Zobacz kolejny tekst z cyklu "Nowe lokale", w którym polecamy nowe restauracje i bary, które otwarto w Trójmieście.
. To lokal tworzony przez brata i siostrę z kilkunastoletnim, międzynarodowym doświadczeniem gastronomicznym, którzy po powrocie do rodzinnego Gdańska postanowili połączyć siły. Ona, certyfikowana sommelierka, zajmuje się układaniem kart win (nie brakuje w niej trunków z polskich winnic, które są tutaj mocno promowane), on - prowadzeniem kuchni. Zjemy tutaj dopracowane dania kuchni międzynarodowej, które zostały skomponowane z uwzględnieniem sezonowych produktów oraz lokalnych dostawców. Na przystawkę (15-28 zł) zjemy m.in. risotto rakowe ze szparagami czy sałatkę z rukolą i grillowaną wołowiną. 
. W środku warto zwrócić uwagę na wystrój, o który zadbali artyści z gdańskiego ASP - to z pewnością jedną z odważniejszych aranżacji w mieście. Na ścianach (i oryginalnym meblu będącym barem) powstały ich abstrakcyjne malowidła, nad drzwiami wiszą rzeźby głów, a niebawem sztuki jeszcze przybędzie, bo właściciele planują porozwieszać obrazy zaprzyjaźnionych twórców. Oferta kulinarna Retrivo wciąż jest szlifowana. Kuchnię szefuje Piotr Radzewicz.
stanie się prawdopodobnie jedną z najbardziej atrakcyjnych przestrzeni kulinarnych w Gdańsku. To za sprawą hali restauracyjnej Słony Spichlerz, która zostanie uruchomiona w budowanym tuż przy Motławie kompleksie Deo Plaza. W środku znajdować ma się kilka tzw. konceptów gastronomicznych serwujących przeróżne jedzenie: od śródziemnomorskich tapasów, przez ambitny fast-food, po kuchnię polską. Zanim jednak to przedsięwzięcie ruszy, inwestorzy uruchomili tymczasowy, letni bar, którego rolą jest zapowiedź oferty docelowego miejsca. 
w centrum Gdyni. Lokal prowadzi sympatyczne małżeństwo, które zdobywało doświadczenie w kuchniach przeróżnych restauracji i po latach pracy dla innych, postanowiło przejść na swoje. Lokal specjalizuje się w zupach i gulaszach, które codziennie gotowane są na świeżych produktach bez dodatku polepszaczy smaków. 
), ale to tylko pozory. Bacalao to sezonowa restauracja (będzie czynna w tym roku do końca września) z kuchnią morską z mocnymi akcentami śródziemnomorskimi. Głównym bohaterem menu jest tytułowy dorsz (bacalao to hiszpańska i portugalska nazwa tej ryby), które zjemy m.in. w zupie rybnej (14 zł), pieczonego ze szpinakiem i gorgonzolą na frytkach z batatów (40 zł), z sosem z Jima Beama z warzywami (35 zł), w postaci nuggetsów (16 zł) czy jako fish&chips (22 zł). 
. Nie jednak wystrój i lokalizacją mają przyciągać tutaj gości, ale kuchnia, a ta jest na najwyższym poziomie. Bywalców Sztuczki trzeba jednak uprzedzić: Koprowski w swojej restauracji odrobinę odszedł od tzw. fine-diningu na rzecz lżejszego w formie gotowania. Nadal jest to kuchnia kreatywna i autorska, ale mniej skomplikowana czy eksperymentalna. 
2018-08-04 18:47
A dostają mrożoną i to na starym oleju haha
2018-08-04 19:29
2018-08-04 20:46
Bacalalou sezon ochronny na dorsza jest od lipca do końca sierpnia ,więc idealnie trafiony na sezon
2018-08-05 01:52
Potrawa nazywa sie brandade season ochronny jest na baltyku gdzie dorsze SA jak sledzie:-*
2018-08-04 22:23
Plywalem na holownik dawno temu jak była dostawa jedzenia to kucharz dorsze skopywał do wachy bo i tak nikt by nie jadł a były piękne tylko mięso chcieli no i wódę
2018-08-05 01:43
Brandade Danie z franci dorsz solony nie suszony
2018-08-05 08:20
2018-08-05 11:47
Autorski papier toaletowy, autorska wkrętarka udarowa, autorski pojemnik na odpady .... itd. Autorski dramat i manufaktura dramatu. Aaaaa przepraszam zapomniałem, mój pies robi autorską kupę, którą można oglądać od pn do pt w autorskiej galerii.
2018-08-05 12:38
Wykonywana w pracowni nadwornego autora Smerda Jajecznego na zamówienie Cesarza jako siadanie wielkanocne. Była wykonywana ze złota, srebra, kamieni szlachetnych, kości słoniowej, masy perłowej i zdobiona emalią plus pieprz i sól do smaku
Autorski przepis:
Jaja zawinąć w onucę najstarszego z rodu.
Rozkruszyć buławą.
Przesypać do czary goryczy
Rozpalić ogień olimpijski zapalony tradycyjnie w Olimpii od promieni słonecznych
Czarę przełożyć na palnik
Dodać szczypiorek kupiony bezpośrednio od Rolasa (nie od pośrednika bo się zważy jajoza)
zjeść
beknąć
podziękować
autorzyć :)
paranoja :)
i miłej niedzieli życzę :)
2018-08-05 12:16
Powodzenia dla Kociołka! Okazuje się, że można nazwać lokal po polsku, podawać w nim także dania, które znamy z domu i w cenach, które nie przyprawiają normalnych ludzi o zawrót głowy. Jeśli do tego jest smacznie, mam nadzieję, że bar się utrzyma.
2018-08-05 21:36
Zdecydowanie polecam. Trochę słaba obsługa kelnerska ale kuchnia na wysokim poziomie. Kłania sie karta win w której pominięto wina francuskie
2018-08-05 23:02
Czy w Bacalao zje się bacalao .Bardzo lubię dla tego pytam...
2018-09-03 16:44
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy