- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (34 opinie)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (16 opinii)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (29 opinii)
- 4 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (147 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
- 6 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
Smaczny, choć skromniejszy Wege Festiwal Trójmiasto
Moda na kuchnię bezmięsną nie mija. Dowód? Zainteresowanie drugą edycją Wege Festiwalu w CSG. Do niedzieli włącznie skosztujemy tu dań od wystawców z całej Polski, kupimy ekologiczne przetwory i słodycze. Stoisk jest mniej mniej niż podczas wiosennej odsłony imprezy, ale głodny stąd nikt nie powinien wyjść.
Pod tekstami o kuchni bezmięsnej zawsze pojawiają się komentarze mięsożerców, którzy nie akceptują lub po prostu nie lubią takiego stylu odżywiania. Jak najbardziej mają do tego prawo, choć i roślinożercy mogliby wytoczyć przeciwko oponentom swoje uzasadnione argumenty. Jedno jest jednak pewne: dobrze, że co rusz w Trójmieście organizowane są różnorodne imprezy dla każdego - znajdą tu coś dla siebie fani food trucków, kuchni orientalnej, mięsnej czy eleganckiej z wyższej półki.
Tym razem zadbano o podniebienia wegan i wegetarian, chociaż w kolejkach do stoik z jedzeniem spotkać można było zadeklarowanych mięsożerców, którzy przyszli do CSG dla towarzystwa lub z... ciekawości.
- Nie mógłbym całkowicie zrezygnować z mięsa, po prostu kocham je! - powiedział Michał, napotkany przy stoisku z... wegańskimi burgerami. - Staram się jednak poznawać inne kuchnie, także te dla mnie z pozoru egzotyczne i niejadalne, czyli np. wegańskie (śmiech). Spróbowałem już dziś gołąbków z fermentowaną kapustą kimchi oraz tofu z warzywami na ostro. Ucztę pewnie zakończę dobrą kawą i wegańską baklavą, którą poleciła mi moja dziewczyna. Jest w czym wybierać i ceny ogólnie są w porządku, choć jak zsumuję wszystkie zamówienia, to wyjdzie całkiem pokaźna suma...
Zobacz także: Odbył się pierwszy Wege Festiwal w Gdańsku
Rzeczywiście, cena za wybrane pojedyncze danie nie zwala z nóg, ale skoro już jesteśmy na kulinarnym festiwalu, warto spróbować dwóch czy trzech potraw. I wtedy rachunek rośnie. Z drugiej strony, ceny są niższe niż podczas popularnych w Trójmieście festiwali food trucków. Wegańskiego hot doga kupimy za 15 zł, roślinnego burgera za około 15-23 zł w zależności od liczby dodatków, wspomniane gołąbki z kimchi za 10 zł, orkiszowe calzone za 10 zł, tofu z warzywami na ostro za 20 lub 25 zł, placek kimchi za 12 zł, a wrapa z hummusem, smażonymi warzywami i falafelem za 22 zł. Ci, którzy ucztę lubią zakończyć czymś słodkim, mogą przebierać w ciastach, sernikach, babeczkach i lodach (także wegańskich).
Niestety, ja mimo wszystko czuję niedosyt, choć znalazłam dla siebie kilka smacznych dań w przyzwoitej cenie. Roślinna kuchnia jest tak bogata i różnorodna, że oczekuję po tego typu festiwalu jeszcze raz tylu wystawców oraz niecodziennych i niedostępnych na co dzień potraw. Ostatecznie wyszłam z CSG najedzona, jednak niewiele mnie zaskoczyło.
Poza tym dobrym pomysłem było sprowadzenie wystawców z przetworami. Oprócz klasyków, czyli ekologicznych kiszonek, konfitur i miodów, kupić można wegańskie "wędliny" i różne rodzaje majonezu bezjajecznego.
Organizatorzy przewidzieli również dodatkowe atrakcje. Ci, którzy chcą pogłębić wiedzę na temat kuchni wegetariańskiej, mogli wziąć udział w bezpłatnych wykładach z ekspertami, m.in. Adamem Kuncickim, który opowiedział o diecie osób trenujących siłowo oraz odżywianiu kulturysty-weganina czy VegeLovers, dwiema przyjaciółkami, które od 20 lat szerzą wiedzę na temat zdrowej kuchni roślinnej. W niedzielę zaplanowano trzy wykłady:
- 12:30 - 13:30 Dieta roślinna w żywieniu dzieci. Iwona Kibil - dietetyk
- 14:00 - 15:00 Top 10 roślinnych asów dietetycznych. Michał Płachciński Spindoctor
- 15:30 - 17:00 Spotkanie z Vegenerat Biegowy.
Kochasz jeść i gotować? Te kulinarne imprezy i warsztaty mogą cię zainteresować
W mniejszej sali zgromadzono wystawców, którzy specjalizują się w rękodziele i kosmetykach naturalnych. Niestety, w porównaniu z poprzednią edycją Wege Festiwalu, zjechało ich znacznie mniej. Szkoda.
Pamiętajmy, że Centrum Stocznia Gdańska to przepastna hala, która pomieści tłumy, jednak o tej porze roku nie rozpieszcza temperaturą wewnątrz. Jeśli planujemy dłużej zabawić na festiwalu - a jest gdzie odpocząć i zjeść, m.in. w strefie z ławami, powinniśmy zabrać ze sobą cieplejsze ubranie. W sobotę wielu uczestników skorzystało z pięknej pogody i usiadło na zewnątrz w wydzielonej strefie gastro. I chyba to był dobry wybór, bo choć CSG to miejsce z wyjątkowym klimatem, to nieszczególnie kojarzy się z jedzeniem i wielogodzinnym biesiadowaniem...
Oprócz tego przyda się zapas gotówki - większość wystawców oferuje już płatność kartą, ale nie wszyscy. Festiwal potrwa również w niedzielę od godz. 12 do 18. Dzieci do lat 2 wchodzą za darmo.
Tak wyglądała pierwsza edycja Wege Festiwalu w Gdańsku:
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (140) 5 zablokowanych
-
2018-10-07 14:09
Hejtują mięsożercy w ramach agresji powstałej po spożyciu mięsa ;) (4)
Co was tak bolą inne upodobania? Nikt was nie zmusza a jedynie zachęca do posmakowania i rozważenia.
- 9 11
-
2018-10-07 16:04
Mięso jest smaczne i sycące (3)
Człowiek zadowolony i najedzony jest spokojniejszy i przyjaźniej nastawiony do otoczenia :)
- 4 6
-
2018-10-07 17:16
zrobiłem ponad kilogram frytek i całość zniknęła. jestem zadowolony i najedzony. frytki i trochę soli
- 2 1
-
2018-10-08 08:02
Jem bez mięsa od 3 miesięcy- bez szczególnej filozofii, po prostu nie mam zupełnie ochoty na mięso,
najadam się tak samo, wczoraj frytki z batatów i sałatka z pomidorów.
I mąż zjadł ze smakiem "nie żądając" mięsa.
Efekt niezamierzony- spadek 4 kg, choć nie byłam/nie jestem otyła,
mam więcej energii- budzę się o 5.30 i nie chce mi się spać- dzięki temu przed pracą dłużej spaceruję z psem.- 2 1
-
2018-10-08 12:26
No przyjaźniej gdy chwilę wcześniej zjadł co zabił lub coś do czego zabicia się przyczynił (popyt - podaż, mięso to nie wyrwany z kontekstu produkt na półce w sklepie) :|.
- 1 0
-
2018-10-07 14:41
Ubogo
Zgadzam się z autorką. Oferta kulinarna dość uboga - gdyby nie "mydło, powidło" to impreza mogłaby się zamknąć w jednej sali.
Panowie zakwaszeni ze swoimi przetworami - impreza sama w sobie, a ich przetwory są tak egzotyczne w smaku, że to oni uratowali mój pobyt na tym festiwalu.- 3 1
-
2018-10-07 14:50
kit zwykła ściema (1)
dla mnie to niezły biznes - a dzieci wege i tak żrą chipsy i energetyki na śniadanie :) no dla odmiany wpadnie jakiś snickers lub frugo
- 8 3
-
2018-10-07 18:25
zupełnie jak dzieci mięsożerców
czy to nie dziwne ?
- 4 1
-
2018-10-08 06:22
ceny biletów wstępu różniły się od tych w artykule
Ceny biletów wstępu o 7zł /1 dzień 10zł/2 dni ;-( :-)
- 1 0
-
2018-10-08 07:29
Wege przyjechali samochodami i zastawili całą wałową (1)
Czemu nie rowerem?
- 3 0
-
2018-10-08 07:57
a jaki jest związek diety wege z obowiązkiem jazdy rowerem?
- 2 1
-
2018-10-08 08:20
Mój wegetarianizm od tego roku...
jest już pełnoletni ;) Naprawdę się cieszę, że takie wydarzenia są organizowane. 18 lat temu nie do pomyślenia.
- 4 1
-
2018-10-08 08:45
stosunek ceny do jakosci w restauracjach weganskich jest SŁABY
jedząc warzywa nie otrzymujemy wystarczającej ilości kalorii wiec zazwyczaj w takich restauracjach napychają nam kaszę albo ryz jako zapchaj mordę. A cena jak w restauracji mięsnej
- 2 3
-
2018-10-08 08:48
ciekawe ze najbardziej wege są kobiety- taka moda (2)
a jak już zjedzą ta swoja "zdrową" sałatkę to biegną do starbucksa i kupują frappuccino z bita śmietaną i syropem (1000 kal )- śmiechu warte
- 1 2
-
2018-10-08 13:41
u mnie pół/pół
- 0 0
-
2018-10-12 22:21
W weganizm to nie jest albo nie musi być jedzenie tylko sałatek. Dietetycznosc jedzenia a etyczność, to dwie rozne sprawy. Więc jeżeli taka pani ma ochotę po sałatce wypić frapuccino to jej sprawa. A kobiety jako że same częściej są ofiarami przemocy i dyskryminacji, posiadają więcej empatii w stosunku do zwierząt i ich traktowania.
- 0 0
-
2018-10-08 09:02
Odkryłam fajny wege spot
Nie udało mi się dotrzeć na festiwal w wknd, ale odnalazłam ostatnio nowe wege miejsce w 3miescie. W Sopocie na plazy, tam gdzie stały sauny jest restauracja. I tam maja Szefa weganina. W menu pozycji wege tyle co w dobrych wege knajpach. Polecam. M15 ta restauracja się nazywa :)
- 0 0
-
2018-10-08 09:28
drogo
drogo i średnio, ceny z kosmosu, jak w restauracjach i kawiarniach, chyba na takich targach powinno się zachęcać a nie zniechęcać , jestem wege od 20 lat całą rodziną i uważam to za skandal, że nie dość , że brali za wstep to w srodku ceny jak z kosmosu i porcyjki symboliczne
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.