• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próbowali jednych z najlepszych piw na świecie

Łukasz Stafiej
28 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu degustowali piwne unikaty z browaru Mikkeller, uchodzącego za jeden z najciekawszych na świecie. Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu degustowali piwne unikaty z browaru Mikkeller, uchodzącego za jeden z najciekawszych na świecie.

Cykl spotkań degustacyjnych o nazwie "Sztos Panel" w pubie AleBrowar to wydarzenie, w którym wziąć udział powinien każdy fan piwa. Pierwsza odsłona odbyła się w niedzielę, a grupka wybrańców miała okazję spróbować sześciu piw z jednego z najbardziej szanowanych browarów w kraftowym światku - Mikkellera.



W skrócie wygląda to tak: kilku facetów siada wokół stołu, puszcza w obieg butelkę piwa, z wielką atencją studiuje etykietę, uważnie wącha, w końcu rozlewa do kieliszków niewielkie porcje trunku, a potem przez kilkadziesiąt minut peroruje o jego barwie, aromacie i smaku.

Kojarzyć się to może z degustacjami wina, ale atmosfera jest znacznie mniej formalna. I znacznie bardziej hermetyczna. Żarty, suchary i anegdoty ze światka polskiego piwa rzemieślnicza wzmagają na sile wraz z kolejną otwieraną butelką. Nikt tutaj się jednak nie upija. Nie o to przecież w degustacji chodzi.

- Sztos Panel to okazja, aby zobaczyć i spróbować piw uchodzących za najciekawsze na świecie. Sztosy w piwnym slangu to właśnie takie unikatowe, często rozlewane w limitowanych edycjach i niemal niedostępne w powszechnej sprzedaży pozycje - mówi Michał Saks, browarnik i szef pubu AleBrowar. - Spotkania organizujemy we współpracy z gdańskim Sklepzpiwem.pl, którego właściciel aktywnie śledzi scenę kraftową i stara się zdobywać wyjątkowe piwa.
Podczas pierwszego spotkania, które odbyło się w gdyńskim pubie w niedzielę, uczestnicy mogli zdegustować piwa z browaru Mikkeller. To założona dziesięć lat temu przez dwóch Duńczyków - Mikkela Borga Bjergsø i Kristiana Klarupa Kellera - marka specjalizująca się w piwnych eksperymentach. Zaczynali jako domowi piwowarzy, współpracowali z wieloma rzemieślniczymi browarami na świecie, a od niedawna prowadzącą swój własny browar w amerykańskim San Diego i uchodzą za największych wizjonerów sceny kraftowej na świecie.

Na pierwszym Sztos Panelu Bartek Michałowski, szef Sklepzpiwem.pl wybrał sześć piw Mikkellera w butelkach o pojemności 0,75l - specjalnych pozycji dojrzewających w beczkach po winach i cięższych alkoholach. Degustacja zaczęła się od lekkiego belgijskiego ale Junius Brutusa leżakowanego przez osiem miesięcy w beczkach po kalifornijskim winie sauvignon blanc. Drugi był aromatyzowany syropem klonowym i sezonowany w beczkach po burbonie stout Maple Bourbon Barrel Aged Rauch Geek - znajdujący się na liście 50 najlepszych piw świata według użytkowników portalu-wyroczni ratebeer.com.

  • Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu.
  • Nalewanie porcji degustacyjnych.
  • Organizatorzy: Bartek Michałowski ze Slepzpiwem.pl oraz Michał Saks z AleBrowaru.
Kolejny był tripel Trip On Wood z beczki po chardonnay oraz belgijski ale Første Fødselsdag podkręcony aromatami szczepu cabernet. Najwięcej emocji wzbudziły dwie ostatnie pozycje: Polly 3 - ciemny, mocno owocowy, dojrzewany w beczkach po burbonie belgijski ale oraz Stella 8 - czarny jak smoła, pełen aromatów whisky imperialny stout.

- Można powiedzieć, że to tylko i aż piwo, ale jego poprawna degustacja wymaga pewnych zasad - mówi Michałowski. - Aby docenić pełnię aromatu i smaku, warto spróbować go w różnych temperaturach, tuż po nalaniu oraz kilka chwil później, gdy ogrzejemy kieliszek w dłoniach. Należy pić powoli, rozlać trunek po jamie ustnej, zatrzymać na języku, nie spieszyć się. Piwa leżakowane w beczkach po alkoholach mają bardzo złożony, wielopoziomowy bukiet i takie degustacje są rzadką okazją, aby tego doświadczyć.
Saks zapowiada, że kolejne Sztos Panele odbywać się będę regularnie, prawdopodobnie w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Miejsc jest niewiele, a ich liczba zależy od pojemności butelki i dostępności danej pozycji. Warto śledzić profil facebookowy AleBrowaru i szybko rezerwować wejściówki. Te na niedzielne spotkanie kosztowały 100 zł.

- Takie spotkania są ważne dla piwoszy, bo sztosa naprawdę szkoda wypijać samemu i nie móc podzielić się wrażeniami z innymi miłośnikami dobrego piwa. Degustowanie w towarzystwie ludzi, którzy trochę różnych piw w życiu wypili, mają o nich wiedzę i potrafią opowiadać o swoich wrażeniach, sprawia masę frajdy - kończy Saks.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (180) ponad 10 zablokowanych

  • panel to moze byc naukowy na uczelni (4)

    albo na podlodze gdy ktos wyklada panele. Do tej pory nie ma wyzszych studiow z piwowarstwa.

    • 13 7

    • Za to są wyższe studia z trollingu. Mamy absolwenta.

      • 2 7

    • Ależ sa takie studia

      Poszukaj, a znajdziesz!

      • 3 2

    • są takie studia w Krakowie na Uniwersytecie Rolniczym (1)

      Studia i stopnia - browarnictwo i słodownictwo

      • 3 1

      • i we Wrocławiu

        • 3 0

  • Nie masz brody, nie pij krafta!

    Nie masz brody, nie pij krafta!

    • 12 4

  • Widzę, że brody (1)

    i fikuśny wąsik nadal w cenie.

    • 14 3

    • No i gatki szmatki jak najbardziej.

      • 8 0

  • własna warka

    jak ktoś lubi rzemieślnicze piwka , powinien spróbować zrobić własną warke,, zaczynałem od nastaw z brewkitu ,następny etap to własny słód i chmielenie ,przednia zabawa ,wystarczy trochę cierpliwości i można zrobić dobre piwko, nie ukrywam że piję też browary dostępne w sklepach, niektóre też są pyszne.

    • 13 2

  • Brawo dla organizatorów

    Bardzo profesjonalny panel w przyjemnej atmosferze, do zobaczenia następnym razem.

    • 7 6

  • (2)

    najlepsze piwo to kustosz ze stonki i tyle a tu jakieś dziwne siusiaki

    • 6 5

    • kustosz za 1,29 rzadzi :) (1)

      • 7 0

      • czyli Van Pur w akcji. Wymyśl nazwę, wrzuć piwo do sieci marketów i już sukces.

        • 0 0

  • Piwko

    Mniam mniam mniam

    • 6 0

  • tatra (2)

    ja tam nie wiem jak wy ale dla mnie tatra ma dosc wyrazisty smak, to samo tyskie. Krawt czy jak to sie pisze to perfumy a nie chmiel

    • 5 12

    • Odp

      Pfffuuuu... tatra, spec sie tylko liczy na rynku! koniec tematu... a kraft to jakas magia elfow

      • 2 2

    • hahaha tatra to chmielu nie widziała XD

      • 4 1

  • niesamowite...

    • 2 0

  • (21)

    W***iają mnie już tacy piwosze-neofici, co to ***a całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
    Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje d*py. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie ***owych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
    - hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, rąbie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
    Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie rąbie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.
    Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
    - o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś g****** pizner urkłel chco otruć!
    Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z g*wnomuzyką i wyborem 10 0000 piw o z***nych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w c*** długa nazwa procesu technologicznego nazwa wioski, z której jest browar”
    -pacz, to je zarąbisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…
    I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i ***o całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieść, jak chcecie, to napisze…

    • 62 15

    • AMEN ! (2)

      Idealne podsumowanie bezglutenowych koneserów z brodą. Czekam na dalszą część jak to się spotkalo dwóch Januszy.

      • 8 3

      • te piwka akurat maja gluten xD (1)

        • 1 1

        • to może brodaci hipsterzy się potrują i padną! będzie jakiś pozytywny skutek tej kretynady.

          • 0 0

    • dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      w punkt 10/10 XD

      • 9 1

    • Ci kolesie ze zdjęcia w okularach i tych dwóch z ich lewej strony oraz ten w czapce... To są idealnie "bohaterowie" tego internetowego klasyka :D

      • 5 3

    • Jełopo-wklejacz "hurrr durrr" niezawodny...

      • 6 3

    • Świetny, dowcipny tekst!

      Uśmiałem się do łez :-)

      • 11 2

    • Zieeeew...

      • 2 6

    • pytanie

      jak dlugo bedziesz wklejal ten post?

      • 7 5

    • masz rację w 100% (6)

      najgorsze jest ot że w Gdańsku porobiło się wiele knajp z dobrym jedzeniem ale nie ma co do niego zamówić, już nie raz po przeczytaniu karty pytałem się kelnerki czy mogę u nich zapłacić za piwo jak z karty ale w to miejsce kupię sobie piwko w pobliskim sklepie przeleję do ich kufla bo mają wyborne jedzenie ale z tym gazowanym płynem jakie serwują w knajpie nie da się tego przełknąć...

      te wszystkie brodate i wąsate degustatore są za młodzi by kosztować w Pradze prawdziwe Czeskie piwo, baaa są za młodzi by mieć szanse degustować prawdziwe jeszcze Czechosłowackie piwo... gdyby mieli szanse wypić prawdziwy złoty napój zza południowej granicy to by wiedzieli, że to co teraz leją do ust na tej dziwnej degustacji to nic innego jak smak pomyj z mydlinami okraszonych marketingową zagrywką...

      a co do restauratorów - trzeba mieć na...e we łbie aby zatrudniać naprawdę wyśmienitego kucharza, aby przyrządzał mega dobre posiłki a potem serwować do tego mydliny, które w karcie widnieją pod pozycją PIWO!!!!!

      • 6 6

      • Długo na tymi bzdurami myślałeś? (5)

        Przejdź się do PG4 albo Browar Piwna, potem przeproś.

        • 2 7

        • byłem (4)

          tragedia...

          • 5 4

          • (3)

            ale "tragedia" bo ? Wiesz , można szybko sprowadzić temat piwa "kraftowego" do win. Jeszcze do dzisiaj niektórzy Polacy wierzą że pewny tani napój ....Rossi to Wino.... a nie napój z żelu, który winogron nie widział. Z takimi stereotypami walczy Alebrowar pokazując różne style piwa. Fakt że nieudolnie, ponieważ pokazując ciągle brodatych i innych głupawych hipsterów zamyka ten krąg do jakiejś tajemnicy. Jeden jest fakt - piwo takie jest drogie czyli ok. 10zł za 0,5L ALE z drugiej strony : ile kosztuje w knajpie 0,5L koncernowego piwa ? Skoro nie ma różnicy - warto zajrzeć w jakość piwa i to polecam. Dziś cała Europa uczy się od PL piwa rzemieślniczego, nawet Niemcy, także Panowie i PAnie trochę wniknięcia w temat zanim napiszecie tutaj kolejne niesprawdzone teksty w stylu nie ma jak Perła czy czarny Special.... serio, tak bez spiny.

            • 8 1

            • Nie ma to jak zimna perełka albo specjalek (1)

              • 1 2

              • albo jedenaście. do tego goloneczka, grylyk, i janusz/dariusz/seba, a już i niejeden kewinek z brajankiem, szczęśliwi!

                • 0 0

            • Tak....

              Ostatnio zauważyłem, że cała Europa uczy się od Polaków wszystkiego, np. Francję nauczyliśmy jeść widelcami. Bufony do kwadratu - w Polsce piwna rewolucja trwa kilka lat, a już pier... że uczymy Europę browarnictwa.

              • 0 1

    • brawo

      Czlowieku jak ja Ciebie rozumiem, szacunek! najgorsze jest dorabianie filozofii do zwyklego wypicia piwa, ktore kiedys pito tylko dlatego, ze bylo bezpieczniejsze niz woda dzieki fermentacji!

      • 7 2

    • Przeklejone z netu, ale prawdziwe :)

      • 2 0

    • Komentarz skopiowany z poprzednich artykułów o piwach, czyli klasyczne copy and paste w wykonaniu trolla. (1)

      • 3 1

      • a po co wymyślać koło od nowa? prawda, sama prawda i tylko prawda. żenująca hipsteriada godna pogardy i szydery.

        • 0 0

    • Panie, tylko Panu przyklasnąć, bez względu czy to "kopi pasta" czy nie, sama prawda!

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane