! (2)
Uwielbiam , kiedy przypadkowe osoby, jak Pani Agnieszka Haponiuk, piszą o gastronomii :)
- 13 6
-
2023-12-15 12:11
Dobrze, ze chociaż ty nie jesteś przypadkowy.
- 2 3
-
2023-12-15 13:39
Pani Aga lubi jeść
- 5 1
-
2023-12-15 09:38
Przystępne ceny to są w Kielnie
Gdzie ogromną porcja drugie danie plus zupa kosztuje 28 zł.
To jest standardowa drożyzna- 25 0
-
2023-12-15 09:59
Ceny przystępne (1)
2 h w pracy przy średniej krajowej 7500 brutto żeby zjeść obiad 2 daniowy?Pewnie smacznie jest.
- 1 6
-
2023-12-15 10:10
Ja 7500 ma przy 500 godzinach w miesiac
Ciec z rossmana
- 5 1
-
2023-12-15 10:05
Breackfasty full English niech robią (1)
Ale nie drożej niz w Anglii bo tam sa inne dayli rate'y.
Jajka pieczarki pomidorki bekon frytki kartofle pure pieczone fasolka w sosie pomidorowym, grzank maslo, kawa herbata,sok pomarańczowy. I za dopłatą pieczona kaszanka!- 6 5
-
2023-12-15 13:40
Ty jesteś true Polak from Jukej
Wiem jak hard jest pamiętać Polish kiedy spędzi się kilka months pracując w łerhausie.
- 13 1
-
2023-12-15 10:33
Pani chce być takim trójmiejskim Książulo? (1)
- 14 2
-
2023-12-16 10:51
tylko zdecydowanie nie wychodzi :D
- 4 0
-
2023-12-15 12:10
Realia ze zdjęć odstają od tekstu (1)
Miała być z "ciekawą, choć nieskomplikowaną kuchnię polską" i dużymi porcjami. Hmm...
W dodatku zbyt niskie ceny to chyba też nie są.- 12 2
-
2023-12-15 16:30
Na moje to jest to artykuł sponsorowany
aczkolwiek nie wykluczam opcji że można zjeść tam smacznie.
- 0 0
-
2023-12-15 12:37
(1)
W punkt nic a nic i do tego brak twistu.....
- 2 3
-
2023-12-15 15:38
Chyba już oduczyliśmy panią redaktor tych form literackich.
- 1 0
-
2023-12-15 13:38
Szkoda, że żadne danie nie było w punkt (1)
Nie pójdę tam
- 13 0
-
2023-12-15 18:05
Twój punkt nikogo nie interesuje.
- 0 1
-
2023-12-15 14:14
Fuj (3)
Jak można jeść surowe mięso???
- 5 11
-
2023-12-15 17:22
Ty jesteś fuj
- 2 1
-
2023-12-15 18:07
Można i to ze smakiem.
Surowe mięso wołowe mielone + żółtko+ cebula bardzo drobno krajana + ogórek konserwowy i troszkę magii, pieprzu, soli do smaku. Pychotka nad pychotkami.
- 2 0
-
2023-12-19 15:07
w niedzielę jadłem tatara, pychota.
- 0 0
-
2023-12-15 15:06
Rewelacja. Tatar 80g tylko 32 zł ? (1)
Jak za darmo. W tekście również o majonezie do owego tatara którego nie widać na zdjęciu, może i dobrze. Rozumiem że mięso odcinane od zaprzyjaźnionej krowy na oczach klienta. To by uzasadniało cenę za ten kleks.
Ps. Buraki do żeberek chyba przygotowywały dzieci na technice. ;)- 16 3
-
2023-12-15 15:23
Przede wszystkim tatar jest źle wykonany, mięso nie powinno być tak drobno zmielone, praktycznie na gładką masę. Tradycyjnie tatar był siekany ręcznie, nie ma nic złego w tym, aby iść z duchem czasu i zmielić mięso w maszynce, ale grubość powinna być zdecydowanie inna niż na zdjęciu. Mięso powinno mieć konsystencję bliskiej posiekania nożem, a nie gładkiej pasty.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.