- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (31 opinii)
- 2 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (147 opinii)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (41 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
- 6 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
Czy wegekiełbasa to nadal kiełbasa? O odpowiednikach wege mięsnych potraw
Tatar z fasoli, flaczki z boczniaka, sojowe kotlety, pasztet warzywny, jajecznica z kalafiora - w menu trójmiejskich restauracji znajdziemy mnóstwo wegetariańskich czy wegańskich propozycji, które stanowią odpowiedniki mięsnych potraw. O ile takim zamiennikom mięsożercy nie tylko nie są przeciwni, ale i czasem próbują ich z ciekawością, to jednak nadawanie nazw sugerujących mięsne pochodzenie nazywają hipokryzją. - Jajecznica z kalafiora nie brzmi głupiej niż drobiowy schabowy, więc nie rozumiem, o co te pretensje - komentuje Marta, która nie miała mięsa w ustach od 10 lat.
To, co wzbudza ciekawość, to nie tylko sama obecność bezmięsnych potraw w menu, ale przede wszystkim ich nazwy. Smalec z fasoli, flaki z boczniaka, kotlety sojowe, pasztet warzywny - to jedne z licznych tego typu propozycji.
Najlepiej smakuje to, co dobrze znamy?
W restauracji Jungla Coctails & Food podczas ostatniej edycji Restaurant Week mogliśmy np. skosztować tatara z fasoli. Zdaniem naszej redakcyjnej koleżanki, która recenzowała festiwalowe menu, z mięsnym pierwowzorem ta potrawa miała jednak niewiele wspólnego i bliżej jej było do pasty kanapkowej niż tej kultowej przystawki.
Zobacz też:
Restaurant Week: testujemy festiwalowe menu w Jungli
W innych trójmiejskich restauracjach możemy się natknąć na bogaty przekrój wegańskich burgerów, bezmięsnych kotletów, steków, wegańskich kiełbas z grilla, a nawet jajecznicę z kalafiora czy pasztet warzywny. Dlaczego sięga się po nazwy kojarzone z mięsem, a nie tworzy nowych, które lepiej oddawałyby charakter tych nowych propozycji?
- Najlepiej smakuje nam to, co dobrze znamy, dlatego właśnie tak wielu restauratorów serwuje nowe potrawy pod dobrze znanymi nazwami - opowiada Marcin, menadżer w jednej z trójmiejskich restauracji. - Co więcej, wielu wegetarian czy wegan z niedługim jarskim stażem po prostu tęskni za smakiem mięsa i robionych z niego potraw. Chętniej sięgają po takie propozycje z nadzieją, że trafią na smak, który będzie jak najbardziej zbliżony do tego utraconego. No i jajecznica z kalafiora brzmi zdecydowanie lepiej niż wegańska mamałyga, a pasztet wegański lepiej niż blok warzywny czy sojowy - śmieje się.
"Jeśli weganie tęsknią za mięsem, to niech je jedzą"
Mięsożerców takie tłumaczenia jednak nie przekonują.
- Przecież to zwyczajna hipokryzja - bulwersuje się Aldona, właścicielka kameralnej wędzarni. - Czasem staję przed wegańską półką w hipermarkecie i nie dowierzam, jak daleko można się posunąć w takim udawaniu. Różne rodzaje kiełbas wegańskich, kaszanki wegańskie, raz widziałam nawet wegański schab. Do tego kotlety i burgery mające w sobie całą tablicę Mendelejewa, ale nie mięso. Jakie z nich zatem burgery? Czy jeśli nazwiemy je wegańskimi krążkami, to będą smakowały gorzej? A jeśli weganom tak bardzo brakuje mięsa, to niech zaczną je jeść, a nie kombinować z zamiennikami i wymyślać kuriozalne nazwy, niemające nic wspólnego z produktem, który opisują.
Drobiowe schabowe, czyli przyganiał kocioł garnkowi
Weganie nie dają jednak za wygraną i wytykają mięsożercom, czy - jak zwykli ich nazywać - mięsarianom, że sami posługują się niedorzeczną nomenklaturą.
- Drobiowy schabowy - przykład pierwszy z brzegu - wylicza Iwona, wegetarianka z wieloletnim stażem. - Im dalej w las, tym więcej drzew: drobiowe polędwiczki, kabanosy (kaban to nie ptak, a zwyczajny wieprz), a nawet drobiowa polędwica sopocka i łososiowa. A kebab? Nasi mięsożercy zażerają się nim, choć baraniny w tym ani grama. Drodzy, mięsarianie, zapytajcie przy okazji jakiegoś Turka, ile w oryginalnym kebabie drobiu czy wołowiny. Na pewno odpowie, że tyle samo co jajek w jajecznicy z kalafiora. I wy macie czelność się nas czepiać?
A jakie jest wasze zdanie? Jesteście zwolennikami tego, aby nazwy dań odpowiadały stanowi faktycznemu, czy aby panowała pełna dowolność w wymyślaniu nazw potraw? Które propozycje zamienników mięsnych dań zrobiły na was największe wrażenie, a które przeciwnie - uważacie za totalną porażkę, niemającą nic wspólnego z mięsnym pierwowzorem? Podzielcie się przemyśleniami w komentarzach.
Miejsca
Opinie (148) ponad 10 zablokowanych
-
2022-05-09 12:41
Niedługo całkowity zakaz produkcji mięsa (1)
i dobrze, kto chce jeść mięśnie zabitych zwierząt, jak tyle pysznego jedzenia.
- 7 35
-
2022-05-10 03:40
A nie uważasz, że jeśli ktoś chce to ma do tego prawo? Kim jesteś żeby odbierać wolność innym ludziom?
- 2 2
-
2022-05-09 12:42
Erzace uwielbial tez Hitler - wegetarianin z koniecznosci zdrowotnej. (3)
- 18 3
-
2022-05-09 13:03
Wegetarianizm zniszczył mu umysł.
- 12 1
-
2022-05-09 13:42
(1)
Hitler nie był wegetarianinem! Przestan powtarzać te bzdury za propaganda Goebbelsa!
- 1 12
-
2022-05-10 05:12
No nie- był jaroszem dlatego we współczesnej propagandzie odeszło się od tego określenia. Narkomanem też nie był, poprostu wolał odmienny stan świadomości....
- 2 0
-
2022-05-09 12:49
Opinia wyróżniona
Takie mięsne nazwy to głupota (13)
Powinno się zrobić tak, jak z sokami, czyli wprowadzić nakaz nadawania nazw, które oddają stan faktyczny produktu. Kupując sok wiemy, że jest bardziej wartościowy niż nektar czy napój i jakie są między nimi różnice. Kupując z rozpędu jakąś wege podróbkę o tym, że zamiast mięsa jest tam cała tablica Mendelejewa, dowiem się dopiero w domu. Bo tak, takie zamienniki są często bardzo wysoko przetworzone i zwyczajnie niezdrowe. Dlatego wybieram zdrowe mięso.
- 88 39
-
2022-05-09 13:26
(1)
I jak ktoś powie 'kiełbaska roślinna', zostanie osądzony przez sąd lingwistyczny i skazany na rok rozmowy z Tobą.
- 12 17
-
2022-05-09 15:11
Jak powie to nie
Jak powiesz mleko sojowe też nie trafisz przed pluton egzekucyjny. Ale niezgodne z prawem jest umieszczanie takiego opisu na produktach.
- 13 0
-
2022-05-09 13:26
Ty to znawca jesteś. Wiesz, że tablica mendelejewa jest wszędzie, w powietrzu, w tobie itd? Jako mięsożerca cieszę się, a jakie to zdrowe mięśo wybierasz? Bo prawdziwe "zdrowe" to tylko czerwone, wołowe, ale nikt kto pisze takie głupoty nie jada steka codziennie, a szkoda :, polecam
- 10 12
-
2022-05-09 13:27
To jest zwykły brak kreatywności ze strony wegan.
- 18 9
-
2022-05-09 13:36
(3)
Pasztet to produkt końcowy mielenia + pieczenia składników - czyli chodzi o sam sposób obróbki, a niekoniecznie jego skład.
- 10 9
-
2022-05-09 14:04
Proszę definicja pasztetu bo nawet tego nie ogarniasz (2)
Pasztet potrawa przyrządzana z jednolitej masy przygotowanej z surowego, gotowanego lub pieczonego mięsa, podrobów, drobiu, dziczyzny z warzywami, grzybami, rybą, soją lub serem.
- 12 5
-
2022-05-09 15:11
A czy wiesz, że ulubionym daniem króla Jana III Sobieskiego był pasztet z migdałów? 100% wegański. Przepis widnieje w książce kucharskiej tegoż kucharza, która szczęściem, zachowała się do naszych czasów.
- 5 3
-
2022-05-10 05:35
Ojojoj :)
Proszę, specjalnie dla Ciebie, "ogarnij" fragment notatki ze strony nck_pl opartej na słownikach PWN:
Dawne pasztety wyglądały jednak inaczej niż dzisiejsze: był to zapiekany w cieście farsz mięsny, rybny lub jarzynowy (...) Sama nazwa pasztetu wywodzi się od słowa oznaczającego ciasto: niemieckie Pastete od starofrancuskiego pasté, pokrewnego z włoskim pasta o pierwotnym znaczeniu ciasto. Jeszcze XIX-wieczny słownik Lindego definiuje pasztet jako "Rozmaite mięsa lub potrawy ciastem opieczone", a wśród rodzajów pasztetów wymieniane są: "pasztety mięsne, rybne, liściane (...), pasztet w maśle pieczony; pasztet z słonych ryb; paszteciki z twarogiem".- 2 0
-
2022-05-09 13:59
To jest raczej dla osób, które lubią smak mięsa, ale z powodów ideologicznych czy zdrowotnych go nie jedzą. Nikomu to nie wadzi.
- 7 8
-
2022-05-09 14:31
Tablica mendelejewa to jest w mięsie
- 1 8
-
2022-05-09 15:24
(1)
podoba mi się ta idea. nie będzie kiełbasek, będą "kiszki zwierzęce nadziewane wypełniaczami i niewielką ilością mięsa"
- 2 1
-
2022-05-10 07:48
Brzmi jak parówki z Biedry
"może zawierać śladowe ilości mięsa"
- 2 0
-
2022-05-10 12:07
Tylko, że
Zdrowe mięso to oksymoron
- 1 1
-
2022-05-09 12:50
Mówicie wegetarianie, że takie kopiowanie nazw do waszych wytworów to nic złego? (3)
Czyli co? My "mięsarianie" możemy plastry boczku z wieprzowinki smażone na smalcu nazywać chipsami?
- 16 1
-
2022-05-09 13:32
A kawałek kiełbasy będzie mięsną marchewką.
- 4 0
-
2022-05-09 13:43
Już można kupić. Chipsy mięsne, frytki z kurczaka, popcorn z kurczaka, mleczne burgery.
- 2 1
-
2022-05-09 13:44
Możecie, na zdrowie
- 4 0
-
2022-05-09 12:51
Opinia wyróżniona
Wszystkie te nazwy (2)
To marketing firm. Kiedyś był produkt seropodobny albo najtańsze parówki co pies ich nawet nie chciał jeść. A teraz jest ser weganski i parówki z bezglutenowym papierem. Oczywiście za specjalny produkt jest odpowiednia cena
- 60 1
-
2022-05-09 18:28
A gdzie się kończy marketing a zaczyna zwykłe oszustwo? (1)
Przecież nie można sprzedawać wody jako piwa bo zaraz PIH się przyczepi a pewnie i prokuratura. Po to mamy nazwy, aby ich używać zgodnie z definicją - z tego powodu producenci tego oszukańczego szajsu przegrali już wiele procesów i zapłacili wiele kar.
- 5 1
-
2022-05-10 05:16
Teraz już nie ma oszustwa. Jest tylko kasa. Próbowałem pomidora w lutym.... Nie smakował jak pomidor. Powinien się nazywać "owoc marketingu"
- 1 0
-
2022-05-09 12:57
Oczywiście że tak, pod warunkiem że jest zrobiona z.. (2)
Oczywiście że tak, pod warunkiem że jest zrobiona z prawdziwego weganina.
Szynka wieprzowa - zrobiona z wieprzowiny.
Kiełbasa drobiowa - zrobiona z drobiu.
Kiełbasa wegańska - zrobiona z weganina.- 22 3
-
2022-05-09 13:27
(1)
Polecam kiełbasą polską. Albo szynkę szwarcwaldzką.
- 2 2
-
2022-05-09 15:26
Już nigdy nie zjem zupki chińskiej :(
- 1 0
-
2022-05-09 13:10
tyle ma wspólnego z kiełbasą co marszczenie freda z sexem :) (1)
- 16 0
-
2022-05-09 13:46
seKSem
widać, że się edukujesz w tym względzie w Internecie.
- 0 5
-
2022-05-09 13:14
(1)
Nie mam nic przeciwko opisywaniu "pożyczonymi nazwami" nowych dań - może to komuś wyjaśnić, z czym będzie miał do czynienia i zachęcić albo odwołać od podjęcia nietrafionego wyboru. Ale na dłuższą metę myślę, że powinny być tworzone nowe nazwy. Czy tak trudno przyjąć, że seitan to seitan. Hummus też wszyscy kojarzą.
- 5 0
-
2022-05-09 13:45
Ale ten seitan może mieć różne smaki i tekstury. A jeżeli powiesz "pieczeń z seitana" to każdy wie czego się spodziewać, bez zbędnych opisów.
- 0 0
-
2022-05-09 13:33
Ostatnio w sklepie widziałam hummus z indyka, tak, że jest to reakcja obopólna :)
- 5 1
-
2022-05-09 13:35
nazwa nawiązuje do kształtu
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.