• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwarzono piwo jopejskie. W niedzielę premiera

Łukasz Stafiej
22 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Odtworzyli piwo jopejskie: pracowali nad nim 16 lat
Premiera piwa jopejskiego z browaru Olimp odbędzie się 28 stycznia w pubie Pułapka. Będzie można je kupić z nalewaka i w butelkach. Premiera piwa jopejskiego z browaru Olimp odbędzie się 28 stycznia w pubie Pułapka. Będzie można je kupić z nalewaka i w butelkach.

Dwóm trójmiejskim piwowarom udało się odtworzyć recepturę historycznego piwa jopejskiego. Premiera jednego z nich odbędzie się w niedzielę w pubie Pułapka, na drugie piwosze poczekają jeszcze kilka miesięcy.



Jopejskie w piwowarskiej branży to niemalże legenda. Kilku współczesnych piwowarów zabierało się za jego odtworzenie, w warunkach domowych kilku się ten proces powiódł, ale komercyjnie jak dotąd żaden browar się tego nie podjął.

Jego ojczyzną jest Gdańsk, a pierwsze warzenie datuje się na pierwszą połowę XV wieku. Napój ten wyraźnie odróżniał się od znanych obecnie piw. Był to gęsty syrop piwny o ekstrakcie dochodzącym do ponad 50 stopni Ballinga.

- Popularne piwa sklepowe mają 12 stopni Blg, portery około 22 stopni, niektóre risy dochodzą do 30. W przypadku jopejskiego brzeczka jest prawie dwukrotnie gęstsza - tłumaczy trójmiejski piwowar Łukasz Szynkiewicz.
Obecnie Szynkiewicz posiada własny browar rzemieślniczy Absztyfikant. Wcześniej pracował w browarze Olimp, dla którego opracował recepturę piwa jopejskiego. Informacji szukał w starych zapisach kronikarskich. Na efekty jego pracy trzeba było czekać prawie dwa lata.

- To bardzo wymagający styl. Po pierwsze, bo nikt współcześnie go nie uwarzył, więc nie można do niczego się odnieść. Po drugie, wysoka gęstość utrudnia filtrację. Po trzecie, długi czas fermentacji i leżakowanie winduje koszty - browary nie chcą na kilkanaście miesięcy wyłączać jednego tanka z codziennej produkcji - tłumaczy Szynkiewicz.
Jopejskie z browaru Olimp ma 8 proc. alkoholu, oleistą konsystencję i smak kojarzący się z suszonymi owocami czy pumperniklem. Będzie można go spróbować w niedzielę w gdańskim pubie Pułapka podczas ogólnopolskiej premiery. Start o godz. 18.

- Mamy jedną 10-litrową beczkę. Porcja 50 ml będzie kosztować około 10 zł. Dostępne będą również butelki o pojemności 100 ml. Warto pamiętać, że jest to typowo degustacyjne piwo - mówi Tomasz Krupa z Pułapki.
Piwo jopejskie uwarzono również w browarze restauracyjnym PG4, ale dostępne będzie za kilka miesięcy. Nz. piwowar Johannes Herberg. Piwo jopejskie uwarzono również w browarze restauracyjnym PG4, ale dostępne będzie za kilka miesięcy. Nz. piwowar Johannes Herberg.
To będzie jednorazowe wydarzenie, browar Olimp nie planuje bowiem na razie produkcji drugiej partii jopejskiego. Dobra wiadomość dla piwoszy jest jednak taka, że gdańskiemu browarowi restauracyjnemu PG4 również udało się uwarzyć takie piwo.

Prace nad nim trwały od początku działalności lokalu, czyli od półtora roku. Zajmował się nimi główny piwowar lokalu - Niemiec Johannes Herberg.

- Johannes jest nie tylko piwowarem, ale i mikrobiologiem, co ułatwiło mu opracowanie receptury na podstawie niemieckich starodruków - tłumaczy Ewa Siuda z PG4. - Piwo jest gotowe, obecnie czekamy na zatwierdzenie papierów, bo ze względu na wysoki ekstrakt wymaga specjalnej akcyzy.
W PG4 piwo jopejskie powinno być gotowe w ciągu kilku miesięcy.

Miejsca

Opinie (93) 6 zablokowanych

  • (1)

    Nie ma podejścia do czarnej kobry...
    Czarna kobra zawsze dobra!

    • 4 2

    • amen

      • 5 0

  • buteleczka 100ml za 40zł ahahahaha

    malo, sztosy muszo byc drogie!!

    • 2 2

  • fatalny dzień tygodnia na premierę!! (1)

    • 2 1

    • Fatalny

      To jest pewien kopacz z Warszawy

      • 1 1

  • solidna dycha (3)

    Za pięćdziesiątke to liczymy że za setke będzie trzeba wyłożyć dwie i pół dyszki warto spróbować kolosalne pieniądze to nie są a tradycja musi iść w końcu to nasz Freje Stadt Danzig

    • 6 3

    • (1)

      Danzig Frajer Stadt

      • 4 2

      • frajer to jesteś ty

        Jełopo bo żal ci ściska d... że nie masz tego co inni i to jest właśnie twoje myślenie na temat innych nie bronie tej osoby co napisała ten komentarz podpisem niemieckim tylko stwierdzam taki sam fakt że zasmarkane 10złoty to nie są żadne grube pieniądze jeżeli ma ktoś sprubować czegoś co wcześniej nie miał okazji

        • 1 2

    • Dziadkowie większości "Gdańszczan" przed wojną na wiosce pod Wilnem czy innym Lwowem żyli. Nagle ich potomkowie, 73 lata później poczuli się spadkobiercami Hansestadt Danzig.

      Potomkowie obywateli Freie Stadt Danzig to dziś za Odrą żyją.

      • 6 2

  • XV Wiek

    To niezłybprocent tylko 8%Alco mało jak na syrop może nasz przyjaciel Johanes Deutsch uważy 18% Alco od daty wieku dostępności do sprzedaży Alkocholu wtedy po trzech setkach nikt by nie patrzał że brak sałaty w portfelu

    • 1 1

  • coś słabo odfermentowało to piwo z 45blg tylko 8 procent alko??

    • 6 0

  • Prawdziwe historyczne jopejskie było fermentowane szlachetnymi odmianami pleśni. (1)

    Jakie to były gatunki pleśni dzisiaj nie wiadomo, to po pierwsze.
    Po drugie żaden sanepid nie wydałby zgody na taką fermentację.
    Po trzecie ekstrakt jopena był wysoki, zatem zawartość alkoholu też była wyższa, Olimpowi udało się uzyskać tyle ile ma klasyczny porter albo RIS.

    Czyli odtworzenie receptury można między bajki włożyć.

    • 25 1

    • Prawdziwe historyczne jopejskie

      Oczywiście masz racje to co zrobiono to jest erzac a nie jopejskie.
      jopejskie robiono w browarze Fszera w n.porcir sa tam jeszcze piwnice w ktorych piwo dojrzewało.
      MASZ RACJE ze wiadomośc tę między bajki wysłać
      Wiadomośc taką przedstawił mi jeden z piwowarów latem wyśmiałem go

      • 4 0

  • podobno na tę czesc ma zaspiewac anna maria jopek

    • 18 0

  • Dobrze, że wprowadzili porcje degustacyjne

    Na pewno spróbuję, bo 100 byłoby szkoda wydać na 0.5l gdyby jednak nie zasmakował. A 10 za spróbowanie jedynego takiego to w sumie nie pieniądz.

    • 5 0

  • (3)

    ale i mikrobiologiem, co ułatwiło mu opracowanie receptury na podstawie niemieckich starodruków

    co ma piernik do wiatraka?

    • 11 3

    • Zmusił (1)

      Bakterie do czytania za niego...

      • 8 0

      • I to po niemiecku !

        • 9 0

    • Tylko mikrobiolog może fachowo zdjąć pleśń z niemieckich starodruków.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane