- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (39 opinii)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 6 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Gastrobanda: noworoczny burger z płatkami złota
Kulinarnie rok podsumujemy w trio, będzie to też wejście z przytupem w Nowy Rok. Strawa będzie bardzo znana, ale produkty do zdobycia będą dla smakoszy i poszukiwaczy doznań kulinarnych z najwyższej półki. Uwaga, będzie tu "na bogato", ale traktujemy to jako kulinarną inspirację z przymrużeniem oka. Ostatnio w cyklu Gastrobanda polecałem przepis na zdrową miskę szczęścia.
W grupie siła i jest jeden as kulinarny, który z nami ten przepis przygotował. W tym trio bez trudu odnalazł się Adam Woźniak. Dywagowaliśmy długo i skończyło się na przygotowaniu burgera, ale nie byle jakiego. Lista zakupowa będzie skrojona idealnie na figle końca roku i noworocznego bólu głowy. Składniki przygotowaliśmy na dwie osoby, aby cieszyć się tym daniem z bliską osobą.
Potrzebujecie:
- dwie boskie bułki maślane (my wybraliśmy wypieki od Tomka Dekera i Tu Można Marzyć);
- mięso wołowe rasy Wagyu około 0,5 kg (mielone z zawartością tłuszczu około 20 proc.);
- foie gras gęsie 0,2 kg;
- truflę czarną - 1 sztukę;
- płatki złota 24 karatowego (dwie lub cztery sztuki);
- porto 0,1 litra (najlepiej Kopke Colheita, idealnie pasuje do karmelizowanej cebuli);
- cebulę czerwoną - 1 sztukę,
- 1 łyżkę octu winnego;
- 1 łyżkę cukru oraz sól i pieprz.
Mięso formujemy w dwa solidne kotlety i pozostawiamy w temperaturze pokojowej. Cebulę kroimy w wióra i karmelizujemy z dodatkiem porto, octu i cukru do uzyskania konsystencji konfitury. Truflę kroimy na cienkie plasterki na tarce do trufli. Bułkę kroimy na dwie połówki.
Macie już gotowy mise en place (czyli wszystkie potrzebne składniki są na miejscu, piekarnik i patelnia grillowa są rozgrzane). Zaczynamy zatem końcowe odliczanie do ekstazy kulinarnej.
Mięso doprawiamy solą i pieprzem i zaczynamy smażenie na patelni grillowej (smażymy kotleta, 3/4 czasu ze strony awersu, 1/4 czasu ze strony rewersu). Foie gras również doprawiamy solą i pieprzem i smażymy z dwóch stron. Bułkę rumienimy w piekarniku.
Dolną część bułki smarujemy ciepłą konfiturą z cebuli, układamy kotlet, następnie bardzo delikatnie układamy płatki złota, a plastry foie gras i plasterki trufli przykrywamy górną częścią bułki.
Zastanawiacie się jakie trunki będą najlepsze do takiego wypasionego burgera? Oczywiste jest to, że jeśli najlepsze składniki, to i płyny też muszą być doskonałe. Piotr Zastróżny z Festusa zaproponował przede wszystkim dokończyć tę doskonałą butelkę Porto Kopke Colheita, rocznik 1941 (2999 zł/butelka) lub Louis Jadot Gevrey-Chambertin 1-er Cru Petite Chapelle (599 zł/butelka), jak również wyśmienity koniak Tesseron Royal Blend (4829 zł/butelka).
Jeśli już wydaliście na produkty tyle, że zabrakło zer na banknotach, to cena trunków będzie przysłowiową wisienką na torcie. Koszt wszystkich składników szacujemy na kwotę kilku tysięcy złotych, trunki zostaną z wami jeszcze przez chwilę. Naturalnie, nie namawiamy do demoralizacji społeczeństwa.
Przekonani jesteśmy, że warto raz na jakiś czas stracić głowę. Wiadomo, że gastronomia potrafi się bawić jak mało kto. Pozostaje jedynie Wam życzyć samych wspaniałych chwil, dystansu do świata i poczucia humoru.
My po prostu żartowaliśmy z tym porto (ten rocznik jest fatalny do karmelizacji). Burger natomiast doskonały. Z płatkami złota, ale skromny. Najlepszego!
O autorze
Kamil Sadkowski: kulinarny obieżyświat, od dziecka podróżował po świecie z dziadkami, gdzie nowe kultury i miejsca poznawał od kuchni. Przeszedł przez niemal wszystkie szczeble pracy w gastronomii. Jego przepisy cechuje prostota wykonania i nietuzinkowy smak. Fascynuje go kuchnia azjatycka oraz street food. Pomysłodawca K5 (autorskiej akademii kulinarnej) oraz współautor książki “Gastrobanda”.
Miejsca
Opinie (107) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-27 19:18
A na końcu proszę wymieszać wszystko w wiadrze
- 15 0
-
2019-12-27 19:14
Złoty a skromny
- 12 1
-
2019-12-27 19:04
Zaraz zaraz
A gdzie frytki z batatów z wyjątkowej ekologicznej uprawy na wyspie Hula Gula oraz sałatka Coleslaw z morskiej kapusty wydobywanej z dna Morza Sargasowego ?
Bez tych dodatków to wersja lite dla plepsu- 26 0
-
2019-12-27 14:11
(1)
z tymi cenami trunków to już totalne przegięcie. nie kupiłbym pomimo że mnie na to stać
- 12 2
-
2019-12-27 18:59
dlatego ich nie kupujesz.
- 1 0
-
2019-12-27 13:07
(2)
Po co piszecie o daniach z wołowiną Wagyu na portalu, gdzie większość czytelników uważa, że szczyt wykwintności to lorneta z meduzą?
- 24 12
-
2019-12-27 18:13
Chyba ty (1)
- 4 1
-
2019-12-27 18:58
lorneta z meduzą forewer!
ale w lornecie koniak za 5 klocków obowiązkowo!
- 2 1
-
2019-12-27 18:08
pomysl (1)
ile ludzi glodnych ,ozna wykarmic za te pieniadze a wy sobie jaja robicie co z was za ludzie
- 10 2
-
2019-12-27 18:29
Swego czasu chodzilem na burgery, ale jak cena przekroczyla 16zl to dalem sobie spokoj. 15zl juz bylo drogo.
- 4 1
-
2019-12-27 15:01
(1)
Epicki Rzemieślniczy czy kraftowy ? ;)
- 14 0
-
2019-12-27 15:15
Discopolowy, idealny aby posilić się na gali KSW
- 5 0
-
2019-12-27 13:34
Kto normalny je wątróbki gęsie.Barbarzyństwo i zło w czystej postaci.
- 25 3
-
2019-12-27 12:12
Om om om om
Ale by było jedzone....
- 8 16
-
2019-12-27 12:09
czarna trufla - chodzi o trufle z wawelu czy co?
- 56 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.