- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (67 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (33 opinie)
Gdzie w Trójmieście zjeść: zapiekankę
Czas na test polskiego street foodu numer jeden. Poszliśmy na miasto szukać najlepszej zapiekanki. Łatwo nie było, ale o tym poczytacie niżej. Przypominamy, że w ramach cyklu "Gdzie zjeść w Trójmieście" odwiedzamy restauracje i degustujemy wybrane dania. Ostatnio był to makaron z łososiem, za dwa tygodnie przetestujemy chłodniki.
Powiedzmy to sobie szczerze: nie jest łatwo znaleźć dobrą zapiekankę na mieście. Zdarzają się perełki, ale większość to przeciętniaki, które najlepiej z pewnością smakują po imprezie, gdy kubeczki smakowe zostały wpierw skutecznie otępione dużą ilością alkoholu. Przegląd zaczynamy jednak od "zapieksa", którego nawet w takim stanie nie polecamy.
A taki dostaniemy w budzie My Kebab przy Miszewskiego 18 we Wrzeszczu. Kiedyś był tam legendarny XL Burger, teraz królują kebaby. Więc i z kebabem wzięliśmy zapiekankę. Porażka na całej linii: masa serowo-pieczarkowa nie miała smaku, podgrzana buła zalatywała czerstwym pieczywem, a i sam kebab był wysuszony. Na plus ceny: 9 zł za małą porcję (tyle samo za dużą, ale bez kebaba) oraz sympatyczna pani obsługująca. Polecamy tylko w sytuacjach krytycznych.
Zapiekanka przy Krzywym Domku (od ul. Haffnera) w Sopocie jest bardziej przyzwoita. Składniki sprawiają wrażenie trochę lepszych jakościowo, ale ser nadal smaku nie ma żadnego. Zaskakują za to pieczarki położone na bagietce w całości (a nie pod postacią papki). Sama bułka też jest przyjemnie przypieczona i chrupiąca. Cena przystępna - okrągła dyszka za zapiekankę z pieczarkami (+2 zł wersja z szynką). Przerażające są jednak warunki sanitarne, w jakich jedzenie powstaje. Z okienka bucha smrodem nieświeżych składników, a obsługa układa produkty bez rękawiczek. Jeśli musicie tutaj zjeść, to lepiej nie patrzcie do środka.
A jeszcze lepiej: przespacerujcie się parę kroków w dół Monciaka do baru U Tymka. Sympatyczny starszy pan serwuje tam proste zapiekanki autorskie. Może i nie jest to mistrzostwo świata, ale na pewno plasuje się poziom wyżej niż oferta wspomnianych wcześniej lokali. Tymek smaruje bagietkę (bardzo fajnie opieczoną) sosem pomidorowym, a nie niezidentyfikowaną mazią o aromacie pomidorów i stara się komponować oryginalne smaki. Są z pieczarkami i natką pietruszki, są z salami, bywają z wędzonym łososiem. My wybraliśmy z mozzarellą i suszonymi pomidorami. Najtaniej może i nie jest - za długą na 55 cm bułkę zapłacimy 14 zł, połówka kosztuje 7 zł - ale to uczciwa i smaczna porcja.
Gdynia to zapiekankowa mekka. Dawni smakosze tych specjałów wciąż płaczą nad zlikwidowanymi budami przy Pomniku Harcerzy. Tak naprawdę niepotrzebnie. Zapiekanka przy Infoboksie oferuje wszystko, czego potrzebujesz w tym temacie. Chrupiącą bułę, wyraźny w smaku farsz serowo-pieczarkowy, i niezłe, własnoręcznie przygotowywane (a to nieoceniona zaleta) sosy. A do tego dodatki, np. kilka plastrów pysznego, chrupiącego bekonu. Koszt takiej cholesterolowej bomby to tylko 10 zł. Możecie iść w ciemno.
Dwa ostatnie miejsca, które opiszemy to w zasadzie coś więcej niż bary z zapiekanką - raczej zapiekankownie. W ich menu jest kilkanaście wymyślnych pozycji. Chrupiący podkład z pieczywa jest tylko bazą do inwencji kucharzy. Takie "zapiekankowe kompozycje" zjemy w Malta Food przy Targu Drzewnym w Gdańsku oraz w Gdyńskiej Zapiekance przy Świętojańskiej, nieopodal skrzyżowania z 10 Lutego.
Oba miejsca mają rozbudowaną ofertę - w menu każdy znajdzie to, co lubi. "Zapieksa" i na ostro, i na słodko, i klasycznie. Oba miejsca wyróżniają się też wyjątkowo dobrze opieczoną grubą bułką pszenną bardzo dobrej jakości oraz domowymi sosami. Gdynia punktuje tym, że możemy alternatywnie wybrać grahamkę, a sosów jest więcej. Polecamy szczególnie musztardowo-miodowy, który świetnie komponuje się z zapiekanką "Polską" z kiełbasą, cebulą i ogórkowymi piklami. Ceny: do 15 zł za półmetrową.
W Gdańsku zamówiliśmy zapiekankę "Na bogato", czyli z kiełbasą, rukolą, pomidorem, serem i papryczkami jalapeno. Do tego bardzo dobry domowy sos czosnkowy. Cena spora, bo 16 zł. Ale taka zapiekanka to nie przekąska, a w zasadzie cały obiad.
Gdzie jedliście najlepszą zapiekankę w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (314) ponad 10 zablokowanych
-
2017-06-30 07:28
Zapiekanki 2 wejscia na prawo od mola na zaspie
Najlepsze zapiekanki z pieca są w budzie 2 wejscia na prawo od mola na zaspie. Za pół metrową chrupiącą przepyszną zapieksę trzeba zapłacić 8 zł. Do tego wyczesany sos czosnkowy. Całość 10/10 mniam.
- 1 2
-
2017-06-30 15:51
Serio serio...Jadłem TE ZAPIEKANKI w Olsztynie, jako najlepsze na świecie, jakieś 10 - 12 lat temu i już wtedy miejscowi mówili
" To już nie te same zapiekanki co kiedyś..." , nie były złe, ale żadna Ameryka, może znowu są mega, nie wiem. Olsztyniacy są mega lokalnymi patriotami, śpiewają piosenki o Olsztynie i uważają, ze to najlepsze miasto na świecie mimo, że osiedlają się np. w Gdańsku:-)
Pomijając partactwo to sprawa wygląda tak, ze dobry produkt jest droższy w produkcji a nacisk idzie na cenę i tak kółko się zamyka, ponadto problemem są miejsca, lokale, punkty, miasto nie wydaje zezwoleń a prywatnemu musisz zapłacić dużo pieniędzy za lokalik np malutkie pomieszczenie po kantorze na Długiej z 10 LAT TEMU wyceniane było na 14. 000 złotych miesięcznie.... A sezon trwa krótko, co z resztą roku ?- 1 0
-
2017-07-01 11:17
Kto plCi 15 za zapieka ke?;
- 2 0
-
2017-07-01 13:02
Oczywiście Mandarynka we Wrzeszczu ;) no i można zamówić pół zapiekanki a to duży plus..
- 1 0
-
2017-07-01 18:56
Tylko pruszczańsi smaczek (1)
może nie trójmiasto, ale blisko
- 0 1
-
2017-08-09 15:50
W Pruszczu dobrego jedzenia brak.
Oj nie. W Pruszczu dobrego street food nie ma ani Smaczek ani Smakosz ani odrażający Sułtan
- 0 0
-
2017-07-07 18:17
...szwagier rządzi
...a do szwagra w oliwie???
- 0 0
-
2017-07-22 15:50
Brakuje ti Kultowych Zapiekanek i Wielkiej Buły
No ale to auta, a nie miejsca stacjonarne
- 0 1
-
2017-07-27 23:19
Artykuł sponsorowany na 100 %
Bez czytania artykułu obstawiam :
Że są to najbardziej lansowane miejsca w 3 City
Że są to jedne z najdroższych zapiekanek
Że są to "autorskie" "fit" "niezwykłe" zapiekanki
Że są przeciętne a ludzie tam jedzą bo to modne.- 0 5
-
2017-07-31 11:36
dla mnie duże znaczenie mają sosy
dlatego dziwie się, że właściciele poszczególnych food trucków tka rzadko korzystają z wysokiej jakości ketchupów, np. Międzychodu, a raczą nas niskiej jakości sosami pełnymi świństwa.
- 3 0
-
2017-08-04 21:32
Najlepsze zapiekanki są w:
CZARNOBYLU!!! wyciągasz z starego reaktora i masz to samo co zapiekanka!!!
Bon Appétit- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.