Opłata za serwis doliczona do rachunku to rozwiązanie, które coraz chętniej stosują restauracje, również te trójmiejskie. Z reguły dodatkową opłatą obciążane są większe zamówienia, powyżej określonej liczby osób czy przekraczające ustaloną kwotę, ale zdarzają się i takie miejsca, w których "serwis" znajdziemy na każdym paragonie. Za co dopłacamy i co o dodatkowej opłacie myślą goście trójmiejskich lokali?
Dać czy nie dać? Napiwki w restauracjach
Co goście wynoszą z restauracji poza wrażeniami?
Dlaczego wychodzimy z restauracji przed złożeniem zamówienia?
List naszej czytelniczki: Nikt nie zna życia, jak kelnerzy
2021-08-23 16:43
2021-08-24 12:06
a w taxi każesz kierowcy się przesiąść i sama jedziesz? :D
2021-08-24 17:10
Status studenta zazwyczaj wystarcza.
2021-08-25 10:04
Musiałam zdać egzaminy aby zostać kelnerem. Już nie mówię o szkoleniach, kursach i ukończeniu Irish Academy Whiskey.
2021-08-25 12:58
Ot, fachowcy.
2021-08-25 10:02
Rozumiem, że nie dajesz napiwkow w restauracji i jesteś jedna z tych osób gdzie się nabiegam. Ganiacie mnie z każdym drinkiem osobno ja wam doradzam a wy tylko dziękujecie mi za obsługę uściskiem dłoni?
2021-08-25 12:57
Wczoraj doradzał mi facet w sklepie z glazurą, żonę nieopatrznie wziąłem, więc oczywiście zaczęła marudzić, zmarnowaliśmy facetowi ponad kwadrans życia, a na koniec wyszliśmy bogatsi o zakup nowych kafelek. I wiesz co? Podziękowałem mu za obsługę uściskiem dłoni. Pensję dostaje od pracodawcy.
2021-08-25 12:06
jak ci właściciel nie płaci i wkręca, że masz się utrzymać z napiwków to jęcz do właściciela :)
2021-08-25 11:42
a ciebie zatrudnia własciciel knajpy czy kazdorazowo osoba która przyszła zjesc?
2021-08-23 17:20
Panie Januszu. Proszę również pamiętać aby samemu ugotować i pozmywać. Oczywiście o wyszczotkowaniu kibelka nie muszę przypominać, po tym jak zdejmie Pan z niego swą cebulową du...
2021-08-23 21:15
To może jeszcze lepiej. W menu cena za same składniki a do tego doliczamy:
- media
- pensje kucharze
- serwis kelnera
- pensje sprzątaczki
- opłata za śmieci
- podatek od nieruchomości
...
2021-08-23 17:30
2021-08-23 16:46
Bywasz tylko w maku więc o co ci chodzi
2021-08-23 19:35
2021-08-23 16:53
2021-08-23 17:23
2021-08-24 10:22
Proszę pamiętać że kelnerzy z reguły mają najniższe wynagrodzenie a napiek im to rekompensuje ale i tak tylko pozornie się tak wydaje bo pani w banku czy inne stanowiska mają wyższe pansje ale i składki ZUS ca na emeryturze będzie odczuwalne tak samo godziny pracy od do i kropka w restauracji jest inaczej goście wchodzą np pół godziny przed otwarciem ogródka i wielce obrażenie że muszą poczekać i te komentarze jakto mam czekać pół godziny to co niepoda pan nam piwa albo kawy i braza na całego a ogródek jeszcze nieprzygotowany jak to . Goście z dziećmi myślą że kelner to nianika a po takim stoliku sprzątania go niemiara często trzeba odkurzacz uruchomić, kicik zabaw dla dzieci co drugi dzień wszystkie krętki do wymiany bo połamane trzeba pilnować żeby ścian niemalowali a rodzice obrażeni jak się uwagę zwróci, stoły zalane nawet te obok podstolami rozdeptane jedzenie a napiwku zero a wypłata najniższa krajowa i co teraz wiecie za co ten napięty. Praca kelnera to nie praca w banku czy w sklepie. No i jeszcze święta niedzielę późno godziny nocne lokal czynny do 22 a goście wchodzą o 21 45. I siedzą do 24 i zero napuwku no bo wypłata a że ktoś zmienia moje godziny pracy 15 minut przed planowany końcem zmiany to jest ok. I za to serwis 10 % to i tak mało.
2021-08-25 12:53
Jak kelnerzy zaczną szanować swoją pracę a nie będą tylko liczyć na napiwki to i pensje będą lepsze. Restauracje bez kelnerów działać nie będą :)
2021-08-24 23:41
2021-08-24 12:20
ucz się ucz bo to potęgi klucz.
2021-08-25 12:48
Restauracje płacą małe pensje kelnerom, bo wiedzą, że klienci dorzucą drugą połowę pensji albo i lepiej z napiwków właśnie.
Wyjście do restauracji np dla 4 osobowej rodziny jest dość sporym wydatkiem, dlaczego mamy płacić dodatkowe, niemałe pieniądze za coś, za co ktoś dostaje pensję. Nie rozumiem napiwków, kelner jest zatrudniony, otrzymuje ustaloną wypłatę, jak każda zatrudniona osoba. Wykonuje swoją pracę czyli nakrywa do stołu, przynosi jedzenie odnosi, jest miły, stara się pomóc w wyborze itd. Czy w sklepie, gdzie np Pani Ania jest zatrudniona, jest miła dla dla klientów, doradza, wyładowuje towar na półki również dajecie jej 10-15% napiwku? Czy na rynku gdzie kupujecie np. warzywa, od babki z ogródka działkowego dorzucać jej 10zł bo się kobieta namęczyła i dorabia do emerytury, czy targujecie się, bo marchewka za droga? Takie często sceny się widzi. Maskara. Ja przestałam płacić napiwki, po uzmysłowieniu sobie jak w ci*la przez restauracje jestem robiona.
2021-08-25 12:48
co to znaczy ,że % za serwis rekompensuje utracone dochody obsługi
czy to znaczy ,że pracodawcy nie płacą im pensji ?
może wysłać tam inspektorów PIP
Jak idę do lokalu to ja decyduję czy chcę dać napiwek czy nie bez względu na formę płatności
a tam gdzie nakaz na pewno nie będę korzystała
2021-08-25 10:41
Jak ja lubię "tak się robi na Zachodzie" :D ten Zachód nas już tyle razy zrobił w trąbę, a niektórzy nadal myślą, że tam samo dobro i mądrość
2021-08-25 09:29
Ninieszym oswiadczam że nie pojdę do zadnej restauracji która dolicza z automatu napiwek do zamowienia. Na napiwek trzeba sobie zasłużyć u klienta, a samo podanie na stół to za mało
2021-08-25 07:05
Od razu widać kto pracował w gastronomii a kto nie. Niestety wielu Polaków po prostu nie daje żadnych napiwków, a obcokrajowcy o tym nie wiedzą (u nich jest doliczany serwis). Pracodawcy z kolei myślą że i tak coś dostajesz, więc oferują niższe pensje. Jeśli chodzi o większe zamówienia, to tak, na pewno powinna być obowiązkowa opłata - widywałam stoły po 10 osób, wokół których musiały skakać 3 kelnerki, goście roszczeniowi, cały czas wymyślali coś nowego, do zmiany, nawet chcieli żeby przenieść im stoły na ogródek. A tipa zero. Oczywiście kończyło się to też zostaniem po godzinach, bo impreza trwa dalej i nikt nie sprawdzi do kiedy czynny jest lokal, a trzeba jeszcze posprzątać. Jeśli chodzi o inne zamówienia to decydujcie sobie sami, ale pamiętajcie że jeśli stać was na 100 zł za obiad, to nie zbiedniejecie od 10 zł napiwku.
2021-08-25 09:19
umiem liczyć swoje pieniądze i nie trwonić ich na byle co
2021-08-25 09:02
kelnereczko, wszyscy źli, a klienci najgorsi, obcokrajowcy cacy, bo nieświadomi, pracodawca cacy, bo myślisz, że dorobisz na boku. fakty są takie, że wszyscy po kolei mają w pompce wasze "skakanie" ;)
po ostatnich artykułach i jękach podawaczy, jak to oni mają najciężej na świecie i nie wyrabiają drugiej pensji z tipów przestałam tipować w ogóle. kiedyś jak nie miałam tej nieszczęsnej dychy było mi głupio, teraz wychodzę z uśmiechem na ustach :)
2021-08-24 17:16
Serwis jest naliczany zazwyczaj np. przy menu degustacyjnym, gdzie kelner caly czas chodzi do naszego stolika, musi opowiadac o kazdej potrawie i umilac czas. Jesli komus jest żal 20 zl na taka usluge i psioczy o tym w komentarzach na trojmiasto pl, to po prostu nie jest grupą docelowa takiego lokalu. A poza tym tak czy siak kazdy kto chodzi regularnie do dobrych restauracji zawsze zostawia sam z siebie napiwek, a sytuacje gdzie kelner jest niemiły czy nieprofesjonalny sa naprawde odosobnionymi przypadkami i zglasza sie takie cos menagerowi na miejscu i nikt nie kaze za to placic serwisu, naprawde nie wiem w jakich dziadowskich miejscach bywacie ze postrzegacie to jako jakies naciąganie ludzi. Nie przejmujcie sie, w kebabie/pizzeri/barze turystycznym nikt wam nie naliczy zadnego tajnego serwisu, wasze cebuliony są bezpieczne.
2021-08-25 09:06
jak wychodzę ze znajomymi to nie potrzebuję klauna do umilania czasu. chyba za bardzo wszyscy jesteście przekonani o tym, że wasze istnienie jest niezbędne :D przypominam, że jest w diabła knajp bez obsługi i klienci z przeniesieniem obiadu sobie radzą, wy, kelnerzy, jesteś tylko dodatkiem, jak kwiatek na stole ;)
2021-08-25 00:39
2021-08-25 09:02
Napiwek jest czymś uznaniowym, a jakakolwiek próba narzucania czy sugerowania tego, że powinienem coś zostawić kończy się tym, że nie zostawiam ani grosza więcej, niż muszę. Nie jestem wybredny jeśli chodzi o obsługę i raczej nie mam uwag do pracy kelnerów, bo to niewdzięczna robota, ale co do zasady o napiwku decyduje klient, a nie właściciel restauracji. I to on ma wypłacać swoim pracownikom odpowiednie wynagrodzenie, a nie liczyć na jałmużnę od klientów.
2021-08-25 08:31
Napiwek to premia za dobrze wykonaną pracę. Jeżeli kelner nie był zbyt miły a jedzenie słabe to dlaczego mam premiować? Podanie talerza to chyba jest zakres obowiązków kelnera za który dostaje pensję. Czy w sklepach też będą doliczane napiwki za obsługę?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy