- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (39 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 6 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
Burgery inne niż wszystkie. Gdzie zjemy coś nietypowego?
Burgery to wciąż jedno z najchętniej zamawianych dań przez Polaków. Choć nadal prym wiodą klasyczne burgery z wołowiną, to lubimy też sięgnąć po kulinarne nowinki. Poniżej propozycje dla tych, którzy lubią zjeść "coś innego". Skusicie się na burgera ze śledziem albo baraniną? Ciekawych opcji jest więcej!
Burger ze śledziem w oleju - Bistro Cisowa
Jesteśmy nad morzem, w Gdyni, więc burger z bałtycką rybą nie powinien tu nikogo dziwić. Ba! Takie zestawienie dodatków mogłoby stać się naszym lokalnym znakiem rozpoznawczym i kulinarną ciekawostką dla turystów.
Zanim jednak danie trafiło do menu, zostało przetestowane przez okolicznych mieszkańców. Ekipa bistro na ulicy częstowała nim przechodniów i pytała o opinię. Odbiór był na tyle pozytywny, że buła ze śledziem w oleju na dobre zagościła w karcie.
- Niewątpliwie jest to danie, które wzbudza sporo emocji wśród zwolenników typowego burgera z mięsem, ale tych których uda się przekonać do "podjęcia ryzyka", zazwyczaj gościmy ponownie z początkowym pytaniem "czy macie śledzia?" - dodaje Kaizer.
Burger ze śledziem kosztuje 27 zł.
Burger z golonką - Nowy Browar Gdański
Oto idealna propozycja dla fanów konkretnych porcji i tradycyjnych polskich smaków. To również pozycja, której smak dopełni jedno z wielu dostępnych w lokalu piw - w końcu nazwa lokalu zobowiązuje.
Nowe lokale w Trójmieście - zobacz, co się otwiera
- Po sporym sukcesie naszej autorskiej golonki i burgera klasycznego, postanowiliśmy pójść o krok dalej i stworzyliśmy burgera z golonką. Wyróżnia go oryginalny smak: po procesie długiego peklowania mięsa, golonka jest duszona w autorskiej mieszance przypraw - mówi Małgorzata Pieczychlebek, manager restauracji Nowy Browar Gdański.
Żeby było jeszcze ciekawiej, między bułkami, oprócz wspomnianej golonki, znajdziemy również kapustę zasmażaną, lekko pikantny sos z mascarpone i jalapeno, anchois oraz podkręcający smak chrzan. Co istotne, bułki są wypiekane na miejscu.
Burger z golonką kosztuje 32 zł.
Burger z kaktusem - No. 5
Pikantny burger, który ponoć doczekał się wielu wiernych fanów, mimo że do najpiękniejszych nie należy. Nie wygląd jest tu wszak najważniejszy, a unikalny smak i kulinarne zaskoczenie. To danie, dla którego też warto się nieco... ubrudzić.
Jemy na mieście: No.5 - udany powrót w nowej odsłonie
- Ten pikantny i serowy burger jest przepełniony warstwami smaków, które wzajemnie się uzupełniają i tworzą wyjątkowe doświadczenie burgerowe - mówi nam Bartłomiej Wojewoda, manager restauracji No. 5 w Sopocie. I dodaje:
- Dodajemy meksykańskie przyprawy chorizo do naszej świeżej mielonej wołowiny, która jest następnie grillowana w stylu smash burger na płycie grillowej. Mięso jest pokryte grillowanymi kawałkami kaktusa nopales i szalotkami, które dodają tekstury i wyrazistości, a domowej roboty majonez chipotle-ananasowy i piklowane jalapeno są dodane, aby zapewnić dodatkowy poziom dymu i kremowości. Wszystko to jest następnie oblane naszym domowym sosem serowym cheddar, aż kapie z każdego miejsca. I nie zapominajmy o świeżo opiekanej bułce brioche! Burger Queso Fundido zadowala na każdym poziomie. Dodatkowe serwetki są wymagane.
Burger z wołowiną z Kaszub i kaktusem nopales (zielony kaktus z gatunku opuncji) kosztuje 52 zł.
Burger z mięsem z dzika - La Kabana
Gdyńska La Kabana przede wszystkim specjalizuje się w kuchni myśliwskiej, polskiej i ukraińskiej. W karcie rządzi dziczyzna. Są tradycyjne zupy (np. solanka i rosół z bażanta), pierogi (m.in. pielmieni i chinkali) oraz steki z sarniny. Są też trzy burgery, w tym jeden z mięsem z dzika.
- Nazwa La Kabana wzięła się od ukraińskiego słowa "kaban", co w tłumaczeniu oznacza dzik. Stąd więc pomysł, żeby podawać właśnie mięso dzika w różnych odsłonach, także w postaci burgera. Aby zachować w tym wszystkim klimat lasu, postanowiliśmy go trochę podrasować: podajemy go w czarnej, barwionej węglem jadalnym, bułeczce, jednak nie tylko jego wygląd robi wrażenie - mówi nam przedstawiciel lokalu. - Po wielu próbach opracowaliśmy przepis idealny. Oczywiście nie możemy zdradzić całego sekretu jego niezwykłego smaku (śmiech), ale jedną z najważniejszych rzeczy w przygotowaniu jest świeże i dobrze doprawione mięso dzika, które własnoręcznie mielimy i lepimy w kotlety.
Mięsu towarzyszą podkreślające jego smak dodatki: ser, prażona cebulka, liście sałaty, pomidor, kiszony ogórek oraz sos tatarski.
- Dorzucamy również papryczkę jalapeno, która jest zwięczeniem całej kompozycji smaków. Gotowego burgera podajemy w zestawie wraz z sosem i chrupiącymi frytkami. Goście nam mówią, że jego smak zwala z nóg.
Burger z dziczyzną kosztuje 45 zł.
Burger z baraniną - Kobo Burger
Nietypowe danie, które nie tylko oryginalnie smakuje, ale też... wygląda. Nie ma tu tradycyjnego kotleta - są za to trzy rolki z baraniny.
- W skład burgera wchodzi baranina od polskiej masarni, ser kozi, papryczki w occie winnym, cebulki w occie balsamicznym, rukola oraz musztarda Dijon - opowiada Michał Bokun, szef Kobo Burger. - Baranina jest bardzo wyraźna w smaku i zapachu. Dodatki jakie wybrałem do tego burgera, miały uwydatnić, ale nie stłumić baraniny. Ser kozi uwydatnił jej zapach, a cebulki w occie balsamicznym celowo podbiły jej smak swoją wytrawnością. Papryczki, co było ważne, nie ostre i w occie winnym - ten dodatek podsunął mi kucharz z Turcji. Finiszem tego dania jest rukola - pieprzna oraz najlepsza musztarda Dijon, która jeszcze "podkręca" jego smak.
Burger z baraniną kosztuje 41 zł.
Burger z mięsem konopnym w Las Vegan
W gdańskim lub gdyńskim Las Vagan możemy skosztować roślinnego "mięsa", o którym mówi się coraz więcej. Nie we wszystkim lokalach z wegańskim menu można je jednak dostać. Czemu to taka ciekawostka? Otóż roślinne "mięso" na bazie konopi w smaku do złudzenia przypomina kurczaka. Uchodzi też za jego zdrową alternatywę, m.in. zawiera znacznie więcej białka.
Philly Cheesesteak, Croque Madame, bao. Gdzie zjemy słynne kanapki świata?
- Burger Wikinga to jedyny w swoim rodzaju burger. Swoją wyjątkowość zawdzięcza chrupiącej bułce, wegańskiej wersji sera, świeżym warzywom, ale przede wszystkim innowacyjnemu burgerowi konopnemu od Hempeat. Pomimo tego, że stworzony jest z ziaren konopi, ma idealną soczystość i włóknistość, dzięki czemu nasi klienci często nie orientują się, ze jest to wegański burger. Jest to jeden z najczęściej zamawianych u nas burgerów - zapewnia właścicielka Majka Młynarczyk.
Burger Wikinga kosztuje 45 zł.
Miejsca
Opinie (105) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-08 06:08
burgery były dobre gdy kosztowały 19 zł (1)
teraz od 32 do 50 to dziekuje bardzo .
- 7 1
-
2023-03-08 09:15
Burgery były tak samo dobre lub niedobre. To głąby rąbnęły łbami w mur rzeczywistości, bo sobie parę lat temu wymyśliły, że od socjalu i dodruku będą zamożniejsi.
- 5 1
-
2023-03-08 08:44
Wszystkie wyglądają bliźniaczo podobnie (2)
Podobne pomysły i sposoby podania
- 2 0
-
2023-03-08 09:23
(1)
No jakby burger to bułka z dodatkami, to jak ma wyglądać ?
- 2 0
-
2023-03-08 10:18
W pełni się zgadzam :) Ale tytuł brzmi: inny niż wszystkie.....
- 2 0
-
2023-03-08 09:36
Dziś, właśnie dziś, zabrakło baraniny!
- 0 0
-
2023-03-08 09:43
Burger z kaktusem - 52 PLN (2)
Puszka 3 kg kaktusa - 30 PLN. Co dają do tego burgera, że taka cena?
Sos serowy też na pewno z puszki (3 kg - 100 PLN).- 4 2
-
2023-03-08 16:04
Co dają do niego? (1)
czynsz, pensje pracowników, cenę prądu, amortyzację wyposażenia lokalu. Spadłbyś z krzesła jakbyś się dowiedział ile kosztuje wynajem metra na starym mieście. Jak kupujesz schabowe w biedrze to też się targujesz że przecież żywiec w skupie tyle nie kosztuje?
- 2 4
-
2023-03-08 16:19
Wojewoda, nie spinaj się
Macie nie uzasadnioną cenę za tego burgera i tyle. Bajki wciskaj turystom.
- 2 1
-
2023-03-08 11:29
(1)
Burger za 52 zł. Bravo. Jeszcze moment, a doszusuje do lidera absurdów cenowych czyli tosta za 40 zyli.
- 3 0
-
2023-03-08 15:53
Jeśli się oburzasz że za Tortellone truflowe musisz zapłacić 60zł bo przecież twoja babcia taniej robi makaron z pieczarkami to nie dostrzegasz pewnych różnic związanych z tymi potrawami. Za jakość się płaci, za składniki, za jedzenie w restauracji, za czyjąś pracę no i szczególnie za prąd ostatnio też. To wszystko kosztuje.
- 0 6
-
2023-03-08 13:26
Pieczychlebek
- 4 0
-
2023-03-08 14:12
Lubię wegańskie żarcie, ale 'burger wikinga' brzmi jak coś wybitnie mięsnego i tłustego :|
- 4 1
-
2023-03-08 16:18
I jak ja mam to ugryźć jak to ma ze 20cm wysokości!!
A jak mam rozwalać i kroić nożem to się mija. L z Celem
- 2 0
-
2023-03-08 16:35
Co za czasy
Kiedyś wystarczył schabowy w bułce, a teraz takie dziwadła. W du*ach się poprzewracało.
- 3 2
-
2023-03-08 22:56
Mewa Bistro
Byłem w tej niepozornej knajpce jest mega wypas do tego co oferują na mieście !
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.