- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
Jemy na mieście: Ocneba - przepyszne jedzenie
Po coraz większej liczbie gruzińskich restauracji i piekarni, które pojawiły się w ostatnich latach na trójmiejskim rynku, twierdzę, że smaki gruzińskie zajmują drugie miejsce wśród ulubionych kuchni Polaków, zaraz po kuchni włoskiej. Największym uwielbieniem cieszą się gruzińskie wypieki - chlebki i chaczpuri w różnych postaciach. Postanowiłam więc przetestować sopocką restaurację Ocbneba. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" recenzowałam Oria Magic House w Gdańsku.
Restauracje i piekarnie gruzińskie w Trójmieście
W poszukiwaniu kaukaskich smaków udałam się w niedzielne popołudnie do restauracji Ocneba w Sopocie, a towarzyszyła mi moja przyjaciółka. Ocneba po gruzińsku znaczy marzenie. O ile mnie pamięć nie myli, to była pierwsza gruzińska restauracja w Trójmieście, którą otworzył rodowity Gruzin Teimuraz Gogua i z powodzeniem prowadzi ją od dziewięciu lat.
Do restauracji znajdującej się przy "Monciaku" wchodzi się od strony patio apartamentowca Trzy Gracje. Lokal nie jest duży - składa się z wysokiego pomieszczenia z antresolą i jest gęsto zastawiony stolikami. Wystrój jest dość prosty, z ceglanymi ścianami z akcentami kultury i tradycji gruzińskiej, które odnaleźć możemy w muzycznych instrumentach, fragmentach strojów ludowych, zdjęciach zawieszonych na ścianach oraz muzyce płynącej z głośników. W oczy rzuca się także ogromny, mosiężny żyrandol. Wszystko to tworzy bardzo przyjemny klimat.
Od progu serdecznie wita nas sam właściciel, który zza niewielkiego baru dogląda restauracji.
Karta jest obszerna: znajdziemy w niej wszystkie popularne dania kuchni gruzińskiej, a żeby wiadomo było, co zamawiamy, każda pozycja menu opatrzona jest zdjęciem.
Z długiej karty wybieramy:
- roladki z bakłażana z pastą orzechową i dodatkami (12 zł/szt.);
- chaczapuru adżaruli - placek z serem, masłem i jajem (48 zł);
- chinkali - sakiewki z ciasta wypełnione mięsem (45 zł/porcja 5 sztuk);
- czanachi - zapiekanka z jagnięciny z warzywami (60 zł).
Roladki z bakłażana, w oryginale badridżani, to cienkie, grillowane plastry bakłażana, wypełnione orzechową pastą, doprawione czosnkiem i gruzińskimi przyprawami, posypane owocami granatu. W smaku mocno orzechowe, z lekką nutką goryczki. Jakże prosta i pyszna przystawka. Trudno poprzestać na jednym zawijasie.
Chaczapuri adżaruli to drożdżowy placek w kształcie łódki, po brzegi wypełniony serem, masłem i jajem, w którym białko jest ledwo ścięte i w zasadzie ścina się dopiero po wymieszaniu z gorącymi serami. Nie skłamię, jeśli napiszę, że to było najlepsze chaczapuri adżaruli, jakie przyszło mi zjeść w tym roku. Znakomite, dobrze wypieczone, chrupiące ciasto i mnóstwo słonawych, wyrazistych serów, którymi wypełnione były także ranty ciasta. Milion pysznych kalorii, które wciągają: mimo że obiecujesz sobie, że to już ostatni kawałek, to i tak sięgasz po kolejny i kolejny.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Chinkali to sporej wielkości sakiewki z elastycznego, delikatnego ciasta, wypełnione farszem z kilku gatunków mięsa (wołowina, baranina i wieprzowina), bardzo mocno doprawione kolendrą i przyprawami. Ale najsmaczniejszy był esencjonalny bulion, który siorbałyśmy z przyjemnością i którego było bardzo dużo. Fenomenalne chinkali, które zdeklasowały wszystkie poprzednie, jakie miałam okazję kosztować.
Czanachi, czyli danie z glinianego garnuszka, to rodzaj zapiekanki z jagnięciny, bakłażana, papryki, pomidora i ziemniaków. Jagnięcina była mięciutka, wyśmienicie doprawiona, o wyrazistym smaku. A do tego znakomite warzywa. Gorące, aromatyczne i pyszne danie. Wersji tej potrawy podobno jest tyle, ile gospodyń, a swoje korzenie chanaki ma na Litwie.
Naszą ucztę zwieńczyłyśmy mocną gruzińską kawą.
Podsumowanie: to nie była moja pierwsza wizyta w restauracji Ocneba. Pierwszy raz byłam tutaj kilka lat temu, ale wówczas Ocneba nie podbiła moich kubków smakowych, natomiast teraz nie będę szczędzić pochwał za gościnność, serdeczność, obfitość i fenomenalne gruzińskie smaki. Ale trudno się dziwić, że jest tak smacznie, skoro w kuchni rządzą Gruzinki gotujące według tradycyjnych domowych przepisów. Z moją kulinarną towarzyszką jesteśmy zgodne co do oceny - należy się najwyższa nota.
O autorze
Miejsca
Opinie (127) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-30 13:57
Bilety z GDA do Kutaisi po 92zł. (5)
. lepiej samemu polecieć i spróbować na miejscu, bo to jedzenie w Polsce nie leżało nawet obok tamtejszych potraw :(.
- 52 11
-
2022-12-30 21:34
Ciężko powiedzieć jak się tam nigdy nie było (1)
- 4 1
-
2022-12-30 22:33
Bez porownania lepsze jedzenie na miejscu
- 4 1
-
2022-12-30 23:45
(1)
I tak i nie. Ocena to akurat pyszna i autentyczna knajpa. Czasami ludzi albo 1) nie stać na podróże (czasy gdzie loty w dwie strony do Gruzji były za 90zl minęły, teraz 200-300 za podróż to min, plus oczywiście inne koszta choć Gruzja ciągle tania), wówczas podróż kulinarna w dobrym miejscu to ciągle dobre rozwiązanie 2) sporo ludzi było w Gruzji i chciałby wrócić do tych smaków na miejscu 3) ale nie ma co gadać , po prostu warto odwiedzić Gruzje
- 7 1
-
2022-12-31 06:45
ten czlowiek wydal 200 zl na jedzenie w polsce, to juz mialby w jedna strone
- 4 2
-
2022-12-31 11:26
To tyle co za bułę
A haczapuri można zrobić w domu znacznie taniej
- 3 1
-
2022-12-30 14:18
Ta pani i jej aksamitne smaki, nic dodac nic ujac, reklama dla tych lokali, ja lubie kuchnie polska i koniec!!!!
- 18 0
-
2022-12-30 17:21
kogo na to stać ? (1)
- 20 0
-
2023-01-01 08:53
Przybysze ze wschodu, najchętniej kasowali by w dolarach, a zarobek musi być 100% .
- 2 0
-
2022-12-30 20:04
Za mączne za tluste i za słone , ale smaczne , nie jestem fanka, za drogo
- 13 0
-
2022-12-30 20:21
Słaba knajpa
Byłam, jadłam, nie polecam.
- 14 1
-
2022-12-30 21:10
Pysznie (2)
Byłem tam że dwa albo ze trzy razy bardzo smaczne potrawy jest miły klimat obsugla na najwyższym poziomie polecam i pewnie niedługo będę ponownie.
- 0 13
-
2022-12-30 23:53
Czekamy!
Łowcy Frajerów.
- 7 0
-
2022-12-31 08:24
Polec do gruzji, tam pysznie zjesz
- 2 0
-
2022-12-30 21:36
Nie wiem skąd te zachwyty nad kuchnia gruzińska. Dla mnie jest za ciężka, zawsze mam problemy po niej.
Mocno doprawione, ciężkie dania i samo czerwone mięso.
- 11 5
-
2022-12-30 23:19
Ja cię!
Bardzo tanio, placek z jajem i serem i, nie zapominajmy, masłem za prawie 50 dych, toż to jak za darmo.
- 19 0
-
2022-12-30 23:31
Niech wszelakie knajpy zrozumieją, że marża rzędu 800-1000%, to nie jest droga do sukcesu...
- 27 0
-
2022-12-31 05:54
5 sztuk pierogow za 45 zl to ceny takie jak w niemczech a moze i wyzsze
to wszystko przestaje miec sens. lepiej gotoeac w domu . przynajmniej wiadomo co jem
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.