- 1 Smutna prawda o influencerach (115 opinii)
- 2 Wracają lokalne ryneczki. Będzie jeden nowy (314 opinii)
- 3 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (90 opinii)
- 4 Ta kolacja trwała 5 godzin! (5 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Ristorante Con Giardino (92 opinie)
- 6 Huczne otwarcie i ciche zamknięcie (129 opinii)
Gdzie jedzą "lokalsi"? Gdańsk, mamy problem...
"Gdzie w centrum Gdańska można dobrze zjeść? Ale wiesz, chodzi mi o taką knajpę, gdzie serwują prawdziwe lokalne jedzenie, a nie robione pod turystów. Niska cena, dobra jakość. Miejscowy odpowiednik włoskich trattorii". Takie pytanie zadała mi niedawno znajoma, która wpadła w odwiedziny z południa Europy. Chciałam pomóc, ale nie byłam w stanie. Nie byłam w stanie wskazać ani jednej knajpki, która spełniałaby wszystkie te kryteria - pisze w swoim felietonie Ewa Palińska.
Czytaj też: Gdzie zjeść w Gdańsku? 10 najlepszych restauracji w Gdańsku - kwiecień 2022
Przecież lokalsi muszą gdzieś jeść!
Są jednak takie wyprawy, podczas których chcę po prostu dobrze i niedrogo zjeść, żeby nabrać siły na dalsze zwiedzanie. W tym przypadku również najlepiej sprawdzają się lokalne knajpki, serwujące dania obiadowe dla okolicznych mieszkańców. Najlepszą rekomendacją jest przecież to, że ci sami ludzie systematycznie wracają. Wniosek? Musi być syto, smacznie i na każdą kieszeń.
Trzydaniowy zestaw za 59 zł - 23 restauracje z Trójmiasta zapraszają na Restaurant Week
Pytanie o to, gdzie w okolicy można za nieduże pieniądze skosztować dobrej, lokalnej kuchni, weszło mi w nawyk. Wydawało mi się oczywiste, że w każdej miejscowości turystycznej znajdują się takie lokale, bo przecież mnie nigdy nikt nie odesłał z kwitkiem. Ostatnio jednak to mnie zapytano o wskazanie takiego miejsca w Gdańsku, a ja nie byłam w stanie udzielić odpowiedzi. Bo gdzie w centrum można znaleźć restaurację z lokalną kuchnią, w której są niewysokie ceny i w której na co dzień żywią się "lokalsi"?
Jak wybrzeże, to rybka, tylko kogo na to stać?
Bary mleczne odpadają, bo tam serwuje się kuchnię zunifikowaną - taką samą w całej Polsce, a nie regionalną. No i standard obsługi nie odpowiada temu, jaki obowiązuje np. we włoskich trattoriach. Sprawdziłam, skąd koledzy z pracy zamawiają obiady i tu też było różnie - część stawia na fast foody, część zamawia dania obiadowe w okolicznych restauracjach, ale to nie jest to, czego szukają turyści, a raczej zapychacz nieco wyższej klasy, rzadko nawiązujący do tradycyjnej kuchni lokalnej.
Polska gastronomia cofnęła się o sto lat. I jest to powód do dumy!
Skoro morze, to rybka, ale gdzie w centrum Gdańska można zjeść dobrą, bałtycką rybkę i nie zbankrutować? Znów zapytałam znajomych. Przyznali, że zdarza im się wybrać na dobrą rybę do modnej restauracji na Głównym Mieście czy w jego sąsiedztwie, ale raczej raz na kwartał, bo jak idą tam z całą rodziną, to zostawiają majątek. A zatem i ta propozycja odpada, bo moja koleżanka szuka czegoś niezbyt drogiego, ale z lokalną kuchnią, gdzie żywią się mieszkańcy.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Kuchnia jak u babci, tyle że włoskiej czy gruzińskiej
Znajomi rzucili kilka propozycji w Sopocie, w pasie nadbrzeżnym, jednak nawet tam cena okazała się zaporowa - za popularny w całej Europie zestaw "fish & chips" (ryba z frytkami i surówką) należałoby zapłacić ok. 80 zł - jeśli ryba jest świeża, płaci się za jej wagę, a nie cenę określoną z góry, a to zawsze wychodzi drożej.
Po dalszych poszukiwaniach okazało się, że możemy w centrum Gdańska zjeść tak, jak jedzą "lokalsi", ale we Włoszech czy w Gruzji. Możemy w takich lokalach liczyć też na ciepłe przyjęcie i rodzinną atmosferę. Nawet ceny będą w miarę przystępne. Tyle że nie po to moja koleżanka jechała do Gdańska z Toskanii, żeby zapychać się u nas pizzą i delektować się "włoskością" atmosfery panującej w lokalu. Ona ma to u siebie na co dzień.
Zjeść, wypić i zaoszczędzić. Promocje w restauracjach i pubach
Dokąd na krupnik?
Moja koleżanka marzyła o tym, aby poznać Polskę od kuchni, zjeść posiłek w otoczeniu mieszkańców, a tego nie byłam w stanie jej zapewnić. Z drugiej strony zastanawiałam się, czy taki lokal z lokalną kuchnią miałby w ogóle wzięcie wśród lokalnej społeczności. Tak bardzo przywykliśmy do tego urozmaicenia, pizzerii, fast foodów i knajpek tematycznych, że gdyby ktoś otworzył najbardziej klimatyczną restaurację z lokalnymi "przysmakami", nie wróżę jej powodzenia. Bo co miałoby się znaleźć w karcie, poza bałtyckimi rybami z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty? Rosół, schabowy, mielone, ogórkowa, pomidorowa i krupnik? No chyba że tego nam brakuje i takie restauracje, o wyższym standardzie niż bary mleczne, serwujące domowe jedzenie na każdą kieszeń, zrobiłyby furorę... Jak myślicie?
A może jest w centrum Gdańska miejsce, które spełnia oczekiwania mojej koleżanki? Jeśli tak, będę wdzięczna za informacje. Turyści odwiedzający nasz portal w poszukiwaniu lokalnej kuchni, w której na co dzień żywią się "lokalsi", z pewnością przyłączą się do podziękowań za taką rekomendację.
Opinie wybrane
-
2021-06-15 16:16
Z polskich specjałow na pewno pierogi (28)
I mamy knajpy typu Mandu ktore za rozsadna cene serwuja taką polską kuchnię.
Poza tym dobrą rybę można zjeść w jelitkowie. Co prawda nie jest tanio ale lokalnie.- 67 198
-
2021-06-18 11:14
(1)
mandu popiera strajki wscieklych, od tego czasu nie chodze tam,a bylam stalą klientką
- 1 0
-
2021-07-01 14:17
A ja zawiodlam sie bo poszli na latwizne.
Gesine na mielone zamienili.Nie ma co tam iść.BRRRR.
- 0 0
-
2021-06-17 18:40
typie
>mandu
>za rozsadna cene
toc to sa mierne pierogi w zawyzonej cenie- 4 1
-
2021-06-16 22:18
najlepszą są w Sopocie - Pierogowski
z truskawkami, wiśniami, ruskie, najlepsze pielmieni w Trójmiescie! polecam Wam spróbować dzięki nim stałam się pierogowa
- 1 4
-
2021-06-16 16:55
Mandu - drożyzna
Mandu - na pewno sukces finansowy. Modna i droga knajpka. Już raczej dla turystów z dużym portfelem niż dla lokalsów.
- 12 2
-
2021-06-16 11:12
XD
Mandu jest tak lokalne, jak pizza hut jest włoska
- 23 2
-
2021-06-16 09:47
W jelitkowie XD Dobra ryba to na bytowskiej w rybakowce, nad morzem wszystko nastawione na turystyke.
- 6 4
-
2021-06-15 20:51
Poczytaj, w jakich warunkach ludzie tam pracują i przestań wspierać takie "biznesy". (1)
- 20 7
-
2021-06-16 08:44
Standardowe "poczytaj"
Gdzie mam sobie poczytać? Chętnie to zrobię.
- 14 3
-
2021-06-15 20:47
Pierożek Gdynia
J.w.
- 7 11
-
2021-06-15 19:57
Pierogi (5)
Jak pierogi, to tylko w Pruszczu Gdańskim. Mam wrażenie, że przez pandemię podnieśli ceny, ale smak ten sam. Pierogi jak w domu, a Mandu niestety przereklamowane :/
- 31 8
-
2021-06-16 22:18
A co to Pruszcz?
- 3 4
-
2021-06-15 20:03
(2)
tak, bo komuś się będzie chciało jechać z miasta do pruszcza na pierogi XD
- 37 4
-
2021-06-16 20:49
Jak masz auto to z południa Gdańska jest szybciej do Pruszcza niż do centrum, o Wrzeszczu nie wspominając
- 6 0
-
2021-06-15 20:04
Ja jeżdżę :) fakt, że rzadko i fajnie jakby się otworzyli w Gdańsku ale to podobno rodzinny interes, więc wątpię aby tak się stało. Naprawdę z czystym sercem polecam ;)
- 11 3
-
2021-06-15 20:02
Dokladnie
Pierogarnia Pruszcz
- 18 2
-
2021-06-15 17:56
(9)
Lol, Mandu. Jedno z najbardziej przereklamowanych miejsc w trójmieście. Jak na pierogi, tanie i dobre, to tylko do Pierogów Lwowskich na Do Studzienki.
- 90 17
-
2021-07-01 14:07
Teraz Mandu zmienilo karte
Z gesina pierogi wycofano.nie dziwię się.Z gęsią więcej roboty niż z mielonym.Rosolek też dłużej się gotuje niż inna zupa.Zurawina droższa - od cebuli .Kiedyś tam były oryginalne smaki i dobra uczta tam była. Za duży był ruch.Wycofano to co wymagało więcej pracy.Szkoda.Tak czy tak....tam przyjdą na pierogi.Nie ważne czy z gęsią czy z mielonym.Szkoda.
- 0 0
-
2021-06-18 09:07
Co prawda Lwowskie to kuchnia ukraińska
Ale potwierdzam, najlepsze pierogi jakie jadłem. Poza tym hałuszky, barszcz ukraiński ze śmietaną i lemoniada :)
- 1 1
-
2021-06-16 20:46
a czym się reklamują?
Masa pozywywnych ocen w sieci. Skoro ludzie rekomendują to chyba nie chodzi tu o reklamę. Sam tam jadam i może ze 2 razy zdarzyła się jakaś wpadka. Poza tym zawsze bardziej niz ok.
- 6 7
-
2021-06-16 12:12
(1)
Zgadzam się. W Gdańsku nie ma lepszych. Mandu to już ściema. Może na początku ich działalności były ok.
- 17 5
-
2021-07-01 14:13
W Mandu zamienili pierogi z gesina, na pierogi z wiepszowo wolowym miesem czyli z mielonym!
Nie polecam! Dodatek żurawiny zamienili na ...cebulę! Teraz tam jest brrrrr nie smacznie.Nie polecam!,!!
- 0 0
-
2021-06-16 06:54
Bazylia na Chełmie na pierogi
- 3 9
-
2021-06-15 22:05
Ciekawe
Ooo sprawdzę
- 1 4
-
2021-06-15 22:03
(1)
Cii, bo jeszcze turysty nalezą. Będzie tłok, wyższe ceny, ale za to gorsza jakość.
- 10 4
-
2021-06-15 22:53
Mea culpa. Zgłaszajcie masowo komentarz.
- 18 3
-
2021-06-15 17:18
Pierogi w mandu. Wspóczuję.
- 85 27
-
2021-06-15 17:04
...a długo mieszkasz w Gdańsku? I pierogi sieciowe lepsze, od słoików? :)
- 50 14
-
2021-06-16 01:58
(2)
Gdy wychodzę na obiad to na taki, którego sama w domu nie przyrządzę z różnych względów. Krupnik czy pierogi mogę zrobić w domu lub zjeść u mamy są pierwszorzędne. Ktoś kto tej możliwości nie ma lub jest zagranicznym turystą będzie zajadał się pierogami z np Mandu, które może nie da złe ale nie mają w sobie nic szczególnego.
- 80 5
-
2021-06-16 08:51
ostatnio na świętojańskiej pierożki od Gruzina - rakieta
tylko nie pamietam nazwy : D
- 1 2
-
2021-06-16 02:01
Najlepszy Zurek - Grand Hotel.
- 6 0
-
2021-06-15 21:10
Lokalnie to ja mam w domu (7)
Problem z lokalnymi knajpami po części polega na tym, że z tego co widzę po sobie i po znajomych nie chcemy w knajpie jeść tego, co sami możemy przygotować w domu, albo może nam zrobić mama/ babcia. Dlatego szukamy innych kuchni i smaków. Jak przez cały tydzień Krysia z Marysią napieprzają polską kuchnię, to w weekend zjadłyby w końcu coś innego.
- 205 19
-
2021-06-17 07:42
(1)
Ja to mam odwrotnie, w tygodniu nie gotuje i chce zjeść domowe jedzenie a nigdzie nie ma właśnie typowych polskich karczm. A w weekendy w zasadzie gotuje tylko jak brzydko za oknem i nie chce mi sie jechać gdzieś na wycieczkę. Zazwyczaj pakuje żonę do auta i jedziemy gdzieś do godzinki autem na długi spacer/rower i dobry obiad. Myśle że gotować regularnie zaczniemy dopiero jak sie nam dziecko urodzi i zacznie jeś stałe pokarmy, na codzień pracujemy po 10h i szkoda nam czasu - trzeba odpoczywać.
- 2 2
-
2021-06-17 09:53
lepiej za wczasu trenuj bo póxniej jak będzie dziecko skumuluje ci się wszystko i nie ogarniesz bez pomocy
- 2 1
-
2021-06-16 13:40
Odp jest bardzo prosta. (2)
W Polsce nie ma tradycji jedzenia na mieście. Co za tym idzie, nie ma lokalnych knajp i ludzi w nich jedzących. Jak ja bym mamie czy babci powiedział, że wydałem 50-100 zl na obiad, to bym usłyszał, ile to one by nie nagotowały jedzania z te pieniadze.
- 28 0
-
2021-06-16 16:49
Panowie, może zacznijcie sami gotować (1)
A nie tylko mama i babcia. Nawet żon nie znajdziecie, bo żona chce mieć męża a nie kolejne dziecko, któremu trzeba wszystko podawać.
- 9 10
-
2021-06-16 18:10
A czy ktos tu napisal, ze mama czy babcia mu gotuje?
- 8 1
-
2021-06-15 23:29
a i tak dobrego Chińczyka czy inny Wietnam (1)
ze świecą szukać. Niby jest pod turystę, ale nawet pod turystę wszystko na jedno kopyto, albo hipsteriada.
- 16 0
-
2021-06-16 22:18
hanoi bar polecam we wrzeszczu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.