• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: flippery, ośmiornica, pizza, burgery i kawiarnia na przystanku

Mateusz Groen
14 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Nadszedł czas na czerwcowy przegląd nowych lokali gastronomicznych, które otworzyły się w ostatnim czasie w Trójmieście. Tym razem kulinarną podróż rozpoczniemy od rodzinnej restauracji z włoskimi smakami, następnie udamy się na pizzę i meksykańskie dania do Nowej Letnicy. Później zjemy burgery i napijemy się amerykańskich shake'ów, a także zrobimy przystanek na kawę i drożdżówkę, by na sam koniec oddać się oldskulowej rozgrywce na flipperach przy piwie.




L'idillio w Sopocie Mapka



  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
  • L'idillio
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy, była sopocka restauracja L'idillio, czyli w dosłownym tłumaczeniu z języka włoskiego - sielanka. Naszym zdaniem dużym atutem miejsca jest jego lokalizacja. L'idillio mieści się w jednej z małych sopockich uliczek nieopodal plaży, w samym centrum Sopotu, ale z dala od zgiełku i turystycznego ruchu.

Lokal serwuje głównie kuchnię śródziemnomorską opartą na świeżych produktach z dużą ilością owoców morza. Jednak w menu znajdziemy również dania pochodzące z regionalnej kuchni, jak np. śledzie z ziemniakami i sałatką ziemniaczaną (27 zł). Pozycjami godnymi uwagi są też: baskijska zupa rybna na bazie łososia, muli, krewetek i małży (34 zł), risotto szafranowe z cukinią, suszonymi pomidorami, brokułem, cebulą, czosnkiem, groszkiem zielonym i parmezanem (39 zł), dorada z pieczonymi ziemniakami, salsą verde, miksem sałat, pomidorkami cherry, oliwkami, cebulą, grejpfrutem, kaparami i malinowym sosem winegret (65 zł) oraz chluba lokalu - ośmiornica. Wprawdzie jest to najdroższa pozycja w menu (115 zł), niemniej w zamian dostajemy dwie duże, mięsiste macki z pieczonymi ziemniakami, sałatką z oliwkami, grejpfrutem i innymi dodatkami. Jest to bardzo uczciwa porcja.

Czytaj też: Kulinarna archeologia, czyli jak odtworzono 100 dań kuchni dawnego Gdańska

Red Pepper w Nowej LetnicyMapka



  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
  • Red Pepper
Red Pepper to lokal, w którym mamy okazję zamówić zarówno pizzę, meksykańskie tapasy, a także burgera czy dania obiadowe. Szeroka oferta menu najpewniej spodoba się okolicznym mieszkańcom Nowej Letnicy, dla których będzie to jeden z pierwszych lokali otwartych w okolicy.

Udało nam się przetestować kilka dań z karty oraz oferowaną przez lokal imprezową deskę tapasów, tzw. party box (65 zł). W jej skład wchodziły trzy tacosy z chilli con carne, skrzydełka pikantne, skrzydełka w panierce, papryczki jalapeno z serem i krewetki w panko. Duża deska sprawdzi się idealnie na wieczór przy koktajlu lub lemoniadzie w grupie znajomych. Ciekawą pozycją w karcie jest flagowa pizza lokalu "Red Pepper", w której składzie znajdziemy komponenty klasycznego buritto, jak: sos pomidorowy, mięso wołowe, ser, chilli, cebulę, czosnek, kukurydzę i czerwoną fasolę. Pizzę można zamówić w dwóch rozmiarach: 32 cm - 35 zł lub 42 cm - 50 zł.

Polly's Burger na Cedrowej w GdańskuMapka



  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Pollys Burger - Cedrowa
  • Polly's Burger
  • Polly's Burger
  • Pollys Burger - Cedrowa burger
  • Pollys Burger - Cedrowa
  • Pollys Burger - Cedrowa deska snaków
Kolejny lokal, który odwiedziliśmy, przenosi nas do smaków rodem z Ameryki. Polly's burger to burgerownia, która chce oddać klimat Stanów Zjednoczonych na talerzach. Oferta jest szeroka, ale mamy też możliwość stworzenia swojego autorskiego burgera w oparciu o dostępną ofertę mięs oraz zamienników, warzyw i sosów.

Co znajdziemy w karcie? Flagowy "Polly's Burger" zawierający potrójną porcję wołowiny, sałatę, karmelizowaną cebulę, chilli cheese, majonez i sos chipotle kosztuje 37 zł. "Empire Cheeseburger" z podwójną porcją wołowiny, serem cheddar, sałatą, pomidorem, cebulą, ogórkiem piklowanym, autorskim sosem i ketchupem wyceniony został na 29 zł. Prócz sztandarowych w tym miejscu burgerów mamy okazję również zamówić wiele typowo amerykańskich przekąsek, jak: sałatkę colesław (10 zł), frytki (zwykłe 9 zł lub ze słodkich ziemniaków - 15 zł), skrzydełka z kurczaka (24 zł), a także serki chilli (10 zł). W lokalu dostaniemy też shaki mleczne w czterech klasycznych smakach: czekoladowym, truskawkowym, karmelowym oraz ciasteczkowo-piernikowym. Słodkie napoje deserowe kosztują 22 zł.

Burgery - najtańsze i najdroższe propozycje z trójmiejskich lokali



Pello Caffe przy przystanku "Galeria Bałtycka" Mapka



  • Pello Caffe
  • Pello Caffe
  • Pello Caffe
  • Pello Caffe
  • Pello Caffe
  • Pello Caffe
Kioski ruchu, które mieściły się tuż przy przystankach, znikają, jednak na ich miejscu zaczynają pojawiać się miejsca gastronomiczne. Jedno z nich niedawno pojawiło się tuż przy ruchliwej Alei Grunwaldzkiej przy przystanku Galeria Bałtycka. Pello Caffe zostało stworzone w niewielkim kiosku, w którym nie tylko można napić się rzemieślniczej kawy, zjeść drożdżówkę czy kupić kanapkę do pracy, ale także wpaść na jedno z planowanych wydarzeń w tym miejscu, jak np. koncerty muzyki na żywo. Przedsmakiem planów, jakie właściciele mają na ten niewielki punkt we Wrzeszczu, było otwarcie, podczas którego można było posiedzieć i wyluzować się przy muzyce, leżąc na leżaku, z drożdżówką i kawą w ręku.

Srebrna Kula przy ul. Abrahama w GdyniMapka



  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
  • Srebrna Kula
Kawa podniosła nam nieco ciśnienie, jednak nic tak nie działa na organizm, jak rywalizacja. Dlatego jako ostatni odwiedziliśmy nowy gdyński pub, w którym poczujemy się jak we wczesnych latach 90. Srebrna Kula to nowy lokal, który powstał nieco na uboczu ul. Abrahama. Głównym założeniem miejsca są flippery. W lokalu znajdziemy 10 maszyn. Najstarszy flipper w lokalu pochodzi z 1991 r. i stworzony został w klimatach filmu "Terminator". Większość kolekcji można nazwać "białymi krukami" wśród flipperów i mogłyby równie dobrze stać w muzeum. Ze zbieranej przez lata kolekcji właściciel wybrał tzw. perełki, by w młodszym pokoleniu rozpalić miłość do gier, a nieco starszemu klientowi przypomnieć czasy świetności lat 90. W planach właścicieli jest m.in. organizacja wieczorów z turniejami.

Oldskulowe maszyny dodają lokalowi klimatu. Jednak prócz rozgrywek "w odbijanie metalowej kulki" można również skorzystać z oferty barowej. Obecnie dostępne są jedynie napoje, jednak w najbliższym czasie mają pojawiać się również niewielkie przekąski w postaci kanapek czy też frytek.

Miejsca

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (4)

    W sezonie natłuką kasy. Mimo kryzysów srysow co rok pobijany jest rekord liczby turystów. Jak wiadomo na urlopie ludzie "sobie pozwalają".

    • 13 4

    • (3)

      :D jak w sezonie natłucze kasy? na Letnicy? na Ujeścisku?

      • 6 2

      • w punkt. frustraci z rana zawsze aktywni.

        • 2 2

      • (1)

        Dobrze pisze. Osiedlowki mają roboty po pachy. Samego dowozu od groma.

        • 3 0

        • osiedlówki się nie nastawiają na turystów tylko na nowych mieszkańców

          • 1 0

  • Lepiej napiszcie kiedy .. (2)

    ..te lokale się pozamykają ...

    • 27 8

    • ty pewnie wiesz ekspercie ty nasz.

      • 3 10

    • Obstawiamy? Pierwsze poleci Idilio, zaraz za nimi te flippery.

      • 13 2

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Drożdżówka już 4 złote...masakra.A flippery fajna zabawa z dzieciństwa,sam mam 2 rarytasy kupione w USA i odrestaurowane.Polecam każdemu,powrót do lat młodości.

    • 11 10

    • To po denaturacie takie bajki piszesz? (1)

      Ahahahahaha.

      • 4 7

      • sama pijesz denaturat.

        • 3 1

    • Zamilknij trollu svencjuszu

      botem jesteś i botem redakcyjnym pozostaniesz

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    L'idillio: miło spojrzeć na lokal z takim wnętrzem, nie będącym kopią kopii. Oraz na wizerunek człowieka nie zeszpecony wg aktualnych 'standardów'.
    O cenach się nie wypowiadam. Powodzenia

    • 33 4

    • mówisz o tym (1)

      ikeowskim wnętrzu i zwykłym kucharzu? Co tu jest takiego wyjątkowego- innego od reszty?>

      • 2 4

      • ale to kopia kopi tego co bylo w tym miejscu

        wczesniej ten kolo to prowadzi l jako brudny lokal tera z go prowadzi pod inna nazwą jako czysty lokal odświeżony ale bez jakiegoś łoł dawny włascicel pare m dalej działa wiec tzw pato gastro w pełni

        • 0 2

  • Apel do Gastronomików ! (2)

    Obierajcie kartofle !!! - pamiętam wakacje z dzieciństwa spędzane na wsi - łupiny z kartofli gromadzili przez pare dni następnie w specjalnych parownikach gotowało się je dla świń !!! . Zawsze kiedy jestem w knajpie a serwują ziemniaki w łupinach {dumnie nazywane w mundurkach!} to mam skojarzenia właśnie z tamtymi "wyczynami" z młodości i odechciewa mi się jeść nie obranych ziemniaków !, zamawiam wówczas -kasze , ryż lub makaron ! . Nie wyobrażam sobie nieobranych kartofli zaserwowanych we własnym domu! . Jeszcze raz zaznaczam !- obierka z kartofla to rarytas dla świń !

    • 18 47

    • my w trójmieście jemy ziemniaki a nie kartofle !

      • 27 2

    • obieranie ziemniaków to dla polskiego sanepidu niemal operacja na otwartym sercu. lokal musi mieć osobne stanowisko

      do tego lub ewentualnie obierać z rana i sprzątać do czysta zanim czegokolwiek innego się podejmie. mało knajp się na takie coś decyduje - koszty. takie mamy przepisy. dlatego wiele knajp dostaje ziemniaki już umyte i gotowe do obróbki a takie w mundurkach przynajmniej się nie przebarwiają czekając na klienta surowe.

      • 13 0

  • (4)

    Fenomen burgerów po 40 zł mnie wciąż zaskakuje wystarczy dodać sztućce i wmówić masie ze to exlusive! Podobnie jak ziemniaki z jajkiem sadzonym za 35 zeta w jednym z lokali na Piwnej serio warto? Ale jak jest popyt to jest i podaż!

    • 68 2

    • 40zł to tanio, widziałem już po 50zł, bez frytek, frytki dodatkowo 12zł i za 62 zł masz burgera :D kurczę w USA zestaw w knajpie, nie w fastfoodzie kosztuje max 12 dolarów czyli 53 zł a chyba rachunki mają wyższe bo pensje to na pewno

      • 23 1

    • Ale powiedz, serio. Ktoś ci broni serwować takie po 20zł i zawojować rynek, skoro uważasz, że się opłaca? (2)

      • 11 21

      • (1)

        bo burgery to jest uliczne jedzenie a zrobiono z tego pseudo ekskluzywne dania byle tylko zbić na czymś mamonę. Wmówiono Ci jest że to towar z wyższej półki, tymczasem jest to street food i żadne widelce w tym nie pomogą. Równie dobrze można na talerzu podać zapiekanki czy hod doga. Ładnie zapakować i powiedzieć że jesteś teraz na czasie. Ale swój rozum trzeba mieć. Na szczęście jest to chwilowe a jak każda moda przeminie.

        • 4 3

        • nie minie bo burgera z dobrej wołowiny i z frycioszkami zawsze szybko zjesz ale niestety wołowinka drożeje

          • 1 1

  • Kto normalny otwiera gastronomię

    Przecież to zaraz wszystko padnie przy tej inflacji.

    • 37 2

  • craftowe wszystko (3)

    czym charakteryzuje się 'rzemieślnicza kawa'?

    • 54 0

    • pewnie chodzi o palarnię, z której przychodzi ziarno. (2)

      • 0 8

      • W koksowniku palą? (1)

        • 13 0

        • poczytaj, dowiedz się.

          • 0 8

  • Czy L'idillio to Marco Polo? (5)

    • 17 2

    • Oczywiście że to ten sam lokal

      Tylko bez Maurysia

      • 5 2

    • :-)

      Poczekajcie... Jeszcze trochę a będzie kolejny biznes pod tym samym adresem :-D

      • 3 0

    • Merlot

      Obok

      • 1 0

    • nie (1)

      to dawna Toscana

      • 5 0

      • tylko

        gorsza wersja

        • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Ciagle to samo (16)

    Gastro w 3miescie to bida w porownaniu z Wawa czy Wrocławiem - ciagle burgery, pizzę i carbonary.

    Gdzie kuchnia koreanska, bałkanska, argentyńska, nawet porządnego fish&chips brakuje.

    A potem zdziwienie, ze kolejny lokal z burgerami pada

    • 153 7

    • To prawda, jest bida w temacie. Choć ostatnio jakby więcej kuchni gruzińskiej widać.

      • 24 1

    • Bo w Gdańsku jest stosunkowo niewielu obcokrajowców. (6)

      A jeżeli są, to programiści, ale oni do niewielu rzeczy się nadają ;-) więc nie ma komu takie knajpy prowadzić.

      • 27 3

      • Opinia wyróżniona

        (3)

        to prawda, brakuje mi kuchni stepów Azji, Uzbekowie, Kazachowie, Tadżykowie, jakoś wolą jeździć na uberach niż gotować, na szczęście jest więcej Ormian, Gruzinów i innych Kaukazów tylko dostęp do baraniny marny i rzadko ją serwują

        • 42 2

        • (1)

          Jest kuchnia tatarska we Wrzeszczu, polecam

          • 3 0

          • jest, wiem, też polecam

            • 0 0

        • Jurta w Sopocie

          • 0 0

      • (1)

        w tych heheszkach z programistów zawsze jest mniejsza lub większa nuta zazdrości że jak to za klilkanie w komputer 15 000-20 000 miesięcznie wpada do łapki a ja w januszeksie za średnią krajową muszę zapiep**ać xd

        • 9 4

        • Trudno nie heheszkować z ludzi, których horyzonty myślowe ograniczają się do klikania w komputer i januszeksu :)

          A 15 k można wyciągnąć w wielu branżach jak jest się ogarniętym. Serio.

          • 3 0

    • Koreańska była rok temu na Ogarnej... padła

      • 4 0

    • (1)

      Brakuje tez polskiej, ale na prawde dobrej. Chyba ze gdzies taka jest w Gdansku a ja nie wiem. Nie mowie o bistro*.

      • 11 1

      • jest Garbary i Heweliusza

        • 1 0

    • Włosy som

      • 1 0

    • A ten kto wory pod oczami i uśmieh ko rki

      • 3 0

    • Zgadzam się

      lubię dobre wino i ciekawe danie jadam w Sopocie , ale jak serwują wina ze stacji lub ze sklepu w stoczni za 30 zł to nie chce mi się iść. Dania niczym nie zaskakują to po co iść .

      • 3 0

    • Ten nietoperek to ucho

      • 1 0

    • niebawem brazylijska

      W przyszłym tygodniu otwiera się brazylijska restauracja w Jelitkowie, są już na finiszu prac przed otwarciem. Zapowiada się super!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane