• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: Toskania, Jakubiak i krewetki

Łukasz Stafiej
27 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Wśród nowych lokali, które odwiedziliśmy w tym tygodniu, znajdziecie grill bar ze specjałami, autorską restaurację Tomka Jakubiaka, lokale z krewetkami, ramenem czy skrzydełkami z kurczaka oraz burgerownię.



Chianti



  • Wystrój i wyposażenie Chianti ma przypominać Italię. Na zdjęciu staromodna krajalnica do prosciutto.
  • Chianti
  • Chianti
  • Chianti
  • Chianti
  • Chianti
  • Chianti
Chanti Grill Bar przy ul. Pułaskiego 19/1 zobacz na mapie Sopotu to miejsce, które można by nazwać ambasadą Toskanii w Sopocie. Właściciel (posiada zresztą toskańskie korzenie) zadbał o przeróżne drobne detale, aby poczuć się tutaj jak w tym słonecznym regionie Italii. Są drzewka oliwne przed wejściem, półki uginają się od przeróżnych gatunków wina Chianti (ale nie tylko), na honorowym miejscu stoi staromodna czerwona krajalnica do prosciutto marki Berkel, a z kuchennego grilla dochodzą aromaty przypominające włoskie wakacje.

Z grilla zjemy tutaj i mięsa, i ryby. Z pewnością niepowtarzalnym doznaniem będzie spróbowanie kilogramowego steka (połączenie polędwicy i rostbefu) ze starożytnej włoskiej odmiany wołowiny - chianiny (329 zł). Z grilla zamówimy też m.in. sprowadzane w Włoch kiełbaski salsiccia (36 zł), rostbef z chianiny (229 zł), żeberka wieprzowe (46 zł), stek z tuńczyka (75 zł), śledzia z rozmarynem (33 zł) czy kalmary i krewetki (42 zł). Na przystawki (16-49 zł) w Chianti serwowane są m.in. carpaccio, sery i wędliny włoskie, marynowane karczochy z pecorino czy tatar z polędwicy z miejscowości Panzano w Toskanii. Zjemy też owalną pizzę w stylu pinsa romana (od 28 zł) i kilka makaronów i deserów włoskich. Głównym bohaterem karty jest jednak mięso i wino - to na tę parę powinno się do Chianti przede wszystkich przyjść. Czynne codziennie w godz. 13-23.

Nowe lokale w Trójmieście



Jakubiak w Sopocie



  • Kuchnia w Jakubiak w Sopocie to połączenie polskich smaków regionalnych z nowoczesnymi inspiracjami.
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
  •  Jakubiak w Sopocie
- Zapraszam do mojego domu - powiedział nam Tomek Jakubiak, gdy rozmawialiśmy o jego restauracji Jakubiak w Sopocie, którą właśnie otworzył w starym drewnianym domku przy stadionie przy Wybickiego 48 zobacz na mapie Sopotu (bywalcy powinni znać tę lokalizację - wcześniej działało tu przez kilka lat Grono di Rucola). Kulinarny celebryta, znany choćby z kanału Kuchnia+, przeprowadził się ze stolicy nad morze, nad lokalem urządził sobie mieszkanie, a na parterze postanowił karmić gości jedzeniem komponowanym wraz z szefem kuchni Jordanem Bachem. Jak sam mówi, jego kuchnia to "łamana polszczyzna", nie brakuje w niej zarówno regionalnych polskich smaków i produktów, jak i nowoczesnych wpływów.

Gdzie zjeść - wszystkie lokale w Trójmieście



Karta główna jest krótka (to ulubione dania Jakubiaka, które chciał mieć zawsze w menu), ale niemal codziennie na rolce papieru zawieszonej na ścianie pojawiają się nowe propozycje szefa kuchni. Na przystawkę (od 24 zł) zjemy m.in. śledzia w occie z kwiatów czarnego bzu z agrestem i koprem włoskim; tatara z wędzonym żółtkiem i smażonym kaparem albo hummus ze smażoną wołowiną z sumakiem. Zupy (od 21 zł) to m.in. rybna z wędzonym na miejscu łososiem czy krem z kapusty kiszonej z domową wędzonką. Drugie dania (od 34 zł) to m.in. boczkowa karpatka z puree chrzanowym; gicz jagnięca z miętowym pęczakiem i kremem z buraka i moreli, ogony wołowe z jabłkiem, musztardą i serem zagrodowym; sznycel ze świni złotnickiej z jajkiem sadzonym czy łosoś z puree z selera, imbiru i limonki z sosem porzeczkowym.

W lokalu panuje przytulna, kameralna, wręcz domowa atmosfera. Czynne codziennie w godz. 13-22.


Skrzydlarnia



  • W Skrzydlarni zjemy skrzydełka kurczaka w autorskich marynatach.
  •  Skrzydlarnia
  •  Skrzydlarnia
  •  Skrzydlarnia
  •  Skrzydlarnia
Bar przy Garncarskiej 4/6 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku specjalizuje się w skrzydełkach z kurczaka w autorskich marynatach. Na przykład z mango i cynamonem; wanilią, kakao i kawą; o smaku coli czy w przeróżnych miksach ostrych papryk (dla ekstremistów kulinarnych m.in. z dodatkiem Carolina Reaper - jednej z najostrzejszych papryk na świecie). System cenowy jest prosty - niezależnie od smakowej kompozycji, płacimy za liczbę skrzydełek. 6 kosztuje - 12 zł, 9 - 18 zł, 12 - 22 zł, a 25 - 40 zł. Zamówimy też dodatki (3-8 zł) typu frytki, krążki cebulowe czy colesław, stripsy z piersi kurczaka (od 8 zł) oraz napoje (wkrótce piwa rzemieślnicze). Skrzydlarnia czynna jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-23, a w piątki i soboty w godz. 12-24.


Sumo Ramen



  • Sumo Ramen to kolejny lokal z japońską zupą w Gdyni.
  •  Sumo Ramen
  •  Sumo Ramen
  •  Sumo Ramen
  •  Sumo Ramen
Lokale z japońskim rosołem z makaronem, bo tak najprościej (aczkolwiek odrobinę krzywdząco) można opisać ramen, wyrastają w Trójmieście jak grzyby po deszczu. Jeden z najnowszych to Sumo Ramen przy Abrahama 12 zobacz na mapie Gdyni w gdyńskim Śródmieściu. Restauracyjkę założył Arek Ochocki, szef kuchni, który kilkanaście lat spędził na statkach pływających w Azji i wiele nauczył się od tamtejszych kucharzy.

Na pierwszy raz warto spróbować specjalności kuchni - pikantnego wywaru z owoców morza z łososiem jurajskim, pierożkiem z krewetką i kiełkami mung. W karcie są również wywary tonkotsu albo shoyu z roladą boczkową chashiu oraz wegetariańskie miso i shoyu np. z marynowanym tofu. Co ważne, kucharze makaron do ramenu robią tutaj samodzielnie. Wszystkie rameny kosztują 29 zł. W karcie znajdziemy też kilka inspirowanych kuchnią japońską przystawek (10-26 zł), kurczaka karaage (12 zł), a na deser np. smażone lody (15 zł). Do picia napoje, kilka win i japońskie piwa (np. melonowe). Czynne codziennie w godz. 13-22.



Shrimp House



  • W Shrimp House zjemy krewetki na kilkanaście sposobów.
  •  Shrimp House
  •  Shrimp House
  •  Shrimp House
  •  Shrimp House
  •  Shrimp House
Bar krewetkowy z prawdziwego zdarzenia. W Shrimp House przy Abrahama 26 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni (to odnowiona część ulicy) zjemy krewetki królewskie na kilkanaście sposobów, które przywodzić mają na myśl różne kuchnie świata. Są więc (przebój lokalu) krewetki w tempurze z sosem mango, frytkami i colesławem; makaron z krewetkami na białym winie; zupa kokosowa z krewetkami i ananasem; wietnamski rosół pho z krewetkami; krewetki grillowane na szaszłyku; meksykańskie fajitas z krewetkami i chorizo; klasyczne krewetki na białym winie i czosnku; krewetki w sosie maślano-pomidorowym i kilka innych. Ceny od 22 zł za danie.

Do picia można zamówić m.in. lemoniady, białe wino czy prosecco. Lokal wyróżnia się bardzo przyjemnym, wakacyjnym wystrojem, a całe wnętrze zostało wyłożone płytkami imitującymi krewetkowe pancerze. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 12-22, a w weekendy w godz. 13-22.

Zagłębia kulinarne w Trójmieście



Wantburger



  • Wantburger serwuje proste, nieprzekombinowane burgery.
  •  Wantburger
  •  Wantburger
  •  Wantburger
  •  Wantburger
Wantburger przy Starowiejskiej 42 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni idzie pod prąd wszechobecnym w innych burgerach kombinacjom smakowym. Tutaj zasady są jasne: burgery mają być proste, bez udziwnień. Bazą dla wszystkich jest bułka maślana z sezamem, sałata, ogórek, pomidor i cebula, a poszczególne pozycje w menu różnią się szczegółami. Na przykład dodatkiem sera, papryczek jalapeño, bekonu czy różnych sosów. Ceny od 15 zł.

Ciekawostką są miniburgery, które podawane są w zestawach po 3 albo 5 sztuk (od 18 zł). W Wantburgerze zamówimy również domowe frytki (od 10 zł) z różnymi sosami i dodatkami, np. z sosem serowym albo chilli con carne. Alkoholu nie ma, ale można przyjść z własnym piwem albo winem. W lokalu panuje luźna, klubowa atmosfera. W niedziele od godz. 8 serwowane są tzw. "kac śniadania", czyli kanapki na bajglach. W czwartki właściciele planują organizować pokazy niszowego kina. Czynne od poniedziałku do soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 8-22.

Miejsca

Opinie (109) ponad 20 zablokowanych

  • Jadłem te chianine za 329 pln i musze powiedziec ze naprawde warta ceny. (1)

    Ogromnym plusem jest to ze nie ma marudzacych januszy gastronomicznych. Widac ze towarzystwo to ludzie z klasą i kasą. Poznałem bardzo fajnego goscia, pilismy whisky japonska do rana.

    • 8 29

    • Drogi trollu,
      Gdybyś naprawdę poznał ludzi z klasą, to byś wiedział, że Japonśka Whiskey jest dużo droższa niż ten stek. Chyba że dostałeś naparstek degustacyjny i go siąpiłeś przez cała noc, to współczuję.

      Kilogram Chianine kosztuje ponad 240 złotych, lokalnie w IT. Więc cena 330 za ten kilogramowy stek w Polsce jest rozsądną ceną, tym bardziej że w IT jego cena jako dania sięga ok 100.
      A jak ktoś woli schabowego, lub antrykot z Biedronk,i to nic nie stoi na przeszkodzie, tylko trzeba pamiętać że są osoby które stać lub po prostu są gotowe zapłacić tyle za stek, choćby po to by się przekonać jak to smakuje.

      • 4 9

  • Ramen, ramen (1)

    Po polsku rosół

    • 18 6

    • z ramen jest taki sam rosół jak z barana komentator

      a w rosole nie ma nic polskiego

      • 3 0

  • Te kompoty w słoiku z uszkiem (3)

    Mnie rozwalają

    • 16 1

    • barszcz z uszkami (1)

      w słoiku

      • 3 0

      • Sloik, z Mazur w barszczu.

        • 0 0

    • ziemniaki z korytka

      z łupami i rozmarynem

      • 1 0

  • Po 1989 roku powstawały kantory wymiany walut. (2)

    W Wrzeszczu było kilkanaście. Potem Grunwaldzka we Wrzeszczu stała się ulicą bankową. Teraz co krok to nowy lokal gastronomiczny. W centrach handlowych są strefy gastronomiczne.
    Drogo tam jest.

    • 4 3

    • (1)

      Wtedy narzekali, że za dużo banków. Teraz narzekają, ze jest gdzie zjeść. Widzę w tym postęp.

      • 4 0

      • albo podstęp

        pójdziemy dalej

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Ta "Skrzydlarnia" na Garncarskiej...

    Jakie to jest dobre! Sosy przepyszne (jadłem nr 3, 5 i 6), nie za rzadkie, a skrzydełka fajnie zrobione, nawet lekko chrupiące. Plus lemoniada i frytki (łódeczki), chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku, perfekto.
    Proste dania, świeżo, smacznie.
    Tylko zawsze miejcie kurczaki dobrej jakości! Żeby nie było, że sodówka odbije i zaczniecie jakieś odpady brać ;)

    • 13 30

  • Niestety słabiutko.

    Chianti Grill Bar , byliśmy i niestety nas niczym nie zachwycił.
    Jedliśmy steki z włoskiej wołowiny , które przy tej cenie były ok. ale niczym nadzwyczajnym nas nie ujęły .
    Tatar był dobry ale takich potraw jedliśmy setki i również niczym specjalnym nas nie zachwycił.
    Reasumując przeciętne jedzenie za nieadekwatną cenę do jego jakości.

    • 13 1

  • Za duże prcje i za niskie ceny.

    Nie idę.

    • 12 1

  • Dzięki za te ceny u Jakubiak (5)

    Wziął pomieszał jak najwięcej składników bo to fajnie brzmi i teraz za zupę chce 21 zł. Trzeba być frajerem żeby dać się nabrać. Najlepsze kuchnie Panie to kuchnie proste.

    • 7 5

    • Przeczytaj menu Jakubiaka jeszcze raz i wróć ponownie z komentarzem (4)

      Byłem, jadłem i uważam, że jest bardzo tanio, jak na Sopot i takie nazwisko. Dodatkowo jedzenie bardzo smaczne i spore porcje. Byliśmy tydzień temu z żoną i 2 dzieci. Zamówiliśmy:
      2 soki dla dzieci, zupę rybną, gicz jagnięcą i gołąbki z dorsza. Ja swojej porcji jagnięciny nie dałem rady zjeść (jadłem na początek zupę rybną). Pół porcji miałem na poniedziałkowy lunch do pracy. Za całość zapłaciliśmy PLN 106. Uważam, że to bardzo mało jak na takie miejsca i taką markę (nazwisko).

      • 1 3

      • nazwisko, dziękuje nie sprawdzę - mało to znaczy. (2)

        jeżeli moja mama może ugotować tak, że palce lizać, to co ja będę się podniecał jakimś nazwiskiem kolesia po gastronomiku. Ma być smacznie, dużo i w dobrej cenie. Tak jak we Włoszech, gdzie najlepsze jedzenie jest w knajpach prowadzonych przez rodziny i babcie.

        • 2 3

        • Nawet jeśli odrzuci się nazwisko, to ceny jak na miejsce, składniki i wielkość porcji uważam za niskie

          Każdy szuka w jedzeniu na mieście czegoś innego. Ja tradycyjne potrawy gotuję sobie sam. Na mieście chcę zjeść to, czego nie będę umiał albo mógł (np. ze względu na dostępność składników) zrobić w domu. Dlatego szukam takich miejsc jak Jakubiak, Fedde czy Sztuczka.
          Jeśli tobie wystarcza tylko napchanie brzucha za jak najniższą cenę, to nasze podejścia są kompletnie różne.
          Niemniej ceny u Jakubiaka są obiektywnie niskie. Taniej to tylko bary mleczne albo macdonald.

          • 1 1

        • Lokalna kuchnia wloska to troche inna bajka

          Jest zwykle bardzo prosto, oszczednie w przyprawach, troche oliwy i pieprzu. Generalnie kuchnia powtarzalna, nie oszczedzajaca soli. Owszem produkty sa dobrej jakosci, ale po kilku miesiacach stolowania sie we Wloszech, nie bedziecie chcieli do tego wracac. Jedna z najbardziej przereklamowanych kuchni na swiecie.

          • 0 0

      • Jak na takie nazwisko?

        A czy pan Jakubiak jakies wyroznienia miedzynarodowe otrzymuje, czy tylko jest znany z TV? Pytam, bo nie bardzo znam Jakubiaka, bo i telewizora od lat nie posiadam. Natomiast uzasadnianie wysokiej ceny tym, ze "takie nazwisko" zawsze mnie troche odstrasza od danego miejsca. Takie to ma byc jedzenie a nie nazwisko.

        • 0 0

  • Ja czytam tylko artykuly o knajpach gdzie cena zupy zaczyna sie od 50 zl. Stac mnie na czytanie na bogato, a co!

    • 4 0

  • Też chce mieć dużo kasy jak ci restauratorzy

    Dlatego jak już jem na mieście, to zupa poniżej 10 zł. Drugie, poniżej 25 zł.

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane