- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
Nowe lokale: śniadaniownia, dużo pizzy, puby i kawiarnie
W Trójmieście stale powstają nowe miejsca gastronomiczne. Dlatego przyszła pora na kolejny przegląd w ramach naszego cyklu "Nowe lokale". Tym razem w lipcowym zestawieniu pokażemy kilka nowych miejsc z Gdańska, Sopotu i Gdyni. Podróż rozpoczniemy od śniadania w estetycznym miejscu, następnie udamy się na Długą, a później spróbujemy pizzy. Naszą gastronomiczną wycieczkę zakończymy zabawą w Sopocie na kawie i gofrach.
- Mimosa na terenie Zajezdni Wrzeszcz
- Bubbles przy Długiej
- Tu i teraz przy Długiej
- Słodka Strefa/Pizza Antonietta na Chwarznie
- Blisko w Sopocie
Mimosa na terenie Zajezdni Wrzeszcz
Naszą kulinarną wycieczkę rozpoczynamy w Mimosie. Nowa restauracja, którą można znaleźć na terenie osiedla Zajezdnia Wrzeszcz, zachwyca estetycznym wnętrzem i wyczuciem smaku. Można tu wpaść zarówno na danie obiadowe, śniadanie, a także na kawę i słodkości. To jedno z pierwszych takich miejsc po tej stronie Wrzeszcza. Lokal sprawdzi się zarówno na wyjście ze znajomymi, jak i na rodzinny obiad.
W karcie znajdziemy śniadania - dostępne od godziny 9:00 do 15:00. Wśród nich: jajka po benedektyńsku podawane w croissancie - z wędzonym łososiem, guacamole z pomidorami, sałatą rzymską oraz sosem holenderskim za 45 zł, z twarogiem, salsą pomidorową, prażonymi pestkami dyni i sosem holenderskim za 38 zł, z szarpaną wołowiną barbacoca, guacamole, piklami z sosem holenderskim również za 45 zł czy też z długo gotowanym boczkiem, sałatką z jabłka i gorczycy, z sosem holenderskim za 42 zł, croque madame za 38 zł, czyli brioche z jajkiem sadzonym, plastrami długo gotowanego indyka, serem frisztikowanym i beszamelem, podawane z zieloną sałatą.
Miejsce po godzinie 15:00 wprowadza menu talerzykowe, które umożliwia dzielenie się potrawami ze znajomymi. W menu dostępny jest podział na zimne i ciepłe talerzyki. Wśród dań dostępnych w tej formie: tatar z pomidorów z pestkami dyni i sezonowymi owocami za 33 zł, brioche z indykiem z francuskim smarowidłem z długo gotowanego indyka, moreli i oliwy z oliwek za 36 zł czy też tatar wołowy za 43 zł z estragonem, marynowaną rzepą i chrzanem, a także boczniaki w cytrusowym sosie BBQ z guacamole, kwaśną śmietaną, orzechami nerkowca i kolendrą, podawane w kukurydzianej tortilli za 36 zł.
Bubbles przy Długiej
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy, było Bubbles, które mieści się przy ul. Długiej 18/21. Lokal powstał w miejscu dawnego punktu Buddha Lounge. Lokal specjalizuje się w autorskich kompozycjach koktajlowych, ale można napić się też tu tradycyjnych trunków. W lokalu zaaranżowanym w kolorach zieleni można pobawić się, spotkać ze znajomymi, a także zapalić shishę i oczywiście zjeść.
Wśród dań dostępne są: arbuz marynowany z serem feta z boczkiem w glazurze z czerwonej cebulki, posypany kolendrą i miętą za 36 zł, opalany śledź z pieczonym burakiem, cebulką i serkiem śmietankowym za 34 zł. Klasyki koktajlowe, takie jak: negroni, old fashion, pina colada czy mojito za 34 zł, a koktajle specjalne za 36 zł.
Tu i teraz przy Długiej
Tuż obok powstał siostrzany lokal, który mocniej skupia się na kuchni. Mimo że Bubbles i Tu i teraz są częściowo ze sobą połączone, to mają zupełnie inny klimat. Łączy je ogródek, który za dnia używany jest przez restauracje, a wieczorem przechodzi pod władanie lokalu Bubbles.
Zjemy tu m.in. pappardelle z mięsem z kaczki, piklowaną żurawiną, dymką i parmezanem za 48 zł, spaghetti w emulsji maślano-truflowej z parmezanem i dymką za 56 zł, pizzę tartuffo za 48 zł (z kremem truflowym, szynką crudo, buratą, parmezan, truflą i bazylią), a także pieczeń cielęcą z pieczonym burakiem, smażonym kalafiorem i pesto orzechowym za 68 zł.
Ten przysmak jest drogi, ale wart swojej ceny
Słodka Strefa/Pizza Antonietta na Chwarznie
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy, jest gastronomiczny punkt, w którym zjemy zarówno pizzę, jak i ciasta. Lokal powstał w przy ul. Stanisława Filipkowskiego 22/U2 w Gdyni. Miejsce jest połączeniem cukiernio-kawiarni z restauracją.
Zjemy tu blisko 20 rodzajów pizzy, w tym m.in: nduja z pomidorami, mozzarellą fior di latte, czerwoną cebulą, rukolą, ricottą i słodkimi pomidorkami za 42 zł, antonietta z cremem fraiche, mozzarellą, cieniutkimi plasterkami ziemniaka, hiszpańską kiełbaską chistorra, czerwoną cebulą rozmarynem, tymiankiem, świeżo mielonym pieprzem za 38 zł, a także sałaty w tym cezar z sałatą rzymską, piersią kurczaka, pomidorkami cherry, grzankami, grana padano, dresingiem cezar i foccacią za 34 zł.
Blisko w Sopocie
Nasz cały dzień kulinarnej wycieczki kończymy w Sopocie, w którym otworzyło się Blisko, czyli nowy lokal, który powstał na uboczu centrum Sopotu przy ul. Haffnera. Baro-kawiarnia prezentuje szeroką ofertę sposobów parzenia kawy. Jednak kawa, która jest specjałem lokalu, to nie wszystko. Oprócz niej w lokalu napijemy się również koktajli, a także zjemy śniadanie, np. gofra w formie słodkiej lub wytrawnej. W lokalu odbywają się spotkania z muzyką na żywo.
Wśród śniadań dostępne są: omlet z trzech jaj z dodatkami za 26 zł, croissant z jajecznicą za 16 zł, kanapka na ciepło za 14 zł, a także gofry w wersjach słodkich oraz wytrawnych. Kawa w lokalu dostępna jest w blisko 15 wariantach, w tym m.in z Aeropresu za 18 zł, dripa za 17 zł i szybkiego przelewu za 14 zł. Wsród mniej znanych kaw dostępne jest np. freddo za 17 zł, a także cold brew za 16 zł czy espresso tonic za 18 zł.
Miejsca
Opinie (124) ponad 10 zablokowanych
-
2023-08-23 04:16
Ja za dobrego burgera jestem w stanie zapłacić nawet 100 zł
Bo po nim cały dzień chodzę najedzony.. I szczęśliwy.
- 0 0
-
2023-08-23 06:59
Brat Łat
Wszystko fajnie, tylko dlaczego w tej samej cenie mogę pysznie zjeść w niesamowitym turystycznym francuskim Yvoire nad jeziorem genewskim? 55 euro za obiad z napojami i deserem dla 2 osób. I nie piszcie pierdół o wzroście stawek godzinowych pracowników, jednak kelnerka czy barman we Francji czy Szwajcarii zarabia duuuużo więcej.
- 0 0
-
2023-08-23 10:55
patrzac na ceny
nie ma mowy by to sie utrzymalo. ruch bedzie za maly.
- 0 0
-
2023-08-25 15:29
Nowe lokale? Ok!
Ale dlaczego ani słowa o nowych ustępach?
- 0 0
-
2023-08-25 15:51
W lokalach wystrój.
A w ustępach ściany obeszczane i obesrane do wysokości co najmniej jednego metra.
- 0 0
-
2023-08-25 15:55
45 zł to dużo?
W Mechelinkach za turbocika + garsteczka surówki oraz kęsek dorsza + garsteczka surówki = 140, 00 zł!
- 0 0
-
2023-08-26 17:18
Mnie interesuje ta pozycja: omlet z trzech jaj z dodatkami za 26 zł. Jajka po złotówkę, co to za dodatki za 23zł, jeśli schabowy z ziemniakami to biorę w ciemno ;)
- 0 0
-
2023-09-17 17:50
Wciąż tylko
o nowych lokalach. A o nowych ustępach - cicho sza! Bo ludziska tylko wciąż jedzą. A o wypróżnianiu się cicho sza!!!
- 1 0
-
2023-09-17 18:01
No, poszedłem
z żoną do modnej knajpy. Kawałeczek ryby + kilkanaście frytek + garsteńka tzw. surówki + woda mineralna = 260 zł. jak weszliśmy głodni, tak głodni wyszliśmy.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.