• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: ryby, tatary i kuchnia włoska

Mateusz Groen
23 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pięć nowych lokali i pięć ciekawych konceptów pojawiło się na gastronomicznej mapie Trójmiasta. Pięć nowych lokali i pięć ciekawych konceptów pojawiło się na gastronomicznej mapie Trójmiasta.

Na gastronomicznej mapie Trójmiasta pojawiają się kolejne puby, restauracje i pizzerie. Dzisiejsze zestawienie restauracyjnych nowości w naszym cyklu "Nowe Lokale" rozpoczynamy od smaków ze słonecznej Italii, następnie zrobiliśmy przystanek na pizzę z rodzinnego młyna, później udaliśmy się do gdyńskiej mariny, gdzie można dobrze zjeść z widokiem na Zatokę Gdańską. Z mariny blisko mieliśmy na ulicę Abrahama, gdzie skosztowaliśmy pysznego tatara i coś słodkiego na deser, a naszą wędrówkę zakończyliśmy w leśnym, klimatycznym, drewnianym domku na stadionie lekkoatletycznym w Sopocie, w którym spróbowaliśmy wielu rybnych specjałów.




Casa Di Amici vis-à-vis Wyspy Spichrzów Mapka



  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
  • Casa di Amici
Casa di Amici, z włoskiego "Dom Przyjaciół", to restauracja położona przy ul. Szafarnia 11, nieopodal Wyspy Spichrzów. Miejsce wyróżnia bardzo przyjemny wystrój. Lokal z pozoru wygląda na niewielki, ale skrywa przed gośćmi dużą przestrzeń w głębszej części restauracji. Zjemy tu włoskie przysmaki w klasycznej, znanej większości formie. Podawane są tu zarówno śniadania, jak i dania obiadowe. Śniadania dostępne są codziennie w godzinach 9:00-12:30. Dostępnych jest pięć wariantów śniadań, większość z nich swoją nazwą nawołuje do regionów włoskich. Jest śniadanie neapolitańskie, z Piemontu, bolońskie, sycylijskie, ale też odbiegające nieco od Włoch - zanzibarskie (jest to również jedyna opcja dania na słodko). Do każdego śniadania restauracja proponuje również świeżo wyciskany sok w cenie 2 zł. Śniadania dostępne są w cenie nieprzekraczającej 39 zł.



W Casa di Amici zjemy wiele sztandarowych specjałów z kuchni włoskiej, zarówno pizzę w kilku klasycznych wariantach, jak i lasagne bolognese (stworzona na bazie: karku wołowego, beszamelu, pomidorów i ziół prowansalskich, w cenie 36 zł). W menu obiadowym znajdziemy też bardziej egzotyczne i ciekawe dania, jak choćby faszerowane kalmary (49 zł), okonia morskiego (56 zł), Saltimboccę alla Romana (przypominające eskalopki cielęce danie zwinięte w rulon; cenie 59 zł).

Właściciele stawiają w lokalu na to, by gość poczuł się swobodnie. Dlatego "Dom Przyjaciół" oferuje również różne rodzaje napojów alkoholowych. Wśród nich znajdziemy trzy likiery: limoncello, likier kawowy i kakaowy, które stworzone zostały na bazie autorskich receptur. Oliwa z oliwek aromatyzowana różnymi przyprawami i smakami to we włoskich restauracjach i pizzeriach już norma. Coraz więcej osób przekonuje się do oliwy czosnkowej i wybiera ją zamiast sosu czosnkowego. W Casa di Amici mamy okazję spróbować autorskiej oliwy parmezanowej. Dodatkowym atutem miejsca jest włoska muzyka na żywo, której koncerty odbywają się cyklicznie, w każdy czwartek od godziny 19:00. Co ciekawe, Casa di Amici i sąsiednia kawiarnia Pili Pili cafe należą do tych samych właścicieli.

Niezły Młyn! na Morenie Mapka



  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
  • Niezły Młyn
Pozostając przy pizzy i włoskich smakach, znad brzegu Motławy przenosimy się na Morenę, gdzie mieści się pizzeria Niezły Młyn. W niewielkiej pizzerii mamy okazję wybrać spośród 16 rodzajów pizzy, która wypiekana jest w jednym, standardowym rozmiarze. Ceny pizzy w lokalu rozpoczynają się od 17 zł, a kończą na 30 zł. Warto zwrócić uwagę na fakt, że mąka, z której wyrabiane jest ciasto na pizzę, pochodzi z rodzinnego młyna jednego ze współwłaścicieli, mieszczącego się w Markowicach.

Nazwa lokalu w sentymentalny sposób odnosi się do tradycji młynarskiej przekazywanej z dziada pradziada na młodych, a także nawiązuje do głównego składnika wypiekanego placka. Pizza kojarzy się nam z włoskimi smakami, dlatego znajdziemy je również w daniach serwowanych w nowym lokalu. Sprowadzają oni z Włoch m.in. parmezan, serek ricotta, gorgonzolę, mascarpone, salami spinata, salami napoli, nduję, pancettę, a także szynkę parmeńską.

Czytaj też: Sezon na jagodzianki. W Trójmieście mnóstwo rodzajów i zróżnicowane ceny

Marina Żeglarska w samym sercu nowej mariny w GdyniMapka



  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
  • Marina Żeglarska
Marina Żeglarska to nadmorska restauracja zachwycająca widokiem na nowoczesną przystań Marina Yacht Park w Gdyni. Położona jest tuż przy budynku bosmanatu. Stworzona została przez firmę cateringową z 25-letnim stażem gastronomicznym BanGlob Catering. Lokal jest jedynie wakacyjną alternatywą dla głównego miejsca, które już w sierpniu pojawi się na stałe w jednym z budynków nowej mariny.

Obecnie restauracja jest elegancko urządzonym lokalem, który mimo swojego tymczasowego klimatu oferuje dobrą kuchnię oraz wydarzenia, jak np. spotkania biznesowe czy spotkania z muzyką na żywo. W menu znajdziemy zarówno zupę rybną (18 zł), krewetki na maśle czosnkowym z bukietem warzyw i grzankami (36 zł), dania główne zarówno mięsne, wegańskie, jak i rybne w cenie mieszczącej się między 34 zł a 44 zł.

Restaurant de ParisCafe de Paris na Abrahama w Gdyni Mapka



  • Cafe De Paris
  • Cafe De Paris
  • Cafe De Paris
  • Cafe De Paris
  • Cafe De Paris
  • Cafe De Paris
  • Restaurant de Paris
Przy gdyńskiej ulicy Abrahama znajdują się aż dwa nowe miejsca, które odwiedziliśmy, należące do tych samych właścicieli. Pierwotnie miała powstać jedynie kawiarnia z bistro o nazwie "Cafe de Paris", jednak ostatecznie właściciele zdecydowali się na otwarcie dwóch osobnych miejsc, tuż obok siebie. Nazwa "Cafe de Paris" odnosi się, o dziwo, nie do kuchni francuskiej, a do sosu, który jest zawarty w jednym z dań lokalu.

Kawiarnia, w której obecnie mieści się Cafe de Paris, była wcześniej znana jako Mimoza. Niewielkie miejsce oferuje lody rzemieślnicze, ciasta pieczone przez córkę właścicieli, kawę, ale też śniadania z najróżniejszych części świata. Mimo że oficjalnie śniadania wydawane są do godziny 11, to jak wspominają właściciele, "kiedy gość będzie chciał zjeść śniadanie o godzinie 13, to również zostanie mu ono podane".

Gdzie zjeść w Trójmieście



  • Restaurant de Paris
  • Restaurant de Paris
  • Restaurant de Paris
  • Restaurant de Paris
  • Restaurant de Paris
  • Restaurant de Paris
Drugim miejscem o zbliżonej nazwie jest restauracja. Szef kuchni, a jednocześnie właściciel pracował w wielu miejscach na świecie, co też wykorzystuje w swojej restauracji. Jednak ich największą chlubą są tatary, które zjemy w aż ośmiu wariantach. Tatary sprzedawane są w dwóch wielkościach: małej (100 gramów, w cenie 44 zł-46 zł) oraz dużej (200 gramów, w cenie 86 zł-88 zł). Prócz tatarów w karcie znajdziemy inne ciekawe pozycje. Wśród dań obiadowych będziemy mogli zamówić: Cordon bleu (62 zł), gulasz cielęcy (76 zł), strogonoffa (80 zł) czy krewetki po tajsku (72 zł).

Fisheria na Stadionie Leśnym w Sopocie Mapka



  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
  • Fisheria
Ostatnim miejscem w dzisiejszym zestawieniu jest restauracja, która skupia się na daniach wyłącznie rybnych i stworzonych z owoców morza. Ciekawy, morski koncept gastronomiczny powstał w klimatycznej, drewnianej chatce u stóp stadionu leśnego w Sopocie. Wcześniej w tym miejscu przez długi czas funkcjonowała restauracja Grono di Rucola, a po niej restaurację prowadził tu znany kucharz i osobowość telewizyjna Tomasz Jakubiak. Lokal Fisheria jest kolejną restauracją, która weszła w skład rodzinnego biznesu. Założyciele Fisherii są jednocześnie właścicielami takich miejsc jak: Brat Łata, a także Szczęśliwego Nowego Jorku.

Wnętrze jest klimatyczne, zarówno w środku, jak i na zewnątrz panuje spokój, który sprzyja celebracji jedzenia. Szef kuchni podkreśla, że najważniejszy jest dla niego produkt. W nowym lokalu również weganie, wegetarianie, a także osoby uczulone na gluten znajdą coś dla siebie. Przystawki w Fisherii zjemy w cenie od 32 zł do 42 zł. Możemy wybrać spośród: krewetek tygrysich, karmazyna wędzonego, sashimi z arbuza (co ciekawe, zaprawa solna do tego dania ma dokładnie takie samo zasolenie jak Morze Bałtyckie) oraz tatara z troci. Dania główne zjemy w przedziale cenowym od 39 zł do 74 zł. Najdroższymi daniami w karcie są ośmiornica na czarnym risotto, z mango, shimeji i kawiorem z pstrąga oraz okoń morski, podawany z konfitowanymi pomidorami, espumą z pomidorów i papryki oraz chipsami. Cena pozostałych dań nie przekracza 50 zł. Wśród nich mule, krokiet ziemniaczany z wędzonym łososiem i fish&chips w ciekawym ujęciu, bo z dodatkiem groszku z wasabi.

Restauracja ma sporą powierzchnię zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Dlatego właściciele planują zagospodarować ogródek i taras zewnętrzny na przestrzeń do relaksu z barem i tapasami. Otwarcie "ogrodowej strefy" ma nastąpić w ciągu dwóch tygodni.

Jeżeli zauważyłeś(-łaś) nowe miejsce w twojej okolicy, koniecznie daj nam znać w komentarzach.

Miejsca

Opinie (118) 7 zablokowanych

  • Kolejne włoskie knajpy w Gdańsku, co za zaskoczenie...

    • 8 0

  • Pięknie sobie gastronomia poczyna :D

    W 3/4 knajp takie oto ceny spotkamy: przystawki 30-40zł, dania główne 35-50zł, deser 20-25zł, napoje oczywiście przebitka po 300-400%. Szczytem są dania makaronowe za 40zł, a w środku trzy plasterki chorizo i zalane śmietaną :/ Przystawki z krewetek za 35złotych. Głupia pizza za 25-30zł+, tańszych w sensownej jakości już nie ma. Ostatnio też byłem na Warmii, w dwóch knajpach średnio do każdego dania względem zeszłego roku +5-8zł. Gałka lodów 5zł minimum, za 3zł już nie ma szans. Najwięcej ile widziałem w Gdańsku, to 7zł za gałkę "rzemieślniczych". Głupie gofry 15-20złotych. To tylko obrazuje w którą stronę to wszystko idzie :( Hiperinflacja i zachęcanie żeby mieć jak najmniej, nie mieć oszczędności i 80% wydatków ma iść na jedzenie. Takie społeczeństwo sobie produkujemy.

    • 43 1

  • Maks do następnego sezonu i potem kolejne puste witryny.

    No albo zmieniamy szyld, kolor wnętrza i jedziemy od nowa. Golimy naiwniaków...

    • 16 1

  • Zaraz czwarta fala i się knajpy zamkną

    • 17 1

  • (1)

    Puby, nowoczesne wynalazki. Nie ma w całym Gdańsku lokalu gdzie można by zjeść dobrą grilowaną kiełbasę. Bez zbędnej ideologii. :-(

    • 17 0

    • Bo dobra kiełbasa kosztuje, więc dobra grillowana kiełbasa wywołałaby kolejną falę "paragonów grozy" i jojczenia, że drogo. A zwyczajną to każdy sam może sobie zrobić.

      • 2 2

  • Panie redaktorze Groen (1)

    Chyba z topografią miasta są problemy. Niezły Młyn! na Morenie. Wie Pan co to jest Morena, a gdzie jest Jasień i Wróbla Staw???????????????????????????????

    • 13 1

    • To nawet Migowo nie jest, a co dopiero Morena

      • 4 0

  • Niezły Młyn! świetnie trafił z lokalizacją. (3)

    Mnóstwo nowych osiedli w pobliżu i żadnej knajpy w promieniu kilku kilometrów

    • 3 3

    • Gdyby tylko pizza była tam lepsza.

      • 0 1

    • Taka sobie ta pizza. Mam nadzieje, ze lokalizacja nie będzie wspierać bylejakości.

      • 0 1

    • Jest kilka "knajp"

      Wiszące Ogrody - Allicante, Bardzo Włosko, Karczemki - Co Ludzie Powiedzą - chyba jednak są inne...z Młyna można do nich dość pieszo wiec nie dzieli je kilka kilometrów...

      • 0 0

  • fisheria sopot

    Świetny lokal, oby wiecej takich na mapie Trójmiasta.

    • 12 4

  • Ceny wskazują, że podproletariacka lumperka nie jest mile widziana.

    • 4 0

  • Casa di Amici - odradzam!!! (5)

    Uwielbiamy z mężem kuchnie włoską. W dzień poprzedzający wizytę w Casa di Amici wybraliśmy się do San Marco na ul. Długiej. Zamówiłam pastę z owocami morza. Przy składaniu zamówienia zaznaczyłam, żeby przypadkiem nie dodawano sera. Kelner uspokoił mnie, że żaden włoski szanujący się szef kuchni nie doda sera do owoców morza, bo to dla Włochów niemal przestępstwo. Danie było genialne i aż roiło się na moim talerzu od świeżych owoców morza. Następnego dnia w Casa di Amici zamówiłam bardzo podobnie ,,brzmiące wg menu danie. Tradycyjnie, zaznaczyłam, aby nie dodawać sera, na co kelner odparł, że oczywiście nie dodadzą. Po chwili oczekiwania dostałam pastę z serem. Bez problemu wymieniono, co akurat było na plus, ale danie, które później otrzymałam, dalekie było od ideału zjedzonego dzień wcześniej w konkurencyjnej restauracji. Owoców morza było strasznie mało, w dodatku nie były zbyt smaczne. Co najzabawniejsze, wcale nie było różnicy w cenie pomiędzy tymi dwiema restauracjami. Mąż również był bardzo niezadowolony ze swojego dania, którego nie dokończył, i z wcześniejszej przystawki. Wino domu było, jego zdaniem, fatalne. Ja zamówiłam do picia koktail ze świeżych owoców i akurat on był bardzo smaczny, ale to jedyne, co mogę tam polecić.

    • 11 1

    • Przyjmuje powyższa argumentacje tylko ze względu na zdanie męża. To się liczy.

      • 0 1

    • A do jakiej pasty wg. pani szanujący się kucharz we Włoszech dodaje automatycznie ser ?

      • 0 0

    • Potwierdzam, ten lokal to jest kulinarny joke.

      Sebastian

      • 2 0

    • Pracowałem w San Marco przez 2 llata,
      Pizza bardzo dobra i prawdziwa, ale dań z kuchni nie polecam nikomu

      • 1 0

    • pytanie do pani W.

      Jakie świeże owoce morza można zjeść w Polsce?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane