Odwiedziliśmy kolejne bary i restauracje, które w ostatnich tygodniach otwarto w Gdańsku. Z nowych miejsc ucieszą się między innymi fani sportu, autorskich koktajli alkoholowych czy włoskiej pizzy. Za tydzień opiszemy lokalowe nowości w Gdyni i Sopocie.
na Zaspie to nic innego, jak przeniesienie udanej koncepcji baru z pizzą z wersji mobilnej na stacjonarną. W surowo urządzonym lokaliku znajduje się kilka miejsc siedzących, ale można zamawiać również na dowóz (do 4 km jest on darmowy). 
(wejście do pawilonu handlowego od strony ul. Podwale Grodzkie - wcześniej w tym miejscu znajdował się bar z kebabem). Lokal - jak większość mu podobnych - jest niewielki i surowo wykończony (aczkolwiek schludnie i z pomysłem w modnym obecnie minimalistycznym stylu). Oferta jest również dość standardowa - duże piwo zamówimy już za 6 zł, kieliszek wina za 8 zł, a szota wódki za 5 zł. Karta koktajli obejmuje kilkanaście klasycznych i autorskich pozycji w cenie od 12 zł do 28 zł. Do napitku przekąsić można tatara, żurek czy śledzia - ceny zaczynają się od 8 zł. Miejsce powinno przypaść do gustu fanom wydarzeń sportowych, które są tutaj regularnie transmitowane - zarówno na telewizorze, jak i na dużym rzutniku w przedsionku należącym również do baru. Ryba Piła czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-1, a w niedziele w godz. 13-21.
(w lokalu po dawnej restauracji Friends) to połączenie restauracji z pubem sportowym. Z jednej strony można przyjść tutaj na śniadanie lub obiad, z drugiej - pokibicować ulubionym zawodnikom przy butelce piwa czy szklance z koktajlem. W karcie gość znajdzie przede wszystkim dania kuchni polskiej i amerykańskiej, między innymi: polędwiczki drobiowe w sosie kurkowym (25 zł), golonkę (31 zł), żeberka w sosie BBQ (31 zł), steki z krewetkami tygrysimi (69 zł) czy burgery (24-34 zł). Lokal jest spory, posiada dwa poziomy i został wyposażony w niemalże trzydzieści telewizorów, na których wyświetlane są przeróżne transmisje sportowe: od piłki nożnej, przez sporty motorowe, po snooker. Wieczorami w weekendy w restauracji jest grana przez didżejów muzyka na żywo. Oferta Time Out skierowana jest również dla rodzin z dziećmi. W niedziele najmłodsi mają zapewnioną bezpłatną opiekę w kąciku zabaw. Restauracja czynna jest codziennie od godz. 11 do północy. 
prowadzona jest przez pasjonata tego okresu historycznego, który w swoim lokalu chciał uchwycić ten dawny klimat. Świadomie jednak zrezygnował z przykurzonych staroci, na rzecz nowoczesnej aranżacji, jasnego, kameralnego wnętrza, które utrzymane jest w stylu inspirowanym art-deco. Klimat lat 20. podkreśla fototapeta z epoki, przedstawiająca panoramę miasta ze sterowcem na niebie. 
i został urządzony w minimalistycznym stylu, który spodoba się fanom współczesnego, prostego designu. Oferta na barze adresowana jest zarówno do koneserów trunków, jak i osób, które w świecie alkoholowych koktajli stawiają dopiero pierwsze kroki i testują swoje kubeczki smakowe. Barmani przygotować mogą oczywiście każdy klasyk - od Margarity, przez Mai-Tai, po Old Fashioned - ale do Ra'BarBaru warto przyjść przede wszystkim po to, aby spróbować koktajli z autorskiej karty. Znajdziemy w niej między innymi gin z hibiskusem i wodą różaną, wódkę z kawą, śmietanką i migdałami czy gin z żurawiną, cytrusami, białkiem i wodą z kwiatów pomarańczy. Autorskie propozycje koktajli zmieniane będą co kilka miesięcy, ponieważ barmani pracują wyłącznie na świeżych, sezonowych produktach. Sami przygotowują również syropy, soki czy inne dodatki. Oprócz klasycznego szkła, koktajle podawane są również w oryginalnych naczyniach, takich jak rzeźbione, kamienne kubki czy gliniane czarki. Ceny koktajli zaczynają się od 16 zł. W każdą środę w lokalu obowiązuje promocja na jeden, wybrany koktajl, z kolei w poniedziałki ceny wszystkich pozycji obniżone są o 30 proc. Ra'BarBar czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 17-1, w piątki i soboty w godz. 16-3, a w niedziele od godz. 16 do północy.
. Na szczęście właściciele postanowili nie powielać schematu kolejnego "baru z rybą", których w okolicy wciąż nie brakuje i stworzyli kameralną, przyjemną restauracyjkę z nowoczesnym wystrojem oraz prostą, ale dobrej jakości ofertą kulinarną. W menu znaleźć można przede wszystkim dania rybne, w tym na przykład rzadko spotykanego w trójmiejskich lokalach piotrosza smażonego na maśle (34,90 zł), dorsza (25,90 zł), pieczonego w całości pstrąga (29,90 zł) czy halibuta w sosie kurkowym (35,90 zł). Specjalnością lokalu jest zupa rybna z kawałkami dorsza, łososia i halibuta (13,90 zł). Restauracja Mnie to Rybka czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 8-21, w piątki i soboty w godz. 8-22, a w niedziele w godz. 8-20. Codziennie w godz. 8-11 serwowane są śniadania, po godz. 11 - dania z karty.
2016-04-24 00:08
....
2016-04-24 01:01
No z Time Out to już nie taka nowość, bo ponad rok istnieje.
2016-04-24 04:52
jej jajks na twardo i wyrzuca zoltko...skora i kosci,podejrzewam jakies psychiczne zaburzenia,w czasie posilkow zawsze musi wyjsc z domu,nie wiem co robic
2016-04-24 06:50
Nie puszczają meczy Lechii, nastawiają się na zagranicznych turystów którzy kupią frytki za 15 zl i Warkę za 11. Gdańszcanie nie są tam mile widziani !
2016-04-24 08:15
Poziom knajpy 5 kategorii GSu ale takich lokali trzeba przeciętnym polakom. Nie polecam tylko pizzerii z pizzą z wyrobem seropodobnym bo to truje.
2016-04-24 10:17
Zapewne mówisz o Lipo pizza, Janusze biznesu.
2016-04-24 08:45
Raz na jakiś czas przyjemnie jest się odstresowac , wyjść z domu na jakąś dobrą kolację. Osobiście uwielbiam Pueblo , Dom Sushi , Billys i na Morenie Wloszczyznę i Zapiecka. Raz jadlam pizze z foodtrucka Lipo Pizza na ulicy Elektryków i była naprawdę smaczna . Ale fakt , brakuje lokali z polską kuchnia , gdzie można by było zjeść dobre gołąbki, pierogi , zupy , jakieś pieczone i wędzone mięcha.
2016-04-24 12:07
na Hynka (Zaspa) kiedyś tam było Tino. Tylko domowe jedzenie. Nie jestem właścicielem tylko klientką.
Mogę polecić to co jedliśmy: placek po cygańsku, pierś z kurczaka z frytkami, kotlety z ziemniakami, zupa ogórkowa, naleśniki ze szpinakiem i pierogi (próbowałam ruskie). Jedynie co powinni zrobić to pisać nawet na Facebooku, kiedy mają impreze zamkniętą bo już dwie niedziele pojechaliśmy z rodziną i trzeba było szukać czegoś innego:(
2016-04-24 08:52
Pizza najlepsza jaka kiedykolwiek jadlam!! Az slinka cieknie na sama mysl, serdecznie polecam :)
2016-04-24 09:14
Mąka z Biedronki, wyrób seropodobn za 9 zł , nie polecam. To wielka Lipa a nie Lipo.
2016-04-24 11:03
Nachalnie sie tu reklamujesz. Zacznij robic dobra pizze to ludzie sami przyjda.
2016-04-24 09:21
Jak w Lipo mógł odebrać to Sanepid??? Powierzchnie muszą być łatwo zmywalne, a płyta OSB taka nie jest, ale muszą być zarazki na tych drzwiczkach. Nie dziwię się że kilka osób po wizycie u was miało biegunkę :-(
2016-05-03 14:38
Wydaje mi się kolego że pizza raczej ciężko zatruć się. Domysl się dlaczego ;)
2016-04-24 09:29
Jak można używać jako stół do jedzenia, beczek po oleju z warsztatu???? Przecież to śmierdzi warsztatem, mało apetyczne, jem pizzę (zresztą wątpliwej jakości) a tutaj smród oleju. Nie dziwię się że właściciele muszą pisać sobie sami pozytywne opinie. Drewno do pieca w którym piecze się pizza na 100% jest z palet. Ehhh Janusze gastronomi:-(
2016-04-24 09:49
I podobno palą tam czarownice...
2016-04-24 09:54
I po co ta ironia? Zapytałem tylko, bo jeśli ktoś używa w gastro szafek na kuchni z OSB albo beczek po oleju, to śmiem twierdzić że do pieca wrzuca najtańsze drewno.
2016-04-24 11:59
To sie zdecyduj, na 100% pala paletami czy tylko tak przypuszczasz?
2016-04-24 12:04
Agatko wiesz co to język potoczny?
2016-04-24 11:09
A tu osobnik z konkurencji widzę, bo wątpię żeby sprawdził jakosc pizzy wnioskując po komentarzu. Zapobiegawczo informuję, że NIE jestem właścicielem, a zadowolonym klientem.
2016-04-24 11:12
Juras Ty Zajmij się lepiej higieną i czystością w lokalu.
2016-04-24 09:49
kiedyś tam był bank
pan redaktor mógł o nim wspomnieć, gdy tam był w Rabarbarze
2016-04-24 09:50
Pan redaktor opiszę jak się do niego zgłosisz.
2016-04-24 12:55
jak nowy? już tam jest od kilku tygodni.
i jak zawsze. wpadają panowie którzy wysiadając z autobusu przy dworcu MUSZĄ napić się piwa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
