- 1 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (46 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (42 opinie)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (44 opinie)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 6 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
Nowe lokale: Toskania, Jakubiak i krewetki
Wśród nowych lokali, które odwiedziliśmy w tym tygodniu, znajdziecie grill bar ze specjałami, autorską restaurację Tomka Jakubiaka, lokale z krewetkami, ramenem czy skrzydełkami z kurczaka oraz burgerownię.
Chianti
Chanti Grill Bar przy ul. Pułaskiego 19/1 to miejsce, które można by nazwać ambasadą Toskanii w Sopocie. Właściciel (posiada zresztą toskańskie korzenie) zadbał o przeróżne drobne detale, aby poczuć się tutaj jak w tym słonecznym regionie Italii. Są drzewka oliwne przed wejściem, półki uginają się od przeróżnych gatunków wina Chianti (ale nie tylko), na honorowym miejscu stoi staromodna czerwona krajalnica do prosciutto marki Berkel, a z kuchennego grilla dochodzą aromaty przypominające włoskie wakacje.
Z grilla zjemy tutaj i mięsa, i ryby. Z pewnością niepowtarzalnym doznaniem będzie spróbowanie kilogramowego steka (połączenie polędwicy i rostbefu) ze starożytnej włoskiej odmiany wołowiny - chianiny (329 zł). Z grilla zamówimy też m.in. sprowadzane w Włoch kiełbaski salsiccia (36 zł), rostbef z chianiny (229 zł), żeberka wieprzowe (46 zł), stek z tuńczyka (75 zł), śledzia z rozmarynem (33 zł) czy kalmary i krewetki (42 zł). Na przystawki (16-49 zł) w Chianti serwowane są m.in. carpaccio, sery i wędliny włoskie, marynowane karczochy z pecorino czy tatar z polędwicy z miejscowości Panzano w Toskanii. Zjemy też owalną pizzę w stylu pinsa romana (od 28 zł) i kilka makaronów i deserów włoskich. Głównym bohaterem karty jest jednak mięso i wino - to na tę parę powinno się do Chianti przede wszystkich przyjść. Czynne codziennie w godz. 13-23.
Nowe lokale w Trójmieście
Jakubiak w Sopocie
- Zapraszam do mojego domu - powiedział nam Tomek Jakubiak, gdy rozmawialiśmy o jego restauracji Jakubiak w Sopocie, którą właśnie otworzył w starym drewnianym domku przy stadionie przy Wybickiego 48 (bywalcy powinni znać tę lokalizację - wcześniej działało tu przez kilka lat Grono di Rucola). Kulinarny celebryta, znany choćby z kanału Kuchnia+, przeprowadził się ze stolicy nad morze, nad lokalem urządził sobie mieszkanie, a na parterze postanowił karmić gości jedzeniem komponowanym wraz z szefem kuchni Jordanem Bachem. Jak sam mówi, jego kuchnia to "łamana polszczyzna", nie brakuje w niej zarówno regionalnych polskich smaków i produktów, jak i nowoczesnych wpływów.
Gdzie zjeść - wszystkie lokale w Trójmieście
Karta główna jest krótka (to ulubione dania Jakubiaka, które chciał mieć zawsze w menu), ale niemal codziennie na rolce papieru zawieszonej na ścianie pojawiają się nowe propozycje szefa kuchni. Na przystawkę (od 24 zł) zjemy m.in. śledzia w occie z kwiatów czarnego bzu z agrestem i koprem włoskim; tatara z wędzonym żółtkiem i smażonym kaparem albo hummus ze smażoną wołowiną z sumakiem. Zupy (od 21 zł) to m.in. rybna z wędzonym na miejscu łososiem czy krem z kapusty kiszonej z domową wędzonką. Drugie dania (od 34 zł) to m.in. boczkowa karpatka z puree chrzanowym; gicz jagnięca z miętowym pęczakiem i kremem z buraka i moreli, ogony wołowe z jabłkiem, musztardą i serem zagrodowym; sznycel ze świni złotnickiej z jajkiem sadzonym czy łosoś z puree z selera, imbiru i limonki z sosem porzeczkowym.
W lokalu panuje przytulna, kameralna, wręcz domowa atmosfera. Czynne codziennie w godz. 13-22.
Skrzydlarnia
Bar przy Garncarskiej 4/6 w Gdańsku specjalizuje się w skrzydełkach z kurczaka w autorskich marynatach. Na przykład z mango i cynamonem; wanilią, kakao i kawą; o smaku coli czy w przeróżnych miksach ostrych papryk (dla ekstremistów kulinarnych m.in. z dodatkiem Carolina Reaper - jednej z najostrzejszych papryk na świecie). System cenowy jest prosty - niezależnie od smakowej kompozycji, płacimy za liczbę skrzydełek. 6 kosztuje - 12 zł, 9 - 18 zł, 12 - 22 zł, a 25 - 40 zł. Zamówimy też dodatki (3-8 zł) typu frytki, krążki cebulowe czy colesław, stripsy z piersi kurczaka (od 8 zł) oraz napoje (wkrótce piwa rzemieślnicze). Skrzydlarnia czynna jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-23, a w piątki i soboty w godz. 12-24.
Sumo Ramen
Lokale z japońskim rosołem z makaronem, bo tak najprościej (aczkolwiek odrobinę krzywdząco) można opisać ramen, wyrastają w Trójmieście jak grzyby po deszczu. Jeden z najnowszych to Sumo Ramen przy Abrahama 12 w gdyńskim Śródmieściu. Restauracyjkę założył Arek Ochocki, szef kuchni, który kilkanaście lat spędził na statkach pływających w Azji i wiele nauczył się od tamtejszych kucharzy.
Na pierwszy raz warto spróbować specjalności kuchni - pikantnego wywaru z owoców morza z łososiem jurajskim, pierożkiem z krewetką i kiełkami mung. W karcie są również wywary tonkotsu albo shoyu z roladą boczkową chashiu oraz wegetariańskie miso i shoyu np. z marynowanym tofu. Co ważne, kucharze makaron do ramenu robią tutaj samodzielnie. Wszystkie rameny kosztują 29 zł. W karcie znajdziemy też kilka inspirowanych kuchnią japońską przystawek (10-26 zł), kurczaka karaage (12 zł), a na deser np. smażone lody (15 zł). Do picia napoje, kilka win i japońskie piwa (np. melonowe). Czynne codziennie w godz. 13-22.
Shrimp House
Bar krewetkowy z prawdziwego zdarzenia. W Shrimp House przy Abrahama 26 w Gdyni (to odnowiona część ulicy) zjemy krewetki królewskie na kilkanaście sposobów, które przywodzić mają na myśl różne kuchnie świata. Są więc (przebój lokalu) krewetki w tempurze z sosem mango, frytkami i colesławem; makaron z krewetkami na białym winie; zupa kokosowa z krewetkami i ananasem; wietnamski rosół pho z krewetkami; krewetki grillowane na szaszłyku; meksykańskie fajitas z krewetkami i chorizo; klasyczne krewetki na białym winie i czosnku; krewetki w sosie maślano-pomidorowym i kilka innych. Ceny od 22 zł za danie.
Do picia można zamówić m.in. lemoniady, białe wino czy prosecco. Lokal wyróżnia się bardzo przyjemnym, wakacyjnym wystrojem, a całe wnętrze zostało wyłożone płytkami imitującymi krewetkowe pancerze. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 12-22, a w weekendy w godz. 13-22.
Zagłębia kulinarne w Trójmieście
Wantburger
Wantburger przy Starowiejskiej 42 w Gdyni idzie pod prąd wszechobecnym w innych burgerach kombinacjom smakowym. Tutaj zasady są jasne: burgery mają być proste, bez udziwnień. Bazą dla wszystkich jest bułka maślana z sezamem, sałata, ogórek, pomidor i cebula, a poszczególne pozycje w menu różnią się szczegółami. Na przykład dodatkiem sera, papryczek jalapeño, bekonu czy różnych sosów. Ceny od 15 zł.
Ciekawostką są miniburgery, które podawane są w zestawach po 3 albo 5 sztuk (od 18 zł). W Wantburgerze zamówimy również domowe frytki (od 10 zł) z różnymi sosami i dodatkami, np. z sosem serowym albo chilli con carne. Alkoholu nie ma, ale można przyjść z własnym piwem albo winem. W lokalu panuje luźna, klubowa atmosfera. W niedziele od godz. 8 serwowane są tzw. "kac śniadania", czyli kanapki na bajglach. W czwartki właściciele planują organizować pokazy niszowego kina. Czynne od poniedziałku do soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 8-22.
Miejsca
Opinie (109) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-27 16:56
(2)
Fajnie że dajecie zdjęcia lokali z zewnątrz, bo można wizualnie skojarzyć miejsce bez szukania adresu po mapie.
- 34 5
-
2019-07-28 08:07
Zupa ramen za 29 zł? (1)
- 7 1
-
2019-07-28 16:47
jak za darmo
- 3 0
-
2019-07-28 12:14
Jadłem te chianine za 329 pln i musze powiedziec ze naprawde warta ceny. (1)
Ogromnym plusem jest to ze nie ma marudzacych januszy gastronomicznych. Widac ze towarzystwo to ludzie z klasą i kasą. Poznałem bardzo fajnego goscia, pilismy whisky japonska do rana.
- 8 29
-
2019-07-28 16:20
Drogi trollu,
Gdybyś naprawdę poznał ludzi z klasą, to byś wiedział, że Japonśka Whiskey jest dużo droższa niż ten stek. Chyba że dostałeś naparstek degustacyjny i go siąpiłeś przez cała noc, to współczuję.
Kilogram Chianine kosztuje ponad 240 złotych, lokalnie w IT. Więc cena 330 za ten kilogramowy stek w Polsce jest rozsądną ceną, tym bardziej że w IT jego cena jako dania sięga ok 100.
A jak ktoś woli schabowego, lub antrykot z Biedronk,i to nic nie stoi na przeszkodzie, tylko trzeba pamiętać że są osoby które stać lub po prostu są gotowe zapłacić tyle za stek, choćby po to by się przekonać jak to smakuje.- 4 9
-
2019-07-27 21:39
(4)
Drugie dania (od 34 zł) a zupy od 21 - a górne granice?
- 43 1
-
2019-07-27 21:40
(2)
Alkoholu nie ma, ale można przyjść z własnym piwem albo winem.
ciekawe - przecie nie mają pozwolenia na wyszynk- 4 14
-
2019-07-28 10:31
Zapraszamy żeby się przekonać
I zobaczyć że wyszynk wyszynkowi nierówny kiedy gośćmi są kulturalni ludzie. Więcej optymizmu i uśmiechu życzy ekipa Wanta
- 6 1
-
2019-07-28 08:19
Pozwolenie trzeba mieć na sprzedaż alkoholu. W domu też nie potrzebujemy pozwoleń, żeby pić.
- 8 0
-
2019-07-27 21:50
ogranicza nas tylko wyobraźnia
- 13 1
-
2019-07-28 00:48
nie zachęcili mnie
samo mięcho!
- 8 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.