- 1 Nadchodzi festiwal śniadań na mieście (8 opinii)
- 2 Kiedy powiedzieć sobie dość? (78 opinii)
- 3 Nowe lokale: wege, sushi i ciekawe koncepty (99 opinii)
- 4 Kuchnie świata na Wege Festiwalu (97 opinii)
- 5 Ile zapłacimy za piwo na koncercie? (78 opinii)
- 6 Ile zapłacimy za jedzenie i picie na meczu? (69 opinii)
Nowe lokale: wege, sushi, kuchnia włoska, wędzonki i coś dla dzieci
Gastronomia wciąż się zmienia. Dlatego przyszła pora na kolejny przegląd w ramach naszego cyklu "Nowe lokale". Tym razem pokażemy kilka nowych miejsc z Gdańska. Podróż rozpoczniemy od wege miejsca przy Uniwersytecie Gdańskim, następnie udamy się do restauracji specjalizującej się w wędzonkach, by później skosztować włoskich specjałów w niecodziennym, nowoczesnym wnętrzu, a także odwiedzimy specjalny punkt dla rodziców z dziećmi. Naszą gastronomiczną wycieczkę zakończymy azjatyckimi specjałami.
- Nie/mięsny tuż przy kampusie UG w Oliwie
- Fenomen by Łukasz Lewandowski w miejscu dawnego Malinowego Ogrodu w Osowej
- Mio Gastro na Morenie
- Baw się dobrze również na Morenie
- Susharnia Park nieopodal PKM Jasień
- Otwarcie Da Matti Ristorante Italiano w Sopocie
Nie/mięsny tuż przy kampusie UG w Oliwie
Naszą kulinarną wycieczkę rozpoczniemy od znanego już miejsca, które rozszerzyło swoją działalność na nową dzielnicę. Nowy lokal spod szyldu "Nie/mięsny" powstał przy ulicy Wita Stwosza 48a, nieopodal kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. To dobra informacja dla studentów, którzy będą mieli 10 proc. zniżki na dania w lokalu. Właściciele mają w planach wprowadzić również ofertę dań dostępnych od ręki, by zabrać je na uczelnię, jak kanapki. W niedługim czasie pojawi się również aplikacja mobilna, na której można będzie zbierać punkty za zakupione dania, by wymienić je później na posiłki.
Nie/mięsny, to miejsce, w którym od lat możemy zjeść dania inspirowane bliskowschodnimi potrawami podawanymi w wersji bezmięsnej i mięsnej. Spójna oferta Nie/mięsnego daje możliwość, by przy jednym stole mógł zasiąść mięsożerca i osoba jedząca wegetariańsko i obie będą zadowolone ze swoich dań. W oliwskiej restauracji będzie kilka nowych dań, których nie było wcześniej na Dolnym Mieście. Z uwagi, że co dzielnica, to inny konsument. Dlatego właściciele mają w planach wsłuchanie się w potrzeby konsumentów, którzy będą odwiedzać nowy punkt i dostosowywać menu z myślą o nich.

W Nie/mięsnym zjemy nowe śniadanie "Na Wita", które zawiera bajgla z wegańskim łososiem wędzonym, sojonezem, koperkiem, kaparami, oliwkami, ogórek, pomidorkami cherry i rukolą (32 zł). Występują również dania specjalne, które dostępne są jedynie w Oliwie, czyli stek z kalafiora za 42 zł oraz stek z antrykotu za 84 zł. Prócz tego dostępne są znane z poprzedniej dania, jak małe (30 zł) i duże mezze (48 zł), czyli talerz przekąsek z hummusem, pulpetami marokańskimi oraz innymi dodatkami, oraz wiele dań z klasycznej karty lokalu.
Fenomen by Łukasz Lewandowski w miejscu dawnego Malinowego Ogrodu w Osowej
Kolejny lokal, który odwiedziliśmy mieści się w dawnym budynku, w którym funkcjonowała restauracja Malinowy Ogród. Fenomen by Łukasz Lewandowski to lokal, który chce zerwać z dotychczasową historią dawnego miejsca. W dużej restauracji prócz autorskiej kuchni pojawiła się również wędzarnia, w której wędzone są zarówno mięsa, jak i ryby. By zachować świeżość, produkty wędzone są po ówczesnym zamówieniu. Restauracja otwarta jest od poniedziałku do niedzieli. By zachęcić okolicznych mieszkańców, właściciele stworzyli specjalne promocje na dany dzień, takie jak: promocja na burgery, minus 20 proc. na makarony czy na zupy (promocje dostępne są na dowóz oraz na miejscu).
Ceny w lokalu zostały dostosowane przez właścicieli restauracji w taki sposób, by goście mogli pozwolić sobie na odwiedziny w lokalu bez większych strat pieniężnych w portfelu. W restauracji skosztujemy tatar z polędwicy wołowej z majonezem truflowym, musztardą francuską, tartym żółtkiem, grzybami shimej marynowanymi i szczypiorkiem (40 zł). Ciekawą pozycją w menu obiadowym są tworzone na miejscu kiełbaski z dzika, podawane z purée ziemniaczanym z truflą i szczypiorkiem, kapustą włoską zasmażaną, boczkiem wędzonym i sosem demi glace (40 zł). Wśród deserów warto posmakować niecodziennych pączków z wędzonego twarogu z powidłami śliwkowymi, lawendowym cukrem pudrem i bitą śmietaną (26 zł).
Mio Gastro na Morenie
Powstał również nowy gastronomiczny punkt na Morenie, przy ul. Warneńskiej 8f. To w tym miejscu powstało Mio Gastro specjalizujące się w daniach kuchni włoskiej. Restauracja posiada industrialne wnętrze z ciekawymi elementami jak graffiti na suficie i estetycznie rozmieszczone dekoracje. Miejsce powstało z zamiłowania do dobrego jedzenia. Właściciele ze swoich konsumenckich doświadczeń postanowili wyciągnąć lekcję i stworzyli miejsce, które szczególnie może spodobać się śpiochom. Dostępne są w nim śniadania do godziny 18. Powoli zbliżamy się do otwarcia ogórdków restauracyjnych. W nowym lokalu na Morenie również będzie możliwość zjedzenia czegoś na zewnątrz.
Zjemy tu wiele specjałów z kuchni włoskiej. Wśród śniadań dostępne są: Jajka Flamenco
jajko zapiekane w sosie pomidorowym, abruzzese, prosciutto di parma, papryka, cebula (30 zł), Kasza Lniana, czyli mleczko kokosowe z lnem, banan, palony cukier (25 zł), czy choćby pajda chleba z jajkiem poche, łososiem gravlax, szpinakiem, śmietanką i parmezanem (30 zł). Warto wpaść do lokalu również na makarony i risotto. Dostaniemy w nim: pastę Salsiccia e funghi z Strazzopreti (rodzaj makaronu z południowych Włoch), saliccią, grzybami leśnymi, pomidorami, czerwonym winem i parmezanem (46 zł), czy aromatyczne risotto Quattro Formaggo ze świeżą truflą, czterema serami i pastą truflową (55 zł).

Baw się dobrze również na Morenie
Rozwijającą się Morenę zamieszkuje coraz więcej rodzin z dziećmi. Nowe miejsce Baw się dobrze, kótre powstało przy ul. Stanisława Lema 2 jest punktem, który został dostosowany dla dzieci oraz ich rodziców. Nowe miejsce na mapie moreny jest bawialnią dla dzieci, kawiarnią, a także miejscem, w którym można zorganizować zajęcia dla dzieci czy imprezę urodzinową dla najmłodszych.

Wnętrze lokalu zostało stworzone w taki sposób, by nie dawało zbyt wielu niepotrzebnych bodźców dzieciom. Znajdujący się w bawialnio-kawiarni park zabaw został stworzony z naturalnych elementów z drewna i pastelowych kolorów. Nie usłyszymy tu również głośnej muzyki, z myślą, by nie rozpraszać bawiących się dzieci. Podczas dziecięcych zabaw rodzice mają okazję napić się kawy lub zjeść ciasta. W niedługim czasie właściciele mają w planach rozszerzenie menu o pozycje ciepłe, takie jak gofry i tosty (zarówno wytrawne, jak i na słodko). Lokal otwarty jest od 10 do 19 codziennie. Za godzinę zabaw dziecka na bawialni trzeba zapłacić 15 zł, za dwie 25 zł, a w przypadku gdy dziecko nie ma jeszcze skończonego roku 50 proc. ceny.
Susharnia Park nieopodal PKM Jasień 
Ostatim miejscem podczas naszej kulinarnej wędrówki była nowa Susharnia Park, w której zjemy azjatyckie specjały, a w szczególności sushi na Jasieniu. Susharnia Park mieści się w nowym budownictwie, nieopodal stacji PKM Jasień przy ul. Gen. Władysława Andersa 22/U5.
Lokal posiada bardzo szeroką ofertę dań. Wśród nich kilka ciekawych specjałów, jak misoshiru bulion dashi z sfermentowaną pastą soi, glonami wakame i miękkim tofu (15 zł), tom yum, czyli pikantna zupa na bazie kwaśnej pasty tom yum z dodatkiem mleka kokosowego oraz z krewetkami i rybą (28 zł), duck yakisoba na bazie piersi z kaczki w sosie ostrygowym z warzywami i gryczanym makaronem soba (44 zł), czy też yakiniku ramen czyli bulion drobiowo-wieprzowy z wołowiną, pieprzem syczuańskim, kiełkami fasoli mung, pak choi, jajkiem ajitsuke oraz pszennym makaronem ramen (36 zł). Prócz tego lokal posiada dużą kartę sushi. Zestawy sushi zaczynają się tu od 55 zł (21 kawałków), a kończą na 389 zł (81 kawałków). W menu znajdziemy również popularną za sprawą internetu niebieską herbatę, która zmienia kolor po dodaniu płynu o kwaśnym PH.

Otwarcie Da Matti Ristorante Italiano w Sopocie 
Drzwi przed gości otwiera odświeżony lokal, który zmienił swoją lokalizację na Bohaterów Monte Cassino 7. Da Matti Ristorante Italiano w Sopocie w weekend organizuje "Wielką parapetówkę" 18 i 19 marca. Przez te dwa dni kucharze ponownie zaprezentują gościom smaki ze słonecznej Italii. Klimatyczny lokal z dobrą kuchnią jednak poinformował, że na te dwa dni w lokalu będą obowiązywać rezerwacje.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-03-18 13:56
(6)
No sezon blisko. Latem chyba chętniej wydajemy kasę. A to lody. A to pudełko sushi gdzieś na ławeczce. Brakuje hamburgerów i hotdogow takich jak kiedyś z przyczepy. Tak odpowiednio po 12 i 8 zł. To by miało sens. Ogólnie powodzenia bo znajomy chciał coś otworzyć na 'starówce' to lokal średniej wielkości ok 7 koła na miesiąc.
- 40 9
-
2023-03-18 15:41
30 000zł (1)
a czasem i 50 000zł
- 12 0
-
2023-03-18 18:49
Ile? Chyba na nowej Chmielnej i 200m2.
- 4 1
-
2023-03-18 21:44
(2)
7 tys. miesiecznie to we Wrzeszczu albo na parterze w nowych osiedlach.
- 12 0
-
2023-03-19 08:34
(1)
rozmawiamy o tym samym? za metr?
- 1 1
-
2023-03-19 09:08
Nie. Czynsz dla kogoś za wynajem.
- 1 0
-
2023-03-19 12:12
No i w ostatnim zdaniu masz odp.czemu bula jest po
40 a nie po 12zl.
- 1 0
-
2023-03-19 20:04
Bylem w koncepcie w gdyni i spoko maja te kubelki
swierszczburgery z frytkami z topinamburow,
Tez super sa ryby sojowe i steki z tofu w bulce z maki ziemniaczanej.
Bardzo dobra reatauracja.- 3 3
-
2023-03-18 19:14
Jeżeli nie ma w tym głębszej (5)
Rozkminy ,dotacji czy przeprania kasy to otwieranie teraz knajp to biznesowe samobójstwo. Z reszta jak wszystkiego innego.
- 35 6
-
2023-03-19 09:30
Z cenami od 40zl za cokolwiek do zjedzenia
To powodzenia. Dziwi mnie, że knajpy w ogóle jeszcze działają. Do zobaczenia w serii o zamkniętych lokalach.
- 13 0
-
2023-03-19 11:16
(2)
Dlaczego tak uważasz ?
Brawo dla odważnych, którzy w trudnym gospodarczo czasie pisokomuny zdecydowali się na taki krok.
Ja życzę im powodzenia.- 2 3
-
2023-03-19 11:44
Bo znam osoby co otwierały (1)
Własne biznesy jak apteka, restauracja czy inne. Wszyscy polegli i albo są bankrutami albo franczyzobiorcami. Na świecie jest korporacjonizm i mały biznes Kowalskiego nie ma prawa istnieć. Samo to ze wielcy nie płaca podatków proporcjonalnie do zysków a mały płaci podwójny. O innych udogodnieniach nie mówię
- 11 0
-
2023-03-19 15:01
sama prowadzę dg, wielu moich znajomych też
owszem, nie jest lekko ale też jakoś się utrzymujemy. wśród moich klientów czy znajomych nie zaobserwowałam zwijania dzialnosci czy ogłaszania niewyplacalnosci. lokale gastro w okolicy równiez maja się dobrze. po prostu jak ktos juz prowadzi działalność wiele lat to radzi sobie, jak trzeba rozszerza profil lub się przebranżowia
- 1 1
-
2023-03-20 08:16
A ja widzę ciagle w knajpach tłumy
Rano śniadania, ludzie czekają w kolejce na stolik, wieczorami są miejsca gdzie bez rezerwacji nie ma co się wybierać, a wiele innych lokali full więc tak źle nie jest. Ale fakt przetrwać mogą tylko najlepsi i prowadzący biznes z głową i na poważnie, a nie tymczasowo
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.