• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przetrwali ciężkich czasów. Kolejne restauracje znikają z ulic Trójmiasta

Mateusz Groen
4 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mai Tai Gdańsk, Wrzeszcz Mai Tai Gdańsk, Wrzeszcz

Branża gastronomiczna jest nieprzewidywalna. W Trójmieście stale otwierają się nowe restauracje, puby i bary. Jednak wielu gastronomów zamyka swoje biznesy. Od początku roku z gastronomicznej mapy Trójmiasta zniknęło wiele lokali, w niektórych zaś zaszły poważne zmiany. Gdzie już nie zjemy naszych ulubionych dań, a kogo odwiedzimy w nowym miejscu? Zapraszamy do lektury.



Gdzie zjeść w Trójmieście? Zobacz najlepszy przewodnik kulinarny



Najwięcej lokali zniknęło z Gdańska



Czy przywiązujesz się do restauracji?

Z racji wielkości i nasycenia rynku najwięcej restauracji zamyka się w Gdańsku. Są wśród nich zarówno rozpoznawalne marki działające w ścisłym centrum miasta, jak i niewielkie osiedlowe lokale. Z ulicy Długiej w Gdańsku zniknęła niedawno Czeska piwiarnia, restauracja ceniona przede wszystkim przez miłośników złotego trunku.

Niespełna dwa lata przetrwała w Gdańsku restauracja Kartagina mieszcząca się przy Muzeum II Wojny Światowej iMapka serwująca aromatyczną kuchnię libańską. Potrawy przygotowywali w niej rodowici Libańczycy i była to z pewnością jedna z najbardziej oryginalnych pod kątem smaku restauracji w Trójmieście.

Z początkiem roku zamknął się również White Rabbit Karaoke Bar jeszcze do niedawna mieszczący się przy ulicy Chmielnej Mapka.

- Dziś ul. Chmielna 103/104 zamyka pewien rozdział, aby już wkrótce otworzyć następny. Dziękujemy za setki zaśpiewanych utworów, tysiące uśmiechów i jeszcze więcej emocji - poinformował White Rabbit Karaoke Bar w styczniu swoich gości na łamach mediów społecznościowych.

Tutaj już nie zjemy. Te restauracje zniknęły z gastronomicznej mapy Trójmiasta



White Rabbit, Gdańsk White Rabbit, Gdańsk
Nie ma już w Gdańsku jednej z najciekawszych miejscówek z winami. Mowa o Probierni Mapka. Na Facebooku lokalu pojawiło się oświadczenie o oficjalnym zakończeniu działalności, a rozżalenia decyzją zarządu nie krył Łukasz Chwojnicki, sommelier, który kierował tym popularnym wine barem.

- Szanowni Goście, Przyjaciele, Partnerzy... Niestety z dniem 31 stycznia, moje ukochane dziecko, Probiernia, została zamknięta. Bardzo mi przykro, bo włożyłem w to miejsce ponad trzy lata ciężkiej pracy, a decyzja o zamknięciu spadła na mnie jak grom. Zostaliśmy "odpaleni" mimo rekordowych wyników finansowych 2021 roku, a prognozy na 2022 były jeszcze lepsze (...). Dziękuje Wam, drodzy Goście, za niezliczone wizyty, degustacje, wieczory i noce - bez was nie stworzylibyśmy takiego cudownego miejsca! Do końca walczyliśmy o utrzymanie Probierni, niestety nowy zarząd nie był zainteresowany odstąpieniem lokalu, mimo kilku propozycji z naszej strony. Na razie odpoczywam, zbieram myśli i rozglądam się za nowym miejscem, gdzie moglibyśmy kontynuować Probierniową działalność - napisał Łukasz Chwojnicki.
O zakończeniu działalności powiadomiła również manufaktura czekolady do picia Filiżanka,Mapka która mieściła się w Gdańsku na osiedlu Garnizon przy ulicy Norwida 7. Przyczyna zamknięcia - sytuacja w kraju i przedłużająca się pandemia.

Filiżanka Filiżanka
- Niestety, nie przychodzimy do Was z dobrymi wiadomościami. Z powodu przedłużającej się pandemii i wprowadzenia Polskiego Ładu jesteśmy zmuszeni zamknąć Filiżankę. Dziękujemy wszystkim klientom za każde odwiedziny i dobre słowa, ponieważ były one dla nas nagrodą za trud, który wkładaliśmy w naszą pracę. Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim pracownikom, którzy zawsze podchodzili do swoich obowiązków z wielkim zaangażowaniem i sercem. Mamy nadzieję, że Filiżanka pozostanie w Waszych wspomnieniach jako miejsce pełne ciepła, gościny i niezapomnianych chwil - poinformowali właściciele w mediach społecznościowych.

Pierogi ukraińskie zamiast ruskich. Restauratorzy zmieniają nazwę



Ku naszemu zdziwieniu, niedawno z gastronomicznej mapy Trójmiasta zniknęła również restauracja Mai Tai - food & cocktails. Mieściła się ona w znanej lokalizacji, w miejscu dawnego CPN-u we Wrzeszczu przy alei Grunwaldzkiej 22Mapka. Wcześniej przez wiele lat mieściła się tam kultowa Stacja Deluxe, która była jednym z bardziej znanych miejsc na imprezowej mapie Gdańska. Po jej zamknięciu, w tym miejscu otwierały się kolejne lokale, ale żaden z nich nie zagrzał długo miejsca. Restauracja Mai Tai, którą zdążyliśmy odwiedzić w ramach cyklu "Nowe lokale" i cyklu "Jemy na mieście" przetrwała niewiele więcej niż pół roku. Już niedługo w klimatycznym lokalu we Wrzeszczu pojawi się nowy lokal. Ile przetrwa? Życzymy oczywiście długowieczności.

Czytaj też: 5 restauracji z kuchnią azjatycką

Gdańsk pożegnał się również z lokalem Fit & TastyMapka - barem na Morenie, w którym można było zjeść przede wszystkim zdrowo, a także z burgerownią Street Burger z Brzeźna. Na Przymorzu nie ma już restauracji włoskiej Passaparola Localino Italiano. Mieściła się ona przy ul. Kołobrzeskiej 59Mapka.

Toscana w Sopocie Toscana w Sopocie
W Sopocie wielkich przetasowań na rynku gastronomicznym nie ma. Zamknięta została restauracja Toscana, która od wielu lat mieściła się w odległości 100 metrów od sopockiej plażyMapka. Niedawno informowaliśmy, że Toscana, obok innych restauracji w Trójmieście jest wystawiona na sprzedaż. W Sopocie nie zjemy też już burgera z popularnej sieci Surfburger, choć właściciele piszą na swojej stronie, że lokal zamknięty jest tylko tymczasowo.

Gdyńskie straty gastronomiczne



Gdynia też musiała pożegnać się z kilkoma lokalami. Jedne dały się poznać, inne zamknęły się zanim usłyszało o nich szersze grono osób. Na Dąbrowie przy ulicy Nowowiczlińskiej 14 mieścił się Bistro Antek. Z kolei w samym centrum działała ormiańska restauracja Nór, Granat Mapka. Właściciele mierzyli się jednak z rasistowskimi i chuligańskimi atakami, a agresorzy zdewastowali im auto i wielokrotnie niszczyli wejście do restauracji. Ostatecznie lokal został zamknięty, a właściciele podzielili się emocjonalnym wpisem na łamach mediów społecznościowych. Wspierający restaurację goście nie szczędzili słów wsparcia, ale restauracji to nie uratowało.

- Żegnaj gościnna Polsko! Wybacz wszystkim, których obraziłem. Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy nas wspierali! Kocham Gdynię, ale zabrała mi wszystko i nie mam jej nic więcej do zaoferowania - napisali właściciele.
Czytaj też: Ceny dzisiaj i sześć lat temu - pizza, burger, makaron, piwo i kawa

Tel Aviv w Gdyni Tel Aviv w Gdyni
Z Gdynią z końcem lutego pożegnała się też restauracja słynąca ze smaków rodem ze słonecznego Izraela, czyli Tel AvivMapka. Restauracja mieściła się przy ulicy Świętojańskiej 51, ale prócz tego można spotkać ją również w innych lokalizacjach w Polsce m.in w Warszawie i Łodzi. W ostatnim czasie sieć musiała mierzyć się z kryzysem wizerunkowym, a byli i obecni pracownicy zaczęli skarżyć się na warunki pracy. Ostateczną przyczyną zamknięcia gdyńskiej fili Tel Avivu miało być, jak informują właściciele - nie otrzymanie koncesji na alkohol.

- Z łezką w oku informujemy, że z końcem lutego zamknęliśmy drzwi do naszej restauracji w Gdyni na stałe. Czekaliśmy na koncesję, a gdy usłyszeliśmy od urzędników "nie, jednak nie" to klamka zapadła. Wino i hummus płynie nam we krwi. Bez tego Tel Aviv jest jak plaża bez słońca. Dziękujemy Wam za wszystkie momenty, gdy mogliśmy Was gościć i karmić. Dziękujemy naszej niezawodnej ekipie TLV. Mamy nadzieję, że jeszcze się zobaczymy - poinformowali właściciele.

Tymczasowe zamknięcia i zmiany lokalizacji



Jednak zamknięcie danego punktu nie oznacza zawsze całkowitego zawieszenia działalności. Restauracja Pod Basztami wprawdzie przestała istnieć przy ulicy Latarnianej, jednak to, co było w niej najlepsze, właściciele przenieśli do nowej restauracji Półpiętro przy Targu Rybnym 10 c. Restaurację niedawno odwiedziliśmy w ramach cyklu "Nowe lokale".

W Gdańsku do niedawna istniały dwie restauracje sygnowane marką La Pampa - to Seafood by La Pampa przy ulicy Szewskiej 1/4 tuż obok Bazyliki Mariackiej i La Pampa Steak House przy ul. Szerokiej 32/35. Ta pierwsza została jednak zamknięta, ale niektóre pozycje z menu można dostać w drugim punkcie.

Niedawno też pojawiły się pogłoski, że z gastronomicznej mapy Sopotu znika Sztuczka Bistro Mapka. Na szczęście okazało się, że zamknięcie było tylko czasowe, na okres remontu Od 2 marca restauracja działa ponownie.

W Gdyni także mieliśmy do czynienia ze zmianami lokalizacji. Włoską restaurację Napoli jeszcze do niedawna znaleźć mogliśmy w food hall'u Batory. Restauracja jednak zmieniła swoje miejsce na lokal przy Władysława IV 11Mapka.

Znasz inne lokale, które zamknęły się w ostatnim roku? Których lokali najbardziej wam brakuje? Podzielcie się opiniami w komentarzach.

Miejsca

Opinie (290) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ten Granat Nor to upadł wcale nieprzez akcje z

    huliganami, tylko przez słabe jedzenie i brak klientów, to samo Tel Aviv, przeczytajcie komentarze i opinie o tych lokalach i pewnie inne to samo. Jakoś dobre lokale nie mają problemów.

    • 0 0

  • Szkoda punktu, ostatnio nawet jak by jeszcze lepsze burgery były

    Lubię burgery jednak nie są podstawą mojej diety : ) Lokal znam bo często tu gościłem, zawsze miła obsługa ,czysto i smacznie! Jestem sąsiadem i mam nadzieję że to tylko pauza do sezonu :D Nie oszukujmy się Sopot powoli wymiera, warszawka i profitowa deweloperka rozwalają ducha miasta.

    • 0 0

  • czeska piwiarnia (5)

    z koncernowymi piwami..

    • 41 5

    • (1)

      Dokładnie. Parę miesięcy temu poszliśmy tam z ciekawości i wyszliśmy po 3 minutach. Tam nie było żadnego ciekawego piwa. Tylko parę rodzajów kozła. Żenada. Nie dziwię się, że upadli.

      • 9 0

      • Byłeś kiedyś w Czechach?

        W hospodzie też z reguły jest jeden gatunek piwo - z jednego browaru. Czasem można wybrać między 10 a 12 ale nie zawsze. Przychodzisz, siadasz, kelner przynosi piwo i koniec. To nie jeden z dziesięciu żeby wybierać.

        • 0 2

    • szukaja naiwniaków i tyle

      Piwo nie dość, że gorsze to i droższe niż w Pradze. Nic dziwnego, że się zamknęli. Kto choć raz był w prawdziwej czeskiej hospodzie nie da się nabrać na ich "czeskość". Nie żal mi ich wcale.

      • 1 0

    • Mnie wystraszyli ceną za piwo (1)

      Byłem raz, zaraz po otwarciu tego lokalu... i więcej nie poszedłem, wychodzi na to, że takich jak ja było więcej

      • 22 1

      • Cena ceną, ale tam nie było w ogóle czeskich piw. Same koncerniaki warzone w Polsce.

        • 7 0

  • Z powodu Polskiego Ładu... (1)

    Jasne, z powodu ładu, a nie własnej nieudolności. Ja na dziś dzień z powodu ładu nie poczułem żadnego dodatkowego obciążenia, a wręcz przeciwnie. ZUS jeszcze nie płacony po nowemu. Nie ściemniajcie ludzie.

    • 5 6

    • Mamy już marzec,

      a ty jeszcze nie płaciłeś ZUS-u w tym roku?

      • 0 0

  • zgodnie z planem (2)

    po to wlasnie zorganizowaliscie pseudopandemie (tak, wy pismaki macie w tym ogromny udzial) zeby zniszczyc klase srednia wiec to ze sporo biznesow zamknieto to wasza wlasnie zasluga i nie udawajcie zaskoczonych

    • 17 8

    • (1)

      Da da wołodia, antyszczepionkowy przekaz z moskwy idzie w eter XD

      • 0 1

      • Teraz każdy co ma inne zdanie

        będzie onucą? Powali ło was ludzie? A Realista ma rację. Zresztą jak mawiał klasyk - po owocach ich poznacie.

        • 0 0

  • Jakos bary mleczne sie nie zamykaja. (6)

    Dobre i smaczne jedzenie w przystepnych cenach i zawsze sa klienci.No i najwazniejsze-czlowiek wychodzi najedzony.Nie tak jak w restauracji-daja wielki talerz,a porcja jak dla wrobelka i to tego z tych nie bardzo wyrosnietych:)

    • 16 3

    • (1)

      Jedzenie w barach mlecznych jest tak niskiej jakości, że za każdym razem zastanawiam się kto się tym tak jara. Może i tanie, ale za to fujka. Gratis śmierdzący menel przy stoliku obok.

      • 0 0

      • Żal mi Ciebie

        • 0 0

    • (3)

      Bary mleczne są dotowane, wiesz o tym?

      • 5 0

      • Restauracje tez dostaly kase od panstwa i to nie mala. (2)

        • 4 3

        • Bary mleczne są dotowane cały czas. (1)

          • 2 0

          • Ale podobno nie te które przyprawiają potrawy

            • 0 0

  • Jakbym chcial wyprac gruba kase,otworzylbym knajpe z cenami z kosmosu. (1)

    Tak,zeby nie bylo klientow i zebym nie musial gotowac.Zero klientow,a utargi i tak by byly.

    • 18 1

    • Restauracja albo hotel. To najlepsze pralnie.

      Gości brak, pokoje wolne, a utargi są :)

      • 1 0

  • Jedyne oplacalne i pewne kucharzenie to gotowanie na ekranie.

    Gwarantowana dobra kasa bez ryzyka, mozliwosc plecenia bzdur i snucia opowiesci a koncowy wynik zawsze rewelacyjny, bo przez szybke nie da sie nawet polizac a klaka pieczeniarzy zawsze bedzie mlaskac i prosic o dokladke.

    • 1 0

  • Nie jadam na mieście. (1)

    Piszecie że bary mleczne są tanie, tak jak idziesz sam i zjesz tylko zupę i to u gotowaną na smalcu zamiast na rosole.
    Obiad dla trzech osób dwu daniowy to około 60-70 zł. Lekka przesada.
    A i najedzony to za bardzo nie jesteś.

    • 6 11

    • 23 PLN za dwudaniowy obiad to przesada ? A ile niby miałby kosztować, 12 PLN ? Spróbuj sam otworzyć jadłodajnię jeżeli tak myślisz, Januszu.

      PS. W barze mlecznym na Opolskiej na Przymorzu porcje są jak to mawiał Makłowicz "słusznej wielkości", można się najeść

      • 0 0

  • 3 kroki,żeby nie zbankrutrować (1)

    szanowni Janusze biznesu, widzę, że macie nieustające kłopoty z rentownością swoich firm. Przesyłam więc krótki poradnik, jak w 3 krokach zapewnić sobie rentowność:

    - szanuj swojego pracownika. Klient momentalnie wyczuwa, czy obsługuje go ktoś, kto poczuwa się do pracy w firmie i stara się, by klient był prawidłowo osłużony, czy student na umownie zlecenie, z połową wypłaty pod stołem, co ma zaoszczędzić "szefowi" na raty nowego, niezbędnego auta. Taka obsługa kończy się przeważnie postanowieniem o poszukaniu innego miejsca na kolejne wyjście
    -szanuj swojego klienta. Jeśli zakładasz chore narzuty, stroisz fochy, gdy stolika szukają Polacy, licząc na nawalonych Norwegów, zaniżasz wagi, robisz kruczki w menu na dopłaty za części składowe dania - będzie j.w. Klient poczuje się jak frajer i poszuka innego miejsca.
    - przykładaj się do biznesu. Albo prowadzisz punkt gastronomiczni z pełną świadomością i jesteś jego twarzą, albo człowiek czeka godzinę na podstawowe danie "bo dziś dużo ludzi i szef już dzwonił po kolegę". Sieciówkę też trzeba potrafić zrobić, jak oczekujesz, że Ukraińcy za pół darmo zrobią za Ciebie robotę, to się nie dziw, że i pół darmo zarabiasz.

    Tylko tyle i aż tyle. Dodam, że moje ulubione restauracje działają od lat i pandemia je tylko wzmocniła. Można?

    • 19 1

    • Wymień kilka z nich

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane