• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drink bez procentów? Mocktaile coraz popularniejsze

Magda Mielke
10 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Do niedawna jedynymi bezalkoholowymi napojami w barach, pubach oraz klubach były soki i gazowane napoje, od kilku lat rynek podbijają drinki bezalkoholowe, zwane mocktailami. Do niedawna jedynymi bezalkoholowymi napojami w barach, pubach oraz klubach były soki i gazowane napoje, od kilku lat rynek podbijają drinki bezalkoholowe, zwane mocktailami.

To już nie te czasy, że bezalkoholowy drink oznaczał połączenie kilku soków. Dziś o autorskich recepturach na bezalkoholowe koktajle można usłyszeć coraz więcej, a w kilku trójmiejskich drink-barach znajdziemy nawet całe karty takich propozycji. Koktajle z bezprocentowym ginem, wermutem czy whisky stają się coraz popularniejsze.



Gdzie na drinka? Trójmiejskie koktajlbary


Czy pijesz koktajle bezalkoholowe?

Według raportu IWSR Drinks Market Analysis (specjalisty w badaniu rynku alkoholowego) w zeszłym roku rynek bezalkoholowych i niskoalkoholowych trunków wzrósł o ponad 6 proc. na 10 kluczowych rynkach (m.in. Francja, Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania, USA, Kanada czy Japonia). Również w Polsce możemy zaobserwować podobne tendencje. Piwo bezalkoholowe jest u nas najszybciej rosnącą kategorią w alkoholowym segmencie (w 2020 r. wzrosło o 19 proc. ilościowo i 23 proc. wartościowo). Jeszcze większą dynamikę wykazuje bezalkoholowe wino, osiągając wzrosty na poziomie kilkuset procent, a w przypadku win musujących powyżej tysiąca proc.


Mniejsze spożywanie alkoholu i pojawiający się wraz z nim rozwój koktajli bezalkoholowych to trend zwany sober curious movement (wybieranie trzeźwości z powodów zdrowotnych, a nie z powodu alkoholizmu). Potrzeba prowadzenia zdrowszego trybu życia stanowi jeden z kluczowych czynników napędzających wzrost liczby napojów o niskiej i zerowej zawartości alkoholu. Oprócz tego wspomina się o zmianie postaw konsumentów wobec alkoholu w pokoleniu millenialsów i pokoleniu Z, chęci uniknięcia długoterminowych zagrożeń dla zdrowia, pragnieniu picia bez konsekwencji, a także o wpływie influencerów i blogerów.

  • W Małej Sztuce w wersji bezalkoholowej wypijemy m.in. drinka Missionary's Downfall.
  • W Małej Sztuce znajdziemy osobną kartę drinków bezalkoholowych.
  • Oferta bezalkoholowych drinków w Małej Sztuce.

Klasyczne drinki w bezalkoholowej odsłonie



Drinki bezalkoholowe, zwane potocznie mocktailami, znane są od dawna. Zwykle powstają na bazie soków, owocowych przecierów, ziołowych naparów czy espresso. Są smaczne, soczyście kolorowe i podane w fantazyjnej formie. To już nie alternatywa dla wody z cytryną, soku czy słodzonego, gazowanego napoju przeznaczone dla kogoś, kto przyjechał autem, lecz pełnoprawny drink, który ma wyglądać, smakować (przede wszystkim!) i dawać dużo przyjemności.

Pojawienie się bezalkoholowych odpowiedników alkoholi (holenderski gin Damrak czy brytyjskie gin Seedlip i bezalkoholowe alkohole Lyre's) sprawiło, że koktajle bez procentów mogą się jeszcze bardziej rozwijać. Na bazie bezalkoholowego ginu, whisky czy wermutu można odtwarzać klasyczne mieszanki, jak i tworzyć zupełnie nowe miksy. To pełnoprawne koktajle, które jedynie nieznacznie różnią się smakiem od swoich alkoholowych pierwowzorów.

- Bezalkoholowych ginów i innych odpowiedników alkoholi zaczęliśmy używać już kilka lat temu. Z czasem pojawiły się produkty o dużo lepszej jakości, w nieco bardziej przystępnych cenach. W związku z tym rośnie też ich popularność. Część ze składników przygotowujemy sami, w szczególności jeśli chodzi o składniki/zamienniki, których jakość jeszcze nie jest taka z jakiej bylibyśmy zadowoleni - mówi Aleksander Pelowski, manager baru Mała Sztuka.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
  • Bezalkoholowa alternatywa świetnie sprawdzi się zwłaszcza w upalne dni.
Niestety, na razie te alternatywy dostępne są przede wszystkim na zachodnim rynku, a do Polski sprowadzane są na zamówienie i rzadko można je znaleźć w regularnej sprzedaży. To sprawia, że najczęściej barmani sami wymyślają i tworzą mieszanki, które są w stanie odwzorować smak ginu, whisky czy innego alkoholowego składnika drinków. Bezalkoholowe odpowiedniki powstają z bardzo skoncentrowanych naparów ziołowych na bazie jałowca, skórek cytrusowych, korzeni, kory oraz ziół i przypraw, które następnie mieszane są w odpowiednich proporcjach i łączone z pozostałymi składnikami.

