- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (38 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Pięć ekoporad dla właścicieli restauracji i barów
Biodegradowalne naczynia, słomki wielorazowego użytku czy pakowanie niedojedzonych posiłków na wynos - nasza czytelniczka radzi właścicielom lokali gastronomicznych, w jaki sposób bez wielkiego wysiłku mogą być bardziej ekologiczni. Oto jej list.
W moim tekście znajdziecie kilka prostych, niewymagających wielkiego wysiłku organizacyjnego i finansowego pomysłów, które większość barów i restauracji mogłaby wprowadzić niemalże od ręki. Nie odkrywam tutaj żadnej (eko)Ameryki, bo niektóre z nich od dawna z powodzeniem są realizowane w lokalach, także trójmiejskich. Ale wciąż są one w mniejszości.
A przecież w dłuższej perspektywie nie tylko można oszczędzić na tym pieniądze, ale i nasze środowisko. Gastronomowie, namawiam was - przeczytajcie ten krótki tekst i przemyślcie moje pomysły. Warto być choć trochę eko nie tylko w domu, ale i w pracy.
Słomki wielorazowego użytku
Plastikowe słomki to największa śmieciowa zgroza w knajpach. W tych większych zużycie liczone może być w setkach dziennie. Czasem barman podaje ją zupełnie bezmyślnie, klient nawet na nią nie spojrzy, a na koniec kelner i tak wrzuca słomkę do śmietnika. Rozwiązaniem są bambusowe, szklane albo metalowe słomki wielorazowego użytku - nie tylko proste, ale i zakrzywione, w różnych kolorach. Nie dość, że eko, to jeszcze ładne.
Własny kubek i słoik
Rozwiązanie dla kawiarni serwujących kawę na wynos albo barów szybkiej obsługi czy zupiarni. Właściciele, namawiajcie swoich klientów, aby przynosili własne naczynia: kubki termiczne, małe termosy, słoiki, pudełka lunchowe. To żaden obciach, a zdrowy rozsądek. Jednorazowe kubki i opakowania plastikowe to śmieci, o których redukcję należy starać się jak najmocniej.
Do kawiarni z własnym kubkiem
Biodegradowalne talerze i sztućce
Na szczęście coraz więcej lokali (głównie barów) rezygnuje z plastiku czy styropianu na rzecz ekologicznych biodegradowalnych jednorazówek. Czy będą to papierowe pudełka, polimerowe, kompostowalne kubki, opakowanie z trzciny cukrowej, drewniane widelce i łyżki czy nawet talerze z otrąb pszennych (jadalne, choć niezbyt smaczne) - dzięki takiej zastawie w lokalu znacznie ograniczymy negatywny wpływ na środowisko produkowanych przez nas śmieci.
Kranówka
Tak, kranówka w Trójmieście jest zdrowa i smaczna. Potwierdzają to badania i coraz więcej osób, które piją wodę z kranu. Udostępniając w lokalu darmową wodę kranową w karafce ograniczamy zużycie śmieci (butelek). To dobre rozwiązanie dla kawiarni czy pubów, gdzie woda nie jest jednym z najczęściej zamawianych napojów. Zdaję sobie sprawę, że w restauracji różnice w kasie mogą być widoczne.
Kranówka w Trójmieście zdatna do picia
Resztki na wynos
Wyrzucanie jedzenia to równie powszechna, co straszna praktyka. O ile szefowie kuchni coraz świadomiej podchodzą do organizacji zaplecza i starają się wykorzystywać każdy element rośliny czy mięsa, to na sali wciąż sporo się marnuje. Niedojedzone dania z talerzy często trafiają do śmietników. Apeluję do kelnerów - pytajcie gości, czy nie chcieliby zabrać niedokończonego posiłku do domu. Jestem pewna, że wielu chętnie z tego skorzysta, bo zwyczajnie wstydzą się o to prosić. I pamiętajcie - resztki też pakujemy w ekologiczne pudełka.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (121) 6 zablokowanych
-
2019-04-16 15:40
Przede wszystkim niech zaczną oferować dwa rozmiary potraw. Nie każdy waży 150 kg. (3)
- 46 6
-
2019-04-17 04:32
zawsze te resztki możesz wziąć dla psa
znaczy dla męża ... ale tak się przyjęło mówić obsłudze - to proszę mi zapakować dla psa
- 5 1
-
2019-04-16 17:54
Zaraz, zaraz (1)
Przecież zawsze marudzicie, przy recenzjach knajp, że „dla kogo takie miniaturowe porcje”?
- 19 5
-
2019-04-16 19:17
Niektórzy marudzą, inni zamawiają :)
- 6 0
-
2019-04-17 02:17
Milenialisi to nowa komuna. Sa w kontrze do rodzicow co pamietaja jeszcze 1sza komune
Mileniajlsi oczywiscie uwazaja ze ich pokolenie wie lepiej... Oczywiscie zindoktrynowanie na univerka na lewo beda budowac kolejny komunizm.
zaraza- 4 0
-
2019-04-16 20:35
(2)
Metalowa słomka,ale z jakiego metalu?Aluminium?
- 3 1
-
2019-04-16 21:02
to je amelinium
tego nie pomalujesz!
- 1 0
-
2019-04-16 20:48
Z amelinium
- 2 0
-
2019-04-16 20:53
Opinia wyróżniona
(1)
Jakiś czas temu w zoo zaskoczył mnie samochód bar z kawa i ciastkami. Zamawiam kawę i dostaje ja w papierowym kubeczku, do ciasta na papierowym talerzyku drewniany jednorazowy widelczyk do kawy łyżeczka a do dyspozycji były jeszcze słomki z trzciny :)
- 6 1
-
2019-04-16 20:56
O ja cię nie mogę, ale eko fajnie
- 4 0
-
2019-04-16 15:40
(5)
Pomieszanie z poplątaniem.
Hejt na słomki to jest jakiś absurd. Ale to medialne, w sumie łatwe do zrobienia, a że nie ma znaczenia dla zanieczyszczenia świata plastikiem to kogo by to obchodziło.
A opakowania papierowe wcale nie są specjalnie eko. Polecam wizytę w Świeciu czy Kwidzynie.- 26 14
-
2019-04-16 17:52
wielorazowej bym nie dotknął, prędzej zrezygnowałbym z lokalu (4)
szanse na każdorazowe odkażenie ich (sporo chorób się w ten sposób przenosi)- zerowe, na zwykłe wrzucenie do zmywarki- niewielkie, zwłaszcza przy większym ruchu. to taka pseudo-ekologia w stylu hardcore- ziemię boli, gdy pijesz ze słomki plastikowej:)
do tego np. szklane są niebezpieczne dla dzieci- mogą przegryźć (zresztą nie tylko dzieci, wystarczy, że ktoś mocniej sobie popije:D)- 9 7
-
2019-04-16 19:54
(2)
To chyba nigdy do pubu już nie pójdziesz. :) głównie ciepłem się pokale myje
- 4 1
-
2019-04-16 20:23
(1)
omyć pokal a omyć cienką wewnątrz rurkę to zupełnie coś innego
- 4 1
-
2019-04-16 20:54
Jak metalowa to do autoklawu i gotowe :)
- 0 0
-
2019-04-16 18:07
a łyżki i talerze to jakie są?
jak myślisz?
- 3 4
-
2019-04-16 18:17
Może Pani Agata to sprostuje w tekście, że: (1)
To nie są jej pomysły, tylko poleca eko sposoby hałturzone od lat przez różne pseudo eko środowiska, które kupczą innym asortymentem produktów. To ze Pani Aleksandra Dulkiewicz na terenie Oliwskiego zoo promuje ideę ograniczenia foliówek nie oznacza ze jest to jej pomysł ani ze jest eko. Eko w ślepym kapitalizmie nie przejdzie w makro skali, nie ma szans, już w biednej Afryce maja więcej paneli słonecznych niż w bogatej Polsce, grupy nacisku, nadmierna biurokracja, chore prawo na wszystko, uszczelnianie głupot... prawdziwe eko to rzadkość w naszych realiach, pseudoporady z kolei często zwyciężają i zjada je nowy kapitalizm tylko nowocześniej opakowany.
- 12 4
-
2019-04-16 20:23
Radek znowu jak tylko kaftanik poluzowali dorwałes sie do komputera.W twoim wypadku tylko elektrowsrzasy są skuteczne.
- 0 0
-
2019-04-16 17:33
Od dziś będę eko. Do knajp chodzę z własnym kuflem i browarem
- 20 1
-
2019-04-16 15:47
Najważniejsza porada;
Toaleta za darmo dla wszystkich.
Wtedy uryny nie będzie czuć przed wejściem.- 17 2
-
2019-04-16 15:37
Główna zasada eco
to, że nic się nie może zmarnować...
- 11 0
-
2019-04-16 15:15
(1)
Eko doradztwo? Przedsiębiorcy są zaintersowani cięciem kosztów a nie eko filozofią i będą używać takich opakowań które będą optymalne kosztowo.
- 27 12
-
2019-04-16 15:21
i dlatego
nasza planeta zginie w śmieciach i my również
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.