Pub dla motocyklistów, restauracja bawarska oraz staropolska i ukryty w podwórku pub, to tylko niektóre z nowych lokali, w ostatnim czasie otwarto w Trójmieście.
, czyli w miejscu dawnej Kreski przy Teatrze Wybrzeże - ma szansę stać się popularny między innymi za sprawą swojej lokalizacji. Bar znajduje się bowiem na szlaku pomiędzy kolejką SKM, a imprezowym centrum Śródmieścia. O wystroju i menu nie ma co się rozpisywać - trzyma standardy podobnych lokali, gdzie wódkę leją za 4 zł, a tatara serwują za 8 zł., od niedawna funkcjonuje miejsce dla twardzieli na jednośladach. Mowa o Wild Dogs Moto Pub - prawdziwym pubie dla motocyklistów. Wystój w sam raz dla brodaczy na harleyach - ciężka muzyka, drewniane ławy, na ścianach wiszą zdjęciach ze zlotów, pod ścianami - stoją dwukołowe maszyny. Mimo surowego wykończenia, miejsce jest przytulne, m.in. za sprawą opalanego drewnem piecyka w rogu sali. Nie tylko dla moto-maniaków., który zaspokoi kubeczki smakowe tych, którzy cenią tradycyjną polską kuchnię. Zjemy tutaj zarówno dziczyznę, jak i bigos i pierogi czy inne polskie specjały. Na uwagę zasługują sałatki. Wystrój koresponduje z menu. Restauracja jest urządzona w stylu mającym przywodzić na myśl staropolski dom. Na szczęście brak tutaj siermiężnych stylizacji, w zamian jest jasno, ciepło i przytulnie. . Przynajmniej jeśli chodzi o domowy klimat. Ponieważ to, co znajdziemy w karcie menu różni się znacznie od oferty Imbiru. Althaus jest bowiem rajem dla miłośników knedli, golonki, precli i piwa pszenicznego, krótko mówiąc - dla miłośników tradycyjnej kuchni bawarskiej. Dobre miejsce na większe biesiadowanie - tym bardziej, że restauracja dysponuje bogatą kartą reńskich win. . To małe miejsce zostało urządzone w - typowy dla podobnych bistro - prosty i minimalistyczny sposób. Pozytywnie zaskakuje spory wybór win.. W jej ofercie znajdują się dania lunchowe kuchni polskiej (od 10 do 14 zł), zupy (od 6 zł), pizze (od 12 do 19 zł). Najdroższe danie w karcie to torcik z sandacza zapiekany ze szpinakiem i mozarellą, polędwica wieprzowa z ziemniakami gratin i warzywami julienne oraz makaron tagliatelle z krewetkami na sosie maślanym - wszystkie za 30 zł. w Gdyni. Zanim jednak trafimy tam na piwo, będziemy musieli chwilę pokrążyć po okolicy w poszukiwaniu tego miejsca - znajduje się bowiem nie od strony ulicy, ale na tyłach budynków, niedaleko restauracji A Modo Mio. Zdeterminowani jednak znajdą i nie będą narzekać, bo w środku panuje przyjazna atmosfera. Dobre miejsce dla nocnych marków, szukających nietypowych miejsc i otwartych na nowości.. A ściślej mówiąc - częściową nowością, ponieważ to nowa odsłona mieszczącego się tutaj do niedawna dwupoziomowego klubu Elypse. Cały lokal urządzony jest w stylu orientalnym - pod sufitem wiszą kolorowe lampiony, przy stolikach kanapy z poduchami i pufy. Również obsługa nosi specjalne przebrania. W programie - imprezy z popularną muzyką klubową, a w menu m.in. sisha.
2013-01-19 09:42
nie kumam, knajpa z polskimi daniami a nazwa imbir (już lepiej burak)
2013-01-19 14:18
po zdjeciu tez nie widze zadnego staropolskiego wystroju w tym lokalu...
2013-01-19 09:44
Bufetowa od wejścia krzyczała ...panowie kufelki,kufelki.A tak przez przypadek spytam się w Gdańsku jest browar?Waldek już rolnikom wytłumaczył ,,,chlopy po co wam krowy,mleko jest hipermarketach.Teraz PO tłumaczy ludowi po co wam browar ,piwo jest w galeriach.
2013-01-19 10:09
2013-01-19 10:28
Dobrze zacząłeś ale kijowo skończyłeś swój wpis. Co ma z tym wspólnego PO? Po co takie pierdoły wypisujesz?
2013-01-19 10:59
Wypracowany zysk dawał życie klubom sportowym,spółdzielniom mieszkaniowym...itd,itp.Kupując niemieckie piwo dajesz robotę ,no komu?Bank PEKAO sa wypracował 16% zysku z rok ubiegły i co Uni Credito zabrało wszystko.
2013-01-19 11:17
2013-01-20 18:50
pracowałem to wiem, 200 godzin pracy i 400 nadgodzin ! miałem, tylko jak sobie policzyć te godziny to by ci wyszło że miesiąca braknie...kompletna paranoja a nie miejsca pracy, nic dziwnego że to padło, jak całymi ciężarówkami mienie wywożone było, całe osiedle stoczniowe za Auchan jest ze stoczni przywiezione, co do reszty to się zgadzam, że wszystko posprzedawali obcym
2013-01-19 10:00
I jak widac nie tylko we władzach ale i na ulicach.
Ja tam wolalem klimat la dolcevita i podczas spożywania piwa patrzeć na filmowo basniowy klimat niż na ciężkie, toporne, rezimowe czasy prlu
2013-01-19 10:08
Na początku dawali spore porcje, teraz znacznie zmniejszyli, nieładnie! Ale żarełko dobre, brawo dla kucharza.
2013-01-19 10:09
Kraków, ma, Wrocek, ma, Poznań, ma, Wawa, ma, a my nic!
2013-01-19 10:13
2013-01-21 20:40
2013-01-19 10:19
2013-01-19 10:14
a potem jeżdżą pod wpływem na tych motorach i o wypadek nietrudno
2013-01-19 20:07
święta racja!!!! ja też jestem przeciw jednośladom i to wszelakim (motory, rowery, skótery). Tylko niebezpieczeństwo stwarzają.
2013-01-19 21:32
a ja jestem przeciw debilom, których jedyną atrakcją jest siedzenie w domu i krytykowanie wszystkich... wy to macie zarąbistą pasję...
2013-01-20 16:09
jeszcze przeciwko hulajnogom
2013-01-19 10:16
Już widzę te tłumy harleyowcow w Gdańsku. Ktoś znowu nie zrobił badań rozpoznania rynku. Ze zdjęć widac ze sporo kasy wywalil, a na zielonej wyspie ludzi tłumnie stać tylko na bar w stylu prl. Szkoda takich knajp, ale daję jej rok istnienia.
Ps. W prlu dobrze też funkcjonowały agencje towarzyskie, mimo ograniczonej ilościturystow. Teraz to jest jedyny kierunek. Krótko mowiac dla młodych tanie bary z wódka (tak jak kiedyś kioski z piwem) dla turystów i małej grupy uprzywilejowanych POlakow dziewczynki za pieniądze.
2013-01-19 10:17
Bądź czujny!
2013-01-19 12:50
ależ Haaanss
2013-01-19 13:53
Bądź cicho, bo ON czuwa.
Najlepsze kasztany są na Placu Pigalle...
2013-01-19 14:00
2013-01-19 14:14
kolejne podejście:
Czy mógłbym przejrzeć pańską gazetę?
2013-01-19 10:18
zakładac będą filtry na źle ustawione tłumiki.
2013-01-19 10:22
Ten lokal nie przyciągnie fanów jednośladów, dla których mekką jest Hell Pub na Klinicznej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