- Przygotowanie bezalkoholowego koktajlu często jest większym wyzwaniem dla barmana niż koktajl alkoholowy, głównie dlatego, że taki składnik warto przygotować samemu. Posiadamy prawie 300 butelek alkoholu na naszych półkach, a każdy alkohol różni się smakiem, aromatem i kolorem. Alkohole, w przeciwieństwie do składników bezalkoholowych, nie psują się, nie wytracają koloru, nie utleniają, nie trzeba ich przygotowywać ani brać poprawki na to, że smak produktu może różnić się, jeśli przyjeżdża on od innego dostawcy. Ta sama butelka whisky kupiona w hurtowni, osiedlowym sklepie czy przyniesiona z domowego barku będzie smakować tak samo, natomiast burak czy jabłko, którego używamy jako składnik syropu, będzie różniło się jakością i smakiem - tłumaczy Jakub Rząd, manager Eliksiru.
Czytaj także: Menu degustacyjne w trójmiejskich restauracjach

Nic dziwnego. Koktajle na alkoholach powstają ze znanych, zwykle łatwo dostępnych produktów i wedle receptur sprawdzanych przez dziesiątki pokoleń i setki lat. Mocktaile to tworzenie wszystkiego od zera.

- Wszystko zależy od barmana i jego umiejętności. W przypadku odtwarzania rzeczy pokroju Negroni czy Manhattan trzeba poświęcić znacznie więcej czasu na przygotowanie bezalkoholowej wersji tego koktajlu. W przypadku alkoholowych wersji składniki już istnieją i głównie pozostaje nam kwestia zajmowania się odpowiednim ich doborem pod naszych gości. Jeżeli mówimy o bezalkoholowych, większość z zamienników klasycznych alkoholi musimy stworzyć od podstaw albo ograniczyć się do mniejszego wyboru zamienników - dodaje Pelowski.

Drink bez alkoholu - znaczy taniej?



Na coraz mniejsze spożycie alkoholu niebagatelny wpływ ma wzrost cen, a przede wszystkim akcyzy. Mogłoby się wydawać, że w takiej sytuacji drinki bez alkoholu to strzał w dziesiątkę. Takie koktajle zwykle są tańsze, ale nie jest regułą, że alkohol jest najdroższym składnikiem. W koktajlbarach stosujących kraftowe podejście nie tylko koktajle, ale również składniki w znacznej mierze przygotowywane są samodzielnie, a to przekłada się na cenę.

Zobacz także: Nowe lokale: steki, czeskie piwo, śniadania, sushi i croissanty

- W obecnym menu mamy koktajl, w którym jeden ze składników to kwaśny syrop z ananasa i kokosa, który w przeliczeniu na litr jest droższy niż wódka, gin czy rum z naszej podstawowej oferty alkoholowej. Innym przykładem jest dwuletni bezalkoholowy biiters z kiszonych jabłek oraz eukaliptusa, który własnoręcznie przygotowałem podczas pierwszego lockdownu z myślą o wykorzystaniu go, kiedy już będziemy mogli otworzyć drzwi Eliskiru - to czyni ten składnik bardzo wyjątkowym i pomimo stosunkowo przeciętnego kosztu produkcji to właśnie cały proces wykonania oraz jego wyjątkowość czynią ten składnik dużo bardziej cennym niż niejedna butelka alkoholu stojąca na półce barowej - dodaje Jakub Rząd.
Zdanie to podziela też Aleksander Pelowski:

- Alkohol nie zawsze jest najdroższym składnikiem. W przypadku gdy chcemy odtwarzać jak najwierniej koktajle klasyczne, musimy sięgać po zamienniki najwyższej jakości albo tworzyć je samemu. W związku z tym cena bezalkoholowych koktajli nie będzie znacząco mniejsza. Obecnie ceny zatrzymują się na 24 zł - mówi.
  • Bezalkoholowe drinki wypijemy w Winston Barze.
  • Bezalkoholowe drinki wypijemy w Winston Barze.
  • Bezalkoholowe drinki wypijemy w Winston Barze.
  • Bezalkoholowe drinki wypijemy w Winston Barze.
  • Bezalkoholowe drinki wypijemy w Winston Barze.

Dokąd w Trójmieście na bezalkoholowe drinki?



W porządnych koktajlbarach drinki bez alkoholu znaleźć się po prostu muszą. Jedną z najbardziej rozbudowanych ofert mocktaili, ułożonych w osobną kartę, może się poszczycić Mała Sztuka, która od momentu otwarcia w 2016 r. serwuje swoim gościom bezalkoholowe drinki. To jeden z niewielu barów w całej Polsce z tak szeroką ofertą.

Obecnie w karcie bezalkoholowej znajduje się sześć różnych koktajli. Karta ta składa się przede wszystkim z zamienników klasycznych koktajli. Wypijemy tu m.in.: No-Groni (bezalkoholowe Negroni) za 23 zł, Almost Clover Club (odpowiednik Clover Club - 23 zł), Orange Spritz (bezalkoholowy Aperol Spritz - 23 zł), a nawet dżin z tonikiem za 22 zł. Trunki te powstają na bazie bezalkoholowych odpowiedników ginu, prosecco i wermutu.

Czytaj również: Co i za ile kupujemy w sklepach z winem?

Eliksir to restauracja, która szerzy ideę foodpairngu - znajdziemy tu pięcio- i siedmiodaniowe menu degustacyjne a do każdego dania przypisany jest pasujący do niego koktajl, który ma podkreślać smaki dania. Od dwóch lat goście mają możliwość zamówienia takiego pairingu koktajlowego w 100 proc. bezalkoholowego. W wersji bez alkoholu można tu także wypić pojedyncze koktajle.

Również w karcie Winston Baru znajdziemy bezalkoholowe propozycje, które są budowane bez użycia zamienników alkoholi, na bazie naparów, mixerów i owocowych soków. Goście mogą zamówić m.in. tropikalną Iced Tea (na bazie mocnego Earl Greya z ananasem i brzoskwinią) za 20 zł, Italian Spritz (odpowiednik Aperol Spritz stworzony na bezalkoholowym bitterze pomarańczowym i bezalkoholowym prosecco - 22 ł) czy Apple Beer (bezalkoholowe piwo imbirowe z fermentowanym jabłkiem i cynamonem - 20 zł). Ceny mocktaili wynoszą tu 20-22 zł.

Ofertę drinków bez alkoholu znajdziemy także w gdyńskich NeonieLuis Mexicantinie, sopockim Fidelu, barach Stacji Food Hall, Olivii StarSłonego Spichlerza. Również w wielu innych trójmiejskich barach barmani na zamówienie są w stanie przygotować taki niebanalny koktajl.

Miejsca

Opinie (65) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (8)

    Taaa jasne, zyskują na popularności tak jak bezmięsne kotlety.
    Jak ludzie mają za dużo pieniędzy to piją takie cuda nie wiadomo po co

    • 39 16

    • (4)

      Tak, bo w naszym kraju jak nie jesteś alkoholikiem i nie zapijasz się co weekend do nieprzytomności to nie możesz nazywać się prawdziwym Polakiem.

      • 12 22

      • (3)

        Fascynujące, ile osób boli, że ktoś inny może nie chcieć pić alkoholu czy jeść mięsa. Tak jakby czyjeś wybory żywieniowe coś im odbierały.

        • 12 7

        • Ja nikomu nie zabraniam - chyba że ktoś stosuje taką nieelegancką nachalną propagandę sukcesu wegetarianizmu czy chłopcolubnych drinków

          • 0 0

        • A to (1)

          Wody już nie można było się napić??

          • 4 0

          • W wodzie to się ryby ru**ają ;)

            • 3 3

    • Jak ludzie mają za dużo pieniędzy to piją alkohol

      Nie wiadomo po co

      • 0 2

    • Ja umiem sie bawić bez alkoholu

      Ale nie lubię

      • 7 0

    • Polska kinematografia jest na poziomie lat 80 tych

      Wszystkie filmy pokazuja ze ludzie pija wodke. Podczas gdy polmosy ledwo zyja, a kazdy polak od menela po mandaryna naszej uprzywilejowanej wladzy loji piwsko, lyski albo amarene.

      • 3 6

  • Pełno bezalko na rynku

    Wystarczy wygooglować np. Bezalkoholowe whisky. Jest sporo takich produktów i to od dawna u nas

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Kiedyś myślałem że nie da się bawić bez alko (3)

    Bzdura. Jak jest dobra muza i towarzystwo to jeszcze lepiej.
    A na drugi dzień pobudka bez kaca - bezcenna.
    Piwo bezalko jest najlepsze, nawadnia i smakuje spoko jak dla mnie

    • 12 19

    • Ja mam metode - piwo normalne, pozniej bezalkocholowe i powtorka. Zawsze siedze z browarem a wychodze ze spotkania po max 3-4 piwach. Szczegolnie ze sa juz piwa 0% smakujace lepiej niz wiekszosc "normalnych" koncerniakow - moj faworyt to pewna IPA z browaru na M a ja nawet nie za bardzo lubie normalne IPA (kiedys byly tylko koszmarne Ż i L*ch, pic sie tego nie dalo i nie da)

      • 2 0

    • Bo się nie da. Nie tak jak po alk (każdy w swoim prime time)

      • 1 1

    • Da się

      Tylko po co? ;)

      • 5 4

  • Bezalkoholowy gin ...

    ...to brzmi jak vege schabowy.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Fajnie. Tylko czemu w cenie alkoholu? (6)

    Tak samo jak kotlet z fasoli w cenie mięsa. Bez sensu.

    • 66 3

    • Bo po pandemii w Polsce

      w knajpie dostaje się rachunki, co straszą. I choćby za szklankę wody kranówki.

      • 1 0

    • Bo przygotowanie kosztuje (1)

      Czytaj marża musi być konkretna

      • 4 6

      • Po pandemii wszystko

        odpowiednio dużo kosztować musi.

        • 1 1

    • Fasola jest droższa od mięsa (1)

      I tak jest dobrze.

      • 3 2

      • Zwłaszcza młoda

        W "moim" warzywniaku po jedyne 32 zeta za kg. Nic tylko się opychać.

        • 0 0

    • To smierdzi post komuna..

      Niczym wyrób czekoladopodobny w latach 90tych w cenie czekolady... Samo zdrowie

      • 17 2

  • "Drink bez procentów? Mocktaile coraz popularniejsze" (1)

    Kolejna próba mimikry, czyli przekonania ludzi do czegoś co udaje coś ale tym nie jest.
    Mamy już wegańskie schabowe. Teraz drinki bezalkoholowe.
    Mocktaile? Nie można tego nazwać po Polsku? Mieszanką soków?
    Jakoś nikt nie nazywa wódki smakowej "nektarem zbożowym". :)

    • 4 0

    • Mocktail = lemoniada

      I wszystko w temacie.

      • 0 0

  • Patrząc na ilość alkoholu w sopockich drineczkach, to nie potrzeba mocktailu.

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Lepiej już alkohol. Trzeba tylko pamiętać o kilku prostych trikach

    1. Pijemy tylko przy świetle dziennym. 2. Najlepiej w miejscu w którym mieszkamy. 3. Gdy nie musimy później nigdzie się wybierać i drugą połowę dnia nie pijemy. 4. Nigdy nie pijemy przed snem, chyba że parę łyków piwa/wina 5. Staramy się nie pić gdy nazajutrz mamy pracować 6. (najważniejsze) Pijemy wtedy kiedy my mamy ochotę a nie gdy ktoś ma i nas zaprasza.

    • 1 2

  • Przyjdzie kryzys a takie głupoty same wam się wybiją głowy

    Tak samo jak inne działalności świadcząxe dobitnie o tym że ludzie się nie rozwijają tylko nie bardzo wiedzą na co wydawać pieniądze. Tak drink to bomba cukrowa. A piwo bezalkoholowe to po prostu szczyny jak większość piw

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Bardzo dobrze, wreszcie osoby niepijace i ograniczające mogą posiedzieć przy piwku czy drinku ze znajomymi i na przykład przyjechać autem ja spotkanie.

    • 40 9

    • Piwo bezalkoholowe to syf. Nie spotkałem się z żadnym choćby przeciętnym

      Mamy do czynienia zawsze z komercyjnym sikaczem, który nie jest wart nawet złotówki. Czyli mniej więcej to samo co komercyjne piwo które jest ohydne tylko bez alk.
      A te drinki bezalkoholowe? Nie wiedziałem że takie coś istnieje. Tutaj teoretycznie jest duża szansa na coś dobrego. Tylko czy to będzie smak uzasadniający nazywanie tego drinkiem i konsumpcji w miejscu publicznym? Musiałby być dużo lepszy od całej gamy słodkich napojów. Bo jeśli coś na tym poziomie to nie ma sensu. Niezdrowe i smakiem nie powala. Zastanawia mnie tylko to dążenie do stworzenia czegoś podobnego do napoju alkoholowego tylko bez alkoholu. Czy to aż tak atrakcyjne i dla kogo? Jestem snobem ale chyba nie aż takim żeby umawiać się z kim na udawany drink. Lepiej chyba na kawę, herbatę czy zwykła wodę. Ale na drinka lepiej brzmi.

      • 3 1

    • Z wcześniej nie można było nawet bez tych fikuśnych drinków bezalkoholowych?

      • 5 0

    • (1)

      Fascynujące, ile osób boli, że ktoś inny może nie chcieć pić alkoholu XD

      • 5 11

      • Nie chce, czy już nie moze, bo alkoholik

        Na Pomorzu to strasznie dużo jest alkoholików

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane