• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: dieta owocowo-warzywna

Viola Urban
28 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Warzywa zawsze są cennym elementem diety, ale nie da się zbudować racjonalnej diety tylko na nich. Dietę owocowo-warzywną można stosować bez konsekwencji przez kilka dni, ale kilka miesięcy diety skrajnie niedoborowej, to już proszenie się o problemy. Warzywa zawsze są cennym elementem diety, ale nie da się zbudować racjonalnej diety tylko na nich. Dietę owocowo-warzywną można stosować bez konsekwencji przez kilka dni, ale kilka miesięcy diety skrajnie niedoborowej, to już proszenie się o problemy.

Okiem Dietetyka to cykl tekstów o tym, jak i gdzie zjeść zdrowo w Trójmieście. Porady przygotowuje dietetyk Viola Urban. W tym odcinku opisuje dietę warzywno-owocową. Ostatnio pisała o diecie bezglutenowej, a za dwa tygodnie opowie o nietolerancji laktozy.



Kolejna modna dieta. Tym razem niemal głodówka. Na jej punkcie oszalały celebrytki, książka na jej temat stała się bestsellerem, a grupa na Facebooku, która zrzesza fanów i fanki postu doktor Ewy Dąbrowskiej z dnia na dzień mocno się powiększa. Brzmi super. W końcu dietę opracowała osoba, która posiada tytuł doktora nauk medycznych, więc na pewno nie może to być żaden kit. Ludzie chudną, odzyskują energię, nagle zaczynają jeść warzywa i wierzyć w to, że aktywowali gen długowieczności. Ale czy na pewno dieta owocowo-warzywna na same plusy? Przyjrzyjmy się jej bliżej.

Dowody naukowe?



Dieta owocowo-warzywna na pierwszy rzut oka brzmi racjonalnie. Owoce i warzywa są zdrowe, mają witaminy, przeciwutleniacze i są naturalne. Nikt nie każe nam jeść samego białka jak Dukan ani mięsa na cztery posiłki dziennie jak Atkins, więc od razu zaufanie do diety rośnie. Problem jest jednak taki, że na oficjalnej stronie doktor Dąbrowskiej znajduje się mnóstwo obietnic i zapewnień, a kiedy szukamy ich potwierdzenia w nauce pojawia się ściana.

Na stronie pojawia się natomiast informacja, że doktor prowadzi obecnie własne badanie mające na celu potwierdzenie skuteczności diety owocowo-warzywnej. Można zatem powiedzieć, że stosowanie tej diety jest swego rodzaju eksperymentem na własnym zdrowiu, ponieważ do tej pory nie pojawiły się dowody naukowe potwierdzające publikowane tezy. Autorka otwarcie o tym informuje, że póki co stara się udowodnić działanie programu, jakim jest dieta owocowo-warzywna.

Na chwilę obecną jedyne opublikowane dane naukowe na temat skuteczności tego konkretnego modelu żywienia to bardzo małe i niezbyt dobrze przeprowadzone badania. Jedno z nich dotyczyło bardzo wąskiej grupy chorych i było przeprowadzone - uwaga - na 13 osobach. Inne badanie dotyczy osób z zespołem metabolicznym, w którym wykazano, że niskokaloryczna dieta owocowo-warzywna powoduje obniżenie stanu zapalnego, utratę masy ciała i obniżenie ciśnienia krwi. Nic w tym dziwnego, trudno żeby było inaczej w momencie, kiedy stosujemy bardzo niskokaloryczną dietę bez soli, tłuszczu, z dużą ilością błonnika, wysoką zawartością potasu i przeciwutleniaczy. Trudno też nie zauważyć, że są inne, mniej restrykcyjne (ale też mniej modne) diety, które pomagają uzyskać ten sam efekt terapeutyczny bez ryzyka niedoborów pokarmowych, pogorszenia samopoczucia i utraty mięśni.

Można zatem powiedzieć, że dowody na temat skuteczności i bezpieczeństwa tej diety są anegdotyczne i oparte o odczucia uczestników postu oraz zapewnienia autorki. Dla porównania dodam, że na temat zasad, bezpieczeństwa i skuteczności diety śródziemnomorskiej tylko w wyszukiwarce PubMed możemy znaleźć ponad 5000 publikacji. Jak to możliwe, że racjonalna zbilansowana dieta w modelu śródziemnomorskim przegrywa z dietą niedoborową?

Skrajnie niskokaloryczna dieta z niedoborową ilością białka prowadzi do spowolnienia tempa metabolizmu i utraty mięśni. Skrajnie niskokaloryczna dieta z niedoborową ilością białka prowadzi do spowolnienia tempa metabolizmu i utraty mięśni.

Założenia diety według autorki



Na oficjalnej stronie internetowej dr Ewy Dąbrowskiej można znaleźć informacje, jak post przeprowadzić i jak z niego wyjść. Jak każdą modną dietę, dietę owocowo-warzywną da się łatwo wytłumaczyć. Nie potrzeba godzinnego wykładu o zależnościach i proporcjach. Wystarczy jeść wyłącznie niskoskrobiowe warzywa i niektóre niskocukrowe owoce, nie stosować soli, cukru ani używek. Tyle.

Na stronie znajdziemy też sporo informacji na temat tego, ile chorób leczy dieta. Od niskiej odporności, przez choroby autoagresywne aż po nowotwory. Brzmi obiecująco. Tyle, że z założenia lekarze i naukowcy są osobami powściągliwymi, które nie ośmielają się powiedzieć, że jedno postępowanie leczy całe spektrum chorób. Osoby, które poświęciły swoje życie medycynie i nauce wiedzą, jak wiele czynników i zmiennych bierze udział w procesie powstawania choroby i jej leczenia. Jako absolwentka uczelni medycznej jestem w ogromnym szoku, jakim językiem operuje się na tej stronie. Na pierwszy rzut oka widać sporo błędów w nazewnictwie, np. nazywa się składniki mineralne minerałami (minerały to skały), używa się słów i sformułowań, które w medycynie praktycznie nie funkcjonują takich, jak "poprawa witalności/duchowości" czy "kryzys ozdrowieńczy".

Doktor Dąbrowska rekomenduje też wykonanie testów na nietolerancje pokarmowe, które nie zyskały aprobaty żadnego autorytetu naukowego w Polsce i na świecie, ponieważ ich wynik jest niemiarodajny. Możemy też znaleźć zapewnienia, że zielone soki odtruwają organizm z toksyn, na co większość toksykologów zareagowałaby co najmniej zdziwieniem. Są to daleko oderwane od świata nauki określenia. Większość zapewnień o przypadkach uleczenia, to tylko zapewnienia autorki, które nie doczekały się dowodów w postaci chociażby opisu przypadku. Na próżno możemy tutaj szukać odnośników do źródeł. W zasadzie cały opis założeń diety i jej potencjalnie leczniczego działania opiera się na własnych doświadczeniach i kilku niezbyt dobrze przeprowadzanych badaniach naukowych, które realizowane były na bardzo małych grupach osób.

Kryzysy ozdrowieńcze



Na forach internetowych, grupach, vlogach i blogach można spotkać się z ogromną ilością przypadków, gdzie post odbił się echem na zdrowiu. Występowały zawroty głowy, omdlenia, pogorszenie stanu skóry, skazy krwotoczne, silne bóle narządów (w tym uczucie kłucia w okolicy tarczycy), biegunki i wiele innych dolegliwości, których nie sposób wymienić w tym artykule. Zasadniczo objawy tego typu nie powinny mieć miejsca przy racjonalnych procedurach żywieniowych. W przypadku postu i głodówki zdarzają się notorycznie. Większość z nich można wytłumaczyć w oparciu o podstawową wiedzę z zakresu fizjologii człowieka.

Dla przykładu omdlenia mogą się pojawić w momencie, kiedy stosujemy dietę o kaloryczności poniżej Podstawowej Przemiany Materii (PPM). PPM to ilość energii jaką organizm potrzebuje na podtrzymanie podstawowych procesów życiowych takich, jak oddychanie, praca mózgu, serca, gruczołów itp. W momencie, kiedy dieta jest skrajnie niskokaloryczna i niedoborowa, całkowicie naturalną sprawą jest to, że organizm zaczyna się buntować. Zaburzenia pracy tarczycy mogą się pojawić w wyniku braku odpowiedniej podaży jodu (w diecie rezygnujemy ze spożycia soli, która jest jodowana oraz ryb morskich) oraz stosowania żywienia o skrajnie niskiej podaży węglowodanów (tarczyca bardzo źle znosi diety niskowęglowodanowe). Biegunki mogą być efektem zbyt dużej ilości błonnika w diecie i zaburzeń w obrębie flory bakteryjnej jelita.

Warto też dodać, że po zastosowaniu takiej dwumiesięcznej głodówki i diety eliminacyjnej niektóre symbiotyczne bakterie jelitowe po prostu wyginą, ponieważ zabierzemy im pożywkę. Kilka tygodni bez glutenu czy laktozy w diecie sprawia, że populacja bakterii jelitowych, które żywią się tymi składnikami i które pomagają nam je dobrze tolerować, mocno się obkurczy. Skutek jest tego taki, że po ponownym wprowadzeniu nabiału czy zbóż do diety, mamy całkiem spore szanse na doświadczenie objawów nietolerancji. W ciągu dwóch miesięcy stosowania tej bardzo restrykcyjnej diety można się także dorobić sporych niedoborów, które będą miały wpływ na nasze zdrowie. Dla przykładu skrajnie niska podaż żelaza i witaminy B12 u osób, które już na starcie miały problemy z niedokrwistością, może prowadzić do pogłębienia problemu z transportem tlenu do tkanek i dużym osłabieniem.

Wszystkie te negatywne objawy w diecie owocowo-warzywnej określone są jednym zbiorczym hasłem "kryzysy ozdrowieńcze". Chociaż etiologia każdej z tych przypadłości jest zupełnie inna, uzyskujemy jedną receptę, czyli przeczekać w myśl zasady "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni". Dochodzimy tutaj do takiego kuriozum, że skrajne wycieńczenie organizmu objawiające się na różne sposoby jest traktowane jako coś naturalnego i zbawiennego. A nie jest. Dysponujemy mnóstwem procedur medycznych i żywieniowych, które nie powodują omdleń, drgawek, wymiotów i generowania gorączki. Dlaczego zatem ludzie sobie to robią? Mam wrażenie, że spora ilość osób chce się wyleczyć samodzielnie i raz na zawsze. Miesięczny post często wygrywa z myślą o tym, że do końca życia mielibyśmy zwracać uwagę na to, co jemy. Dodatkowo obecnie mamy też do czynienia ze sporym spadkiem zaufania do służby zdrowia. Popularność diety wzmacnia siła Internetu i rekomendacje zadowolonych, odmienionych celebrytek.

Ogromna zaletą tej diety jest wypracowanie nawyku jedzenia warzyw, ograniczania soli, wyeliminowania cukru i używek. Ogromna zaletą tej diety jest wypracowanie nawyku jedzenia warzyw, ograniczania soli, wyeliminowania cukru i używek.

Plusy i minusy diety owocowo-warzywnej



Trudno byłoby mi powiedzieć, że dieta ta ma same wady, bo tak nie jest. Przede wszystkim jej ogromna zaletą jest wypracowanie nawyku jedzenia warzyw, ograniczania soli, wyeliminowania cukru i używek. Takie postępowanie jest podstawą każdej zdrowej diety (np. rekomendowanej w nadciśnieniu diety DASH). Problematyczne jest jednak to, że dieta ta nasila procesy kataboliczne, ponieważ ma bardzo niską kaloryczność i daleko odbiega od rekomendowanych w normach żywienia dawek składników odżywczych takich jak białka, tłuszcze (w tym szczególnie cenne niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe), węglowodany złożone, witaminy z grypy B (zwłaszcza B12), żelazo, cynk, wapń itp.

Zdając sobie sprawę z tego, że dieta ta sukcesywnie pozbawia organizm składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Oczywiście kilka dni restrykcji żywieniowych nie sprawi, że dorobimy się niedoborów, ale niektórzy stosują post nawet kilka miesięcy, ponieważ dieta przynosi im szybki spadek wagi, a co za tym idzie motywację. Należy jednak wiedzieć, że skrajnie niskokaloryczna dieta z niedoborową ilością białka prowadzi do spowolnienia tempa metabolizmu i utraty mięśni, zatem po powrocie na dietę pełnowartościową (nawet tę zdrową i normokaloryczną) możemy się spodziewać efektu jojo. Oczywiście przekarmianie jest główną przyczyną większości chorób metabolicznych, z jakimi się obecnie spotykamy i należy ograniczać ilość spożywanych kalorii zwłaszcza, kiedy masa ciała już dawno przekroczyła próg klasyfikujący do otyłości.

Nie mniej jednak każda dieta, nawet ta niskokaloryczna może mieć znamiona diety zbilansowanej i odżywczej. Wystarczy ją odpowiednio skomponować. Warto zainspirować się dietą owocowo-warzywną, zwłaszcza jeśli do tej pory nasza dieta opierała się na białym chlebie, szynce z kiepskim składem i słodzonych jogurtach. Warzywa zawsze są cennym elementem diety, ale nie da się zbudować racjonalnej diety tylko na nich. Dietę owocowo-warzywną można stosować bez konsekwencji przez kilka dni, ale kilka miesięcy diety skrajnie niedoborowej, to już proszenie się o problemy.

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (143) ponad 20 zablokowanych

  • Zawsze miałam odrobinę za dużo wagi, chociaż nie powiem, żebym była gruba. Mimo tego, trochę mi to przeszkadzało i wiele razy próbowałam różnych diet, głodówek te jednak nie zawsze się sprawdzały. Efekt jojo często powracał, a negatywne myśli nie dawały mi spokoju. Okazało się jednak, że w tym wszystkim o jednym nie pomyślałam. Aby zajrzeć do własnej lodówki i przekonać się, czy to, co ja uważam za zdrowe rzeczywiście takiej jest. Czasami kupujemy różne produkty w przekonaniu, że robimy coś dobrego. Jednak nie zawsze okazuje się, że tak rzeczywiście jest. Co to znaczy coś dobrego takie pytanie warto skierować do ekspertów. Zaczęłam regularnie oglądać analizy produktów w Internecie i bardzo spodobały mi się porady dietetyka. Zaczęłam uważniej przyglądać się temu, co jem i co kupuję. Efekt był niemal natychmiastowy Z czasem rzeczywiście zauważyłam u siebie spadek wagi i poprawę nastroju. A wszystko za sprawą tych porad: youtube com/watch?v=iO_rCR4sk2s. Warto posłuchać i zacząć stosować tę wiedzę też w swoim życiu.

    • 0 0

  • Moje problemy z cukrzycą trwają nie od dzisiaj. Jednak parę miesięcy temu sięgnęłam po książkę Jedz dobrze i nie tyj. Jeśli ktoś z Was tu obecnych zmaga się z tą chorobą, może będzie mógł skorzystać z mojego doświadczenia. Zaczęłam od książki, śledząc internetową aktywność jej autora. Skorzystałam z programu doktor Dietmann a teraz na bieżąco śledzę kanał na YouTube Jedz dobrze by Młynarski. W końcu nauczyłam się żyć z cukrzycą i uczę się cały czas.

    Jestem radosna, jem to, co lubię i to, co mi smakuje. Nie mam napadów smutku, które zdarzały mi się świeżo po diagnozie. Okazuje się, że można żyć zdrowo i naturalnie nawet z tą chorobą. Wcale nie trzeba odmawiać sobie wszystkich przyjemności i co najważniejsze, można pozostać szczęśliwym człowiekiem. Ostatnio bardzo spodobał mi się filmik dotyczący tego, jak sobie radzić z podjadaniem w cukrzycy: youtube com/watch?v=vY3-w1AwbEs. Bardzo Wam polecam, odkąd zmieniłam swoje myślenie moje życie bardzo się zmieniło. Jestem zdrowsza, weselsza i cieszę się tym, co jem.

    • 0 0

  • Wiecie, że istnieje coś takiego jak nałóg glikemiczny? Mnóstwo osób nie wyobraża sobie życia bez cukru, białego pieczywa czy ziemniaków. Warto pamiętać, że te produkty da się z łatwością wyeliminować z diety i nie trzeba przy tym tracić przyjemności płynącej z jedzenia. Szczegóły znajdziecie w filmiku: youtube com/watch?v=Z0f_DTuc330.

    Warto skorzystać również z wiedzy zawartej w książce Jedz dobrze i nie tyj autorstwa Zbigniewa Młynarskiego, a także sięgnąć do programu DrDietman, który da Wam wiedzę o własnych nawykach żywieniowych i pozwoli wprowadzić nowe zwyczaje do Waszego życia. Jedzenie to siła i zdrowie płynące z natury. Zadbajmy o siebie w nowym roku i bądźmy dla siebie dobrzy. Zadbajmy o siebie od wewnątrz. Zobaczysz jak wiele może się zmienić, jeżeli wyregulujesz swój apetyt i popracujesz nad sobą z prawdziwą, dobrze ulokowaną motywacją. Uzależnienie od cukru, czy białego pieczywa to również uzależnienie i niewątpliwie da się je pokonać. Masz w sobie tę siłę i moc, dasz sobie radę :)

    • 0 0

  • Macie różne problemy zdrowotne, oraz problemy ze zrzuceniem wagi? Być może problemem są produkty, które posiadasz w swojej lodówce. Czy aby na pewno są one zdrowe i pełnowartościowe? Warto posłuchać co ma
    Marzenie o szczupłej sylwetce bez rezygnowania z dobrego jedzenia i przyjemności, jest możliwe do spełnienia. Nie musisz się rzucać w bestialską dietę, która zabierze Ci całą radość życia. Możesz jeść dobrze i naprawdę cieszyć się tym, co znajduje się na Twoim talerzu, czerpiąc radość ze smaku. Zdrowe i piękne życie nie jest dobrem zarezerwowanym dla wybrańców. Ty też możesz tak żyć i cieszyć się każdym dniem w zdrowym, pięknym ciele. Zobaczysz, jak wiele mogą zmienić drobne nawyki. Przeczytaj książkę Jedz dobrze i nie tyj, zarejestruj się w programie DrDietman i sprawdź porady oraz opinie ekspertów.
    ją na ten temat do powiedzenia eksperci: youtube com/watch?v=yUmHJ5V80C8. Nie wszystko, co wydaje nam się zdrowe rzeczywiście takie jest. Nie wszystko, co wydaje nam się niezdrowe jest takie w istocie. Dlatego warto posłuchać, co mają na ten temat do powiedzenia eksperci.

    • 0 0

  • Niektórzy traktują cukrzycę jak wyrok, a przecież z tą chorobą można żyć tak samo długo, a nawet dłużej, niż osoby, które nie posiadają tego schorzenia.... Z tą chorobą można się zaprzyjaźnić, a co najważniejsze może to być życie dobre, miłe i przyjemne. Nic nie jest w stanie dać nam tyle przyjemności, co dobre jedzenie. Nie trzeba z niego rezygnować!

    Zrozum jak działa Twój organizm. Zrozum, że chce jeść dobrze i zaspokajaj potrzeby organizmu. Możesz to zrobić dostarczając mu wszelkich potrzebnych składników odżywczych w odpowiednich ilościach. Jeżeli zrozumiesz prawidłowości rządzące Twoim organizmem, sposoby działania organizmu, będzie Ci znacznie łatwiej żyć miło, przyjemnie i smacznie. A co najważniejsze, zdrowo. Pamiętaj, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. To drugie nie jest jednak bez znaczenia i również wpływa na nasze ciało. Dlatego radość z życia, jedzenie tego, co lubimy i co nam smakuje, jest tak ważne dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

    • 0 0

  • Czy wiecie, że osoby chore na cukrzycę wcale nie muszą rezygnować w pełni ze słodkości? To nieprawda, że słodki smak staje się złem wcielonym. Może oddziaływać pozytywnie na każdego, również na osoby z cukrzycą. Ważne jest jednak to, aby łakocie spełniały odpowiednie warunki. To, jakie słodycze spożywają osoby chore na cukrzyce ma ogromne znaczenie dla ich zdrowia i dobrego samopoczucia. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie słodycze mogą to być, warto wejść na stronę: youtube com/watch?v=FvwHZS8XcJ0.

    Polecam Wam również lekturę książki Jedz dobrze i nie tyj. Osoby chore na cukrzyce również znajdą tam stosowny fragment dla siebie. Warto skorzystać także z programu DrDietman, który dostępny jest w wersji bezpłatnej i płatnej. Pierwsza wersja programu daje bardzo dużo informacji zwrotnych, dzięki którym już będzie można zacząć działać i wprowadzać drobne zmiany. Cukrzyca to choroba, która jest poważna, ale można i warto się z nią zaprzyjaźnić. Takie życie jest znacznie przyjemniejsze i pełne dobrej energii.

    • 0 0

  • Kończy się stary rok, zaczyna nowy Masz nowe nadzieje, plany i cele? Niektóre z nich dotyczą Twojej wagi? Nie powtarzaj starych błędów i nie zaczynaj diet, które wiążą się z mnóstwem wyrzeczeń. Do pięknej i zdrowej sylwetki wcale nie potrzebujesz diety, ale przemyślanej strategii. Wystarczy poznać mechanizmy działające Twoim organizmem. Dowiedz się, jak wyregulować apetyt i odpowiednio zadbać o siebie. Przeczytaj książkę Jedz dobrze i nie tyj, skorzystaj z programu DrDietman i koniecznie sprawdź filmiki na kanale Jedz dobrze by Młynarski.

    Masz problemy z cukrzycą, a może obawy, że wkrótce się zaczną? Zapoznaj się z wiedzą dostępną na wspomnianym wyżej kanale. Autor książki Jedz dobrze i nie tyj opowiada o swoich zmaganiach z chorobą i udziela cennych rad, dotyczących codziennego życia z cukrzycą: www youtube com/watch?v=147QxTevqpI. Z filmików dowiesz się, że porcje w cukrzycy mają znaczenie. A wiadomość o chorobie, wcale nie musi oznaczać rezygnacji z pełni życia. Wystarczy włączyć myślenie i nastawić się na naturalne odżywianie!

    • 0 0

  • Temat cukrzycy powraca na święta, trudno się dziwić, skoro raczej lubimy słodycze, a w czasie Świąt czeka na nas wiele pokus. Czy chorowanie na cukrzycę musi oznaczać koniec przyjemności z jedzenia? Czy teraz trzeba sobie wszystkiego odmawiać, na rzecz smutnej miny i ogólnego niezadowolenia? Nie! Zbigniew Młynarski przeszedł już tę drogę i chętnie opowiada o tym, na swoim kanale na YouTube Jedz dobrze by Młynarski.

    A może Twój problem jest inny? Zbliża się Nowy Rok, wszyscy robimy postanowienia, a na Twojej liście znowu znalazło się schudnąć parę kilogramów. Próbowałaś w tym roku, ale wiadomo, pandemia i stresy, które odbijałaś siedząc z głową w lodówce. Przecież człowiek w tych ponurych czasach potrzebuje przyjemności. No właśnie, czy trzeba ich sobie odmawiać, aby zrzucić zbędne kilogramy? A może po prostu sięgasz po niewłaściwe produkty, które wydają się zdrowe ale tak naprawdę takie nie są? Zobacz co na to eksperci: youtube com/watch?v=vZbifDLEkGc. Nie katuj się w Nowym Roku, ale zadbaj o zdrową i szczupłą sylwetkę siłą natury. Karolina Far, dietetyk

    • 0 0

  • Kiedyś myślałam, że szczupła sylwetka jest zarezerwowana dla tych, którzy są tytanami ćwiczeń i wszystkiego sobie odmawiają. Sama nie należę do takich osób i wydawało mi się, że piękna figura jest dla mnie nieosiągalna. Po prostu, sądziłam, że to nie dla mnie. Bardzo się zdziwiłam, gdy zaczęłam stosować rady zawarte w książce Jedz dobrze i nie tyj. Okazuje się, że można jeść wszystko i cieszyć się smakiem To wcale nie oznacza otyłości. W moim przypadku okazało się, że nie potrafię wyregulować własnego apetytu i sięgam po niewłaściwe produkty. Dużo dały mi opinie ekspertów na ten temat: tiny pl/761nb.

    Kanał Jedz dobrze by Młynarski zaczęła oglądać również moja mama, która jest osobą chorującą na cukrzycę. Miała wiele chwil załamania, które okazały się zupełnie niepotrzebne. Cukrzyca to nie wyrok, choć oczywiście jest poważną chorobą. Moją mamę prawdziwie pokrzepił przykład Pana Zbigniewa Młynarskiego, który opowiada o własnych doświadczeniach związanych z tą chorobą i udziela dietetycznych porad.

    • 0 0

  • Top spy Martin Hodge has been a regular sight at Tykes games to watch the centre-half, 26.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane