• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście zjeść: szakszukę

Łukasz Stafiej
1 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Klasyczna szakszuka w bistro Jak się masz?. Klasyczna szakszuka w bistro Jak się masz?.

Pochodzi z Tunezji, ale popularna jest na całym Bliskim Wschodzie, a szczególnie w Izraelu, gdzie uważana jest za podstawowy posiłek tamtejszej armii. Mowa o szakszuce, której różne wcielenia przetestowałem w ramach cyklu "Gdzie zjeść w Trójmieście". Poprzednio pisałem o schabowym, a za dwa tygodnie zajmę się makaronem z łososiem.



"Jajka w bałaganie" - tak to danie przedstawia w swojej karcie oliwskie bistro Jak się masz?. Lepszego określenia nie ma. Szakszuka to nic innego jak jajko zapieczone w warzywnym sosie. Skomponować można go z dowolnego rodzaju warzyw, ale bazą zawsze muszą być pomidory. W oliwskiej śniadaniowni postawiono na klasykę - dwa jaja zapieczone są w sosie przyprawionym wyłącznie cebulą, czosnkiem i kuminem oraz chilli i pietruszką. To dobra propozycja na pierwszy raz z szakszuką - warto wpierw spróbować podstaw, zanim zaczniemy eksperymentować. Jajka nie mogą być ścięte, żółtko powinno się rozlewać - ten jajeczno-pomidorowy bałagan trzeba w końcu z czegoś zrobić. Tutaj się to kucharzowi udało. Smak również. Cena zachęcająca - 18 zł.

Najlepsza szakszuka (z kozim serem) w Bagażowni. Najlepsza szakszuka (z kozim serem) w Bagażowni.
W Bagażowni w Sopocie zjecie najlepszą szakszukę w mieście. I dziwić to nie powinno, bo to lokal z kuchnią żydowską prowadzony przez restauratora, który zajmuje się tym od lat. Danie to zajmuje tutaj całą stronę menu i podawane jest w kilku wariacjach: klasycznej, z fetą, kurczakiem, łososiem, szynką prosciutto czy kozim serem. Ja wybieram tę ostatnią. To strzał w dziesiątkę, bo przypieczony ser nadaje całości wyjątkowy aromat. Warto jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na sos - przygotowany z pokrojonych pomidorów, a nie pulpy, i delikatnie doprawiony. Pewnie będą tacy, dla których jedno jajko to za mało, tym bardziej za cenę 33 zł, ale warto spróbować, bo to szakszuka przygotowana przez znawcę tematu.

Kombinacja na temat szakszuki w Chwili Moment. Kombinacja na temat szakszuki w Chwili Moment.
Szakszuka w gdyńskiej Chwili Moment to trochę pójście na łatwiznę. Na podgrzanym wielowarzywnym sosie podane są dwa sadzone jajka przykryte odrobiną śmietany. Puryści kulinarni się przyczepią, ale jest to naprawdę smaczna kombinacja. Kwaśna śmietana orzeźwia i przełamuje smak, a skład sosu jest naprawdę imponujący. Obok pomidorów i cebuli są tutaj cukinia, koper włoski i seler naciowy. Bardzo sycące danie, ale nie chce się przestawać jeść. Tym bardziej, że w gdyńskim bistro podają świetne, wypiekane na miejscu pieczywo. Cena: 19 zł.

Szakszuka w Aioli z dużą ilością dodatków. Szakszuka w Aioli z dużą ilością dodatków.
Szakszukę znajdziemy też w śniadaniowej karcie wrzeszczańskiego bistro Aioli. Tamtejsza wersja to również bogata w przeróżne składniki kompozycja. Na patelence w pomidorowym sosie pływa cieciorka, dynia i czerwona cebula. A do tego odrobina słonej fety i słodkawo-cierpki granat. Bardzo trafione smaki i naprawdę nie byłoby na co narzekać - tym bardziej, że tutejsza bagietka jest pyszna - gdyby nie fakt, że jaja zapieczone są na twardo. A przecież możliwość rozbełtania płynnego żółtka z sosem pomidorowym to połowa przyjemności w jedzeniu szakszuki. Oszczędni nie będą jednak marudzić - w tygodniu śniadanie w Aioli kosztuje złotówkę (warunek: musimy zamówić kawę, a najtańsza jest w cenie 7 zł). Cena z karty to 14,90 zł.

Miejsca

Opinie (100) 3 zablokowane

  • szakszuka rządzi (12)

    a nie można po prostu zrobić sobie w domu? przecież przepis banalny

    • 26 5

    • (10)

      Można . Ale nie o tym jest ten artykuł.

      • 9 4

      • (9)

        Jest o kupowaniu za duże pieniądze, czegoś co można zrobić w domu za 3zł. Chodzi o lans i wyciąganie pieniędzy od nowej kasty mieszczańskiej, zwanej lemingami.

        • 10 10

        • (8)

          "kasty mieszczańskiej, zwanej lemingami" olaboga...
          Do kogoś chyba dotarło, że zmarnował życie :D

          • 12 9

          • (7)

            Ja niczego nie zmarnowałem. To ty marnujesz pieniądze kupując w restauracji jajko zadzone z garstką warzyw.

            • 9 7

            • (4)

              Wolę takie jajko niż "hotdoga" za 10 z budki. Takie są ceny, a nie zawsze mam możliwość robienia i noszenia ze sobą turystycznej lodówki :P
              Jeżeli dla ciebie wydanie 15 zł równa się dołączeniu do "kasty" xD mieszczańskiej, to błagam - pisz więcej. Poprawiasz humor :D

              • 11 9

              • A co ma do tego hot-dog z budki? Takie samo marnowanie kasy i zdrowia jak jajszuka (1)

                • 5 1

              • Czyli jak sobie sam nie zrobisz żarcia, to lepiej łazić głodny? Okeeeej

                • 4 1

              • Odwal się od "kasty" - za 15 zeta mam duzego kebaba z keczupem, a nie dwa jajka dla "tfardzieli" w rurkach" za 3 dychy. (1)

                Za 15 PLN to z 50 km na gazie przejade.

                • 10 2

              • Weź Janusz, bo ci żyłka pęknie

                Kebab z keczupem hahaha xD Nie, dziękuję, wysiadam.

                • 3 7

            • ... a mógłby wydać na pełen bak LPG do swojego Passerati, siatkę tanich browarów i kiełbaskę na grilla.

              • 4 4

            • żal

              Was Janusze, wracajcie...

              • 4 5

    • aaa

      wszystko można zrobić w domu, ale nie o to chodzi

      • 7 3

  • Daje niezłe pierdnięcie..

    I weź to zamów pod wpływem alkoholu..

    • 8 0

  • a mnie interesuje (2)

    Gdzie mogę zjeść mleczną i pierogi.

    • 12 2

    • SZTOS (1)

      Ruskie proszę odebrać ...

      • 1 3

      • Leniwe zamawiam !

        Naleśniki proszę odebrać !
        A ja stałem z boku i odbierałem, i odbierałem.
        A co robił ten co za to zapłacił?
        Odbierał leniwe przeznaczone dla następnego klienta

        • 1 0

  • "w pomidorowym sosie pływa cieciorka"

    Cieciorka, czyli trująca roślina uważana dawniej za leczniczą? Czy może samica cietrzewia?

    Bo jeśli chodziło o roślinę uprawną, zwaną też grochem włoskim, to: ciecierzyca :)

    • 14 5

  • Ale że z Izraela... Nie lepiej z Palestyny?

    • 6 2

  • (1)

    Ja tam robie Januszowi na śniadanie jajecznice na boczku z pomidorami. Do tego dwie bułki i Janusz może iść najedzony do roboty.

    • 14 2

    • No i git.

      Przynajmniej Janusz ma blisko do kibla.Po szastuszy może nawalić w

      • 3 1

  • (1)

    Bylo chociaz bez zapowiedzi?

    • 11 8

    • Czosnku się nawpychajcie...

      • 4 3

  • bez mięsa? (1)

    • 16 7

    • Nikt nie zabrania dorzucić bekonu i parówek.

      • 4 0

  • Taki nieścięty omlet jest szczególnie odradzany przez lekarzy ze szpitala zakaźnego. Słowo klucz to SALMONELLA!!!

    • 9 4

  • W Mc Donaldzie

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane