• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: ciekawe koncepty gastronomiczne

Mateusz Groen
6 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Tym razem odwiedziliśmy aż 7 nowych, bardzo różnorodnych lokali gastronomicznych. Tym razem odwiedziliśmy aż 7 nowych, bardzo różnorodnych lokali gastronomicznych.

Na gastronomicznej mapie Trójmiasta jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe restauracje. W naszym cyklu "Nowe Lokale" odwiedziliśmy siedem nowych i różniących się od siebie miejsc. Mamy ciekawe propozycje dla mięsożerców, łasuchów, miłośników kuchni greckiej i japońskiej, a także dla smakoszy piwa kraftowego i zwolenników jedzenia w stylu slow i eko.





Mariacka 1 tuż przy Bazylice MariackiejMapka



  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
  • Mariacka 1
Na dobry początek dnia udaliśmy się na śniadanie i mięsne specjały do restauracji Mariacka 1. Przy restauracji znajduje się bardzo duży ogródek, który graniczy z bazyliką Mariacką. Wystrój lokalu utrzymany jest w klimacie tej bardzo klimatycznej ulicy - Mariackiej. W lokalu położony został nacisk na kunszt podawania mięsa, głównie wołowiny i jagnięciny, które przyrządza były szef kuchni Sztuczki - Kamil Kołodziejski. Mięso pochodzi z ekologicznej hodowli spod Ustki. Najważniejszym daniem w karcie menu restauracji jest comber z kością podawany z pure z palonego bakłażana i sosem vierge w cenie 75 zł.

Znajdziemy tu również śniadania, które serwowane są od godziny 9 do 12 w cenie 35 zł. Wyjątkowo ciekawą opcją jest brioche z musem avocado, łososiem, sosem holenderskim i kawiorem. W karcie znajdziemy zarówno klasyki, jak i nieznane smaki. Mimo że wegetarianie nie znajdą w lokalu konkretnych pozycji, to szef kuchni zawsze jest gotowy, by stworzyć danie dla osoby niejedzącej mięsa.

Gdzie zjeść w Trójmieście?



Zorba vis a vis Wyspy SpichrzówMapka



  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Zorba
  • Mariacka 1
  • Zorba
Przenosimy się do Grecji, a dokładniej do gdańskiej restauracji o tanecznej nazwie Zorba. Lokal znajduje się nieopodal Wyspy Spichrzów. Już samo jego wnętrze nawiązuje do Grecji. W lokalu znajdziemy dużo zieleni, która ociepla wnętrze. Przy restauracji znajdują się duże ogródki otulające ją z każdej strony.

W restauracji organizowane są wydarzenia z muzyką na żywo. Gdy wieczorną porą usłyszymy od obsługi okrzyk "Zorba" to będziemy mogli zauważyć, że cała obsługa udaje się do baru na "szota" akcentując tym, że kuchnia się zamknęła, niemniej bar jest w dalszym ciągu otwarty. Goście śpiewają, tańczą na stołach, tłuką talerze (lokal ma przygotowaną specjalną zastawę pod tego typu "wybryki") a atmosfera jest naprawdę gorąca i przypomina klimat greckiego wesela.

Niemniej nie tylko samym klimatem restauracja żyje, ale przede wszystkim kuchnią. W Zorbie zjemy zarówno dania typowo greckie, jak i śniadania. Z bardziej charakterystycznych dań, mieliśmy okazję skosztować płonącego sera gravier z salsą figową (28 zł), a także grillowaną rybę w całości 55 zł. W trakcie posiłku możemy liczyć na pełną obsługę również somelierską, z pairingiem win, a także ciekawymi koktajlami. Dodatkowo bardzo rekomendujemy rogaliki z oferty śniadaniowej (19 zł), nawet jako deser. Dostępne są dwa warianty: czekoladowy i z kremem patissiere.

Palenie papierosów w ogródkach restauracyjnych. Tak czy nie?



Meso Ramen na Spichrzowej Mapka



  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
  • Meso
Zmieniając klimaty na trochę bardziej wschodnie, przenosimy się do Meso Ramen. Restauracja może być niektórym znana, ponieważ istnieje już podobny lokal na Przymorzu, a jeszcze niedawno funkcjonował taki we Wrzeszczu. Nowe miejsce mieści się w kamienicy przy ulicy Spichrzowej. Jest dużo większe od poprzednich restauracji właściciela, niemniej klimat i jedzenie dalej pozostaje na tym samym poziomie.

Zaskoczyła nas bardzo pozytywnie karta śniadaniowa, zarówno pod względem podania, jak i ceny. Do każdego zestawu śniadaniowego kawa jest gratis, a cena nie przekracza 25 zł. Mimo, że jak sama nazwa wskazuje - lokal znany jest z ramenu, to nasze serca skradły pierożki gyoza. Dostaniemy je w cenie od 18 do 28 zł, w zależności od wielkości porcji i propozycji, niemniej smaki, które oferuje lokal sprawiają, że chce się spróbować wszystkich. Dostępna jest gyoza z: cheesburgerem (z wołowiną, serem chedar, przyprawami), szpinakiem i gorgonzolą, polską białą kiełbasą,. Na wielkie uznanie zasługuje również sałatka z kalmarów w cenie 19,50 zł.

Masna Micha w Garnizonie Mapka



  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
  • Masna micha
Masna Micha - miejsce, które mocno zaskoczyło nas konceptem. Na rynku znajduje się wiele lokali, które starają się iść z duchem czasu i trendów zero waste. Lokal znajdujący się na terenie Garizonu poszedł o krok do przodu. Woda z dyfuzora zawsze jest dostępna za darmo i każdy może podejść i nalać sobie szklankę. W lokalu znajduje się nowoczesny kompostownik przerabiający wszelkie resztki na kompost, który wykorzystywany jest jako nawóz do kwiatów w lokalu. Właściciele zadbali nawet o to, by torby w których otrzymują kawę, były wielokrotnego użytku. Lokal współpracuje z wieloma lokalnymi dostawcami m.in z Kaszubską Kozą czy palarnią kawy z Gdyni. Miejsce posiada wiele rozwiązań zero waste i eko, które widać, że spinają się w ciekawą całość.

Co jednak zjemy w nowym lokalu? Głównie bowle, czyli sporej wielkości pełnowartościowe dania stworzone na bazie ziaren, jak ryż czy np. komosa z warzywami oraz mięsem lub innym jego substytutem. Mimo że bowle jeszcze nie zakorzeniły się w Polsce i często nie są uznawane jako pełnowartościowe dania, to właściciele lokalu Masna Micha chcą to zmienić. Przy każdej pozycji bowla podawana jest wartość kaloryczna, co dla niektórych może być wielkim plusem. Dania zjemy w cenie około 30 zł. Dodatkowo w lokalu można zakupić miskę na wynos z logo restauracji. Dzięki temu przy każdym bowlu, kawę mamy gratis.

Czytaj także: Zupy dla ochłody. Gdzie w Trójmieście zjemy dobry chłodnik?

Cukiernia Baccate przy ulicy Grunwaldzkiej Mapka



  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
  • Baccate
Słodki przerywnik między daniami obiadowymi to coś, co lubi chyba każdy. Dlatego przenosimy się do Cukierni Baccate, która pokazuje nam wiele ciekawych ciast, tart, tortów i innych słodkich rzeczy. Lokal produkuje również ciekawe, własnej roboty lody m.in o smaku popcornu. W Baccate zarówno możemy zakupić słodkości na wynos, jak i delektować się nimi w przytulnej kawiarni.

Na miejscu jest również bardzo duży wybór tortów, z których Baccate słynie. Mistrz cukiernictwa wykonuje wiele tortów na zamówienie, zarówno torty artystyczne na wesela i inne okazje specjalne, jak i prostsze, ale bardzo smaczne na mniejsze uroczystości. Smaki oraz walory estetyczne są do ustalenia z cukiernikami. Niemniej oczekiwania oraz wszelkie fantazje zamawiających raczej będą zaspokojone.

New Port na rewitalizowanej ulicy Wilków MorskichMapka



  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
  • New Port
Jak sama nazwa wskazuje, przenieśliśmy się do Nowego Portu, gdzie mieści się nowa restauracja New Port. Ulica Wilków Morskich, gdzie ulokowała się restauracja, przechodzi właśnie renowację. Jej wnętrze posiada charakterystyczny industrialny, artystyczny sznyt, który ma oddawać klimat dzielnicy i się w nią wtapiać.

Zjemy tu zarówno standardowe dania, jak burgery w cenie około 20 zł, do których można dobrać porcję frytek w cenie 8 zł. Jednak to nie wszystko, jeśli chodzi o specjały lokalu. Znajdziemy tu również 11 wariantów pizzy, której ciasto jest robione na bazie autorskiej receptury i musimy przyznać, że faktycznie smakuje w zupełnie inny sposób niż zazwyczaj. Niemniej, prócz dań, które kojarzą się z tzw. fast foodem, lokal oferuje również dania obiadowe. Zjemy tu samosy z farszem warzywnym za 27 zł, stek z kalafiora 25 zł, ale również grillowany stek ze schabu 32 zł czy pierś z kurczaka za 28 zł. Wszystkim tym, którzy znają restaurację Kafebe, smaki w nowym lokalu w Nowym Porcie mogą zdawać się być znajome. Otóż jest to dobry trop, ponieważ jest to kolejny z lokali należący do tych samych właścicieli.

Mała Sycylia na terenach postoczniowych Mapka



  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia
  • Mała Sycylia

Nasze spotkanie skończyliśmy przy piwie w klimatycznym miejscu nad samą Motławą. Bar, który otworzył się niedawno na terenie Stoczni Cesarskiej, tuż obok WL4 i Mlecznego Piotra. Miejsce skupia się głownie na ofercie alkoholowej. Możemy napić się tutaj piwa kraftowego i odpocząć ze znajomymi przy stoliku z widokiem na kanał i tereny stoczniowe lub na leżakach. Dodatkowo lokal ma w planach organizowanie ciekawych eventów, m.in o tematyce architektonicznej i urbanistycznej.

Warto zapoznać się z nowymi miejscami na kulinarnej mapie Trójmiasta, tym bardziej, że jest ich coraz więcej, a my już planujemy wizyty w kolejnych nowo otwartych restauracjach, pubach i barach. Warto jednak wiedzieć, że trudnych pandemicznych czasów nie przetrwało wiele ciekawych lokali.

Jeżeli zauważyłeś(aś) nowe miejsce w twojej okolicy lub miejsce, które się zamknęło, koniecznie daj nam znać w komentarzach.

Miejsca

Opinie (109) 9 zablokowanych

  • 4 fala przyjdzie i znowu płacz bedzie. (4)

    • 23 3

    • Otworzyli dla dotacji jakie można będzie otrzymać jak będzie lockdown (2)

      • 12 2

      • Tu się zgodzę. Na co dzień przedsiębiorcy narzekali jak to państwo jest złe, że wgle ZUS muszą odprowadzać i płacić więcej niż 5 zł, że nie można Ukraińców na czarno zatrudniać, a tak wgle to państwo wgle nie powinno się mieszać w byznes, a gdy tylko pojawiła sie możliwość wyduszenia publicznej kasy, to wszyscy rzucili sie na to jak babcia z Radomia na 3 cytryny.

        • 12 4

      • Nareszcie ktoś to wprost napisał.

        • 0 0

    • Ktoś wie co z Barem Żuławskim?

      • 3 0

  • (13)

    Nowy port akurat otwiera się w ryzykownym miejscu, w sensie tego, że na Wilków Morskich to raczej nikt tam nie pójdzie dla lansu i fejmu, ale raczej po to żeby się najeść, więc muszą sprostać zadaniu i chociaż dawać nornalne ludzkie porcje, odradzam tutaj chwyty marketingowe stosowane na starówce, np. "autorskosc", czy i inne chwyty stosowane zeby parę gram makaronu z rybą sprzedać za stówę:) oczywiście zycze sukcesu

    • 59 5

    • Gramów...

      • 13 2

    • (5)

      gdyby nie slowo starowka to dalbym plusa, chyba ze chodzi o warszawska starowke. z reszta sie zgadzam w pelni.

      • 8 15

      • Warszawskie to jest Stare Miasto, bo to nazwa wlasna. (2)

        A starowka to stara czesc miasta i jest w kazdym polskim miescie, nawet w Gdyni.

        • 2 7

        • Mądralo, jest dokładnie na odwrót

          • 6 5

        • Starowka to słowo wywodzące się z gwary warszawskiej. Pisane z Wielkiej litery stało się nazwa własną w Warszawie. Natomiast poza mazowieckiem, mówi się Stare Miasto, Rynek. W Gdańsku rynku nie ma, jest Targ.

          • 2 3

      • każdy wie o co chodzi (1)

        ej serio? jestem gdańszczanką jak i cała moja rodzina i tez mówimy "starówka", ponadto mało mnie obchodzi że to nie starówka, tak samo jak piecki-migowo to nie morena. Każdy wie o co chodzi i nikogo to nie gorszy

        • 20 0

        • A właśnie że gorszy.

          • 1 10

    • Korzystam. (5)

      Czy sądzisz, że skoro jest w Nowym Porcie to powinna serwować tylko schabowy z kapustą ? Mieszkańcy Nowego Portu są takimi samymi konsumentami jak inni. I zdziwiłbyś się jakim wzięciem cieszą się autorskie dania .Aaaaaa, wyobraż sobie, ze od niedawna mamy też świetny bar z sushi. Miyagi .Jesli myslisz,że świeci pustkami to sie mylisz...Przyjedż do NP, wszędzie / bo mamy też Perłę Bałtyku, bar Emdek, Taorminę/ zjesz smacznie , dużo i w dobrych cenach.

      • 4 8

      • (3)

        Jezu też jestem z Portu. Czy ja generalizowałem, że mieszkańcy Portu to same Sebki lub wyklęte Janusze spod pawilonu przy Żabce i Teorminie, czy też to, że tylko zjedzą zapiekankę lub kebsa które zapiją specjalem i na koniec dadzą liścia swojej Karynie przy ludziach?
        --------------
        Chodzi o to, że dzielnica nie ma charakteru turystycznego(na szczęście!), jest trochę słoików ale nie przypomina to bezwładnego najazdu, zatem istnieje pewien rodzaj społeczności lokalnej(na szczęście). Dlatego właśnie zwróciłem uwagę na to, że nowy lokal z miejsca może mieć kłopot jeśli będzie powielał typowo śródmiejski schemat gastronomii ukierunkowanej na jednorazowego klienta, czyli krojenie zagraniczniaków, warszawki oraz lanserki z ajfonem wziętym na babcię w 36 ratach. Masa takich knajp powstaje i się zamyka, potem masz tam Żabki(rak rynku).... Taka Perła Bałtyku obrała drogę pewnej symbiozy ze społecznością lokalną, nie kozaczą z cenami i dla tego są fajnym miejscem dla mieszkańców, czy nawet miejscem spotkań lokalnej bohemy społecznej.

        • 12 1

        • W new porcie byłem (2)

          Ceny spokojnie wytrzymamy i pamiętaj, że obok powstają duże osiedla np Letnica robyga i to też mogą być klienci tego miejsca. A burgery dobre.

          • 3 1

          • (1)

            Osiedlem bym tego nie nazwał. Bardziej Honk-Kongiem pod wynajem. Oczywiście na początku stawiali 4 piętrowe kameralne bloczki. Lokale mieszkalne wyprzedały się na pniu, więc zrobili eksperyment z pierwszym mrówkowcem. Mieszkanie w mrówkowcu również sprzedały się w krótkim czasie , więc teraz Robyg się rozhamił i stawiaja tam 15 piętrowce dosłownie przyklejone jeden obok drugiego, bo i tak sie sprzedadzą;) Kto pozwoił na budowę takiego kołchozu w Lenieniwe? Tego nie wiem.

            • 11 1

            • Robyg to początek

              Cała Starowiejska będzie zabudowana z obu stron.

              • 1 1

      • spoko zobaczymy czy przetrwa do jesieni...

        • 0 1

  • Za dużo (10)

    Tego jest za dużo na Świętojańskiej w Gdyni też znowu nowe powstają. Przesyt na maksa człowiek idzie ulicą żadnych atrakcji jedzenie, jedzenie na prawo i lewo. Świętojańska to już w ogóle się cofa stare obskurne kamienice prywatne czekają aż pewno miasto im wyremontuje plus nuda. Abrahama to dalej ulicą pełną parą na tym krociotkim deptaku ciągle trzeba uważać na samochód bo klakson na plecach a tyle zachwytu i piania było jaki to cudowny deptak a tu zong i znowu jedzenie przy spalinach.

    • 44 34

    • witamy pana Marudę

      • 15 9

    • a co sie w gdyni nie cofa. nowoczesne miasto w latach 90tych za Cegielskiej i naglejakby ktos je na 2-3 dekady zakonserwowal. kto? pytanie retoryczne.

      • 23 1

    • Tęsknisz za bankami na każdym kroku?

      • 10 4

    • Lepsze banki

      A jakich atrakcji byś się spodziewał? Nowej lokaty czy karty kredytowej które to jeszcze niedawno były niedawno praktycznie jedyną ofertą ulicy?

      • 7 5

    • O Jezu co za zgnuśniały dziadyga!

      Dawno większego marudy nie słyszałam.
      Weź się uśmiechnij co jakiś czas, pewnie już zapomniałeś co to radość?

      • 7 9

    • już niedługo ... wszystko zamkną na Świętojańskiej i w ogóle

      w centrum Gdyni, bo nie ma jak zaparkować, płacić trzeba też słono nawet w niedzielę. Mieszkańcy Centrum nie "udźwigną" sami gastronomii, a inni nie przyjadą

      • 8 1

    • a ceny jakie;(

      • 6 0

    • Na tym odcinku Abrahama to Seicento z pizzerii o nazwie new york rozjechało trawnik, parkuje dociskając się do trawników, tak, że nie da się swobodnie przejechać, albo na środku, "bo tylko na chwilę przecież" i idzie do lokalu. Cebula

      • 5 0

    • No nie wiem

      Wszystkie opisane miejsca powstały w Gdańsku a nie w Gdyni. Wystarczy odwiedzić Wyspę Spichrzów, żeby się przekonać gdzie jest świat i turyści w Trójmieście . . .

      • 1 0

    • Restauracje to życie!

      Wymuszają obieg na ulicy, zarówno turystyczny jak i mieszkańców. Całkiem niedawno Swietojanska, to były banki i pustki. Teraz ludzie spacerują, miasto tętni energia a nie tylko korkami, bo ktoś jedzie z punktu A do B, przez centrum. Krytykujesz bardzo dobra zmianę w tkance miejskiej.

      • 0 0

  • Ciekawa ta Mała Sycylia (4)

    Współwłaścicielem jest niedoszły wiceprezydent miasta Gdańsk, który wycofał się ze startu w wyborach po aferze z wulgarną rasistowską i ksenofobiczną stroną internetową której był właścicielem i twórcą.

    • 23 11

    • wielka szkoda, (1)

      w koncu ktos zdrowy byłby na tym stanowisku, a nie sami miałcy politycy.

      Ale czekamy az PiS przejmie władzę (co przy mierności Dulkiewicz jest całkiem mozliwe) - wtedy vickami będą służalscy dziennikarze z różnych STREF, pociotki kolegów partyjnych i same BMW.

      • 16 18

      • nono, teczkowi Borawski i Grzelak to faktycznie niemal mezowie stanu. a znaja sie na problemach miasta jak sroka na medycynie

        • 21 0

    • Obaj właściciele ***** ***, to najlepsza rekomendacja.

      • 16 4

    • Ale brawo za dowcipną nazwę!

      • 9 1

  • Na reputacje pracuje sie latami. Nie ma, ze rzucam prace na budowie i otworze sobie knajpe. (1)

    • 10 5

    • Nowe knajpy sa jak "salony fryzjerskie". Nastawione na strzyzenie tego i owego.

      • 16 1

  • Co by tu zrobić żeby zarobić ... (1)

    ..ale się nie narobić ....

    • 14 7

    • przepis na sukces

      podpiec kalafior, zrobic wzorek z sosu sojowego, zerwac na lace jakies chwasty nazywajac to po wlosku czy francusku i 3 borowki na wierzch. no i nazwac albo w egzotycznym jezyku albo po polsko- angielsku typu bistro vegefrajer fine dining lunch room.

      • 17 2

  • (1)

    Brakuje budy z uczciwą dobrą kiełbasą z rusztu podawaną w uczciwej bułce lub z bułką i samorobnym keczupem oraz musztardą. Widziałbym kiłbasę białą i wędzoną.

    • 40 5

    • Wymuszone, udawane, drogo. A składniki i tak wszędzie z makro.

      • 5 0

  • Kiedy śledź za 2 zł po 15 zł (4)

    W Gdańsku nie można zjeść na mieście taniej ryby z Bałtyku.

    • 24 3

    • praca kliniczna

      ja bym to nazwal eksperymentem medycz ym. wplyw mieszanki iperytu i rteci na zachowania urlopowe i zmiany w korze czolowej populacji januszow i grazyn.

      • 6 4

    • (2)

      Wszyscy na niego czekamy, Michale.

      • 9 0

      • to nie był mój post:) (1)

        • 5 0

        • Otworzysz jak śledź za 2 zł będzie po 25 zł

          • 6 0

  • (4)

    słyszałem opinie, że Zorba mało grecka i droga, najbardziej kibicuję tej knajpie w Nowym Porcie!

    • 12 3

    • Dobrze słyszałeś (3)

      I jakiejś kobiecie doliczyli więcej niż w karcie z bo porcja podobno była duża. Żenada na maksa

      • 8 1

      • nie sprzedawać plotek z grupy (1)

        :D

        • 1 3

        • to nie plotka tylko fakt

          • 6 0

      • jak porcja za duża to nie wiedzą co wydają czy jedzenie na wagę? jak w barze :v

        • 3 0

  • Brawo Meso! (6)

    NIe dość że przetwali w niesprzyjających warunkach, to jeszcze się rozwijają. Oby wszystkie przedsięwziecia gastronomiczne (i nie tylko) były tak prowadzone.

    • 27 34

    • Haha (2)

      Zapytaj pracowników jakim cudem "przetrwali"

      • 24 1

      • Jeśli wiesz to napisz. (1)

        Jedno wiem, bardzo tęsknię za ich rollkami sprzedawanymi w budce Oliwskiej :)

        • 2 8

        • Mówisz o tej budzie, w której woda po kablach kapała?

          Żadnych norm BHP nie spełniała, nie zapomnę dziewczyny, która na kuchni pracowała w skarpetach narciarskich, bo ogrzewania nie było

          • 4 0

    • A gdzie jest kuchnia polska? Tu jest Polska! Gdzie golonka po bawarsku, ruskie pierogi, barszcz ukraiński ? (1)

      • 5 4

      • Polakow nie stac na kuchnie polska (kaczki, gesi, dziczyzna, szczupaki, wegorze itd.)

        A kaszy ze skwarkami ze sloniny nikt w restauracji nie zamowi.

        • 9 1

    • Sorry, ale koło ramenu to nie stało - taka prawda.

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane