• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: pomysłowe donuty, owoce morza, kuchnia polska i burgery

Mateusz Groen
25 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Przed nami kolejny przegląd nowych lokali gastronomicznych, które otworzyły się w ostatnim czasie. Tym razem zabierzemy was w kulinarną podróż po Gdańsku i Gdyni. Zaczniemy od słodkich, amerykańskich donutów, później przetestujemy rybę i czerninę nad Motławą, domową kuchnię na Chełmie, następnie udamy się do Domu Zdrojowego w Brzeźnie, gdzie poznamy kuchnię inspirowaną czterema żywiołami, by na sam koniec naszej wędrówki zjeść burgera w Gdyni.




Royal Donuts przy Wałach Jagiellońskich Mapka



  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
  • Royal Donuts
Pierwsze miejsce, które odwiedziliśmy, zaskakuje swoim lukrowym klimatem. To iście instagramowe wnętrze. W Royal Donuts znajdziemy olbrzymi wybór słodkości. Nowy lokal słynie z pączków, zarówno tych amerykańskich donutów z dziurką, jak i tradycyjnych - od standardowych po wegańskie, od crossaint-pączków po torty imprezowe XXL. Można tutaj też skomponować swojego własnego super-pączka. Ceny rozpoczynają się od 5 zł, a kończą na 20 zł.

Royal Donuts oferuje duże pączki z kolorowymi dodatkami i sosem ze znanych słodkich batoników, jak Kinder Bueno, KitKat czy Nutella. Oferta jest naprawdę szeroka, wśród nich możemy spróbować np. "Ball Strawberry Choc", pączka z Kinder Bueno i truskawkami, wypełnionego nutellą i musem truskawkowym, oblanego mleczną czekoladą, posypanego białą czekoladą, a także pączka z Kinder Bueno, oblanego mleczną czekoladą i posypką z czekolady deserowej. Tak bogatego w składniki pączka zjemy za 19 zł. W ofercie są jeszcze donuty stworzone z ciasta francuskiego za 18,95 zł. Prócz słodkich pączków, w Royal Donuts możemy również napić się szejka w wersji zimnej lub ciepłej oraz kawy.

Czytaj też: Okiem dietetyka: jak uniknąć dodatkowych kilogramów zimą?

Restauracja Półpiętro przy Targu Rybnym Mapka



  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
  • Restauracja Półpiętro w Gdańsku
Po słodkościach nadszedł czas na coś treściwego do zjedzenia. Restauracja Półpiętro to nowy lokal właścicieli, którzy do niedawna prowadzili lubianą restaurację Pod Basztami. Lokal Pod Basztami zniknął, ale jego kuchnia przetrwała. Półpiętro ma szeroką kartę dań, zjemy tu dania rybne, mięsne, ale też burgery z kaczki, czy makarony. Wartym wyróżnienia daniem jest rzadka do znalezienia w trójmiejskich lokalach czernina, o wyrazistym słodkim smaku z wyczuwalną nutą śliwek i miodu.

Przystawki w lokalu zjemy w przedziale od 18 zł do 38 zł, zupy od 16 zł do 28 zł, sałatki od 29 zł do 38 zł, a pierogi i makarony od 22 zł do 34 zł. Ceny dań rybnych i owoców morza rozpoczynają się od 37 zł (makaron z owocami morza z sosem na bazie masła i wina, z warzywami). Najdroższą pozycją w menu jest tzw. "Gdańska patelnia", w skład której wchodzą łosoś, dorsz, owoce morza, dorada, ziemniaki grillowane, szprotki i sosy. Cena wynosi 140 zł, ale danie przeznaczone jest dla dwóch osób, przynajmniej w teorii, bo patrząc na porcję można zaryzykować stwierdzenie, że "Gdańska patelnia" nasyci spokojnie więcej osób.

Papudajnia na Chełmie Mapka



  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
  • Papudajnia w Gdańsku
Nowe miejsce na Chełmie jest punktem, w którym szybko zjemy domowy obiad. Głównie podawane są dania gotowe i wcześniej przygotowane, więc jest to idealny punkt dla zabieganych, którzy chcą zjeść coś na szybko. Codziennie w lokalu zmieniane jest menu, które możemy wcześniej sprawdzić na stronie internetowej Papudajni.

W Papudajni zjemy klasyczną pomidorową, placki cygańskie, naleśniki, wątróbkę, czy kotlet schabowy. Za zupę w lokalu zapłacimy 7 zł, a za drugie danie około 18 zł. Prócz dań na miejscu, możemy również kupić zupy (14 zł) i dania obiadowe (13-22 zł) w słoikach o pojemności 0,9 l, czyli średnio dwóch porcji. Na miejscu można również zakupić naturalne dżemy i soki zrobione z produktów pochodzących z plantacji skarszewskiego producenta.

Czytaj też: 5 restauracji w Trójmieście, w których ryba gra pierwsze skrzypce

Restauracja Zdrojowa w Brzeźnie Mapka



  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
  • Restauracja w Domu Zdrojowym w Gdańsku
Dom Zdrojowy w Brzeźnie, którego historia sięga XIX wieku, niedawno został wyremontowany i podzielony do różnych celów. W budynku znajduje się m.in. jedna z filii Hevelianum, hotel oraz coś, co nas najbardziej interesuje w ramach cyklu "Nowe lokale", czyli restauracja. Szef kuchni swoją kuchnię oparł na czterech żywiołach: powietrzu, wodzie, ziemi i ogniu. W poszczególnych czterech sekcjach znajdziemy inspirowane nimi dania. Ogień oznacza dania mięsne i grillowane, ziemia - dania wegańskie i wegetariańskie, woda - dania rybne i owoce morza, powietrze - drób z ekologicznych farm.

Warto wyróżnić kilka dań, które szczególnie wpadły nam w oko, podczas naszej wizyty. Jednym z nich jest zupa bouillabaisse na bazie wywaru z ryb i owoców morza, z dodatkiem kopru włoskiego, okonia jeziornego i raka prosto z Kaszub w całości (32 zł). Fani mięsa powinni skusić się na polędwiczkę wieprzową z żurawiną, jabłkiem i chrzanem, sosem musztardowym z syropem z pędów sosny, podawaną z purée ziemniaczanym z podgrzybkami i warzywami grillowanymi (43 zł). Warte posmakowania są również wegetariańskie gołąbki z kaszą pęczak i grzybami w sosie prawdziwkowym, z ziemniakami i oliwą koperkową (35 zł). Jak wspominają właściciele, kuchnia wegetariańska funkcjonowała już w oryginalnym, przedwojennym Domu Zdrojowym.

Czytaj też: Restauracyjne objawienia 2021 roku w Trójmieście. Nasze subiektywne TOP 10

Angry Mike Burger w Gdyni Dąbrowie Mapka



  • Angry Mike Burgery w Gdyni
  • Angry Mike Burgery w Gdyni
  • Angry Mike Burgery w Gdyni
  • Angry Mike Burgery w Gdyni
  • Angry Mike Burgery w Gdyni
Ostatnim miejscem, które przyszło nam odwiedzić podczas naszej kulinarnej podróży po Trójmieście, jest nowa burgerownia w gdyńskiej dzielnicy Dąbrowa. Angry Mike skupia się głównie na serwowaniu dań na dowóz oraz funkcjonuje jako punkt osiedlowy. Burgery tworzone są na bazie wołowiny Black angus, mielonej na miejscu.

W menu znajdziemy 12 opcji, w tym burgera z tajemniczym sosem tygrysim (15 zł lub 25 zł), burgera serowego (15 zł lub 25 zł) oraz wiele innych. Jako dodatek można zamówić frytki klasyczne (6 zł lub 9 zł), z batatów (9 zł lub 12 zł), a także krążki cebulowe (6/8/15 zł) lub nuggetsy z kurczaka (12/15/25 zł). Lokal w przyszłym miesiącu rozszerzy swoje menu o "kraftowy kebab" stworzony na bazie autorskiej receptury. W lokalu można również napić się napoju Tru, produkowanego przez właścicieli.

Miejsca

Opinie (110) 6 zablokowanych

  • Podoba mi się cena wegetariańskich gołąbków. Kapusta i kasza czyli to co najtańsze po dodaniu słowa "wege" zyskuje 1000% na wartości. Brawo!

    • 33 1

  • Z tymi lokalami jest tak jak z taksówkami , zanim wejdziesz zapoznaj się z cennikiem żeby później nie było zdziwienia. Póki co nie chodzę , przeczekam jak się to wszystko ustabilizuje

    • 11 0

  • miałem dwa lokale i oba zlikwidowałem jakis czas temu (1)

    teraz z tego co słysze teraz to ruch spada na łeb na szyje, obroty w dół a koszta w góre

    • 7 2

    • Teraz, teraz... co to są koszta?

      • 1 0

  • (3)

    Problem jest nie z cenami. Tu chodzi o coś takiego jak z imprezowaniem. Póki chodzisz to chodzisz a jak wyrośniesz... Z knajpami podobnie. Raz drugi odpuścisz i okazało się, że niekoniecznie trzeba się stołować... Ileś tam osób zacznie wychodzić kilka razy rzadziej i robią się pustki.

    • 47 16

    • Wiesz, że tak samo jest z głupimi komentarzami? Nie trzeba ich pisać..

      • 9 13

    • (1)

      Wybitna analogia, tak samo jak z czytaniem książek, chodzeniem do kina, jeżdżeniem na wakacje, wychodzeniem z domu. Raz drugi odpuścisz i okazuje się, że nie trzeba.

      • 12 3

      • Ale tak jest. Kina też padają bo masz netfliksy, plejery i inne. No wakacji w domu nie zrobisz jednak. Więc ktoś ma rację.

        • 16 2

  • Przy Targu Rakowym?

    Na mapie jest Targ Rybny.

    • 8 0

  • ludzie juz nie maja kasy na jedzenie po knajpach (9)

    tu nie ma żadnej filozofii.
    Jedzenie na miescie to poprostu jest zbytek a nie koniecznośc. Trzeba będzie się z tym zmierzyć i takie artykuły reklamujące już nic nie dadzą. Jak mam wybrać czy spłacić większa ratę za mieszkanie czy zatankować auto a wyjść do knajpy to wybór jest oczywisty, No i te ceny szalone tez to już przegibka czasami

    • 54 7

    • Mów za siebie

      • 7 14

    • kto nie ma ten nie ma (3)

      nie każdy ma kredyty i raz w miesiącu może sobie pozwolić

      • 3 7

      • Raczej większość nie ma.

        A na tych 10% procentach co ma te wszystkie lokale się nie utrzymają.

        • 6 0

      • wez przestań chłopie gadac głupoty. Wolę chyba iśc sie nawalić na impreze z e znajomymi i potańczyc niz isc sobie na jedzonko.

        • 1 3

      • Bo nie każdy ma bogatych rodziców czy mieszkanie po babci

        Lub chce żyć w swoim dziecięcym pokoju.

        • 7 2

    • ci co chodzili do restauracji, dalej będą chodzić

      słowo kluczowe: restauracji. Czyli nie kebsa, pizze czy jadłodalni.

      • 5 0

    • (1)

      "ludzie juz nie maja kasy na jedzenie po knajpach" no ale skoro te knajpy powstają i jak widać w znacznej części jest ruch to tak- ludzie mają kasę. Może po prostu wolą pójść do knajpy niż na imprezę czy wydać kasę na fajki, czy utrzymanie auta. Na zachodzie ludzie rezygnują właśnie z takich rzeczy na część spędzenia czasu razem w knajpach

      • 0 3

      • takich jest mniejszość, mieszkam w Berlinie i tam po wprowadzeniu segregacji knajpy sa puste,,,,niemcy sa solidarni i nie chodzą nawet ci z certyfikatami.Rozumieja co sie dzieje i w ten sposób bojkotuja ten i**otyzm.

        • 3 6

    • Gastro umiera i skona do konca roku,

      Powstaną państwowe lokale gastronomiczne cos na wzór tego co było za komuny, teraz beda to państwoe koncerny, gastro, hotelarskie i inne rozrywkowe

      • 2 0

  • (2)

    Papudajnia w kościele ? Koniec świata ;)

    • 4 2

    • w sumie to całkiem możliwe (1)

      że nasz gdański Rydzyk z Chełmu otworzył sobie nową pralnię

      • 3 2

      • No działka gdzie stoi to nowe centrum handlowe to też jego, pamiętam wielką makietę w kościele że tam miał być park. Ale nie było napisane że kasy :)

        • 3 2

  • Czy Wam się Targ Rakowy z Rybnym nie pomylił? (2)

    na Rakowym nie byłoby nawet gdzie restauracji otworzyć, bo deweloper wspaniałomyślnie postawił apartamenty bez lokali użytkowych na parterze na przeciwko starych budynków Lastadi, no chyba że w samych nowych budynkach urzędu, ale tam to pewnie najwyżej stołówka dla pracowników :)

    • 5 3

    • To nie Rakowy (1)

      Tylko Maślany, tam gdzie ul. Lastadia. Rakowy jest koło Forum tu gdzie biblioteka główna

      • 7 0

      • faktycznie, coś mi nie pasowało, dzięki!

        • 1 0

  • Kraftowy Kebab Premium z Kraftową Nutką Ciapatyzmu

    • 16 1

  • Bez laktozy

    99 procent lokali musi być zamkniętych bo są niezdrowe

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane