- 1 Święto wszystkich kawoszy (72 opinie)
- 2 Gdzie dobrze zjeść w centrum Gdyni? (116 opinii)
- 3 Kuchnia jak u mamy, czyli jaka? (75 opinii)
- 4 Jemy na mieście: El Molo - bajeczny widok (37 opinii)
- 5 Sezon na śliwki. Dlaczego warto po nie sięgać? (14 opinii)
- 6 Nowy plan dla Bulwaru Nadmorskiego (222 opinie)
Nowe lokale: kawiarnia, bunsy, lokalna kuchnia i burgery
W Trójmieście stale powstają nowe miejsca gastronomiczne. Dlatego przyszła pora na kolejny przegląd w ramach naszego cyklu "Nowe lokale". Tym razem we wrześniowym zestawieniu pokażemy kilka nowych miejsc z Gdyni, Sopotu oraz Gdańska. Podróż rozpoczniemy od kawy i ciastka nad Motławą, następnie pojedziemy na coś treściwego do Sopotu. Później spróbujemy ryby i tatara na Starowiejskiej i udamy się na ciekawą formę burgera. Naszą gastronomiczną wycieczkę zakończymy w słodkim miejscu w centrum Gdyni.
- I love you nad Motławą
- Międzymiastowa w Sopocie
- Starowiejska Bistro w Gdyni
- Sob's Smash Burger przy Świętojańskiej w Gdyni
- Buns przy Świętojańskiej
I love you nad Motławą
Pierwszym miejscem podczas naszej kulinarnej podróży po Trójmieście jest I love you w Gdańsku. Klimatyczna kawiarnia mieści się centralnie nad brzegiem Motławy vis a vis Miasta Aniołów. Lokal specjalizuje się w dobrych ciastach dostarczanych od lokalnej cukierniczki, kawy, herbat oraz innych napojów. I love you otwiera się o godz. 9 i zamyka się po wyjściu ostatniego klienta, czyli od 23 do 4 rano.
W lokalu zostają wprowadzane coraz to nowe udogodnienia dla osób żyjących z niepełnosprawnościami, jak: obsługa w języku migowym czy też pętla indukcyjna dla osób niedosłyszących. Kawy w lokalu napijemy się w cenie od 12 zł do 26 zł, herbaty za 16 zł, yerbamate za 14 zł, kambuchy za 14 zł. Warte uwagi są również słodkości dostępne na miejscu w cenach od 15 zł do 23 zł. Wśród nich szerokiej maści serniki, jak baskijski z pistacjami czy sernik białe michałki, a także ciasto czekoladowa chmurka czy tarta cytrynowa.

Międzymiastowa w Sopocie 
Po kawie i ciastku przenosimy się do centrum Sopotu. Na placu w kompleksie Dworca PKP w Sopocie otworzyła się nowa restauracja - Międzymiastowa. Lokal jest przestronny i zaaranżowany w nowoczesnym stylu. W lokalu zjemy śniadania, dania obiadowe, ale możemy wybrać się tu również na koktajle.
W karcie śniadaniowej znajdziemy m.in. śniadanie angielskie za 38 zł zawierające dwa jajka sadzone, trzy frankfurterki, boczek, pieczarki, fasolkę z pomidorami, pomidorki pieczone, pieczywo i masło, jajka po benedyktyńsku, czyli dwa jajka po benedyktyńsku z tostem z chleba kukurydzianego z sosem holenderskim oraz łososiem wędzonym i sałatką ze szpinaku, pomidorów i cebuli za 38 zł, a prócz nich tosty francuskie z awokado za 38 zł, tosty z pastą z bobu i jajkiem poche za 38 zł oraz wiele innych pozycji na słono oraz słodko. Dania główne w lokalu zjemy w cenie od 38 zł do 98 zł. Wśród dań głównych znajdziemy aż dziewięć rodzajów makaronów, w tym: z szarpaną wołowiną, cebulą, pomidorkami i sosem demiglace za 46 zł, z kurczakiem, szpinakiem, suszonymi pomidorkami, gorgonzolą i śmietaną za 44 zł. Wśród dań głównych żebro wołowe dostaniemy za 48 zł, schabowego z ziemniakami i burakami za 48 zł, a filet z łososia z puree z pasternaku i piklowaną cebulą za 56 zł.
Starowiejska Bistro w Gdyni
Po Sopocie nadszedł czas na Gdynię, w której to pojawiło się kilka nowych miejsc, a wśród nich Starowiejska Bistro. Przy jednej z najstarszych ulic w Gdyni otworzył się lokal, który prezentuje przystępną kuchnię dla każdego. Znajdziemy tu zarówno śniadania, przekąski, jak i dania główne.
Wśród śniadań znajdziemy siedem pozycji w cenach od 23,90 zł do 29,90 zł. Warte polecenia jest Croque Madame, czyli tost z serem, szynką, sosem beszamelowym, sałatą, pomidorem z dwoma jajkami sadzonymi, podawany z miksem sałat za 25,90 zł, a także tosty po francusku z baby drożdżowej z serkiem mascarpone i konfiturą, posypane cukrem pudrem za 23,90 zł. Wśród dań głównych znajdziemy stek z halibuta z rissotto pomarańczowym i fasolką szparagową za 43 zł czy żeberka za 44 zł, podawane w sosie sojowo-miodowym z chilli, puree ziemniaczanym i buraczkami.
Sob's Smash Burger przy Świętojańskiej w Gdyni
Kolejnym miejscem w Gdyni jest nowa burgerownia, która powstała przy ul. Świętojańskiej. Jednak nie są to zwykłe bułki z mięsem, a znane ze Stanów Zjednoczonych smash burgery, gdzie są szeroko znane. W Polsce trend na nowy sposób tworzenia burgerów dopiero raczkuje. Czym właściwie różni się smash burger od kalsycznego? W odróżnieniu od klasycznego hamburgera mięso w smashu jest cienkie, chrupiące i bardzo soczyste, różni je również technika smażenia.
W Sob's Smash Burger dostaniemy cztery warianty burgerów: Cheese Smash (podwójne mięso, podwójny ser, cebula, pikle, amerykańska musztarda i ketchup) za 30 zł, Onion Smash (podwójne mięso, podwójny ser, grillowana cebula i sos aioli) za 32 zł, Bacon Smash (podwójne mięso, podwójny ser, grillowana cebula, maple bacon i sos specjalny) za 34 zł, Spicy Bacon Smash (podwójne mięso, podówjny ser, pikle, sałata lodowa, grillowana cebula, jalapeno, maple bacon i dwa sosy: ostry i aioli) za 36 zł.
Buns przy Świętojańskiej
Ostatnie miejsce, które w pięknym i smacznym stylu kończy naszą kulinarną podróż, również znajdziemy w Gdyni przy ul. Świętojańskiej. Buns, czyli nowy estetyczny lokal, który powstał z pasji do wypieków i został założony przez grupkę przyjaciół, którzy uznali, że miłość do cuiernictwa przełożą na talerze. W lokalu już od wejścia czuć piękny zapach ciasta drożdżowego.
To jeden z niewielu loakli w Trójmieście, który specjalizuje się w monoprodukcie. Bunsy, czyli delikatne, miękkie bułeczki z nadzieniem, z polewą na bazie dużej ilości masła, ciasta drożdżowego i dodatków, podobnych do brioszki. Mimo że na miejscu dostępne są tylko bunsy, tak autorskie receptury same się bronią, a liczba smaków, które stale na bieżąco są dorabiane, zaskakuje. Bunsy znajdziemy w cenie od 13 zł do 16 zł za dość spory kawałek, którym łatwo podzielić się ze znajomymi podczas kawy czy herbaty. W lokalu można spokojnie usiąść i napić się kaw z ekspresu, a także z innych alternatywnych sposobów parzenia.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-09-28 00:53
Lovki lovki
Ciekawe, że cukierniczka jest powiązana z dobrze znaną fundacja. Dobrze musi się kręcić fundacyjny biznes albo dobre układziki skoro 3 biznesy obok siebie i nikt nie może ruszyć.
- 0 0
-
2023-09-17 16:00
"centralnie nad brzegiem Motławy"??? (3)
Od dawna potrzebujecie korektora. Rozumiem, że artykuły piszą młodzi ludzie, ale język pisany w mediach to nie to samo co potoczny (często niechlujny), którego używamy w rozmowach z kolegami.
- 59 0
-
2023-09-17 16:18
Racja
"Trend raczkuje", "znany burger szeroko znany" i "szerokiej maści serniki" :) Oraz długie zdania, w których początek nie zgadza się gramatycznie z końcem.
Oj, nie uważało się na lekcjach polskiego...- 18 0
-
2023-09-17 17:20
Zaczęłabym od wrzucenia tekstu do Worda i wyłapania literówek. Chociaż tyle. Cuiernictwa?
- 15 0
-
2023-09-21 15:40
centralnie normalnie legalnie
walduś
- 0 0
-
2023-09-16 13:38
(8)
Burger za burgerem i do burgera. No przecież niemożliwe że ta kuchnia gdańsku Polska jest tak strasznie uboga, że tylko burgery burgery. Najpierw był Kebab Kebab a teraz Burger Burger. Ludzie Opamiętajcie się
- 95 13
-
2023-09-16 14:00
jeszcze pizza pizza. Ale to problem całej Polski.
- 24 1
-
2023-09-16 14:00
Proste jedzenie zawsze wygra (2)
- 21 7
-
2023-09-16 18:23
(1)
To gdzie nasze proste jedzenie? łatwiej dostać burgera, niż ziemniaki ze smażoną kaszanką.
- 17 0
-
2023-09-16 19:03
Bo nie ma klientów na to poza jęczącymi osobnikami w necie.
- 16 8
-
2023-09-17 09:16
to dlatego, z przeciętny klient chce burgera albo kebab
- 3 2
-
2023-09-17 18:22
Niestety w Polsce masz tragicznego klienta (2)
Wszystkie perełki kulinarne (takie prawdziwe) jakie widziałam nie przetrwały kilku miesięcy, każda z nich się charakteryzowała tym, że serwowała bardzo domowe i od serca przygotowywane potrawy (również nie za drogo!), nawet jeśli była to kuchnia zagraniczna. Ale co z tego, jak Polak chce tylko kebaba i hot doga z Żabki?
- 10 0
-
2023-09-18 06:37
no tak, bo Polak ma iśc do restauracji "ąę" i zapłacić np. za wodę 9 ziko hahahaha
- 1 3
-
2023-09-18 08:58
Moze dlatego, ze domowe potrawy zrobione z sercem wiekszosc ludzi jada w domu, a do restauracji ida, dla odmiany, na cos innego?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.