- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (65 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (96 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Jesień na talerzu. Sezonowe menu w trójmiejskich restauracjach
Jesień to nie tylko spadające liście, deszcze czy coraz krótsze i chłodniejsze dni, ale też bogactwo sezonowych produktów. Grzyby, dynia, śliwki... Jesienne smaki już rozgościły się w trójmiejskich restauracjach. W nowych kartach znajdziemy dania pachnące darami lasu i domowymi przetworami. Co jeszcze przygotowali na jesień restauratorzy?
Polecane restauracje w Gdyni, Sopocie i Gdańsku
Tatar z dyni i buraka
Jesienny tatar znalazł się też w zmiennym menu gdyńskiej restauracji Moje Miasto. Zjemy tu tatar z buraka podawany z figami, kozim serem, pesto i rukolą.
Buraczany tatar znajdziemy także w jesiennym menu restauracji Zafishowani. To tatar z kiszonego i wędzonego buraka, podawany z kasztanami, wiśnią amarena, topinamburem i kozim serem.
Jesienne zupy
Jesienne zupy nie tylko są sycące i rozgrzewające, ale przy okazji pięknie się prezentują, ciesząc oko nasyconą żółcią dyni czy intensywną barwą buraka. Najlepszym tego przykładem jest dwukolorowa jesienna zupa w Fischgarten. Zjemy tu połączenie kremu z dyni i kremu z buraka z dodatkiem chilli, kurkumy, pieczonego jabłka i imbiru.
Okiem dietetyka: co warto jeść jesienią?
W Tyglach na jesienną rozgrzewkę serwowana jest vegan "butter" masala soup, czyli zupa z włoskich pomidorów z czosnkiem, mlekiem kokosowym oraz prażoną cebulką i nerkowcami, doprawiona orientalną mieszanką przypraw, serwowana z własnoręcznie wypiekanym czosnkowym naan.
W Limoncello di Mielnik jesień pachnie aromatycznym kremem z dyni. Zupa z curry i mlekiem kokosowym serwowana jest z dodatkiem gruszki.
Jesienna wariacja na temat zupy rybnej pojawiła się w restauracji Ducha66. Tym razem z halibutem, szyjkami rakowymi i warzywami korzeniowymi. Nie tylko pysznie smakuje, ale i pięknie się prezentuje - w złocistych kolorach, pachnąca mokrymi liśćmi i przyprawami korzennymi.
W pracowni zupy i chleba Babette zjemy m.in. gęstą, warzywną zupę cukiniowo-pomidorową z curry, zupę krem z korzeniem pietruszki, gruszką i miętą, delikatny krem z dyni piżmowej czy krem z pieczonej marchewki z imbirem i mleczkiem kokosowym.
Orientalny krem z dyni ma w swojej ofercie też Przystanek Zupa. Warto jednak wcześniej sprawdzić menu zupiarni, gdyż codziennie się zmienia. Lekko pikantny i rozgrzewający krem idealnie uzupełni pumpkin spice latte z syropem własnej roboty.
Dania główne na jesień: dynia i grzyby
Wśród dań głównych w jesiennym menu Fischgarten znalazła się pierś z indyka w sosie grzybowym, z kluskami dyniowymi i jarmużem. Ciekawie prezentuje się też boczek a'la Fischgarten, czyli mus drobiowy ze śliwką, krokietem z kaszanki, brokułem chińskim i pieczoną pietruszką. Na deser zaś idealnie nadaje się sernik dyniowy.
Jesienne nowości znajdziemy też w karcie restauracji Fino. Tutejsze dania, jak jesienne liście, mienią się licznymi kolorami. Warto spróbować comber z jelenia ze strudlem z kapustą, karmelizowaną skorzonerą, smażonym borowikiem, puree z selera i sosnowym demi-glace, pierś z kaczki z emulsją orzechową, sajgonką z warzywami, jeżynami, marynowaną gruszką, demi-glace i cykorią czy sandacz z emulsją z wędzonego jesiotra, smażonym i piklowanym podgrzybkiem i marynowanymi śliwkami. Z kolei wśród dań roślinnych uwagę zwraca seler z miso z orzechową kruszonką, dyniowym puree, dyniową kluską z polenty i piklami.
W nowym menu Zafishowanych pojawił się m.in. łosoś w jesiennym wydaniu - z chutney'em z gruszek, imbiru i pomarańczy. Zjemy tu też pierś z perliczki z karmelizowanymi leśnymi grzybami, pancettą i jesienną truflą czy troć wędrowną z chutney'em z figi, jabłka i wiśni amarena.
Z kolei White Marlin na jesień przygotował takie propozycje jak: burger z jelenia z marynowanymi grzybami, serem wędzonym, boczniakami i majonezem cebulowym, schab z dzika z kością z podgrzybkami w ciemnym sosie, puree z pieczonego selera, brukselką i burakami oraz risotto z leśnymi grzybami, topinamburem i orzechami laskowymi.
W Ostro zagościła nowa pizza sezonowa i jak zawsze na jesień jest to wariacja na temat dyni. Tym razem na pizzy znajdziecie: dyniowy krem z pomarańczą, imbirem i mleczkiem kokosowym, mozarellę, spianatę, orzeszki ziemne w oleju chilli i miodzie oraz edamame (niedojrzałe strąki soi).
Również NOI pizza i wino do jesienno-zimowego menu wprowadziła dania z dynią w roli głównej. Pizza miesiąca to Patate di zucca, która zawiera puree dyniowe, mozzarellę fior di latte, fioletowe ziemniaki, czerwoną cebulę, czosnek konfitowany i tymianek.
Zjemy tu też gnocchi z dynią, cebulą, czosnkiem, świeżym szpinakiem, imbirem, gorgonzolą, serem Grana Padano, białym winem i masłem. Kolejną październikową propozycją jest pikantny burger z pieczoną dynią, wołowiną, sosem cebulowym, cheddarem, sałatą, pomidorem i pikantnymi płatkami paprykowymi, podawany w zestawie z frytkami.
Dynia trafiła również do kolejnej nowości lokalu, jaką jest bowl z kaszą pęczak, pieczoną dynią, pieczoną cukinią, selerem naciowym, czerwoną fasolą, mozzarellą fior di latte, pomidorkami cherry, świeżym szpinakiem i winegretem.
We wszystkich daniach króluje dynia Hokaido. W weekendowej wstawce pojawił się zaś krem z dyni z mleczkiem kokosowym i chili, powstający na bazie dyni piżmowej, oraz ciasto dyniowe z przyprawami korzennymi.
Rozgrzewające kawy, herbaty i napary. Co jesienią króluje w kawiarniach?
Gotowane pierogi z dynią to październikowa propozycja w Mandu. Pierogi zawierają farsz z dyni, żółtego sera, imbiru, cebuli i tymianku i podawane są z zasmażoną cebulą. Na deser Mandu proponuje zaś ciasto dyniowe z konfiturą pomarańczową i polewą śmietankową, a do tego lemoniady na ciepło albo herbaciane specjały, np. "Zaczarowaną dynię" - nadzianą figami, daktylami i jabłkami.
Sezon kurkowy
W L'Entre Villes trwa sezon kurkowy. W karcie restauracji pojawiła się wegańska propozycja z tymi pysznymi grzybami. To ravioli z kurkami, podanymi na puree z pieczonej szalotki, z piklowaną szalotką, pudrem grzybowym, oliwą porową i chipsem z kaszy gryczanej.
W menu Limoncello di Mielnik znajdziemy zaś takie rarytasy, jak stek z polędwicy wołowej z kurkami na maśle, tagliatelle z polędwiczką z puławiaka, kremowym sosem, kurkami i fasolką czy pizzę z kurkami, ziemniakiem i koprem.
Kurki zawitały też do menu Całego Gawła. W sopockim bistro spróbujemy m.in. grzanek z kurkami, jajkami sadzonymi i trufla mayo, tostów z kurkami na maśle, trufla mayo i Pecorino, młodych ziemniaków z kurkami na maśle i pistacjami, kurek na maśle z młodymi ziemniakami, jajkiem sadzonym i śmietaną oraz gnocchi z kurkami i Pecorino.
U Zafishowanych zjemy m.in. leśnego gołębia z puree z morcilli, skorzonerą, burakami i piklowanymi kurkami.
Dokąd na najlepszą szarlotkę w Trójmieście?
Jesienne trunki
W restauracji Fischgarten napijemy się także rozgrzewających napojów. Są zimowe herbaty z przyprawami i syropami, kawy (korzenne i dyniowe latte), a także drinki z syropem korzennym, dynią, kardamonem, gruszką i rozmarynem, jabłkiem i tymiankiem czy szałwią i cynamonem. Domowe syropy (korzenny, imbirowy, wiśniowy i dyniowy) można też kupić na wynos i zabrać do domu.
Restauracja Polskie Smaki to nie tylko wykwintne dania kuchni kaszubskiej, ale też lokalnie wyrabiane trunki i miody. Tej jesieni w restauracji pojawiły się aromatyczne nalewki z wiśni, malin, pigwowca, kwiatu czarnego bzu, mirabelki, derenia czy agrestu. Rozgrzać można się też ratafią kaszubską.
Coś na deser
W restauracji Fino zwieńczyć posiłek może mus z białej czekolady i trawy żubrowej z lodami z pieczonych jabłek, tapioką z sokiem jabłkowym, żubrówką i marynowanym jabłkiem. Drugą propozycją jest ciastko kokosowe ze śliwką z espumą z ciemnej czekolady i śliwki, lodami borowikowymi, marynowaną śliwką i kruszonką z gorzkiej czekolady.
Jesiennymi słodkościami raczyć się możemy też w Umam. Cynamonki, minitarty gruszkowe, bezy figowe czy oblane czekoladą maślane croissanty z kremem śliwkowo-czekoladowym to tylko niektóre z najnowszych propozycji cukierni.
Miejsca
Opinie (33) 3 zablokowane
-
2022-10-20 15:47
(1)
Wolę tosta z awokado za 42 PLN..
- 25 1
-
2022-10-20 15:55
Zająłbyś się czymś pożytecznym zamiast trollować to by cię było stać na tego tosta
- 0 14
-
2022-10-20 15:57
Mi w wigilię to pierogi, barszcz i ryba smakują jak nigdy.
- 10 1
-
2022-10-20 17:56
no toc to sioook . (3)
takie knajpy jeszcze zyją?. takie tyci tyci na po..nie na ciu w talerzu? pomazamy ,posmarujemy i wezmiem 50 zebli za miche........miesunieczke mini !. nie . wole schabszczaka z kapucha zasmazana z karftoflejszyn w chalupie za kilka zebli.
- 15 7
-
2022-10-20 22:08
jadłem już, więc w takich punktach schabowego nie jadam
z resztą nie podają. Szukam nowych smaków. Ale nie proponuj mi schabowego z dżemem jako alternatywy tylko po to żebym zaoszczędził 100zł
- 0 1
-
2022-10-21 09:41
jaki sens ma wstawianie komentarzy o 'misce kapusty za kilka zebli' pod artykułem o bardziej wykwintnej kuchni ?
- 2 1
-
2022-10-21 10:27
wiesz, wystarczy że wystapisz w 87 edycji topkuchennerewolucjeszef i już ludzie lecą
- 3 0
-
2022-10-20 19:12
Tatar (2)
z dyni i buraka? Buchachachacha!
- 13 3
-
2022-10-20 19:13
Znowu
to polskawe - mi - na początku wypowiedzi.
- 1 1
-
2022-10-20 22:12
chyba nieco pomiąłeś bo to tatar z kiszonego i wędzonego buraka, podawany z kasztanami, wiśnią amarena, topinamburem i kozim
tatar owszem jest z mięsa wołowego ale czy to że pożyczyli nazwę coś zmienia? Na cichobiegi mówimy "adidasy" mimo że nimi nie są, na motocykl "motor" mimo że motor to synonim silnika, a awionetki nie latają już od jakiś 70 lat. Język jest żywy tak jak kiedyś był ten je**ny tatar :)
- 2 5
-
2022-10-20 19:55
Do Gawła to z certyfikatem?
- 5 0
-
2022-10-20 22:07
lubię poeksperymentować i raz na jakiś czas oyepać takie danie
raz na tydzień jak się szarpnę to nie zbankrutuję
- 4 3
-
2022-10-20 22:19
Jak aię patrze na zdjęcia talerzy z czymś chlaśniętym co dla kota (7)
byłoby mało. Takie dziwolągi serwujące nie wiadomo co powinny bankrutować jedno po drugim.
- 17 6
-
2022-10-21 07:40
Po to się idzie do restauracji (3)
By spróbować rzeczy, których w domu nie wykonasz.
- 1 9
-
2022-10-21 09:50
Do restauracji idzie się aby zjeść obiad z dwóch dań i popić kompotem.
A nie degustować mikro dania.
- 7 1
-
2022-10-21 10:26
no kurcze, a ja myślałem że do restauracji idzie się zjeść, a nie próbować. człowiek całe życie się uczy, dzięki za info
- 9 0
-
2022-10-21 10:26
spróbować rzeczy to możesz na degustacjach w makro
- 5 0
-
2022-10-21 09:37
jeśli nie jest po twojemu to ma zniknąć - co za myślenie... (2)
- 0 4
-
2022-10-21 09:53
Zniknie bo mało kto zdecyduje się na substytuty (1)
jedzenia, zrobione z byle czego. Aby zaistnieć.
- 3 0
-
2022-10-21 13:37
W twojej wyobraźni. Zafishowani 11 lat na rynku, L'Entre Villes 8 lat, Cały Gaweł 7 lat, w Mandu kolejki do stolika jak po schab za komuny. Jest w tym kraju mnóstwo przyzwoitych ludzi, którzy zdobyli porządne kwalifikacje zawodowe, więc porządnie zarabiają, więc często chodzą dla przyjemności w miejsca, w których mogą spróbować ciekawych rzeczy, mimo że kosztuje to sumę, za którą MOPSiarze żywią się dwa tygodnie. Są miliony osób, którym nie wystarcza łopatka wieprzowa z biedronkowej przeceny.
- 3 4
-
2022-10-21 08:40
To zasłanianie polskich tradycji Święta Zmarłych (1)
To działa tak: gdy Polak widzi dynię to zapomina o tradycji. A jeszcze gorzej jak ją posmakuje!
- 2 9
-
2022-10-21 09:51
Potrawy z dyni są świetne.
Zupa jest prosta bez mięsa ale z przyprawami. Lekko pikantna smakowita.
- 2 0
-
2022-10-21 14:59
Tatar z dyni i buraka
Dynia,żelka z buraka,mus cutusowo imbirowy-Cena 38 zł, to jedno z podanych wyżej miejsc.To ja przepraszam postoję.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.