- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (69 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (55 opinii)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 4 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
Kilkadziesiąt food trucków pod stadionem w Letnicy
Blisko pięćdziesiąt barów na kółkach będzie parkować do niedzielnego wieczora przy Stadionie Energa Gdańsk w Letnicy w ramach zlotu food trucków Jemy na Stadionie. W ofercie dania uliczne z przeróżnych stron świata - od kanapek z pastrami i pad thaia, przez calzone i manty, po ramen czy kiełbaski z dzika.
Zloty barobusów na stałe wpisały się w trójmiejski kalendarz, a te organizowane przy stadionie w Letnicy to okazja, aby zapoznać się z naprawdę różnorodną kuchnią uliczną. Jemy na Stadionie ruszyło w piątek i potrwa do niedzieli.
Warto od razu podkreślić, że w weekend furgonetki podniosą klapy o godz. 10 i karmić będą do godz. 20. To ważne, bo w piątek z godziną rozpoczęcia było drobne zamieszania - organizator w ostatniej chwili przesunął start na południe i nie zabrakło takich, którzy licząc na wczesny lunch (albo późne śniadanie), musieli czekać na otwarcie kilkadziesiąt minut.
Kulinaria w Trójmieście
Niestety warunki pogodowe nie sprzyjały spędzaniu czasu w plenerze - w piątek pogoda była w kratkę: raz świeciło słońce, raz kropił deszcz i przez cały czas wiał nieprzyjemny, chłodny wiatr. Podobnie ma być w weekend, więc warto ciepło się ubrać - na piknikową, wiosenną atmosferę nie ma co liczyć.
Warto jednak się do Letnicy wybrać, bo wśród dwóch szpalerów barobusów, które zaparkowały po obu stronach deptaku prowadzącego do głównej bramy stadionu , znajdziemy kilka ciekawostek. Na przykład koreańskie kogo, czyli parówki w cieście z orientalnymi przyprawami. Albo kaukaskie manty przygotowane przez Czeczenów czy gotowane na parze dim-sumy.
Są też wytrawne gofry podawane w rożku, swojskie kiełbaski z dzika w postaci hot-doga, makaron chow-mein z woka i klasyczne, ale wciąż mało znane u nas amerykańskie kanapki - z pastrami czy sloppy joe z mielonym mięsem. Oprócz tego m.in. frytki, burgery, rameny, curry, langosze i kurtosze, churros, calzone, bao, burrito, pizza, kofty, tajskie lody i wiele innych specjałów jedzenia ulicznego z różnych stron świata. Ceny - od około 10 zł do około 30 zł. W wielu miejscach płatność kartą jest dostępna.
Ważna informacja: choć wstęp na imprezę jest oczywiście darmowy, za parking trzeba zapłacić - całodniowy postój (najwygodniej na pobliskim parkingu P3 ) kosztuje 10 zł. Niezmotoryzowani dojadą z centrum Gdańska tramwajem do przystanku Żaglowa .
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (161) 5 zablokowanych
-
2019-05-04 13:30
forma
Pod stadionem ?
Czy przy stadionie ?- 3 0
-
2019-05-04 14:33
jutro jadę tam i otwieram budkę..
Ciekawi was z czym. .. a mielone w bulce. I sprzedam wszystko. Zapraszam, żółta budka
- 7 0
-
2019-05-04 19:26
Na rowerze można wejść?
Jest opcja wejścia z rowerem na teren tej imprezy?
- 4 1
-
2019-05-04 20:57
Jak zwykle hipsterka
Mało się nie z******nad futtrakami. Szamanie buły pod płotem na stojaka najwyższą formą doznań gastronomicznych.
- 16 3
-
2019-05-05 07:29
Ciekawe ile wydechów rozerwało w pobliskich krzaczorach po tych specjałach.
A ile dopiero w domu eksplodowało.
- 5 1
-
2019-05-05 07:35
Jedzenie tragiczne jak i ceny
- 4 1
-
2019-05-05 10:20
kogo
cyt.: " koreańskie kogo, czyli parówki w cieście z orientalnymi przyprawami" - czyli parówki polskie najtańsze, a przyprawy z marketu
- 8 0
-
2019-05-05 10:47
Uliczne żarcie
Drogo , o wiele za drogo !!!!!!!!!!!!!!!
- 4 0
-
2019-05-05 11:08
Drogo!
Ale naiwniacy się zawsze znajdą co będą tyle płacić!
- 4 0
-
2019-05-05 15:02
Czasem z kumplem lejemy do frytek
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.