• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: kuchnia ukraińska, wegańska i włoska

Łukasz Stafiej
10 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Piqniq to nowa naleśnikarnia w centrum Gdyni. Piqniq to nowa naleśnikarnia w centrum Gdyni.

Bar z wegańskimi burgerami, nowa lokalizacja popularnej włoskiej restauracji, pierwsza ukraińska restauracja w Trójmieście i nowa winiarnia - to kilka spośród nowych lokali w Gdyni i Sopocie, które otwarto w ostatnich tygodniach. Za tydzień opiszemy nowe miejsca w Gdańsku.



Mikroklimat
Mikroklimat w niewielkim lokalu przy ul. Abrahama 26 zobacz na mapie Gdyni to połączenie kawiarni z ciastkarnią. Można tutaj wpaść w biegu po ciastko lub deser (także bezglutenowe), może zatrzymać się na dłużej, usiąść, zjeść i wypić na miejscu. Warto to zrobić, bo lokal wyróżnia się świetnym designem. Spodoba się miłośnikom stylu skandynawskiego - jest surowe drewno, jasne kolory, odkryta murowana ściana i całkiem sporo zieleni. Ciekawostką są specjalnie zaprojektowane meble przypominające te ze szkolnej klasy. Codziennie zjemy tutaj inne słodkości - dominują przede wszystkim tartaletki (7-8 zł) oraz kremowe desery (7-8 zł). Przekąsić również można kanapkę z chleba na zakwasie z różnymi pastami i rukolą (4 zł). Serwowana tutaj kawa to parzona w ekspresie arabika (od 7 zł), niebawem właściciele chcą również parzyć metodami alternatywnymi. Ciekawostką są karafki z kranówką, której każdy może napić się bezpłatnie. Ważnym elementem Mikroklimatu jest duży regał z książkami przeznaczonymi do bookcrossingu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.30-20, w soboty w godz. 9-19, a w niedziele w godz. 12-19.

  • Mikroklimat to połączenie cukierni z kawiarnią. Na pierwszym planie regał z książkami do bookcrossingu.



I Krowa Cała
I Krowa Cała to druga w Trójmieście wegańska burgerownia. Choć dla niektórych taka specjalizacja baru wciąż brzmi jak oksymoron, bułki z kotletami bez mięsa stają się coraz bardziej popularne i poszukiwane. W niewielkim i prosto urządzonym barze przy ul. Dworcowej 11 zobacz na mapie Gdyni (naprzeciwko budynku dworca SKM Gdynia Główna) zjemy wegańskiego burgera w kilku wcieleniach (od 10 zł do 14 zł). Od nas zależy, z jakim kotletem, w jakiej bułce i z jakim sosem zostanie on podany. Możemy wybrać bułkę pszenną, żytnią, grahamkę i bezglutenową. Burgery przygotowywane są z tofu, grzybów, soczewicy, sejtanu, kaszy jaglanej czy grillowanych warzyw. Na miejscu przygotowywane są również koktajle owocowe - jak zapewnia właściciel - tylko ze świeżych składników, m.in. banana, pomarańczy, daktyli, ananasa, pietruszki czy imbiru (7 zł), lemoniady (5 zł) oraz frytki (5 zł). Na zrobienie burgera poczekamy około 10 min. I Krowa Cała czynna jest od godz. 12 (w tygodniu do godz. 22, w piątki i soboty - do północy, a w niedziele - do godz. 20).

  • I Krowa Cała serwuje wyłącznie wegańskie burgery.



Mała Ukraina
O tej nowej restauracji przy ul. Świętojańskiej 66 zobacz na mapie Gdyni zrobiło się głośno kilka tygodni temu z powodu antyputinowskiej plakietki, którą na drzwiach przykleili właściciele. W trójmiejskim internecie wrzało. Jednak tak naprawdę na celownik Małą Ukrainę wziąć powinni nie amatorzy politycznych dysput, ale miłośnicy autentycznej kuchni naszych wschodnich sąsiadów. Bo - jak zapewnia sympatyczne ukraińskie małżeństwo właścicieli - w ich lokalu karmi się tak, jak w restauracjach w Kijowie czy we Lwowie. Na początku było z tym trochę problemów, ale i śmiechu. A to polski kucharz lepiej wiedział, jak zrobić ukraiński barszcz, a to klienci uczyli właścicieli, jak powinny wyglądać i smakować prawdziwe pelmeni. Kucharz się jednak zmienił - teraz gotuje Ukrainiec (oraz doglądająca spraw w kuchni właścicielka), a klienci powoli zaczynają rozumieć, że - choć Ukraina blisko - tamtejsza kuchnia wcale nie musi smakować tak, jak polska. Spróbować można m.in. pelmeni z masłem i śmietaną (17 zł), zakąski z grubo krojonej słoniny (7 zł), tradycyjnej sałatki Vinegret z buraków, ogórków i fasoli (12 zł), solanki (14 zł), szprotek ze smażonymi ziemniakami i szczypiorkiem (20 zł) czy wątróbki w śmietanie z kiszonymi warzywami (20 zł). Lokal jest niewielki i został urządzony w nowoczesny sposób z tradycyjnymi elementami wystroju. Mała Ukraina czynna jest codziennie w godz. 11-22.

  • W Małej Ukrainie spróbujemy kuchni naszych wschodnich sąsiadów. Dania przygotowywane są dokładnie tak, jak to się robi na Ukrainie.



Piqniq
Piqniq przy ul. Świętojańskiej 105 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni to z pozoru kolejna naleśnikarnia. Wyróżnia ją jednak ogromna oferta dań. W karcie znajdziemy kilkadziesiąt pozycji smakowych. Są naleśniki na cieście pszennym, pełnoziarniste, bezglutenowe i amerykańskie pancakes. Są na słodko i wytrawnie. Znajdziemy naleśniki z rybą, owocami morza, mięsem, ale też wegetariańskie. Ceny od 9,90 zł do 16,90 zł za porcję). Na dokładkę: zapiekanki naleśnikowe (od 16,90 zł), spaghetti naleśnikowe (od 13,90 zł), bagietki (od 10,90 zł), sałatki (od 12,90 zł) i zupy (4,50 zł). Zjemy m.in. takie kompozycje, jak: Szarlotkowiec (z prażonym jabłkiem z cynamonem, czekoladą i rodzynkami), Piernikowy (z twarogiem waniliowym i chrupkami piernikowymi), Nowy Dzień (z boczkiem, cebulką i pieczarką), Budapeszt (z leczo wieprzowym), Tuna Inaczej (z tuńczykiem i brzoskwinią), Głębia Oceanu (z krewetkami, ślimakami, marchewką i groszkiem), Skośnooki (z kurczakiem, grzybami mun i kalafiorem w sosie słodko-kwaśnym) czy wreszcie Swądek (z czterema rodzajami sera i suszonymi pomidorami). Piqniq czynny jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-21, w niedziele: 11-20.

  • Piqniq serwuje kilkadziesiąt rodzajów naleśników, w tym m.in. takie szaleństwa jak naleśniki ze ślimakami.
  • Piqniq to nowa naleśnikarnia w centrum Gdyni.



Nievinnie
Nievinnie to nowy wine-bar w miejscu dawnej Probierni Win, czyli w suterenie sopockiej kamienicy przy ul. Królowej Jadwigi 9/8 zobacz na mapie Sopotu. Właścicielom przyświecał cel, aby każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie. Kieliszek wina dostaniemy tutaj już za 6 zł, a butelkę za 29 zł. Koneserzy z grubszym portfelem również powinni być zadowoleni - najdroższe wino w Nievinnie kosztuje ponad 600 zł. Spróbować można kilkudziesięciu rodzajów wina z całego świata. Oprócz klasyków z Włoch, Francji czy Hiszpanii, serwowane są tutaj mniej znane trunki, m.in. te z polskich winiarni (Solaris, Miłosz i Srebrna Góra). Niebawem do oferty mają wejść również wina z Gruzji i Chorwacji. Właściciele chcą również wyróżnić się przekąskami. Choć w ofercie znajdują się oliwki czy hummus, jej trzon stanowią rodzime przystawki, m.in. polskie sery i wędliny dojrzewające. Lokal jest niewielki, a wnętrzu wyjątkowego charakteru nadaje wykonana na zamówienie ściana-regał na butelki wina oraz pomysłowe lampy zrobione z butelek. W Nievinnie niebawem ruszą degustacje i warsztaty winiarskie. Czynne codziennie w godz. 15-22 (w weekendy do ostatniego klienta).

  • W Nievinnie napijemy się kilkudziesięciu win z całego świata.



A Modo Mio
A Modo Mio to bardzo dobrze znana miłośnikom włoskiej kuchni restauracja, która dotychczas mieściła się przy ul. Władysława IV w Gdyni w niewielkim lokaliku. Miejsce miało atmosferę kameralnej trattorii, ale zainteresowanie było tak duże, że właściciele zostali zmuszeni poszukać większego lokum. Padło na narożny lokal przy ul. Bohaterów Monte Cassino 14/16 zobacz na mapie Sopotu. To dobrze znana lokalizacja trójmiejskim bywalcom. Przez lata funkcjonowała tutaj popularna włoska knajpka Tivoli, potem pojawiały się i znikały inne bary. A Modo Mio ze świetną marką wyrobioną przez kilka lat działania w Gdyni ma szansę zostać tutaj na dłużej. Nowe pomieszczenia są przede wszystkim o wiele bardziej przestronne i jasne. Zachowano przy tym ciepły i przytulny klimat poprzedniego miejsca. W menu rewolucji na szczęście nie wprowadzono. W Sopocie wciąż gotuje włoski właściciel, którego specjalnością są owoce morza, ryby i kuchnia z regionu Kampanii. Dostarczane są świeże w każdy czwartek. Zjemy m.in. krewetki i kalmary z crostini i pomidorkami (46,50 zł), grillowane krewetki tygrysie w sosie cytrynowym (54,50 zł), ośmiornicę z ziemniakami i rukolą (38,50 zł) czy okonia morskiego w sosie z borowików, kaparów i orzechów pinii (79,50 zł). W ofercie są również przeróżne dania mięsne, sałaty i oczywiście pizza (od 18,50 zł) i makarony (od 18,50 zł) na kilkanaście sposobów. Składniki właściciele sprowadzają z Włoch. A Modo Mio czynne jest codziennie od godz. 12. Lokal w Gdyni chwilo jest nieczynny, ale w niedalekiej przyszłości ma wznowić działalność.

  • W nowej, sopockiej lokalizacji A Modo Mio serwowane jest to samo menu, co w Gdyni.

Miejsca

Opinie (353) ponad 10 zablokowanych

  • Trawożercy rulez. (1)

    A potem zielona kupka i spać.
    Co to za bzdury, burger bez mięsa. To jak baba bez cycków.
    Ogarnąć się hipisterka.
    Krowi placek zjedzcie.

    • 10 15

    • że też pełno takich idiotów jest jak ty

      • 1 1

  • Wszędzie buły i mięcho, a może fajne i niedrogie bary sałatkowe? Mamy grube społeczeństwo ....

    • 11 1

  • A ta Mała Ukraina to w Gdańsku czy w Gdyni (2)

    • 0 2

    • (1)

      Gdynia

      • 0 1

      • Dzięki

        • 0 0

  • owoce świeże?

    Ze świeżych owoców: banany, pomarancze... prosto z drzewa? Kotlet z soji genetycznie modyfikowanej, tofu z soji GM. Smacznego.

    • 6 2

  • nigsy w zyciu do malej ukrainy (6)

    A ja do tz malej Ukrainy nie wejdę za wywieszki na drzwiach to było prostackie i chamskie tej właścicielce tez powinno sie napisać ze ma zakaz wstępu do polskich restauracji mam nadzieje ze zbankrutuje

    • 22 15

    • (2)

      Bardzo dobrze zrobili. Nikt nikomu nie broni wchodzić ze względu na narodowość, a jedynie za popieranie zbrodniarza

      • 11 6

      • to czemu obamy nie wywiesi (1)

        • 5 2

        • Jak będzie ktoś chciał to wywiesi.
          Komuś to przeszkadza?

          • 3 2

    • To teraz, w "paryskim" stylu idź ją zabij bo nie podobają Ci się jej poglądy. Może sobie wywieszać co się jej podoba, a Ty możesz tam nie iść. Tak mniej więcej wygląda ta pseudowolność, która kończy się tam, gdzie zaczynają się podatki.

      • 3 2

    • Mam nadzieje ze ty zbankrutujesz (1)

      Nie znasz sytuacji na wschodzie Ukrainy ale znasz dobrze putina jest to dobry sprawiedliwy człowiek kochający inne narody ?
      A teraz idź do ambasady "CCCP" i odbierz należną gratyfikacje putinowski pachołku

      • 4 6

      • john doe-a ty znasz sytuacje na Ukrainie dobrze To widać kto ty jesteś Jak tam w ambasadzie ukraińskiej I proszę weź swego idola Banderę i wróć tam skąd pochodzisz tu ukraiński pachołku aha i zabierz swoich i opuść ten piękny kraj

        • 7 2

  • nazwy (1)

    Kto im wymyśla te pseudoobcojezyczne nazwy? Proszę, nazywajcie po polsku. Thank you from the mountain.

    • 21 1

    • Hipsterka to łyka.

      • 7 2

  • p.Łukaszu,jest pan trendy.Teraz moda na promowanie ,wspieranie i popieranie upainy

    brawo

    • 5 6

  • ceny przystępne (2)

    Już się tam wybieram. Zaoszczedzilem z mojej 890 PLN emerytury i pędze tam na naleśnika za 34 PLN mój calodniowy budżet.

    • 17 2

    • Coś nie gra wielkość emerytury do dziennego budżetu...
      Zresztą 3 dychy na dzień to marzenie wielu.
      Nie ma to jak darmowy wikt u mamy, co nie?

      • 3 3

    • A ja mam 2570 netto miesięcznie , niebawem zdobędę uprawnienia behapowca i możliwość jeszcze wyższych zarobków i mam gdzieś bidoków :D

      • 0 0

  • Mała Ukraina - nie polecam! (7)

    Byłem niedługo po otwarciu, tu informacja, że zmienił się kucharz.... nic dziwnego.
    Zamówiłem sało - to długo dojrzewająca słonina w przyprawach - dostałem surową czerwoną słoninę (mało tłuszczu) posypaną pieprzem, solą i skropioną (o zgrozo) sokiem z cytryny.... czyżby była nieświeża? do tego wszystkiego bazylia, która pasuje do tego dania jak świnia do siodła. do wiadomości Sało podaje się z czarnym chlebem, którego nie mieli i na moją prośbę dostałem jakaś bagietkę... i z czosnkiem i tak to powinno wyglądać. Zamówiłęm też barszcz ukraiński - dostałem jakiś rozwodniony kapuśniak - kpina! podstawą barszczu ukraińskiego są pomidory - tu nie było nic pomidor podobnego, sama kapusta i pół grzybka. spróbowałem obu dań, zapłaciłem i wyszedłem, to co podają nie ma nic wspólnego z kuchnią ukraińską a jeżeli to prawda, ze właściciele to ukraińcy to chyba wyemigrowali z niej w wieku 2 lat nie próbując niczego. Na nienawiści do Putina długo nie zajedziecie, zyczę szybkiego upadku.

    • 31 4

    • (1)

      Jeśli to prawda, a raczej tak, to tandet niezła.
      Dzięki za cynk bo nawet chciałem tam iść zjeść coś konkretnego.

      • 10 1

      • Najlepszy barszcz ukraiński to mrożonka Hortexu, wystarczy dorzucić dwa - trzy udka kurczaka i dodać śmietany

        • 4 2

    • Ja znam prawdziwy barszcz w dwóch wersjach, bogatej i biednej.
      Oba robi się na kapuście, burakach dodawanych na początku gotowania by straciły kolor a zupę podbarwia się pomidorami (lub przecierem w wersji dla leniwych). Wersja bogata to wersja gotowana na wołowinie (pręga, gicz, łata), zaś ta biedniejsza jest z fasolą białą.
      Oczywiście zupa (jeśli już) może być lekko kwaśna ale nie musi, bo to nie jest barszcz jaki znamy w Polsce.

      • 4 0

    • No to rzeczywiście " karmi się tak jak w restauracjach w Kijowie czy we Lwowie". Czyli jak najmniejszym kosztem zarobić jak najwięcej, nie ważna jakoś, człowiek nie świnia wszystko zje. Ot ukraińska mentalność, oj jak napiszesz że restauracja jest do d....., to dowiesz się że jesteś rosyjskim agentem.

      • 9 0

    • Ale kicha, ciekawe czy właściciele czytają ten portal i wyciągną wnioski... (1)

      • 3 1

      • oby!

        i pierwszym pekasem do swojej banderowskiej ojczyzny wrócili! Tam do woli mogą pluć na Rosję, a nie tu, nam Polakom, robić niedźwiedzią przysługę!

        • 5 2

    • stanowcze NIE dla banderowców w Trójmieście!!!!

      Byłam ciekawa, kiedy się banderowcy u nas zalęgną ale nie myślałam, że tak szybko...do tej pory wszyscy wiedzieli, że Słupskiem, Koszalinem i Olsztynem rządzi ukraińska "mniejszość" ale to byli potomkowie akcji Wisła a teraz mamy butnych potomków banderowców..bravo.. Trójmiasto zawsze ukraińskie!!! Ludzie opamiętajcie się stanowcze NIE dla banderowców w Trójmieście!!!!

      • 4 1

  • Ukraińska restauracja wprowadziła segregację rasową jak naziści. Smacznego!

    W wolnym kraju chcą wprowadzać swoje metody. Wracać na Ukrainę.

    • 23 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane