• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamieszanie wokół zamknięcia Tawerny Mestwin

Alicja Olkowska
1 września 2023, godz. 09:00 
Opinie (128)
Tawerna Mestwin działała w Domu Kaszubskim 23 lata Tawerna Mestwin działała w Domu Kaszubskim 23 lata

Wraz z końcem sierpnia do historii przeszła Tawerna Mestwin na ul. StraganiarkiejMapka, jedna z najsłynniejszych i najdłużej działających restauracji z kuchnią kaszubską w Trójmieście. Jej miejsce za kilka miesięcy zajmie Pułapka, która od dawna planowała przeprowadzkę. Z jednej strony nowy dom znanego gdańskiego pubu cieszy fanów piwa, z drugiej zakończenie działalności Tawerny Mestwin wzburzyło jej stałych bywalców, w tym m.in. Stowarzyszenie Güntera Grassa w Gdańsku.




Była Tawerna Mestwin, będzie Pułapka


Pub z piwem w miejscu Tawerny Mestwin to:

W kwietniu tego roku pisaliśmy, że właściciele Pułapki poszukują nowej siedziby z powodu napiętej sytuacji z właścicielami mieszkań znajdujących się nad pubem. Jakiś czas później okazało się, że z propozycją pomocy wyszło Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie: zaproponowało Pułapce przejęcie lokalu, w którym od 23 lat działała Tawerna Mestwin, słynna restauracja z kuchnią kaszubską, mieszcząca się na parterze Domu KaszubskiegoMapka.

- Czas istnienia Tawerny Mestwin na Straganiarskiej dobiega końca. 23 lata minęły szybko, zostawiając wiele wspaniałych chwil w pamięci... I choć wiemy, że wszystko ma kiedyś swój koniec, to wciąż nie ochłonęliśmy po decyzji Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego o konieczności opuszczenia lokalu. Dziękujemy za wspólny czas (...) - takimi słowami współwłaścielka Tawerny Mestwin, Karolina Zajączkowska, pożegnała się ze swoimi gośćmi. Lokal prowadziła ze swoją mamą, Kazimierą Zajączkowską.
W rozmowie z portalem Trojmiasto.pl Karolina Zajączkowska jasno dała do zrozumienia, że na chwilę obecną wpis na Facebooku jest jej jedynym komentarzem na temat zamieszania wokół Tawerny i chce, aby sytuacja się uspokoiła.



Miłośnicy Tawerny Mestin: "to bardzo smutna wiadomość"



Informacja o planowanym wejściu Pułapki do Domu Kaszubskiego jednych ucieszyła, innych niemiło zaskoczyła. Wierni klienci tawerny oraz miłośnicy kultury kaszubskiej, którzy widzą w tym miejscu serce kaszubszczyzny w Gdańsku, nie akceptują zmiany.

Wśród zawiedzionych przyjaciół tawerny szczególnie wybija się głos Miłosławy Borzyszkowskiej-Szewczyk, prof. UG i prezeski Stowarzyszenia Güntera Grassa w Gdańsku.

Tawerna Mestwin działała w Domu Kaszubskim 23 lata Tawerna Mestwin działała w Domu Kaszubskim 23 lata
- To bardzo smutna wiadomość i trudna do pojęcia decyzja Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Tak łatwo można wymazać z mapy miasta miejsce kulturotwórcze, które promowało kaszubszczyznę w Gdańsku, wśród odwiedzających miasto oraz promieniowało poza granicami dzięki licznym artykułom i reportażom. Wprowadzało kaszubszczyznę do różnych gdańskich środowisk i stanowiło miejsce spotkań z kulturą kaszubską, także dzięki promocjom wydawnictw i wydarzeniom kulturalnym, które miały tu miejsce. (...) Wierzę, że Mestwin znajdzie nowe miejsce, choć nadal nie mogę sobie nawet wyobrazić Domu Kaszubskiego bez Tawerny Mestwin. Dla mnie będzie on ułomny (...) - pisze na Facebooku Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk.
Ruchanki, śledzie, zylc, dziadówka. Kuchnia kaszubska w Trójmieście - gdzie zjemy? Ruchanki, śledzie, zylc, dziadówka. Kuchnia kaszubska w Trójmieście - gdzie zjemy?

"Mestwinowi od dłuższego czasu po prostu nie szło"



Skontaktowaliśmy się z Łukaszem Richertem, dyrektorem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, który ujawnił, że rozwiązanie umowy z właścicielkami Tawerny Mestwin odbyło się za porozumieniem stron. Zdradził również, że lokal i tak miał zakończyć działalność po sezonie wakacyjnym.

- Pani Kazimiera Zajączkowska, właścicielka restauracji, w styczniu poinformowała mnie o planowanym zakończeniu działalności. Przekazała również, że w lutym i w marcu nie będzie prowadzić restauracji, a co za tym idzie płacić czynszu, a po sezonie wakacyjnym całkowicie kończy działalność. Mestwinowi od dłuższego czasu po prostu nie szło i widocznie właścicielka czuła, że trzeba tę decyzję podjąć. Na podstawie tej deklaracji sporządziliśmy rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, wg. oczekiwań właścicielki tj. iż tawerna z końcem sierpnia kończy działalność, a wrzesień będzie na wyprowadzkę. Taki dokument został przez obie strony podpisany.
Dowiedzieliśmy się również, co stało za decyzją, by to właśnie Pułapka zajęła miejsce po Tawernie Mestwin.

- Pułapkę znamy, gdyż jest to lokal działający po sąsiedzku. Od 10 lat prowadzą autorski pub z osobiście selekcjonowanymi przez właścicieli piwami rzemieślniczymi. Zdobyli grono stałych klientów, starają się być aktywni społecznie, stali się miejscem spotkań gdańszczan. W trakcie rozmów właściciele Pułapki wyrazili chęć wprowadzenia akcentów kaszubskich do nowego lokalu, są też otwarci na współpracę ze Zrzeszeniem. Poszukiwaliśmy partnera o ugruntowanej już pozycji z perspektywą wieloletniej współpracy. Mając wiedzę, że obecnie średni "okres życia" lokalu gastronomicznego wynosi 2-3 lata, nie chcieliśmy współpracować z debiutującymi podmiotami. Z dotychczasowym najemcą współpraca wynosiła 23 lata, to chyba rekord na skalę Gdańska, tego również chciałbym też życzyć nowym najemcom - wyjaśnia Łukasz Richert.

Miejsca

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Stowarzyszenie Güntera Grassa się oburzyło, niesamowite (29)

    a nie przeszkadza im mieć za swojego patrona człowieka służącego w Waffen SS?

    • 38 41

    • (15)

      W dodatku sam się do przynależności do zbrodniczej ss nie przyznał. Jak wyszło to na jaw to tylko się pokrętnie tłumaczył. Cóż, typowy Niemiec ówczesnych czasów. Niewiadomo tylko dlaczego w Gdańsku zrobiono z niego czystego jak łza honorowego obywatela miasta.

      • 22 12

      • (3)

        No cóż w młodości Anna Walentynowocz była członkiem zbrodniczej organizacji komunistycznej ! To ci pewnie nie przeszkadza ?

        • 18 8

        • (2)

          do jakiej zbrodniczej organizacji należała Walentynowicz? Kiedy i przez kogo została prawnie uznana za organizację zbrodniczą? Jeśli chodzi o ss mogę ci wysłać zaraz elaborat.

          • 11 10

          • Propagowanie komunizmu jest w Polsce karane tak samo jak nazizmu. (1)

            ZMP była organizacją chwalącą i propagującą komunizm, zbrodniczy system. Poza tym Grass był wcielony w warunkach wojny.

            • 5 8

            • Nie był wcielony

              • 3 3

      • Misiu, odwrotnie było. Sam się przyznał, opisując to w książce. (10)

        A dęta "afera" wybuchła dopiero parę lat później.

        Poza tym zgłosił się do wojska pod koniec wojny, jako nastolatek, (skończył 18 lat w kwietniu 45) , chcąc bronić, było nie było, własnej ojczyzny (a tej się przecież nie wybiera) przed ruskimi hordami. I nawet nie zdążył powalczyć tak naprawdę.
        Nie był esesmanem w obozie w 1940, a nastoletnim szeregowcem w jednostce liniowej w 1945.
        Zauważasz tę subtelne różnice?

        • 10 12

        • (7)

          "bronić ojczyzny" w ss. Misiu, nawet nie chce mi się niszczyć klawiatury na odpisywanie trollowi.

          • 9 10

          • Misiu, ale było ss w obozach i było ss na froncie, dywizje pancerne, piechoty zmot itd. (4)

            To są dwie odrębne formacje, jedna typowo strażnicza, oprawcza, a druga frontowa.
            I pomysł trochę, ile on miał lat, w jakim to roku było... Zamiast wyzywać od trolli.
            Sądzisz że 18 latek w 1945 wiedział wszystko to co ty teraz wiesz, po prawie 80 latach?

            Weź pod uwagę też że w tamtych Niemczech nie było innych mediów poza narodowo socjalistycznymi. I ludzie mieli propagandę ładowana do głów od 1933 roku.

            • 4 6

            • (3)

              Akurat o tym gdzie "ewakuowano" Żydów i Słowian przeciętny Niemiec wiedział świetnie.

              • 7 3

              • Ciekawe skąd? (2)

                Z volkischer beobachter?

                • 2 4

              • Widzieli niewolników i jeńców codziennie w Gd (1)

                Nie bredź i nie próbuj rodowitemu Pomorzakowi wciskać swojej podlaskiej niewiedzy

                • 4 2

              • Oczywiście

                Bo ty tak twierdzisz, to musi być prawda.
                80 lat po wojnie każdy może być mądry. Ale nie żyłeś wtedy i nie wiesz jak to wyglądało z perspektywy zwykłego Niemca.

                • 1 3

          • (1)

            Pod koniec wojny trafiano do Waffen lub Wehrmachtu na zasadzie -nomen omen - loterii. Czyli jak braki osobowe były w danej jednostce, to trafiałeś akurat tam.

            • 2 5

            • Nieprawda. Kłamiesz jak niemiecki ..

              • 3 1

        • Lokalna szczujnia nie umie w subtelne różnice. Trzeba trzymać linię partyjną.

          • 1 1

        • probujesz siebie okłamać czy nas?

          • 2 0

    • Wrecz przeciwnie bo na zjazdach spiewaja hajli hajlo (1)

      • 9 8

      • Fajna Bawarska ludowa przyśpiewka.

        • 5 7

    • (2)

      A nie wstyd wam, że właśnie to stowarzyszenie staje w obronie kaszubskiej tradycji? Polak dla pieniędzy zrobi wszystko.

      • 8 10

      • Raczej w obronie lokalu. Przecież nikt im nie zabrania działalności!

        • 7 1

      • Dyrektor sprawa wrazenie zadowolonego

        • 2 0

    • Niesamowite! Tak jak to, że większość Kaszubów i Ślązaków służyła wbrew swej woli w Wermachcie:D (7)

      • 8 8

      • (3)

        waffen ss to była zdegenerowana formacja ochotników

        • 9 3

        • Poczytaj trochę, zamiast siać stereotypy. (2)

          Poza tym pod koniec wojny do ss brali ludzi jak leci, już nie było tylko ochotników.

          • 4 5

          • Kłamiesz (1)

            • 3 1

            • No tak, widocznie kłamią też autorzy książek które mam na półkach.

              Człowieku, poczytaj trochę.

              • 1 5

      • większość? Jakieś dane poparte badaniami historycznymi, czy tak tobie w chorej główce się zrodziło?

        • 2 0

      • oni służyli w Wehrmachcie (1)

        • 1 1

        • Do są pod koniec wojny też brali przymusowo.

          Nikt nie pytał o zdanie wtedy. Albo idziesz albo kulka w łeb

          • 3 3

  • Opinia wyróżniona

    (10)

    Tak. Jak już działał Mestwin to uwierzcie to był inny Gdańsk. Naprawdę. Ćwierć wieku temu mieszkałem na 'starówce'. Do tego co jest obecnie to była pustynia. Nie było kwartału kamienic. Wyspa była w ruinie. Na każdą ulice można było wjechać autem. W tym lokalu byłem raz. Znajomy miał mini wesele. Piękne czasy.

    • 35 4

    • Mieszkałeś gdzie ? (7)

      Gdańsk nie ma "starówki"

      • 3 11

      • Może i nie ma, ale turyści używają tego określenia powszechnie i od dawna.

        Może więc jednak ma?

        • 10 3

      • Ma starówkę, nie ma Starówki. (5)

        Można nosić adisasy a jednocześnie nie mieć butów marki Adidas.

        • 5 0

        • (4)

          Nie ma ani jednego ani drugiego. Słowo "starówka" pochodzi z gwary warszawskiej. Zaczeli go tu używać przyjezdni warszawiacy którzy wykupili sobie w Gdańsku mieszkania na wynajem, bez rozumienia i szacunku do kultury i historii tego miasta. A słoiki zaczęły powtarzać.

          • 2 3

          • No i...? (1)

            Język jest żywy.

            • 1 3

            • A to, że jest to część tożsamości miasta. Coś co wyróżnia Nas na tle Polski. Dlatego Długi Targ nadal jest targiem a nie rynkiem czy też Rynkiem.

              • 2 0

          • (1)

            Dobra rada: kup sobie słownik. Poprzeglądaj. Potem dopiero zacznij się wypowiadać, jeżeli nadal będziesz uważać, że są podstawy.

            • 0 2

            • Do kogo ten komentarz? Co w mojej wypowiedzi wymaga sprawdzenia w słowniku?

              • 1 0

    • (1)

      A w 1945 jak było pięknie... Tyle przestrzeni, żadnego betonu.

      • 2 3

      • Taaaa, w reprezentacyjnych okolicach uwiecznianych na fotografiach.

        Zaś zakamarki i zaułki czarne od dymu z kominów i zapleśniałe.

        • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Pułapka FTW (5)

    No i super. Wszystko udało się dogadać, nikt nikogo nie wyrzucił (no może poza tym, że wspólnota wyrzuciła Pułapkę z obecnej lokalizacji nie zgadzając się na przedłużenie koncesji), Tawerna i tak miała skończyć działalność.

    Miło słyszeć o wprowadzeniu akcentów kaszubskich do Pułapki. Liczę, że będzie ich 2137.

    • 101 31

    • 2137 (3)

      no cóż, kiedyś boomerzy chichrali się na widok wąsatych chłopów przebranych za baby, teraz boomerzy chichrają się z żartów o papieżu.

      • 9 9

      • (2)

        Boomerzy może i się śmieją, ale przynajmniej pamiętają postać Jana Pawła II jako prawdziwego człowieka. Dla młodszych JP2 jest już tylko memem.

        • 13 3

        • Młodszym kult papaja został wciśnięty na siłę.

          Odpowiedź była do przewidzenia.

          • 22 8

        • taaa...

          Pamiętamy tego obrońcę pedofilów.

          • 8 9

    • widocznie jest to element miejscowego folkloru - tak jak smieszne kapelusze i diabelskie skrzypce

      • 4 0

  • Gdańsk stolicą Kaszub. Taki durny znak stoi na Starogardzkiej. (8)

    • 41 9

    • (3)

      Historycznie Gdańsk jest stolicą Kaszub ! Doucz się troszkę a potem zabierz głos w dyskusji !

      • 6 20

      • A nawet jak by nie był to stolica to nie jest jedna na zawsze.

        Obecnie to w Gdańsku znajdują się główne władze ZKP i jest to najbardziej reprezentatywne miasto Kaszub.

        • 4 9

      • (1)

        Sam się doucz. Gdańsk nigdy nie był i nie będzie stolicą Kaszub.

        • 16 6

        • A władze Kaszubów gdzie mają siedzibę?

          W Kartuzach?

          • 2 5

    • Bo jest stolicą Kaszub i tyle. (1)

      Taka prawda.

      • 3 15

      • Przecież Gdańsk nawet nie znajduje się na Kaszubach

        • 1 0

    • Gduńsk

      • 3 6

    • tablice zostały postawione przez półgłówków z Nowych Ogrodów

      • 6 2

  • Dobra regionalna kuchnia Polska zostanie zastąpiona przez bar z piwskiem !!Oni powinni wrecz dostawac dostacje z kasy miasta!! (11)

    W miastach europy zachodniej samorządowcy wspierają by regionalne firmy które kultywują tradycje dostają tam dotacje nawet jesli im nie idzie!! Ale obecne władze gdańska promuja teczowców i wegesmieciowe żarcie !!Na to dotacje z kasy mieszkanców ida!! I to jest skandal!!Na kaprysy urzedników miasta ida miliony a na mieszkanców pieniedzy niema i nie bedzie!!

    • 25 25

    • (3)

      'Mestwin' serwował kuchnię kaszubską, nie polską.

      • 4 8

      • (2)

        No pięknie. To Kaszub już nie jest Polakiem?

        • 8 3

        • (1)

          A góral jest?

          • 0 5

          • A pisowiec?

            Który tę Polskę okrada na wszelkie sposoby? To Polak?

            • 4 0

    • leć dopłać im ze swojej kasy, nie mieszaj w to innych

      • 10 1

    • Ile razy w roku korzystałeś z tej dobrej regionalnej kuchni w Mestwinie?

      Skoro tak marudzisz?

      • 17 1

    • meduzy sie odezwały ale miliony dotacji z kasy mieszkanców na teczowców wam nie przeszkadzaja co! (3)

      I do kolejnej meduzy restauracje regionalne są głownie dla turystów ale trzeba miec najpierw posziom umysłowy przynajmniej meduzy

      • 2 6

      • No brawo, od razu widać kulturę. (2)

        I poziom inteligencji.

        • 1 3

        • ty ani jednego ani drugiego nie posiadasz a w postach wcześniejszych i teraz to potwierdziłeś (1)

          • 0 1

          • Skąd taki śmiały wniosek, dobrodzieju?

            Sam nawet nie potrafisz pisać poprawnie po polsku, a bierzesz się do oceny czyjejś inteligencji.

            • 0 0

    • Widocznie "dobra regionalna kuchnia" nie była w stanie się utrzymać.

      Trzeba było częściej odwiedzać, albo zainwestować, a nie narzekać, ze przyjdzie tam ktoś inny. Publiczne pieniądze się najłatwiej wydaje.

      • 5 0

  • Wyrazy współczucia dla sąsiadów domu kaszubskiego... (2)

    Wydzieranie się, śpiewy, rechot i oddawanie moczu pod murem i drzewem - to już niedługo będzie codziennością w tym miejscu.

    • 49 13

    • ale o co chodzi?

      chcieliśmy "kultury" jak na zachodzie, no to mamy sikanie i rzyganie po nocnych libacjach, brakuje tylko leżących wszędzie do rana zapitych dziewczyn po imprezach, ale to niedługo nadgonimy

      • 10 12

    • Dom Kaszubski ... dobre

      • 2 0

  • (9)

    Wcale mnie to nie dziwi. Jesteśmy narodem, który tradycję i własne bogactwo kulturowe ma za nic. Po co komu kaszubska restauracja, skoro piwsko będzie. Kasa najważniejsza. Cóż,
    kraj w którym narodową siecią handlową jest portugalska biedra.

    • 33 14

    • Ile razy w roku bywaies w Mestwinie, panie mądry? (5)

      Że tak piszesz?

      • 13 4

      • Takie kuchnie regionalne są głownie dla turystów i sa utrzymywane głownie z dotacji by tradycja nie zanikła !!

        Wiec mieszkańcy nie musza do niej chodzi co dziennie panie nie mądry !!

        • 2 6

      • (3)

        Kilka razy w roku, głównie z gośćmi z zagranicy. Byli zachwyceni

        • 6 6

        • pewnie z Moskwy (2)

          • 2 8

          • ruski troli nic nowego ze ci sie wszystko z moskwa kojarzy

            • 6 1

          • Nie, z Budapesztu.

            • 3 0

    • (1)

      Mogłeś przejąć lokal. Czemu tego nie zrobiłeś?

      • 9 4

      • Bo nie jestem restauratorem. Czytając takie opinie, stwierdzam, że wydając środki publiczne na edukację, wywalamy kasę w błoto.

        • 7 5

    • Ale zrzeszeniu chyba powinno zależeć?

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Czegoś tu nie rozumiem. Właścicielce Mestwina nie szło i chciała zakończyć działalność, ale mówi "wciąż nie ochłonęliśmy po decyzji Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego o konieczności opuszczenia lokalu". Tzn co? Chciała tam zostać, ale bez prowadzenia restauracji i płacenia czynszu?

    • 161 9

    • Na to wychodzi.

      Chciała otwierać tylko w wakacje.

      • 43 2

    • tak bo jest po

      i oni tak robia, patrz dzik...

      • 6 7

    • To tak samo jak

      Marek i Asia- nieuczciwi najemcy mieszkania z Ujeściska. Okupują mieszkanie mimo tego, że skończyła im się umowa i jeszcze przestali płacić za cokolwiek.

      • 10 0

    • Czytaj ze zrozumieniem

      Ze nie szło pisze prezes stowarzyszenia które ma krzewić kulturę kaszubska i pewnie dostał kamienice i lokal za psie pieniądze (czyli dofinansowanie z Twoich podatków ) a teraz wynajmie za gruba kasę kolejnej spelunie.

      • 9 8

  • Mestwin - tawerna - brzmi pięknie , szkoda takiej nazwy

    • 17 3

  • Ludzie, przeczytajcie cały artykuł, nie tylko tytuł. (5)

    Właścicielka i tak chciała zamknąć Mestwina, bo nie było zysków.

    • 22 5

    • (3)

      To można było poszukać najemcy, który prowadziłby podobną działalność, a nie pub. Po za tym wpis tej pani brzmi jakość inaczej niż wypowiedź szefa zrzeszenia. Dla zrzeszenia ważniejsza jest kasa, niż tradycja? W tej sytuacji może warto zamknąć wszystkie miejsca kultury i puby pootwierać. Kasa to nie wszystko.

      • 9 9

      • Ok, wpłać im kasę. (1)

        Na tę tradycję.

        • 12 1

        • mało dostają?

          • 0 2

      • Niech oddadzą Dom - przecież go chyba nie kupili?

        • 1 1

    • Tak twierdzi chłopina

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane