• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przestrzeń ul. Szerokiej ożyła z nadejściem wiosny. Trzy nowe restauracje w Gdańsku

Małgorzata Brylowska
11 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Klimatyczne wnętrze Patio Espanol. Klimatyczne wnętrze Patio Espanol.

Śródziemnomorskich i azjatyckich ofert kulinarnych będzie można spróbować od najbliższego weekendu w trzech nowo otwartych restauracjach przy ul. Szerokiej w Gdańsku. Włoska La Cucina, hiszpańska Patio Espanol i japońskie Mito Sushi to najnowsze lokalizacje na gastronomicznej mapie Śródmieścia, których nie można przegapić.



Cieszą nie tylko same inwestycje i długo oczekiwana rewitalizacja tej nieco zapomnianej części gdańskiego Śródmieścia - ale przede wszystkim kulinarne rarytasy, które przygotowują tamtejsi kucharze. Klimat i wystrój to - oprócz jedzenia - główne składniki dania, które zgotowali nam właściciele nowych lokali. Czy gościom będzie ono smakowało? Okaże się za kilka miesięcy. Jednak już teraz warto odwiedzić Szeroką i zasmakować serwowanych tam niespotykanych dotąd w Trójmieście - kulinarnych i wnętrzarskich smakołyków.

Pierwszą w gastronomicznym ciągu przy Szerokiej zobacz na mapie Gdańska jest włoska restauracja La Cucina - którą najprościej opisać jako "mały lokal z dużym potencjałem". To miejsce, które doskonale nadaje się zarówno do spotkań rodzinnych, jak i biznesowych obiadów. Choć sama przestrzeń restauracji jest niewielka, została precyzyjnie przemyślana. Stonowana, jasna i nieprzytłaczająca jest ciekawą odmianą wśród wnętrzarskich trendów prezentowanych w trójmiejskich lokalach. Wystrój, zazdrostki w oknach i "babciny" retro kredens kontra ozdobione arkadami ściany, białe kotary i nowoczesne formy: kremowe kanapy, proste, jesionowe blaty stołów i designerskie lampy - stanowi mieszankę nieco eklektyczną. Jednak pomimo pozornych różnic, dzięki jednolitym kolorom i różnorodnym teksturom udało się uzyskać efekt wnętrza lekkiego i świeżego, które choć proste w formie, jest całkiem przytulne. Całość zapewnia doskonałe tło, pozwalające w spokoju delektować się tym, co w restauracji najważniejsze - jedzeniem.

La Cucina oferuje jadłospis dla wymagających, w całkiem przystępnych cenach (od 13 zł - zupy i desery do 50 zł - dania główne). Karta dań przygotowana przez doświadczonego szefa kuchni - Grzegorza Nakrajnika - ucieszy nie tylko miłośników dań rodem z Italii, ale wszystkich, którzy lubią odkrywać nowe smaki i wyrafinowane potrawy. Wśród rarytasów znajdziemy: likier Limoncello - włoską cytrynówkę robioną wg tajnego przepisu mistrza, szpinakowy makaron papardelle z borowikami, spaghetti z krewetkami, kluski - gnocchi, włoski "tatar" - carpaccio, oraz mnóstwo przystawek: między innymi pyszne grzanki "bruschetta" i sprowadzane z Włoch regionalne wędliny. Na liście słodkości panuje król włoskich deserów Panna Cotta, czyli krem waniliowy podany z likierem Cointreau, białą czekoladą i truskawkami. Jak zapewnia sam mistrz - w karcie nie zabraknie również wszelkiej maści makaronów (wyrabianych na miejscu), pizzy, nieodłącznych w kuchni śródziemnomorskiej owoców morza czy świeżych ziół.

Kolejnym przystankiem na Szerokiej jest przestronne Mito Sushi serwujące, jak sama nazwa wskazuje, specjały kuchni japońskiej. Restauracja utrzymana w stylu ulubionego przez japończyków Kawaii - to świetne designerskie wnętrze z konsekwentnie zaplanowaną przestrzenią i precyzyjną dbałością o detale. Menu, równie imponujące jak wnętrze lokalu, zawierające 46 stron tekstu, może wydawać się nie najlepszym pomysłem na obiad dla "niezdecydowanych". Jednak i tu Mito Sushi pozytywnie się wyróżnia - tym razem obsługą, która z szybkością godną wojowników ninja reaguje na potrzeby klientów. Tak też, zamiast kolejnego zimnego i ascetycznego "baru z łódeczkami", mamy miejsce modne i nieprzesadzone w nowoczesnym stylu godnym japońskiej metropolii.

Zgodnie z regułą, że najlepsze zostawia się na deser, ostatnim punktem naszej restauracyjnej wycieczki po ulicy Szerokiej jest Patio Espanol, przypominający "mroczną tawernę na wysokim poziomie". Hiszpański tapas bar - oferujący wszelkiego rodzaju mniejsze i większe przekąski to doskonały pomysł dla tych, którzy szukają miejsca na nieformalne rozmowy i spotkania ze znajomymi. Po Mito Sushi i La Cucina jest to kolejny lokal, który zniewala i zachwyca dobrze przemyślanym wystrojem wnętrz. W położonym blisko Motławy barze głównym i najbardziej charakterystycznym miejscem jest ściana okalająca kuchnię i bar, zdobiona 320 butelkami wina. Jak zapewnia menadżer Patio - Daniel Polidowski - tym co wyróżnia lokal, jest fakt, iż wszystkie butelki na ścianie są pełne.

Biesiadny stół usytuowany naprzeciw baru zachęca do dosiadania się. Surowe czarno-ceglane ściany z wymalowanymi nań, w krwistych barwach, cieniami tancerek flamenco, aksamitne obicia kanap i ciężkie drewniane blaty - zachęcają do cichych rozmów i spokojnego degustowania win i przysmaków przygotowywanych przez szefa kuchni. Niezwykłe efekty potęguje również płynące z ogromnych żyrandoli - ciepłe światło. W Patio jest klimatycznie, zmysłowo i leniwie - idealnie dla tych, którzy po ciężkim dniu szukają chwili wytchnienia.

W karcie Patio Espanol, oprócz długiej listy win, hiszpańskich piw oraz typowych tapas - przekąsek, zapiekanek i kanapek podawanych z sosami, serami, oliwkami i owocami morza ("deska tapas" dla dwóch osób - 45 zł) - znaleźć można różnego rodzaju andaluzyjskie i katalońskie przysmaki: pinchos, czyli małe kanapeczki przebijane wykałaczką, bacadillos - specjalnie przygotowane bagietki z hiszpańską szynką oraz dania główne: paelle, z mięsem lub owocami morza, oraz andaluzyjską zupę chłodnik Gazpacho. Z deserów warto zwrócić uwagę na Crema Catalana, przez Katalończyków uważany za pierwowzór francuskiego Creme Brulee, oraz Churros - bardzo modne w Hiszpanii ptysiowe ciastka z kremem, polane czekoladą, doskonale pasujące do popołudniowej kawy.

Dzięki niezwykłej aranżacji wnętrz, wielkim plusem wszystkich trzech restauracji przy Szerokiej jest możliwość oglądania kucharzy przy pracy. Idea otwartej kuchni, nieczęsto spotykana w trójmiejskich lokalach, to świetna okazja, aby stać się nie tylko degustatorem spożywającym gotowy produkt, ale także częścią widowiska, sztuki kulinarnej, w której widz obserwuje artystę w tanecznym spektaklu przyrządzania wyszukanych potraw.

Wszystkie restauracje są już otwarte. Jak zapowiadają restauratorzy - będą działały codziennie, przez cały tydzień w godzinach od 12 do 23, lub do ostatniego klienta. W samym Gdańsku to nie koniec gastronomicznych nowinek - już 15 maja przy ul. Piwnej 9/10 - swoje drzwi otworzy ponownie świeżo wyremontowane i niecierpliwie oczekiwane Bistro Kos. To kolejna i miejmy nadzieję nie ostatnia dobra wiadomość dla wszystkich łasuchów i koneserów, którzy w letnim sezonie odwiedzą gdańskie Śródmieście.

Zarówno nowe jak i stare restauracje, a także wiele innych instytucji rozrywkowych i kulturalnych Trójmiasta może oceniać w naszym serwisie Oceniaj.

Miejsca

Opinie (281) ponad 10 zablokowanych

  • W restauracjach widać jak ktoś się stara albo

    robi żarcie na odwal. Moim zdaniem wystarczy zamówić sałatkę i np. proste danie z kurczakiem. Po wielkości, składzie i artystycznym uformowaniu sałatki już widać czy kucharz się przyłożył. Oczywiście smak jest najważniejszy. Trzeba porównać czy piramida z warzyw ma pod sobą stos sałaty do napchania się i wszystko smakuje jak sałata z sosem ze sklepu czy może jest tam więcej treści... Podobnie z każdym innym daniem ;)

    • 12 0

  • "Panna Cotta, czyli krem waniliowy z likierem Cointreau, białą czekoladą i truskawkami" (1)

    To, że tak mają w karcie to nie znaczy, że to jest klasyczna panna cotta! Piszesz Malgorzato Brylowska jakby to byla definicja.
    Sorry, ale dalej nie bede czytal artykulu.
    Czemu? Bo jak sie pisze o kulinariach to taka podstawowa wiedze trzeba miec.
    Gdyby mieli pesto z pokrzyw to tez napisalabys, ze tak sie je wlasnie robi?

    • 10 5

    • Skoro tyle wiesz, to pewnie wiesz też, że Panna Cotta to po prostu "gotowany krem". Nie ma jednej wersji klasycznej, gdyż w zależności od regionu podaje się ją z różnymi dodatkami. Bazą jest krem waniliowy a dodatkami są najczęściej likier/ rum i świeże owoce. Nie ma się czego czepiać.

      • 4 1

  • (1)

    kieliszek wina średnio po 40 zł...to to koniec z ambicją na wpadanie do ambitniejszych knajp.

    • 8 6

    • Wino

      Pól litra wina kosztuje 26 zł.jestem wysłanie i pije .

      • 2 0

  • A czy jest tam kącik dla dzieci? (3)

    Takich knajp z kącikami dla dzieci i przewijakami jak na lekarstwo...niestety

    • 7 8

    • Kącik

      Na razie są kredki do rysowania.

      • 3 0

    • przy całym szacunku, powinny być specjalne knajpy dla rodzin z maluchami

      inni goście niekoniecznie mają ochotę mieć dookoła biegające i krzyczące maluchy, przy całym szacunku dla dzieci i ich rodziców :-)

      • 10 1

    • re

      masz młode to śiedż w domu i hoduj je

      • 3 0

  • (3)

    a ja mam dość kącików dla dzieci a raczej można powiedzieć bachorów.....płaczących i krzyczących a ich mamusie z uśmiechem na twarzy nie reagują bo przecież dzieci muszą być bez stresowe wychowywane masz dziecko to siedź z nim w ogródku a nie w knajpie a jak już to niech bachor się należycie zachowuje bo inni przyszli tu zjeść spokojnie swoje zamówione dania i chcą się nimi delektować a nie słyszeć wrzasku bachorów. Uważam że do restauracji nie powinno się wpuszczać tych zblazowanych matek ze swoimi bachorami.
    Sama miałam dziecko które potrafiło sie zachować normalnie a ewentualne jego złe zachowanie kończyło się natychmiastowym opuszczeniem lokalu z uwagi na SZACUNEK !!!!! dla innych klientów
    MAM DOŚĆ NIE WYCHOWANYCH BACHORÓW WSZECHOBECNYCH i to cała reszta musi sie do nich dostosować ja tak nie chce:))))

    • 40 5

    • przykro mi zpowodu twojego dziecka (1)

      • 0 4

      • popieram - w całej rozciągłości

        Na diabła w restauracjach te kąciki dla dzieci? Matka ma się zająć dzieciakiem pokazać mu jak ma się zachować i w restauracji czy kawiarni a nie rozpuszczać bachora po kącikach i gadać z koleżankami o pierdołach. Chcesz wyjść matko i odpocząć, pogadać - masz prawo. Ale zostaw dzieciaka w domu. Wychodzisz z dzieciakiem to się nim zajmij a nie puszczaj samopas w kąciki dla dzieci. Jeśli ma być sprawiedliwie to ja zacznę domagać się kącika dla psów. Jak zaczną się żreć i ujadać to też powiem - ale one przecież tylko się bawią, to tylko pieski.

        • 10 0

    • Chyba nie możesz mieć dziecka, i lepiej żeby takie osoby,jak ty nie miały dzieciaczków! Musisz strasznie zazdrościć tych Bachorków!

      • 0 4

  • knajpy (1)

    Bardzo fajnie .Nie wiem ,czy wszystkie utrzymają się w tym miejscu ,ale na pewno tworzą wartość dodatnią dla miasta .Mam nadzieję,że ożywi się również ul. Ogarna .

    • 11 0

    • OGARNA?A PROSZE BARDZO.

      TYLKO NIEKONIECZNIE KNAJPY DLA MAFIOZOW ,TROCHE NAWIAZANIA DO HISTORII POTRZEBA

      • 1 2

  • Wnetrze zaprojektuje kosi maza ki (1)

    A tualety s**** pan tu.Po lokalu grasowac bedzie cing ciong portfel wsiąkl,bo pirata tu nie wpuszczaja,a za wykonczenie odpowiada peng tynk.

    • 2 9

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • byłem w La Cucina (1)

    przesympatyczna obsługa ,ceny do przełknięcia,jedzenie w miare ale porcije dla dorosłychśmiesznie małe

    • 5 2

    • La Cucina

      Porcje małe podane na sporych talerzach. Makarony smaczne ale dość trudne (dużo oliwy) zamówiliśmy też sałatę która jest podawana bez pieczywa. W lokalu dość ciasno, a raczej nadmiar stolików.

      • 1 2

  • Kawiarnia BAKALIA

    dlaczego nikt nie w spomina o bardzo przytulnej kawiarni Bakalia między restauracjami. Bardzo mili właściciele. Nisamowita łazienka wykorzystujaca historyczny mur. Ciasto tak dobre że po południu już nie ma.

    • 11 2

  • zamiast Ogarnej, nieciekawej, szarej - zawsze martwej i pustej.. (1)

    to właśnie ul. Szeroka powinna być deptakiem

    • 9 0

    • Ogarna Kresowa

      Na ul. Ogarnej "Restauracja Kresowa" którą odradzam. Ceny wysokie, porcje małe. Właściciele mówią o domowym jedzeniu. Ciasto domowe podane z pleśnią, po zgłoszeniu tej "niespodzianki" w odpowiedzi "zwolnimy cukiernika".

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane