• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzisiaj Światowy Dzień Wegan. Gdzie zjemy wegańsko?

Aleksandra Wrona
1 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Dieta wegańska nie musi być nudna i powtarzalna. Szefów kuchni w wegańskich restauracjach cechuje duża kreatywność.
  • Dieta wegańska nie musi być nudna i powtarzalna. Szefów kuchni w wegańskich restauracjach cechuje duża kreatywność.
  • Dieta wegańska nie musi być nudna i powtarzalna. Szefów kuchni w wegańskich restauracjach cechuje duża kreatywność.

1 listopada kojarzony jest przede wszystkim z katolickim dniem Wszystkich Świętych, jednak tego dnia na świecie obchodzony jest też Światowy Dzień Wegan. Z roku na rok kuchnia wegańska robi się coraz bardziej popularna, a bezmięsnych i beznabiałowych alternatyw przybywa nie tylko na sklepowych półkach, ale też w restauracjach.



Nowe lokale w Trójmieście



Czy starasz się ograniczać mięso i nabiał?

Data Światowego Dnia Wegan ma upamiętniać powstanie Towarzystwa Wegańskiego, czyli organizacji charytatywnej założonej 1 listopada 1944 r. przez Donalda Watsona w Wielkiej Brytanii. Była to pierwsza organizacja skupiająca wegan i rozpowszechniająca nazwę "weganizm", będący dotychczas mylnie nazywany "bezmlecznym wegetarianizmem".

Czym jest weganizm?



Założenia diety wegańskiej obejmują bowiem całkowite wyeliminowanie produktów pochodzenia zwierzęcego oraz wszystkiego, do czego wytwarzania wykorzystywane są zwierzęta. Weganie nie tylko eliminują z diety takie produkty, jak: nabiał, jajka, miód, ale też unikają ubrań powstałych z surowców odzwierzęcych, rozrywek, w których wykorzystywane są zwierzęta, oraz testowanych na zwierzętach kosmetyków.

Wegańska kuchnia w Trójmieście



Jak widać, pojęcie weganizm bywa stosowane zarówno do diety, jak i do stylu życia, jednak nie wszyscy kulinarni weganie decydują się na radykalne ograniczenia dotyczące życia codziennego - niektórzy dopuszczają m.in. noszenie ubrań pochodzenia zwierzęcego, ale tylko tych z drugiego obiegu.

Na słodko czy słono? Dokąd na śniadanie na mieście? Na słodko czy słono? Dokąd na śniadanie na mieście?
Co ciekawe, wiele produktów spożywczych, które mogą wydawać się nam wegańskie, wcale takimi nie są. Dobrym przykładem jest wino, które często klarowane jest za pomocą produktów i substancji odzwierzęcych. Niewegańskie bywają też leki (żelatyna w otoczkach), żelki (żelatyna), niektóre gatunki piwa (proces klarowania) czy czerwone słodycze (barwione koszenilą).

Powody, dla których ludzie decydują się na przejście na dietę wegańską, bywają różne. Najpopularniejsze są jednak zdrowotne, ekologiczneetyczne.

- Kiedy byłam młoda, jedzenie mięsa i nabiału wydawało mi się naturalne. Wszyscy to robili. Pamiętam nawet popularne hasło z kampanii społecznej przypadającej na lata mojego dzieciństwa: "Pij mleko! Będziesz wielki" - mówi Marta, weganka od pięciu lat. - Szkoda, że nikt nie mówił wtedy o tym, jakie cierpienie muszą znieść krowy, od których to mleko pozyskujemy. Zadziwia mnie, jak nikła jest świadomość społeczeństwa, mimo powszechnego dostępu do informacji. Nawet moi rodzice nie zdawali sobie sprawy, że krowa, żeby dawać mleko, musi być ciężarna... Od dziecka uczono nas, że krówki po prostu tak mają, że chętnie dzielą się z nami mlekiem. Odkąd wiem, jak działa ten przemysł, świadomie z niego rezygnuję.
Co ważne, oficjalne stanowiska lekarzy i organizacji zajmujących się zdrowiem i żywieniem mówią o tym, że odpowiednio zbilansowana dieta wegańska jest zdrowa i spełnia zapotrzebowanie żywieniowe człowieka na każdym etapie życia. Często jednak wymaga dodatkowej suplementacji, szczególnie witaminy B12.

