• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Restauracja Cyrano et Roxane kończy działalność

Łukasz Stafiej
30 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Cyrano et Roxane działa w Sopocie od 12 lat. To kameralna restauracja z autentyczną kuchnią południowo-zachodniej Francji. Cyrano et Roxane działa w Sopocie od 12 lat. To kameralna restauracja z autentyczną kuchnią południowo-zachodniej Francji.

Znana i lubiana sopocka restauracja z kuchnią francuską Cyrano et Roxane 30 listopada wyda ostatni serwis. Właściciel planuje emeryturę i odpoczynek od gastronomii.



Czy jadłeś(aś) w Cyrano et Roxane?

Marc Petit to jedna z bardziej charakterystycznych postaci trójmiejskiego światka gastronomicznego. Wysoki Francuz w kapeluszu od dwunastu lat na górze Monciaka prowadzi z żoną Marią kameralną francuską tawernę. W Cyrano et Roxane można było spróbować przysmaków i wina z południowo-zachodniej Francji, m.in. foie gras czy Armagnacu z Gaskonii, ojczyzny właściciela.

I mimo że lokal ma wielu bywalców i przez niektórych nazywany jest wręcz kulinarną ambasadą Francji w Trójmieście, małżeństwo postanowiło zakończyć restauracyjną działalność. 30 listopada zostanie wydany ostatni serwis i nalany ostatni kieliszek wina.

Jemy na mieście: francuska uczta w Cyrano et Roxane


- Za rok będę miał 60 lat i myślę, że to jest dobry moment na odpoczynek. Restauracja jest na topie swoich możliwości i to jest odpowiednia chwila, aby skończyć i pozostawić po sobie dobre wrażenie. Tak jak sportowcy kończą w szczycie swojej formy - mówi nam Marc Petit.
Lokal przy Bohaterów Monte Cassino 11 nie będzie stał pusty - Francuz ma już najemców. W miejscu Cyrano et Roxane powstanie nowoczesna pierogarnia.

Marc i Maria Petit, właściciele Cyrano et Roxane. Marc i Maria Petit, właściciele Cyrano et Roxane.
- Nie wyjeżdżam z Sopotu, bo to moje miasto, ale do gastronomii nie planuję wracać. Mam zamiar odpoczywać i pisać książki.
Warto dodać, że restaurator w ostatnich latach wydał już dwie książki: "Gaskończyk w kraju Solidarności" oraz "Sopocką Marsyliankę". Obie pozycje to odrobinę satyryczne i groteskowe spojrzenie na Polskę oczami Francuza. W przyszłym roku Petit planuje kolejne wydawnictwo.


Dodajmy, że Cyrano et Roxane zawsze cieszyło się sporą popularnością, więc przed wizytą w listopadzie warto zrobić rezerwację - chętnych, aby pożegnać się z kuchnią Gaskończyka, na pewno nie zabraknie.

Miejsca

Opinie (104) ponad 20 zablokowanych

  • uff dobrze (1)

    Ale czy smakowało? po 10x - właściciel powienien wiedzieć o co chodzi :)

    • 21 3

    • tak to jest jak ktoś nie jest pewny swojej kuchni albo wręcz nie dowierza

      • 0 0

  • Szkoda

    Szkoda, fajne miejsce, tworzyło sopocki klimat. Panu Marc dziękuję za to co było

    • 18 11

  • nigdy tam nie byłem... (3)

    to musiał byc zarąbiscie znany lokal :)))

    • 33 23

    • (2)

      Jeden z lepszych w 3city.
      A to, ze Ty tam nie byles to nic nie znaczy koneserze mcdonaldsa.

      • 9 10

      • a ty co jasnowidz spod budki z piwem, że wiesz czy on do maca chodzi czy nie chodzi?

        • 0 0

      • Jeden z lepszych geszefciarzy chyba

        • 0 0

  • tylko nie mandu

    • 16 2

  • (1)

    Pierwsze słyszę

    • 17 8

    • druggie słyszę, kto da więcej

      kto wklei więcej

      • 0 1

  • Zawsze bede pamietac (1)

    Jak bylismy tam w walentynki z chlopakiem I za kazdym razem jak do Sopotu wjezdzal pociag caly stol nam latał a w oddali było słychać stukot szklanek na barze

    • 43 9

    • tak Edzio, ty bez nóg byłeś

      wszędzie byłeś

      • 0 0

  • wolę (2)

    pojechać do Francji,

    • 15 8

    • oczywiście Edziu chciałbyś

      a znasz tylko Moskwę

      • 2 2

    • A w tej Francji to będzie na pewno taniej.

      • 0 0

  • Foie gras? Barbarzyńca.

    • 24 6

  • (7)

    Co za bzdury... Po 1 to praktycznie nikt o tym nie slyszal, a po drugie zamykaja w szczycie swoich mozliwosci??? Takich bredni to dawno nie slyszalem...

    • 63 44

    • A słyszałeś o czymś takim jak zmęczenie? (6)

      Praca praktycznie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Do tego brak chętnych do pracy, wysokie czynsze, co chwila zmieniające się przepisy i nowe obciążenia dla przedsiębiorców. Nie dziwię im się, że mają dość.

      • 28 9

      • Jak brak chetnych? Jak sam jest kucharzem.

        • 9 3

      • To niech pracuje mniej. (1)

        • 6 7

        • albo wcale, to też jest mniej

          czyli dokładnie tak jak piszesz zrobił

          • 6 0

      • (2)

        To prawda, obroty są mega wysokie a właściciel to chyba zmęczony tylko gadaniem i przeszkadzanie w jedzeniu a co do braku personelu? Trzeba umieć szanować ludzi, którzy dla Ciebie pracują to wtedy będziesz miał stały personel ... prawda stara jak świat

        • 11 9

        • Nie sposób Cię zrozumieć... (1)

          ... z językowego punktu widzenia :-/

          • 2 9

          • A czego tu nie zrozumiałeś? Że nie szanują personelu czy że właściciel się nie przepracowywuje?

            • 9 4

  • ..pierogarnia..bleeeeeee.. (1)

    sorki ale już wystarczy tych przybytków ..

    • 29 3

    • pod kazdym "kulinarnym" stawianie pomnikow mleczakom i domowemu jedzeniu z czasow komuny, no to chyba zaczeli was sluchac

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane