- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (115 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (111 opinii)
- 3 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (250 opinii)
- 4 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Jemy na mieście: rozczarowująca Fanaberia w Gdyni
Fanaberia to niewielka naleśnikarnia w samym centrum Gdyni przy ul. Świętojańskiej 33. Swoją filię ma również w Sopocie. Do Fanaberii wybrałam się w towarzystwie kolegi i jego syna, wielbiciela naleśników wszelakich. Udaliśmy się tam wczesnym niedzielnym popołudniem, dzięki czemu nie było problemu ze znalezieniem wolnego stolika. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" pisałam o Barze Leon w Gdańsku, a za dwa tygodnie przeczytacie relację z wizyty w Ristorante Con Giardino (już tam byłam).
Lokal urządzony jest w prosty, ale uroczy sposób w pastelowych odcieniach niebieskiego i szarości. Miękkie siedzisko z kolorowymi poduszkami usytuowane jest wzdłuż ściany z białą lamperią. Poza tym jest niedużo stolików. Na jednej ze ścian wiszą obrazki przedstawiające rysunki kuchennych przyborów, nawiązujące do produkcji naleśników. Tu i ówdzie ustawione są świeże kwiaty.
W karcie znajdziemy szeroki wybór różnych rodzajów naleśników, w tym słodkich, wytrawnych, z dodatkiem ryb, mięsa i wegetariańskich. Istnieje również sekcja zwana "Fanaberie 7 Smaków", gdzie można znaleźć naleśniki z nadzieniem inspirowanym kuchniami z różnych stron świata. Oprócz tego w bogatym menu znajdują się zupa dnia, różnorodne sałatki oraz dania z makaronu. Do wyboru jest naleśnik na cieście pszennym lub gryczanym.
Zamówiliśmy:
- naleśnik rybny na cieście gryczanym - szpinak, feta, łosoś i mozzarella (28,90 zł);
- naleśnik "Fanaberie 7 smaków" Fanaberia Hiszpańska - kiełbasa chorizo z pieczonymi ziemniakami, papryką i pieczarkami (33,90 zł);
- naleśnik wegetariański na cieście gryczanym - biały ser, ziemniaki, koperek i duszona cebulka (19,90 zł);
- naleśnik w sosie pomidorowym zapiekany z serem na cieście pszennym - mięso mielone w ziołach (32,90 zł);
- naleśnik na słodko - brzoskwinie i serek waniliowy (16,90 zł).
Naleśniki są serwowane jedne po drugich w dość szybkim tempie. Do każdego z naleśników wytrawnych można wybrać jeden z trzech sosów: czosnkowy, koperkowo-jogurtowy lub pomidorowo-ziołowy do naleśników słodkich czekoladowy lub truskawkowy. Sosy są poprawne.
Pierwszym daniem był naleśnik rybny. Podany został na dużym talerzu w formie zwiniętego płaskiego prostokąta. Ciasto gryczane było dość cienkie, lekko kruche i bez gumowatej konsystencji. Posiadało wyrazisty smak z delikatnym posmakiem gryki.
Jeśli chodzi o nadzienie, to został zaburzony stosunek szpinaku do łososia. Tego pierwszego jest znacznie więcej. Nie czułam charakterystycznego posmaku fety, która mogłaby dodać nieco wyrazistości liściom szpinaku. Naleśnik nie był gorący, a ledwo ciepły, co powtórzyło się w kolejnych zamówieniach. To psuje efekt.
Fanaberia Hiszpańska nas rozczarowała. Ciasto pszenne było gumowate i na brzegach lekko wysuszone. Naleśnik był ledwo ciepły, a nadzienie zimne, co niewątpliwie miało wpływ na utratę smakowitości. Ziemniaki nie były upieczone, były miękkie i równie gumowate jak naleśnik. Zielona papryka miała gorzki smak, a pieczarek w ogóle się nie dopatrzyłam. Na domiar złego wszystko było intensywnie doprawione dziwną mieszanką przypraw z dominacją oregano. Jedynie chorizo było smaczne.
Naleśnik wegetariański na cieście gryczanym zatarł złe wrażenia po poprzednim doświadczeniu z hiszpańską fanaberią. Był niezwykle smaczny. Jego nadzienie przypominało to w pierogach ruskich, ale z przewagą ziemniaków nad twarogiem i suszonym koperkiem, co nadawało specyficzny posmak. Całość świetnie komponowała się z jogurtowym sosem czosnkowym. Ten naleśnik został podany ciepły, chociaż niegorący.
Naleśnik w sosie pomidorowym nadziany mielonym mięsem i zapieczony z serem był najlepszy z wybranych przez nas wersji naleśników i jako jedyny był gorący. Nawet pszenne ciasto nie było tak bardzo gumowate. Mięso było dobrze doprawione mieszanką włoskich ziół i chociaż nie tak soczyste, jakbym oczekiwała, to nadal smaczne. Smak dania został podkreślony przez delikatny, lekko kwaskowy sos pomidorowy oraz pysznie ciągnący się ser.
Słodki naleśnik zawsze jest wielką przyjemnością, ale tym razem wątpliwą. Ciasto było jeszcze bardziej gumowate. Serek miał mało waniliowy smak i był dość kwaśny. Naleśnik nabrał smaku dopiero po polaniu sosem czekoladowym.
Podsumowanie: zacznijmy od minusów, a więc zimne naleśniki i chłodny farsz, gumowe ciasto pszenne, co sugeruje, że w cieście naleśnikowym jest za mało jajek i za dużo wody. Na plus na pewno należy zaliczyć smaczne ciasto gryczane, dużą ilość farszu, przystępne ceny. Cóż, może trafiłam na gorszy dzień tej gdyńskiej naleśnikarni, choć nie wszystkie dania były nieudane. Według mnie Fanaberia zasługuje na ocenę dostateczną.
O autorze
Miejsca
Opinie (86) ponad 10 zablokowanych
-
2024-02-23 09:54
No nareszcie normalna opinia tego lokalu (1)
jakim cudem oni tyle lat sie utrzymują a taki piqniq (był tuż obok urzędu miasta) padł w czasie covidu...
- 23 2
-
2024-02-23 11:00
Ten piqnik to był dramat na kółkach. Raz tam byłem i czekałem 30 min na jednego naleśnika, a gdy juz go dostałem to prawie wybuchnąłem śmiechem, w środku jakas breja z dwoma małymi kawałkami kurczaka i parę warzywek. Niestety tak to wygląda jak za ten biznes biorą sie amatorzy.
- 4 1
-
2024-02-23 10:03
Jak sobie sam zrobię naleśnika to przynajmniej wiem co jem .
- 18 1
-
2024-02-23 10:25
Większość lub cała część farszu jest przygotowana wcześniej
przez co nie jest to specjalnie smaczne
- 14 2
-
2024-02-23 10:36
Opinia wyróżniona
Zrobiły się niesmaczne (1)
Zimne, gumowate, nie dopieczone, niedobre. Kiedyś były smaczne, teraz jadą już chyba tylko na dawnych opiniach. Myślałam, że naleśnika nie da się zepsuć ale fanaberia pokazuje, że może być inaczej. Lasane naleśnikowe to odgrzewany mróz sprzed tygodni, naleśnik na słodko to guma z połową słoika najsłabszego kremu czekoladowego a bita śmietana...fuj. o tego ceny jak w Sheratonie, zdecydowanie za wysokie za tak słabe dania.
- 70 9
-
2024-02-27 20:50
ale haponiuk smakuje
- 0 2
-
2024-02-23 10:56
Dla mnie niezly lokal. Posilek zawsze jest ciepły.
- 4 6
-
2024-02-23 11:12
Niestety, ale jakość zarówno w Fanaberii w Gdyni jak i w Sopocie spadła strasznie
Nie wiem czy zaczęło się po prostu oszczędzanie przez właściciela czy Fanaberia pada ofiarą własnej popularności, bo często jest tam pełno, szczególnie w Sopocie i pracownice się spieszą, żeby się wyrobić, bo paradoksalnie w porównaniu z np. Pankejkiem w Gdańsku czeka się nawet przy dużym obłożeniu dosyć krótko. O ile w Pankejku przy dużym obłożeniu jest to nawet 40-45 minut to w Fanaberii jeszcze nie czekałem dłużej niż 30 minut, a zazwyczaj jest to około 20 minut...
Jeszcze nie tak dawno Fanaberia była znacznie lepsza i nie wiem z czego ten zjazd wynika...- 12 3
-
2024-02-23 12:11
Naleśniki w Sopocie (1)
Jak naleśniki w Sopocie to tylko Cuda Wianki przy Monciaku, nie ma lepszych:)
- 2 14
-
2024-03-11 21:31
Nieeee
Zdarzyło mi się tam zajść kilka razy w czasach studenckich i zdecydowanie nie polecam.
- 0 0
-
2024-02-23 12:26
udziwnione kompozycje
powodują, że te farsze są przygotowywane wcześniej a potem tylko nakładane na naleśnika robionego na świeżo. To kiedy ten farsz ma się podgrzać ?? Można zrobić tanio i pysznie w domu. Może farsz z 3 a nie z 6 składników, ale przynajmniej świeżo i smacznie.
- 15 1
-
2024-02-23 12:34
ojj a my lubimy!
moze jakis niefortunny dzien sie zdarzyl, bo generalnie lubimy tam chodzic (i Gdynia i Sopot) ;)
- 6 6
-
2024-02-23 13:54
Fanaberia w Sopocie (2)
Byłem raz i drugi nie pujde
- 12 1
-
2024-02-28 23:10
pójdę
- 1 0
-
2024-03-01 09:22
Wiem
Bo będę się uczył języka polskiego
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.