  • Wegańskie odpowiedniki mięsa są często łudząco podobne w smaku do oryginału.
  • Wegańskie odpowiedniki mięsa są często łudząco podobne w smaku do oryginału.
  • Wegańskie odpowiedniki mięsa są często łudząco podobne w smaku do oryginału.

Wegańskie jedzenie w Trójmieście



Wydawać by się mogło, że po wyeliminowaniu mięsa i nabiału dieta wegan musi być nudna i powtarzalna. To błędne przekonanie, czego dowodem są różnorodne pozycje w menu trójmiejskich restauracji specjalizujących się w kuchni roślinnej. Jedną z nich jest gdyńskie Las Vegan. W karcie restauracji znajdziemy m.in. tacosy z konopną szarpaną wołowiną (27 zł), tatar z marynowanych grzybów shimeji (30 zł), burger wikinga z konopnym mięsem, boczkiem z tofu i wegańskim serem (45 zł), wegańską "kaczkę" w marynacie karobowej (45 zł) czy zrazy z wędzonego tofu (38 zł).

Dużą kreatywnością w kuchni wykazują się też kucharze wegańskiej restauracji manna 68. Warto wpaść do niej na słynną już "kaczkę" w sosie słodko-kwaśnym (41 zł) lub królewskiego burgera z czerwonej fasoli i pieczarek z marynowaną czerwoną kapustą, piklowaną cukinią i marchewką, sosem BBQ i pikantnym sojonezem (38 zł). W menu znajdziemy też takie pozycje jak stek z kalafiora (45 zł) czy "fishburger" na gofrze (38 zł).

Atelier Smaku specjalizuje się nie tylko w kuchni wegańskiej, ale też bezglutenowej. W gdyńskim bistro dostaniemy dania szybkie, proste i smaczne. Za ich receptury odpowiadają Jola SłomaMirek Trymbulak. Jedną z ich specjalności są blin-burgery, które zamiast tradycyjnej bułki złożone są gryczanych blinów (25-32 zł). W menu znajdziemy też nie-myśliwski bigos (25 zł), nie-gulasz z cieciorką (25 zł), nie-fasolkę po bretońsku (25 zł), a także naleśniki z nie-kaczką (32 zł) i nie-gyrosem (32 zł).

Imprezy kulinarne w Trójmieście


Gdańska restauracja Wavegan specjalizuje się w wegańskich burgerach z autorskimi kotletami. Burgery (w cenie 31 zł) możemy zamówić w wersji z dużą ilością warzyw, z nachosami, wegańskim serem, BBQ lub curry-ananas. Ponadto w menu restauracji znajdują się zupy (14 zł): krem z batatów, toskańska, żurek i soczewicowa i dania (26 zł) takie jak: gulasz libański, curry z dynią, tofu tikka masala i gulasz węgierski.

Jak widać, wybór dań wegańskich w Trójmieście jest naprawdę spory, a to przecież nie wszystkie restauracje specjalizujące się w tej kuchni. Czy macie jakieś swoje ulubione? Podzielcie się nimi w komentarzach.

Miejsca

Opinie (155) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Gdzie jest najlepsza wegańska golonka? (2)

    • 22 20

    • (1)

      I wegańska kaczka z cieciorki albo schaboszczak z tofu))

      • 17 3

      • Ależ proszę bardzo. Najlepszy wege schaboszczak zjesz w Falovcu.

        • 3 2

  • To nie kuchnia (10)

    To zguba dla płodności człowieka

    • 36 43

    • (5)

      Sam to wymyśliłeś, czy w tvputin mówili?

      • 15 14

      • Ale to jest prawda (4)

        Soja się do tego przyczynia.
        Zawiera substancje podobne do kobiecych hormonów, które u mężczyzn obniżają płodność. Oprócz tego przy dużym spożyciu soi mężczyźnie rosną cycki.

        • 7 19

        • Poczytaj, doczytaj... (3)

          ... A nie powtarzasz stereotypy i mity tak chętnie powtarzane jak teoria o zamachu smoleńskim.

          • 15 7

          • Takoe są fakty (2)

            Soja jest szkodliwa dla organizmu mężczyzny, a w dodatku jej produkcja wiąże się z używaniem ton pestycydów, oprysków i RSMu

            • 7 7

            • Ty to chyba jesteś ruskim trollem.

              • 2 2

            • A jak pożywiasz się szynką, to czym są karmione zwierzęta? Później zjadasz te wszystkie antybiotyki itd

              • 2 0

    • Tylko produkty odzwierzęce zapewniają wszystkie aminokwasy potrzeben człowiekowi (3)

      Niestety, ale żadna dieta roślinna nie zapewni ich ani w takiej ilości jaka jest potrzebna. Dodatkowo, weganie mają zbyt niskie żelazo, muszą się suplementować. Nikt nie przekona mnie do diety która wymaga stosowania sztucznych suplementów.
      A pytanie do wegan - co z bakteriami jelitowymi? One występują tylko w przetworach mlecznych - kefir, jogurt, zsiadłe mleko...
      Kolejna sprawa - soja. Wszystkie ludy wschodu jedzą soję fermentowaną. inaczej jest ona szkodliwa, oraz trudno przyswajalna. U nas nikt nie fermentuje soi, bo jest to proces długotrwały no i taka soja... śmierdzi. Soja bez fermentacji ma zbyt dużo hormonów roślinnych - są w tym stężeniu szkodliwe dla człowieka.

      • 7 17

      • Bakterie jelitowe sa w kiszonych przetworach, kapuscie, ogórkach, kimchi. (2)

        Natomiast b12 powinni suplementowac wszyscy, gdyż jest to witamina brudu, zwierzęta mają ja jedząc pokarm z ziemią, tak samo jak chłopi pańszczyźniani kiedyś. Obecnie mięso jestem ubogie w wit b12, bo zwierzęta są zywione sztuczną pasza, jak kurczaki na fermach.

        • 16 3

        • Bakterie bakteriom nie równe ;-) (1)

          Szczepy bakterii występujące w kiszonkach i przetworach mlecznych są różne...
          Zresztą, czym odżywia się dziecko? Mlekiem matki czy mlekiem owsianym?

          • 3 3

          • Dziecko odżywia się mlekiem samicy własnego gatunku, a nie krowy

            • 5 0

  • (1)

    Nie łapię tej nowomowy wege.Tylko dobry schab,kaczka czy goloneczka na piwciu.

    • 29 37

    • Nowomoda.

      Wegetarianizm rozwinął się na subkontynencie indyjskim w II tysiącleciu p.n.e. Miał wówczas charakter czysto religijny, przedhinduistyczny. W Europie pojawił się w VI wieku p.n.e., uważa się, że pitagorejczycy byli pierwszym ruchem stawiającym nacisk na etyczne wartości wegetarianizmu.

      • 11 0

  • Soja, która jest promowana jako zamiennik miesa (14)

    To najgorsze, co można jeść. Ilość środków chemicznych, jakie się używa przy uprawie jest przerażająca. Część tej chemii jest trująca i roslina doskonale to przyjmuje.

    • 59 17

    • Ale weź to wytłumacz weganom,wegetarianom czy innym.

      • 13 11

    • (4)

      A sprawdzałeś co jest w kurczaku?

      • 21 8

      • Tak, dlatego wolę indyka, jagnięcinę, albo wołowinę. (3)

        Dużo lepszy skład i mniej śmieci dostają do jedzenia.

        • 11 7

        • Które karmione są soją (2)

          Poczytajcie jak produkowana jest soja na paszę dla zwierząt.

          • 9 2

          • albo mączką rybną z antybiotykami

            karma dla psów jest z kotów i na odwót

            • 6 2

          • Krowy i owce

            Na "przemysł" katmione są glownie sieczką z kukurydzy ;)
            Wiem, bo jestem z branży ;*

            • 1 1

    • Jakim cudem autorka art pisze że jest to zdowa dieta, skoro wymaga suplementacji wit B12? (2)

      Oraz żelaza, o czym artykuł w ogóle nie mówi?
      Wszyscy lekarze - prawdziwi lekarze - wprost biją na alarm, dieta wegańska jest szkodliwa!

      • 15 11

      • Znam lekarzy światłych i otwartych (1)

        którzy nie podzielają takiej opinii. Co do żelaza - wiele osób na diecie " tradycyjnej" ma niedobory żelaza i niedokrwistość.

        • 8 6

        • Niedobory żelaza ma KAŻDY weganin.

          Niedobory żelaza ma ileś tam procent osób na diecie "tradycyjnej".
          To są fakty. Takie są wyniki z badań pacjentów.

          • 5 0

    • Soja jest szkodliwa jeżeli jest jedzona niesfermentowana. (3)

      Proces fermentacji zabija szkodliwe substancje (fitohormony) oraz poprawia przyswajalność składników odżywczych. Soja w Europie oczywiście nie jest fermentowana, bo jest to proces długotrwały, no i taka soja śmierdzi. Mało kto wie, jak szkodliwa dla ludzi jest soja niefermentowana, w tym mleczko sojowe!
      Podczas procesu fermentacji enzymy wytwarzane przez występujące w soi pożyteczne bakterie i inne drobnoustroje, rozkładają węglowodany złożone. Proces ten powoduje, że białka stają się łatwiej strawne i przyswajalne przez organizm. Dla osób z upośledzonym układem pokarmowym jest to bardzo pomocne. Ponadto fermentacja przekształca minerały takie jak wapń, żelazo, magnez, potas selen, miedź, cynk w formę bardziej rozpuszczalną i biodostępną dla organizmu. Warto podkreślić, że soja fermentowana jest innym produktem, dostarczającym organizmowi zupełnie innych składników odżywczych, niż soja niefermentowana.

      • 5 6

      • Prawda. Jednak soja sfermentowana, np w postaci natto

        Jak jedzą Japończycy, jest paskudna. Jak jesteś na diecie wegetarianskiej, czyli jesz nabiał i jajka, to nie potrzebujesz w ogóle żadnych udziwnień diety w postaci soji. Źródeł białka nasz aż nadto.

        • 5 0

      • (1)

        Bzdura. Wystarcza obróbka termiczna a przecież soi nie je się surowej.

        • 1 5

        • Obróbka termiczna nie zabija fitohormonów

          Nie powoduje też przemiany minerałów w formę łatwoprzyswajalną dla organizmu.

          • 3 0

    • Śruta sojowa

      Jest głównym składnikiem pasz dla zwierząt rzeźnych - zawiera dużo białka i gwarantuje szybki wzrost masy zwierząt

      • 0 0

  • niby wegańskie, ale nawiązują do mięsa (1)

    Ciągnie wilka do lasu ...
    ps. soja to zabójstwo dla organizmu i zbrodnia na rolnictwie, miejcie to na uwadze!

    • 44 16

    • Ja nie nawiązuję. I sporo wege i wega też nie. Dla mnie placek ziemniaczany to placek, a nie np ....kotlet

      Na marczewę czy pietruchę mam mówić parówa ?

      • 5 0

  • Co to za wegetarianin ??

    Co zajada schabowe?

    • 36 9

  • Opinia wyróżniona

    Mnie zawsze fascynuje to udawanie, że coś jest kiełbasą czy stekiem - nie rozumiem tego kompletnie (15)

    Nie jestem ani weganinem ani wegetarianinem, ale lubię dania bezmięsne i w sumie mało jadam mięsa.

    Al kompletnie mnie nie kręci jedzenie wegańskiego burgera czy kiełbasy. Jak coś jest smaczne to niech nazywa się jakoś wyjątkowo, po swojemu. A nie ser wegański, mleko wegańskie, jajka wegańskie czy cokolwiek jeszcze sprzedają pod tą nazwą.

    Po co to udawanie?

    • 113 25

    • (1)

      Otóż niektórzy nie lubią smaku mięsa i go nie jedzą a inni lubią ale z róznych przyczyn nie chcą go jeść. Podobnie z nabiałem, niektórzy nie chcą i szukają zamienników, a niektórzy chcą a nie mogą.

      • 16 21

      • chyba jednak nie zrozumiałeś mojego wpisu

        • 20 8

    • (3)

      A mnie zastanawia czemu mięsojady udają że mięso to dania roślinne: hummus z indyka, frytki z kurczaka, popcorn z kurczaka, chipsy z wołowiny..... po to to udawanie?

      • 13 16

      • W odpowiedziedzi na wciskanie że smalec wegański to norma. I oburzenie wegan na humus z indyka jest zabawne, ale swoich smalców, serów i kurczaków bronią xd

        • 13 3

      • Chlopaku, ale hummus z indyka (1)

        to jest nabijanie się z tego wlasnie waszego mięsogonienia.

        Generalnie każdemu jego porno, jednakowoż ta jaroszowa tęsknota za mięsem jest po prostu pocieszna.

        • 9 3

        • Co w tym pociesznego

          Że brakuje mi pewnych smaków, a mięsa nie jem z przyczyn etycznych?

          • 0 0

    • może to dla tych którzy chcą być wege, ale nie chce im się czytać i zagłębiać w temat. Jeśli jeden człon to "wegański" to bierze i się cieszy, że został/a weganinem/nką. Ludziom, którzy zainteresowali się tą dietą, bo poleca ją jakaś celebrytka, trzeba ułatwiać wydawanie pieniędzy na swoje produkty.

      • 1 1

    • To celowe ze wlasnie dzisiaj propaganda weganska jest

      • 3 1

    • To może trzeba od innej strony?

      Może chodzi o kształt ? Słyszę burger i od razu kojarzy mi się z okrągłym krążkiem. Kiełbasa - podłużnym. Flaczki, czy gulasz - wiadomo jak wyglądają. A że zrobione są z roślin co za różnica ? Weźmy serdelki, w niektórych jest 60% mięsa , a reszta? Karton?

      • 5 0

    • ja też nei jestem fanem tych nazw

      ale chodzi o formę - burger to okrągły placek, kiełbasa to podłużna forma w kiszce itd.
      Niektórzy nie jedzą miesa ze wzgledów etycznych, a im smakuje i chcieli by te smaki ciągle mieć.
      Ale jeśli i tak jesz mieso, to co to ci przeszkadza?

      • 3 2

    • (1)

      Absolutna zgoda - w artykule roi się od weganskich burgerów, szarpana wegańska wołowina, itp. Aż niedobrze mi się zrobiło od samego czytania. Jest mnóstwo dań weganskich nie udających mięsa.

      • 2 3

      • Burger to nie danie mięsne!!! Hamburger tak. Chicken burger też, Ale nie burger!!!

        Burger wegański, to nie to samo co normalny burger (wegetariański) - stąd taka nazwa. Zanim znów się uniesiesz, doucz się czym się różni danie wegańskie od wegetaraińskiego.

        • 2 3

    • Z tym burgerem to sam popłynąłeś ;-))

      Burger - nie oznacza, że to danie mięsne ;-))))) Co innego Hamburger, chicken burger... ;-))))) A tak poza tym, w kwestii nazewnictwa, zgadzam się.

      • 2 0

    • Bo wielu wegetarian bardzo lubi mięso, ale zrezygnowało z niego z pobudek etycznych czy ekologicznych. Lubia więc potrawy zrobione z roślin, ale przypominające ich ulubione mięsne przysmaki. Tak trudno to ogarnąć? Coś jak piwo bezalkoholowe.

      • 0 0

    • Bo bardzo chcieliby normalny kawał mięsa zjeść, ale im ideologia nie pozwala.

      • 0 0

  • Jak możecie nie napisać o house of seitan! (3)

    Jak możecie nie napisać o house of seitan! Najlepsza ekipa i jedzenie!!

    • 19 18

    • fuj

      • 1 1

    • Dziś mają zamknięte.

      Bo zawsze naciągają na choro matke. Zrzuta.

      • 0 2

    • Kurde. Narobiłeś mi smaka na pyzuchy.

      • 1 0

  • Jak to "dieta wegańska jest zdrowa i spełnia zapotrzebowanie żywieniowe człowieka na każdym etapie życia" (14)

    Skoro zapotrzebowanie na wit B12, oraz żelazo, trzeba zaspokoić suplementacją sztucznym preparatem?
    Skąd weganie biorą bakterie jelitowe, skoro nie spożywają jego źródła - mleka i jego przetworów?
    Co to za sugestia, że krowy cierpią przy dojeniu? Spróbujcie nie doić krów, to dopiero zobaczycie jakich zwierzak dostanie boleści.

    • 45 28

    • (5)

      Krowa ma mleko wtedy, kiedy ma młode. W przemyśle mlecznym cielaka zabiera się od niej prawie od razu, tak żeby ludzie wzięli mleko dla siebie. To ogromny stres wynikający z instynktu macierzyńskiego które zwierzęta mają tak samo jak my, być rozdzielonym z młodym dla kaprysu człowieka. A w wielkich gospodarstwach dzieje się to non stop, co chwilę zapłodnienie, ciąża i odebranie dziecka żeby mleko było na okrągło. Bardzo to okrutne.

      • 19 10

      • Piesoly gadasz. Dziadek miał krowy i 2x dziennie dojenie a nie były ciężarne (1)

        • 12 13

        • A kobieta po porodzie to niby nie ma laktacji przez dlugi czas? Krowa tez ssak, to i ta sama regula.

          • 8 5

      • Kłamiesz nikt nie zabiera cielaka od krowy!

        Ty wiesz ile kosztuje cielęcina? O ile nikt nie chce powiększyć stada, to cielaki idą na mięso, ale dopiero jak podrosną. Trwa to 4-6 miesięcy!

        • 3 1

      • Jest taki powiedzenie:

        "Nie rycz, jak krowa niewydojona" było modne w latach 90-tych...
        No i klasyk "Chłopcy radarowcy" Rosiewicza:
        Tam na polu stoi krowa,
        Cierpi, bo już pełna mleka
        Biegnie do niej Maciejowa,
        Drogą jedzie dyskoteka....

        • 3 2

      • To walić Wielkie gospodarstwa przemysłowe! Kiedyś na wsi dawano krowie odchować jałówkę, czy byczka, a potem dopiero dojono.

        • 1 0

    • Krowy tak bardzo cierpią przy dojeniu (3)

      że same podchodzą, żeby je wydoić.
      W ultra nowoczesnych oborach nie ma ludzi do dojenia, są tylko "stacje dokujące" dla krowy. Krówka sama podchodzi do automatu, kiedy chce być wydojona.

      • 11 8

      • (2)

        Tak, tak, powtarzać to sobie, łatwiej będzie żyć.

        • 8 9

        • dziwne, że młode jałówki (młode krowy) nie dają mleka (1)

          • 5 4

          • Po urodzeniu cielaka dadzą, a potem podtrzymuj laktację, z przerwą na ciążę i karmienie potomstwa.

            • 0 1

    • Zawsze jak jest coś o krowach, przypomina mi się suchar.

      Idzie miastowy z pełnym wiadrem. -Wstałem rano i wydoiłem wam krowę ! Wieś w szoku. -Ale my nie mamy krowy. Mamy buhaja rozpłodowego.

      • 3 0

    • (2)

      Kompletna bzdura. Na diecie wege nie trzeba suplementować żelaza. Trzeba suplementować B12, ale to też zalecane jest mięsożercom po 50 rż.

      • 9 7

      • Trzeba suplementować, bo żelazo pochodzenia roślinnego jest trudno-przyswajalne (1)

        W diecie wege dominuje żelazo niehemowe (trudnowchłanialne), weganie muszą go jeść więcej, oraz jeść dużo wit C aby je przyswoić. Niestety witC to coś o co trudno w dzisiejszych owocach i warzywach, dlatego wszyscy wege mają kłopoty z żelazem.

        • 2 4

        • Polecam zapoznać się z wynikami badań, żeby się nie kompromitować pisząc takie dyrdymały. Na diecie bezmięsnej nie trzeba suplementować żelaza.

          • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Jestem od 5-6 roku życia wegetarianinem. Dziadek nie jadł mięsa (rocznik 1919, dożył 93 lat) a to on mnie wychowywał. (19)

    Jestem wege, ale unikam nabiału. Mleko owsiane (płatki górskie, woda, sól, mikser i miska). Ale nie o tym. Witamina B12 występuje w orzechach, ziemniakach, bananach i w zbożach. Alko też nie piję. Możecie, ale nie musicie mnie obrażać. Gwiżdżę na to co się komu wydaje. Ja wam w talerze (i szklanki/kieliszki) nie zaglądam !

    • 104 52

    • (1)

      Aktywna B12 nie występuje w roślinach i trzeba ją na diecie wegańskiej suplementować. Podobnie suplementować B12 powinny wszystkie osoby po 50 roku życia.

      • 16 9

      • a wiesz to od sprzedawcy wędlin ?

        • 9 16

    • a my gwiżdżemy na to co się tobie wydaje (3)

      • 27 8

      • ale jemu się nie wydaje, robi i je to co uważa za słuszne dla siebie. nikogo nie namawia ani nie zachęca. nie wyzywa. (2)

        nie obraża. nie chwali. przekazał tylko jak on to robi. przekazał też w jaki sposób dostarcza sobie witaminę b12.

        • 20 10

        • Namawia, dowodzi, chwali się, przekonuje... (1)

          Po raz kolejny mniejszość, jednostki, przekonują większość, że wiedzą lepiej. Tak jest z weganami, gejami i każdą mniejszością.
          Żyjcie, cieszcie się, róbcie jak uważacie, ale się nie narzucać.

          • 1 1

          • Twoja wypowiedź

            W zestawieniu z wypowiedzią Alego doskonale obrazuje, kto ma problem. Wmawiasz mu coś, czego nie napisał.

            • 0 1

    • A mój dziadek jadł tłuste pieczyste , palił papierosy (3)

      pił alkohol i dożył na chodzie do 92 lat. Warto było całe życie się katować?

      • 27 16

      • Ale czemu w ogóle twierdzisz, że niejedzenie tłustego mięsa, niepalenie i niepicie alkoholu to katowanie się? xD (1)

        Myślisz, że ludzie, którzy tego unikają, cierpią, odmawiając sobie? No to grubo się mylisz.

        • 33 8

        • Nawet nie wiem jak zapalić papierosa. Do alko to trzeba mnie ostro zmuszać. Ale jeść mięso to sens życia :)

          • 3 2

      • He, he, dla mnie katowaniem się jest jedzenie tłustego mięsa, palenie papierosów i picie większych ilości alkoholu.

        • 11 3

    • Niesamowite. Gwiżdżesz, ale musiałeś nas uraczyć swoją historią.

      • 15 8

    • No każdy robi to co lubi

      U mnie natomiast wszyscy mięsożerni od dziada pradziada nie wspomnę o używkach i średnia umieralność 85 lat

      • 5 3

    • Mój dziadek jadł mięso całe życie, ma 94 lata i nadal trzyma się bardzo dobrze.

      Także taki to argument.

      • 11 6

    • (1)

      Mylisz 2 rzeczy. Występowanie i wchłanianie. Przykładowo wg badań w wątrobie cielęcej masz 9 gram cynku, z czego wchłaniane jest 40%-60%. W fasoli masz przykładowo 3,9 gram, z czego przyswajane jest maksymalnie 11%. To są ogromne różnice. To samo dotyczy również żelaza. Reasumując jedząc rośliny musisz jeść kilkukrotnie większe porcje, by uzyskać tą samą ilość niezbędnych mikroelementów.
      Do tego białka zwierzęce mają pełną gamę aminokwasów egzogennych (takich, które organizm sam nie jest w stanie wytworzyć), w białkach roślinnych zazwyczaj brakuje 1 lub 2 nich. Wiec trzeba dokładnie planować taką dietę i musi być ona naprawdę bardzo urozmaicona. W jakich ilościach występuje ta witamina B12? Zaspokaja twoje dzienne zapotrzebowanie? Nie sądzę.

      • 5 3

      • Dokładnie. Wchłanianie zależy mocno od otaczających składników.

        • 1 1

    • Mój dziadek dożył 112 lat pił na rano setę kielczka czystej i był zdrowy do śmierci na rowerze jeździł nie jak nasze pokolenie

      • 3 3

    • Szacunek, (1)

      Dla mnie potrawy wege są zbyt skomplikowane albo jestem za leniwy.
      Napewno jedno z dwóch.

      • 3 0

      • No, gotowane ziemniaki są mega skomplikowane

        • 0 3

    • Niedawno zmarł facet, co w wieku 30 lat przestał się myć.

      Żył 94 lata.
      A dziadkowie mojej żony żyli ponad 80 lat codziennie popijając koniaczek. I jedli mięso.
      Masz 1 dowód na jakąś tezę i uważasz się za wszechwiedzącego. Ludzkość nie wyrosła z wegan, tylko to co mamy dziś zawdzięczamy normalnemu podejściu, a nie wyższej filozofii unikania jedzenia.
      Rób sobie co chcesz, ale nie przekonuj innych, że wiesz lepiej, bo niestety nie wiesz.
      I tyle. Nie narzucaj się.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane