• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tłumy na urodzinach restauracji Kubicki

Rafał Borowski
25 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozpływa się w ustach. Dzisiaj Dzień Ptysia

Zobacz, jak gdańszczanie obchodzili 100. urodziny restauracji Kubicki


Ozory w galarecie, kaczka w maladze, tatar ze śledzia czy golonka na kapuście. To tylko niektóre specjały przygotowane z okazji 100-lecia restauracji Kubicki, zlokalizowanej przy ul. Wartkiej 5 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Huczna impreza odbyła się w namiocie ustawionym tuż przed lokalem i mógł wziąć w niej udział każdy zainteresowany. Z bezpłatnego zaproszenia skorzystało kilkuset gdańszczan.



Czy byłeś gościem restauracji Kubicki?

Dokładnie dziesięć dekad temu, 25 stycznia 1918 roku, w Gazecie Gdańskiej - polskojęzycznej gazecie wydawanej w zdominowanym wówczas przez Niemców mieście - ukazał się krótki anons, zamieszczony przez Bronisława Kubickiego.

Gdańszczanin obwieścił w nim otwarcie swojej restauracji, która mieściła się nad brzegiem Motławy przy ulicy Am Brausenden Wasser 5 (pol. Przy Pieniącej się Wodzie), noszącej obecnie nazwę Wartkiej.

Stuletnia tradycja



- Szanownych rodaków miasta Gdańska i okolicy uwiadamiam uprzejmie, iż dnia 25 stycznia otworzyłem restauracyę z codziennym koncertem. Moyem zamiarem jest rzetelna usługa - widnieje w zachowanym do dnia dzisiejszego egzemplarzu Gazety Gdańskiej, wydanym dokładnie sto lat temu.
Czytaj też: Kubicki obchodzi 100 urodziny i zaprasza na ucztę

Pierwotna nazwa restauracji brzmiała Cafe International, dopiero kilka lat później przemianowano ją na nazwisko wspomnianego właściciela. I choć w ciągu ostatnich stu lat wiatr historii wiał w Gdańsku wyjątkowo silnie, Kubicki przetrwał niemal bez szwanku II wojnę światową, epokę komunizmu czy przemiany ustrojowe po 1989 roku. Dzięki temu restauracja przy ul. Wartkiej 5 jest najstarszym, nieprzerwanie działającym lokalem Gdańsku.

Anons z Gazety Gdańskiej zapraszający do restauracji Kubickiego. Anons z Gazety Gdańskiej zapraszający do restauracji Kubickiego.

Lista specjałów



Z okazji 100. rocznicy powstania Kubickiego jego właściciele postanowili wyprawić huczną imprezę, która trwała w godz. 18-20 w namiocie ustawionym pomiędzy wejściem do lokalu a nabrzeżem Motławy i była otwarta dla wszystkich chętnych. Z zaproszenia skorzystało kilkuset gdańszczan. Od stałych bywalców restauracji, poprzez okazjonalnych gości, na tych, którzy jeszcze w Kubickim nie byli - choć w większości doskonale znali tę nazwę - kończąc.

Pomimo tak dużej frekwencji, po prostu nikt nie mógł opuścić namiotu nienajedzony do syta. Kucharze serwowali gościom z tac ogromne ilości przeróżnych specjałów, wśród których znalazły się m.in. ozory w galarecie, tatary ze śledzia, pasta z makreli, kaczka w maladze, żurek z białą kiełbasą, dorsze w wędzonce na szpinaku czy pajdy chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym.

Muzyka na żywo i pokaz fajerwerków



Oczywiście nie zabrakło również sztandarowego dania Kubickiego, czyli golonki na kapuście, z której restauracja słynęła już w okresie międzywojennym. Natomiast wśród napitków znalazło się piwo, grzane wino oraz kawa i herbata. Goście świętowali przy dźwiękach polskiej muzyki rozrywkowej, odgrywanej przez siedmiu muzyków Detko Band Orchestra.

Huczną ucztę zakończył pokaz sztucznych ogni, który rozpoczął się ok. godz. 20:15. Wielobarwne fajerwerki, które rozświetlały wieczorne niebo przez dobrych kilka minut, zostały odpalone z przeciwległego brzegu Motławy, czyli z terenu wyspy Ołowianka.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (92) 8 zablokowanych

  • Pierwsze słyszę o tej restauracji (4)

    Jak oni się tu uchowiali? Większość przybytków pada po kilku latach, są w Gdańsku jakiejś dobre restauracje, które działają od co najmniej 10 lat i nie zdzierają z Klienta?

    • 7 11

    • dla ciebie makdonalds

      • 5 1

    • a my o Tobie pierwszy raz słyszymy

      • 4 1

    • Korposłoik?

      • 6 1

    • Przecież z całej tej restauracji została tylko nazwa.
      To już kolejny właściciel tego przybytku,który z Kubickim i z tym jubileuszem tyle wspólnego,co nic.

      • 0 0

  • Zawsze.. (2)

    z gośćmi bywam u Kubickiego, karafeczka ma powodzenie. Gratulacje!

    • 11 2

    • (1)

      Masz klasę i piniądz

      • 3 0

      • Golnij sobie..

        • 1 0

  • (1)

    Mocno lansujecie...

    • 11 4

    • Pamiętasz restaurację sprzed pożaru..chodziłam chodzę i będę chodzić. Kubicki nie potrzebuje lansu.

      • 3 0

  • Wszystkiego naj, naj, naj (4)

    Wszystkiego najnajnajlepszego! Podziwiam ludzi z pasją a widać, że właściciele restauracji i kucharze są ludźmi pozytywnie zakręconymi na miarę Magdy Gessler. Życzę wam wielu sukcesów kulinarnych i frekwencyjnych na miarę jednej z najlepszych restauracji Gdańska - grodu ponad tysiącletniego. Jestem przekonany, że wasz lokal odwiedzają z zaświatów św. Wojciech, Gunter Grass, Marian Kołodziej, Stanisław Michalski, zmarli profesorowie gdańskich uczelni jak Jan Ekier, Wiktor Bincer, Marian Wnuk, Marian Górski, Karol Taylor, Jakub Penson, abp Tadeusz Gocłowski. Bawią się tam wśród żywych bywalców. Ta restauracja łączy ludzi i pokolenia! Naj, naj, najlepszego- kolejne 100 ba 1000 lat!!!!

    • 19 5

    • Dokładnie tak

      To jest restauracja z tradycjami. Kraków ma Wierzynka, Gdańsk - Kubickiego.

      • 0 0

    • ale porownanie buhahahaha (1)

      Magda Gessler, padlem.
      Zycze Kubickiemu by ta pani nigdy nie byla nawet gosciem u nich, no chyba ze po nauki jak gotowac.
      Jedno pytanie ogolne? ilu wlascicieli zmienila ta restauracja od 1918

      • 2 2

      • Dokładnie co to za porównanie??!! Gessler raczej nie jest tam miłe widziana daleko jej do normalnych ludzi :p

        • 1 2

    • grass z kolegami z Wafen SS

      Skoro Grass na ochotnika wstapil pod koniec wojny do Wafen SS to byl w pelni znazyfikowanym mlodziencem. Dziękuję za takiego wspołbiesiadnika. Dla mnie wzorem gdanszczanina jest Brunon Zwara

      • 1 1

  • Bo za darmo hehe

    • 12 4

  • Caly rok na to czekalem, nawet na świętach zaoszczędziłem.. (1)

    No i w koncu sie nażarłem na cały kwartał... A frajerzy niech kupuja jedzenie :)

    • 12 8

    • Teraz zasuwaj do Obsession tam wyrównasz rachunki i nie będziesz się musiał spowiadać z chytrości.

      • 7 0

  • A jedzenie w namiocie. Wstyd (2)

    • 2 18

    • (1)

      Krytyk się znalazł. Restauracja była otwarta dla gości, ale kilkuset by tam nie weszło. Do tego wiele stołów i Detko Band.

      • 4 0

      • ok.ok.

        • 2 0

  • (3)

    może pani róża nagra filmik i poskarży się w niemieckiej tv że polacy świętują w restauracji która wcześniej była zdominowana przez niemców.

    • 6 14

    • (1)

      Bzdura. Kubicki był polską restauracją, stale odbywały się tu zebrania gdańskiej Polonii. Nie lubiącym uczyć się historii proponuję lekturę choćby "Wspomnień gdańskiego bówki" Brunona Zwarry.

      • 5 0

      • proponuję uczyć się czytać ze zrozumieniem.

        To że Kubicki to Polska była i jest restauracja to każdy Gdańszczanin wie.

        • 4 0

    • d*pEK

      Nie znasz historii wolnego miasta Gdańsk i Polaków tam żyjących. Ta restauracja zawsze była ostoją i miejscem spotkań prawdziwych Polaków.
      Twoja opinia obrażasz zacnych polskich gdanszczan

      • 0 0

  • Drugie 100-o lat dla szczodrego właściciela (3)

    Za młodu,lata 70/80/80 chodziliśmy z kolegami do "Kubickiego" często. Jak była wolna mała salka,to ją wynajmowaliśmy na ostre picie z karafki z zakąskami.Mieliśmy mnóstwo wolnego czasu i zawsze byliśmy przy pieniądzach.Wiecie o jakim moim, środowisku piszę ? Na imprezie nie byłem.Nie wiedziałem nic o zaproszeniu.Następne 100-o lat, dla najsłynniejszej Restauracji w Gdańsku

    • 10 0

    • Bananowa młodzież?

      Buraki.

      • 0 1

    • Esbek

      • 2 0

    • Cinkciarz i kapuściana?

      • 1 0

  • Prawidłowo!!! (3)

    Piękna Restauracja z przepyszna polska tradycja. Bardzo profesjonalna ekipa kuchni jak i serwis pierwsza klasa, przychodzę tam regularnie na wyroby z garażu ponieważ są niezastąpione. Wcale nie dziwi mnie 10% serwisu do rachunku jak to innych polakówow bardzo boli. Za dobry serwis i dobra kuchnie należy się to całej załodze!! Pozdrawiam Typowy Janusz i Grażyna.

    • 14 2

    • (2)

      Chyba Garmażu

      • 1 1

      • Chyba, ale to nic pewnego

        • 0 0

      • tee Polonistka

        rozumiem, że masz nieskazitelną duszę i nie popełniłaś w swoim życiu żadnego błędu

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane