• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porada dietetyka. Dieta proteinowa dr Dukana

opr. mw
9 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
W początkowej fazie diety Dukana owoce i warzywa muszą zniknąć z codziennego jadłospisu. W początkowej fazie diety Dukana owoce i warzywa muszą zniknąć z codziennego jadłospisu.

Dieta proteinowa dr. Pierre'a Dukana jest w ostatnich miesiącach jedną z najbardziej popularnych propozycji dla osób pragnących zmienić swój sposób odżywiania się i zgubić nadmiar kilogramów. Jej twórcą jest francuski doktor, który w oparciu o doświadczenia w pracy z osobami otyłymi napisał plan żywieniowy opierający się głównie na produktach dostarczających białko.



Zapraszamy na kolejne porady, udzielane naszym czytelniczkom przez mgr Annę Słomkowską z Poradni Dietetycznej Vita-Clinic.

Po dietę proteinową dr Dukana sięgają przede wszystkim osoby, których celem jest zrzucenie zbędnych kilogramów. Dieta składa się z czterech etapów:

1. Fazy ataku - w której przyjmowane są tylko proteiny w postaci chudego mięsa, nabiału, ryb i owoców morza. Trwa od 3 do 10 dni.

2. Fazy utraty masy ciała - produkty białkowe wzbogacone o warzywa. Trwa do czasu osiągnięcia wymarzonej wagi.

3. Fazy stabilizacji - stopniowo dodaje się pozostałe produkty. W tej fazie kształtują się nawyki żywieniowe, dzięki którym zapobiega się efektowi "jojo", czyli powrotu do dawnej wagi. Na każdy zgubiony kilogram przypada 10 dni utrwalania.

4. Fazy wyjściowa - sposób jedzenia oparty o nabyte nowe nawyki żywieniowe. Jest to etap, który ma utrwalić nowy styl żywienia, jednak raz na jakiś czas powraca się na jeden dzień do fazy ataku.

W trakcie stosowania większości diet, głównym problemem jest często pojawiające się uczucie głodu. W diecie Dukan'a taki problem nie powinien mieć miejsca. A wszystko za sprawą pokarmów białkowych, które nasycają nas na dłużej. Aby strawić białko, organizm potrzebuje znacznie więcej czasu niż na węglowodany czy tłuszcze. Białka dostarczają mniej kalorii niż tłuszcze i nasycają na dłużej niż węglowodany.

Dwie pierwsze fazy wymagają wytrwałości i dokładności w ich przeprowadzaniu. W całej diecie to one mogą być najbardziej uciążliwe, ponieważ ilość dozwolonych do spożycia produktów jest ograniczona.

Dwie kolejne fazy mają za zadanie utrzymać wypracowany efekt i zapobiec powrotowi do "starych" nawyków żywieniowych i do masy ciała sprzed diety.

Jednak dieta Dukana, tak jak inne, nie jest pozbawiona wad. Po pierwsze, we wstępnej fazie mogą pojawić się zaparcia - wynika to z braku błonnika dostarczanego głównie przez warzywa, owoce oraz pieczywo pełnoziarniste. Po drugie, spore spożycie mięsa i jaj może powodować wzrost cholesterolu we krwi. Po trzecie, z uwagi na to że głównym składnikiem diety są białka, pojawiają się niedobory witamin i minerałów. Głównie są to witaminy B1, B5, C, K, a także chrom, fosfor, magnez i potas. W celu ich pokrycia, można uzupełnić dietę suplementami witaminowo - mineralnymi. Kolejną bardzo istotną sprawą jest właściwe nawodnienie organizmu. Przy większym spożyciu białka w diecie należy również zwiększyć spożycie płynów. Ma to kolosalne znaczenie we właściwym funkcjonowaniu nerek i zapewnieniu prawidłowej filtracji bez ich obciążania zbyt dużą ilością białka.

Nie jest to dieta dla osób, które spodziewają się szybkiego efektu w postaci utraty zbędnych kilogramów. Sama faza utrwalenia jest dość długa, ponieważ na każdy utracony kilogram należy przeznaczyć 10 dni na stabilizację. Osoby, które nie przepadają za zbyt dużą ilością mięsa lub nabiału w diecie, mogą odczuwać trudności w wykonaniu planu Dukana, ponieważ te właśnie produkty stanowić będą ich podstawowe menu. A urozmaicenie diety jest dopuszczalne tylko w niektórych jej fazach. Zbyt małe spożycie węglowodanów (zwłaszcza w pierwszej fazie) może powodować rozdrażnienie i spadek energii. Diety tej nie powinny stosować kobiety w ciąży, nastolatki, osoby z chorobami nerek oraz ze względu na niskie spożycie węglowodanów osoby uprawiające sport.

W ogólnym ujęciu oceniam dietę jako dobrą, dostarcza większości składników pokarmowych, należy mieć jednak na względzie pewne braki i ewentualnie uzupełniać je suplementami. Spośród wielu diet jakie powstały w oparciu o różne teorie, ta wydaje się być rozsądna, niezbyt ciężka do przeprowadzenia i co najważniejsze nie daje piorunującego efektu, który później doprowadza do efektu jojo i spowolnienia metabolizmu.
opr. mw

Opinie (206) ponad 50 zablokowanych

  • własny przykład (2)

    Zaczęłam w połowie kwietnia,ściśle stosując się do zaleceń diety - do mniej więcej czerwca straciłam ok 3 kg. brak chleba to nic, bo i tak niewiele go jadałam, najgorsze było,że pojawiły się warzywa i owoce, a te mogłam jadać, i to nie wszystkie, co 5 dni( i przerwa). nadal byłam zdeterminowana i odmawiałam sobie tego co powyżej, jadałam serki, jogurty, wędlinę drobiową itd. wg przepisu. ale straszliwie brakowało mi właśnie "zieleniny" na codzień. w miesiąc ubył mi może kg ( nie ważyłam się, wolałam sprawdzać na ciuchach,dawały mi większe poczucie ewentualnej satysfakcji). złamałam się w lipcu. tyle dobra---owoców, warzyw, a ja nie mogę np. zjeść bobu, bo akurat jest sezon i akurat wypada faza bez warzyw i owoców/ no to podskubywałam rodzinie, nie- niespecjalnie wiele. niewielki spadek wagi też nie nastrajał mnie pozytywnie.doszłam do wniosku,że, pomijając mój b. lichy metabolizm (może i 5 kg--ale przez tyle czasu!!!!), nie warto odmawiać sobie naturalnych witamin.mam wrażenie,że na taką dietę należy przejść w okresie zimowym, kiedy nie kusi nektaryna, śliwka czy renkloda, że nie wspomnę pomidorów o smaku lata, gruntowych ogórkówk itd..Wiem,że spróbuję powtórnie, bo dieta naprawdę nie jest uciążliwa (poza tym co powyżej), można się nasycić i przy dobrej motywacji może przynieść efekt/ choć znam 2 osoby, które podobnie jak i ja stosowały ją skrupulatnie przez ok 2 miesiące(potem odpadły, jak ja) i nie straciły na wadze 5 kg w 10 dni, może 2-3. Jeśli dietę powtórzę i znowu okaże się,że chudnę w tempie żółwia-dam sobie spokój: widać taka moja uroda - lekka nadwaga.Co postaram się zaakceptować. Amen

    • 2 0

    • w 10 dni 5 kg

      nie kazdy tyle schudnie - ten co schodzi z wagi ponad 100 kg - schudnie więcej niż ten który zaczyna od np 68 kg tak jak ja

      • 0 0

    • do malgo

      czesc malgo zrob sobie badania na tarczyce jako ze ja kiedys wazylam 78kg i za nic ni moglam zrzucic za nic!!! okazalo sie ze mam tarczyce, od tamtego czasu uplynelo 4 lata a juz waze 62kg, tarczyca uregulowana i jest ok :) pozdrawiam

      • 0 0

  • Trwały efekt (3)

    Czy mógłby się odezwać ktoś kto przeszedł tą dietę w całości tzn jest już w fazie 4. I jak długo? Jestem BARDZO ciekawa czy efekt jest naprawde trwały. Znam kilka osób, które bardzo fajnie chudna na tej diecie, ale nie znam nikogo kto już to przeszedł.

    • 0 0

    • odpowiedź na trwały efekt

      Cześć ja znam osobę która przeszła cały etap i jest już dwa lata po nim i mimo to nie przytyła do dnia dzisiejszego ani kilograma, to właśnie dzięki niej rozpoczęłam tę dietę i jak na razie nieźle mi idzie. Pozdrawiam

      • 0 0

    • działa

      ja jestem 3 lata - naprawdę działa nie mam jo-jo. Ale to nie oznacza, że mam sobie ładować torty do bużli ;)

      • 0 0

    • pół roku po diecie

      witam :) ja już jestem ponad 6 miesięcy po diecie...schudłam 12kg. ale chudłam przez około pół roku. waga myślę dobra 2kg, przytyłam ale nie robię sobie 1 dnia proteinowego jem wszystko i sporo.
      Gdy zobaczę, że coś sie dzieje nie tak to robie sobie 5dni bialka i jest ok.
      pozdrawiam i polecam diete

      • 0 0

  • w tej diecie nie ma nic tuczącego ,

    wystarczy,ze zrezygnujesz z tłuszczu, makaronu, ziemniaków,bananów,potraw mącznych,pieczywa,chipsów i słodyczy- schudniesz

    • 0 0

  • Dietka

    Wcale ta dieta nie jest tak jak tu jest napisane faze 1 stosujemy 5 dni w fazie2 są owoce i warzywa (nie wszystkie) gotowane i na surowo. Do fazy 2 dołączamy fazę 1 i 5 dni faze 1 stosujemy a 5 dni 2 fazę i tak na przemian aż osiągniemy odpowiednia i oczekiwana Wagę

    • 0 2

  • mniej żreć, w 5 tygodni, jedząc wszystko spadek 10 kilo

    • 0 3

  • super dieta

    3 kilo w dwa tygodnie a córka 4 kilo dwa tygodnie

    • 1 0

  • witam

    dziś piąty dzień fazyI czuję się dobrze chciałam zrobić właśnie pięc dni ataku ale wypiłam drinka z pepsi i dodaję jeszcze jeden dzień więc warzywa będą od niedzieli to nawet lepiej, będzie można zjeść jakiś dobry obiadek...

    waga startowa 71,8 masakra niby wielka nadwaga to to nie jest mam 169cm ale żle się już czuję z tłuszczykiem no i mam nadzieję, że cell zniknie chociaż troszkę.

    Marzy mi się aby pozbyć się 6 z przodu więc nie lada wyzwanie przede mną mam nadzieję, że dam radę w końcu to ponad 12kg

    • 0 0

  • rewelacja (1)

    Witam
    Ja zaczęłam stosować tę dietę 4 ni temu, mam do zrzucenia 30kg i wiem że dam radę. Dziś zważyłam się i ... zaskoczenie..3 kg mniej aż nie wierzyłam. Rewelacja i wiem że przetrwam do końca. Pozdrawiam wszystkich, pa

    • 2 0

    • .

      Powodzenia ;)

      • 0 0

  • :-)

    zaczynam drugi tydzień jestem na drugiej fazie zgubiłam 4kg jeszcze 9 czuję się dobrze no moze jestem rozdrażniona i zła ale nie bez przerwy więc nie mogę narzekać

    • 1 0

  • Rewelka

    Dzisiaj jest moj 10 dzien diety, konczy sie faza ataku. Zgubilam w tym czasie 7 kg!! bez glodowki!! Wchodzac dzisiaj na wage przezylam szok! jeszcze 10 kg!! i wiem, ze wytrwam do konca. Czuje sie ok. POLECAM!!!!!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane