- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (67 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
Nowe lokale: restauracje, bary i pijalnia
Odwiedziliśmy kolejnych kilka nowych lokali, które w ostatnich tygodniach otwarto w Gdańsku. Tym razem na naszej liście znalazły się dwie restauracje z kuchnią autorską, bistro ze zdrowym jedzeniem, bar z kanapkami z szarpaną wieprzowiną i pijalnia wódki.
Wyspa Północ
Wyspa Północ znajduje się w nowych obiektach na Wyspie Spichrzów i najłatwiej do niej trafić idąc bulwarem od ulicy Stągiewnej. To restauracja z autorską kuchnią połączona z barem serwującym rzemieślnicze koktajle. Za kuchnię odpowiada młody szef Kamil Borzyszkowski, który proponuje nowoczesne spojrzenie na polskie smaki z wykorzystaniem lokalnych produktów.
Na przystawkę (25-69 zł) zamówimy m.in. tatara z kawiorem ze ślimaka, łososia w żubrówce z blinami czy deski regionalnych wędlin i serów. Zupy (18-19 zł) to bulion z kaczki z grzybowymi pyzami i chrzanowa z krokietem. Jako danie główne zjemy (36-115 zł) m.in. kaczkę z sosem śliwkowym, sezonowany rostbef, risotto z grzybami, halibuta z kaszą orkiszową czy - wizytówkę szefa - comber z sarny z kasztanami i czarnym bzem. Karta będzie się zmieniać sezonowo, co jakiś czas można też spodziewać się wkładek.
Gdzie zjeść - wszystkie lokale w Trójmieście
Nie mniej ważne co kuchnia są w Wyspie Północ koktajle (od 25 zł) - przygotowywane z dbałością o naturalne składniki i inspirowane historią niegdyś istniejących tutaj spichlerzy. Wypijemy m.in. koktajl na miodówce z konfiturą z dyni i plastrem miodu, z rumem, pianą z białka i gruszką czy koktajl na jacku danielsie z domowym likierem czekoladowym. Oczywiście nie brakuje też szerokiego wyboru klasycznych alkoholi. Czynne codziennie w godz. 12-22.
Monastico
Restauracja przy Targu Siennym 5 (przed wejściem do galerii Forum Gdańsk) z kuchnią autorską szefa kuchni Marcina Leszczyńskiego (znanego wcześniej z sopockiego Projektu 36). Zjemy tutaj wykwintne dania będącą wypadkową polskich i śródziemnomorskich składników oraz nowoczesnych technik.
Karta jest krótka i sezonowa. Wśród przystawek (27-44 zł) znajdziemy m.in. łososia z rokitnikiem, warzywami korzeniowymi i prażoną skórą czy tatara z domowymi marynatami i chrupkiem z czarnuszki. Dania głównie (41-90 zł) to m.in. polędwica wołowa z sosem z pieczonej cebuli, pierś z kaczki z podwędzanym naleśnikiem, troć z czerwoną fasolą, kolendrą i fenkułem czy dorsz z ziemniakami z ogniska i sosem z pieczonej papryki. Jako zupę (25-26 zł) zamówimy m.in. bulion z pstrąga wędzonego czy krem z topinamburu. Do tego spory wybór win z całego świata.
Na uwagę zasługuje również sam obiekt. Monastico mieści się w odrestaurowanym budynku klasztornym i żeby to podkreślić, inwestor osłonił część ceglanych ścian oraz nadał wnętrzu nowoczesne akcenty kojarzone z historyczną przeszłością. Oprócz restauracji budynek mieści również pizzerię i wine-bar w podziemiach oraz apartamenty hotelowe na wyższych piętrach. Restauracja Monastico czynna jest codziennie w godz. 12-22.
Rednek by Stah
Drugi lokal (przy ul. Szerokiej 8/10 w miejscu dawnego kebaba) sygnowany logiem z chłopakiem w kraciastej koszuli. Rednek by Stah to niby zwyczajny bar z kanapkami z szarpaną wieprzowiną i wołowiną, ale tak naprawdę jest to bardzo przemyślany koncept kulinarny. Właściciel zadbał o najmniejsze wizualne drobiazgi, dopracował przepisy, sam dba o gości.
Ceny bułek zaczynają się od 19 zł. Zjemy np. kompozycję z jalapeno, pulpą mango, awokado i kulkami serowymi; colesławem, sałatą i sosem kolendrowym czy podwójnym bekonem, cheddarem, pomidorem i cebulą czerwoną. Za wkładkę z wołowiny dopłacamy 4 zł, są też wersje bezmięsne, a dla fanów bardziej klasycznego jedzenia ulicznego - zapiekanki (od 15 zł). Niektóre buły sparowane są z wybranymi piwami rzemieślniczego AleBrowaru. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, w piątki i soboty w godz. 12-3.
Fit And Tasty
Choć nazwa sugerować by mogła co innego, bistro Fit and Tasty przy Marusarzówny 2/11 na Morenie nie jest wyłącznie dla sportowców czy dbających o linię. To miejsce dla każdego, kto chce zjeść prosty i smaczny obiad (albo śniadanie) oraz zwraca uwagę na jakość posiłków. Właściciele Fit and Tasty przykładają dużą uwagę do produktów - nie korzystają z wielkich przemysłowych dostawców mięsa i warzyw, ograniczają w daniach cukier i sól oraz używają w kuchni lepszych półproduktów.
W lokalu funkcjonuje stałe menu tablicowe, w którym znajdziemy m.in. pierś z kurczaka sous-vide (12 zł), wołowinę po meksykańsku z warzywami (20 zł), burrito w razowej tortilli (22 zł), polędwiczki wieprzowe w sosie słodko-kwaśnym czy sałatkę z awokado i kuskusem (15 zł). Za dodatki takie jak kasza czy ryż trzeba dodatkowo zapłacić (4 zł). Ponadto codziennie przygotowywane jest danie dnia w różnej cenie. Każdy posiłek ma podane wartości odżywcze. W godz. 10-12 zamówić możemy również proste śniadanie typu omlet, jajecznica czy granola (od 6 zł). Czynne od poniedziałku do soboty w godz. 10-20.
Seta Disco
Pijalnia wódki i piwa na Targu Drzewnym 12-14 (na rogu Garncarskiej). Setę Disco wyróżniają godziny pracy - lokal czynny jest całą dobę siedem dni w tygodniu, a więc staje się poniekąd naturalnym miejscem dla wszelkich "biforków" i "afterków".
Podstawa oferty to alkohol za 5 zł - za tę cenę kupimy tutaj shota wódki, prosty drink, szklankę piwa czy kieliszek wina, a nawet whisky. Szukający innych smaków mogą wybierać w kolorowych shotach smakowych i bardziej złożonych drinkach, których ceny w większości nie przekraczają kilkunastu złotych (w większość jest i tak za "piątaka"). Do jedzenia tatar, śledź, chleb ze smalcem, tosty albo miska żurku, strogonowa czy bigosu. Wszystko za 9 zł.
Miejsca
Opinie (66) ponad 50 zablokowanych
-
2019-12-08 13:05
Seta Disco - koleny lokal "mniej za mniej"
- 3 0
-
2020-01-06 15:22
Ceny (1)
Szot wódeczki za 5 zeta to uczciwa cena, ciekawe tylko czy nalewają te 40ml
- 6 0
-
2020-01-06 16:45
Pewnie nie.
Pytanie też jaki alkohol.
Alkoholu pije dużo niestety i różnego typu, mam w temacie duże doświadczenie i prawda taka, że po tym z knajpy czuje się najgorzej, a niby nie jest to starogardzka itp.- 0 0
-
2020-01-06 15:43
(1)
Jakbym mojemu podała takie coś jak na zdjęciu to by mnie opier..do ..lił.
Dwa ziemniaki i urwany kawał chleba ?
Ani się najeść ani co .- 4 0
-
2020-01-06 16:46
Mas rację odnośnie jedzenia.
Tylko czemu robisz z siebie kogoś, którego życie sprowadza się do podawania komuś...- 1 0
-
2020-01-06 16:47
(1)
Ok
Jest zestaw:
Koncept
Autorskie
Reemislnicze
Ale jesli na tym zarabiacie na tych napitych typach że Skandynawii bo Niemców mniej to wasz wybór.
Ja zjesc chodzę/jadę gdzieś indziej.- 0 0
-
2020-01-06 17:36
to idź
kogo to?
- 0 0
-
2020-01-06 17:36
prezentuje kuchnię amatorską ta wyspa
chleb porwany z kawałami pietruchy
- 1 0
-
2020-01-06 19:30
Seta disco
To miejsce ma duuuuużą przyszłość
- 1 0
-
2020-01-06 20:34
Zapiekanka za 15 zeta w gore? Chyba pogrzalo
- 0 0
-
2020-01-06 22:57
Wystarczylo ze doczytalem do polowy reklamy
i juz dzwonilem do rodzicow zeby doslali troche kasy zeby odwiedzic te lokale. W czasie gdy tlumaczylem ojcu jak sie robi przelew blikiem, wyczesalem sobie brode, wcisnalem sie w rurki zdjalem skarpetki i niemal bylem gotowy do wyjscia gdyby nie naladowany w pelni ajfon. Wiadomo ze jak jest autorskie menu 20 letniego szefa kuchni, rzemielsnicze koktajle, lokalni dostawcy, tablicowe menu, kraftowe piwo, smakowe shoty i bezmiesny bigos to takie koncepty kulinarne musza byc MEGA!!! No i te ceny! Wieprzowy comber z sarny w sosie z marchewki bezskrobiowej pod pierzynka z odtluszczonego bialo-czarnego bzu za jedyne 137 pln to jest po prostu rewela!
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.