• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lokale nie wytrzymują. Upadają kolejne znane miejsca

Mateusz Groen
13 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Lokale z długoletnią tradycją znikają z trójmiejskiej mapy gastronomicznej. Lokale z długoletnią tradycją znikają z trójmiejskiej mapy gastronomicznej.

Branża gastronomiczna nie jest stabilna, zamykają się zarówno nowo otwarte lokale gastronomiczne, jak i znane od lat miejsca, o których nikt nie pomyślałby, że znikną z Trójmiasta. Regularnie informujemy was o zmianach w trójmiejskiej gastronomii, dlatego też dzisiaj przedstawimy powakacyjne zestawienie restauracji, w których już nie zjemy naszych ulubionych dań.




Dobra lokalizacja i ciekawy pomysł to nie wszystko



Czy uważasz jedzenie na mieście za drogie?

Z powodzeniem w świecie gastronomicznym jest nieco jak z grą w ruletkę. Można mieć znakomity pomysł na prowadzenie lokalu, dobre produkty i kucharzy oraz otworzyć swoją restaurację w dobrej lokalizacji, a i tak biznes może skończyć się fiaskiem.

Po wakacjach pojawiło się dużo wzmianek w mediach społecznościowych informujących o zamykaniu się zarówno znanych od lat lokali, ale też młodszych swym stażem punktów gastronomicznych, które niedawno odwiedziliśmy w ramach cyklu "Nowe Lokale". Zdaniem wielu restauratorów tegoroczny sezon letni był dużo gorszy niż w ubiegłych latach. Oczywiście jednak na zamkniecie lokalu wpływa wiele czynników.

Branża gastronomiczna jest bardzo nieprzewidywalna. Dobra lokalizacja i ciekawy koncept nie wystarczy. Wśród nowo powstałych miejsc w Gdańsku niedawno zawiesił swoją działalność lokal Tagliere po blisko kilkumiesięcznym istnieniu na rynku. Lokal oferował m.in. deski przystawek we włoskim stylu przy ul. Piwnej 56/57Mapka. Ze Śródmieścia zniknął również lokal NiepokorniMapka. Restauracja specjalizowała się w daniach mięsnych i niestandardowych propozycjach w menu, jak choćby burger z wołowiną, bekonem i z masłem orzechowym i konfiturą z borówki. Niepokorni mieścili się przy ul. Chmielnej 72/5 w Gdańsku.

Pieterwas Krew i Woda się zamyka. Podobnie jak kilka innych znanych restauracji Pieterwas Krew i Woda się zamyka. Podobnie jak kilka innych znanych restauracji

Off Burger poinformował o zamknięciu. Off Burger poinformował o zamknięciu.

Kolejne zamknięcia przy Manhattanie



W październiku ubiegłego roku odwiedziliśmy nową burgerownię - OFF BurgerMapka, która mieściła się w sąsiedztwie klubu Ziemia tuż naprzeciwko Manhattanu. Właściciele stworzyli w tym miejscu lokal podający burgery w amerykańskim stylu. Szeroka oferta i dbanie o jakość dań niestety nie wystarczyły i 31 sierpnia punkt został zamknięty.

- Niestety z wielką przykrością musimy poinformować, że się zamykamy. Nie jest to dla nas łatwa decyzja, ale jest już ostateczna. Chcielibyśmy wam podziękować za każde zamówienie, miłe opinie, za to, że byliście z nami. Jak to mówią, kiedy coś się kończy, to coś się zaczyna, więc trochę się posmucimy, a później działamy dalej - poinformowali właściciele lokalu OFF Burger na łamach mediów społecznościowych.
Przypominamy, że niedawno poinformowaliśmy o planowanym zamknięciu klubu Ziemia, które nastąpi za pięć miesięcy. Czy winna upadania punktów w tym miejscu jest lokalizacja, a może problemu możemy doszukiwać się gdzieś indziej? Zdaniem naszych czytelników, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach pod artykułem, budynek, w którym znajdował się OFF Burger, ma zostać wyburzony. Będziemy sprawdzać jeszcze te informacje.

- Ten budynek, gdzie jest "Ziemia", ma być zburzony za jakiś czas - informuje jeden z czytelników.
Nowy wieżowiec we Wrzeszczu? Miasto niechętne Nowy wieżowiec we Wrzeszczu? Miasto niechętne

Zamykają się trójmiejskie lokale. Zamykają się trójmiejskie lokale.

Znikają po latach



Zamknięta została też restauracja Żabusia, mieszcząca się przy ul. Gospody 7aMapka. Niedługo nie zjemy również w restauracji Malinowy Ogród mieszczącej się do niedawna w Gdańsku-OsowejMapka, a dokładniej przy ul. Pegaza 2. Restauracja funkcjonowała na rynku 15 lat. Swoją działalność zakończy 18 września, jednak mimo planowanego zamknięcia obsługa nie zwalnia tempa i organizuje pożegnalne wydarzenia.

- W piątek, 16.09.2022, ostatni pożegnalny piątek z muzyką na żywo. Grać dla was będzie zespół Branzi Bandto Grzegorz Kusio. Część z was już się z nami pożegnała, ale pamiętajcie, że mamy jeszcze na pożegnania dwa tygodnie. Odwiedzajcie nas jak najczęściej, nam jest równie ciężko jak wam - pożegnania nie są łatwe po tylu latach - poinformowali przedstawiciele restauracji Malinowy Ogród w mediach społecznościowych.
Miejscem, którego również nie odwiedzimy, jest Cafe ZaścianekMapka, która mieściła się przy ul. Haffnera 3 w Sopocie. Kawiarnia będzie zamknięta po 20. latach działalności.

Za to gdynianie z początkiem września musieli pożegnać się z lokalem Tokyo Sushi, który po blisko 15 latach zniknął z centrum. Restauracja mieściła się przy ul. Mściwoja 9Mapka. Przez lata można było skosztować w lokalu sushi, ale również odkryć nowe smaki pochodzące z kuchni japońskiej.

Znasz inne lokale, które zamknęły się w ostatnim roku? Których miejsc najbardziej wam brakuje? Podzielcie się opiniami w komentarzach.

Miejsca

Opinie (391) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (12)

    PiS to PZPR-bis!

    • 131 56

    • w PRLu za Gierka coś zbudowano, nie obrażaj PRL-u

      • 32 10

    • Znasz choć trochę PZPR ? (5)

      Ja tak. Ty , skoro tak porównujesz, na pewno nie. Chyba że udajesz niedorozwiniętego mądralę...
      Takie głupie wpisy to pisz u siebie - w wyborczej. A stąd won!

      • 22 37

      • Tylko się nie zapluj.

        • 20 14

      • ja również znam tamten czas nie tylko z opowiadań (3)

        I powiedz mi jakie różnice widzisz? Milicja jak biła demonstrantów tak bije. Wśród milicji pełnio było bandytów w mundurach teraz jest ich mniej? Myślę że więcej. przydu*asy partii rządzącej ich rodziny kręcą lody okradając ludzi. Posady za znajomości. Ciągła próba narzucania swojej jedynie słusznej wizji świata.... Mogę tak wymieniać do wieczora.... Cofnęliśmy się do lat 90-tych ubiegłego wieku. Tak nam dobrze było.... albo to wróci, albo wyrzucę dzieci za granicę...

        • 38 16

        • Jakie roznice? A ilu masz k. robotnikow w PiS? Toz to zupelnie co innego. (1)

          No i przeciez PZPR nie byla z zalozenia szwindlem, to naprawde byla partia, ktora reprezentowala interesy roznych grup robotnicznych. A PiS? Ze niby dzialaja (lub takie idee lezaly u podstaw) w interesie jakichs grup bedacych podzbiorem Polakow? Wylacznie swoich czlonkow, wylacznie czlonkow. Dlatego porownanie PiS do PZPR jest haniebne, PZPR to przy PiS jak Jezus przy Lucyferze.

          • 14 11

          • Hah

            zgadzam się, PZPR nie składał się z samych złodziei i innych dewiantów.

            • 12 3

        • Podaj konkrety bo te opowiesci o kreceniu lodow to z sufitu lub tvn..?

          • 4 10

    • Polska Zjednoczona PRawica (1)

      Generalnie prawica ma problem z tym, że ktoś inny może mieć rację

      • 17 10

      • Czerwona prawica

        Dobre

        • 7 2

    • MOradziecki marzył aby były tylko "restauracje" z miską ryżu dla wybranych

      • 23 9

    • Opłaty i koszta ?

      ... czynsze w takich miejscach to dramat tylko korpo stać na Śródmieście

      • 12 0

    • Dobrze że zamyka sie patogastro

      • 4 3

  • Niestety to początek (8)

    Wiele restauracji ma do końca roku umowy na stałe ceny prądu i gazu, a od 1 stycznia dostaną podwyżki nawet x15 do stanu obecnego.

    Do tego od stycznia wzrost ZUSu i wynagrodzeń, a produkty spożywcze drożeją z dnia na dzień.

    • 171 18

    • (2)

      też tak myślę

      • 20 4

      • (1)

        jest to po prostu zaplanowana wycinka ludzi którzy coś ze swoim życiem robią gadziny rządzące państwami nie ustaną dopóki nie wykończą każdej małej firmy ludzie mają być niewolnikami zależnymi od państwa żyjącymi na łasce przychlasta takiego czy innego który realizuje ONZtowsko masońskie agendy 2030 2050 itd

        • 35 7

        • To tak zwana "demokracja"

          • 4 1

    • (1)

      przecież wynagrodzenia podnosi rząd ..ze swoich więc nie rozumiem

      • 3 21

      • Jak 3/4 tego narodu - nie rozumie

        • 27 2

    • (2)

      Gdybyś przyjrzał się dokładniej i porównał ceny różnych lokali to np piekarnia średnie rachunki za prąd 1500 zł.... haloo dom 150m2 miesięczny koszt często to ponad 500 zł a tu piekarnia tylko tyle .... wiadomo trze a narzekać

      • 2 4

      • Bo piece mają na gaz za który płacą 10000 miesięcznie.

        • 0 0

      • Zapytaj się ...

        ...ile płacą za gaz,bo piece są gazowe,nie na prąd.

        • 0 0

  • ......... (1)

    Tego ostatnio i tak za dużo powstało a płacić absurdalne ceny za sztuczne jedzenie fasfoody bo wiadomo w cenę zawsze wliczony jest najem,utrzymanie pracowników i media i tak to działa.

    • 44 41

    • My mówimy o restauracjach, a nie budach serwujących pizzę i hamburgery z frytkami !!!

      • 4 5

  • Spokojnie (16)

    Za chwilę płaca minimalna 590zl w górę, będziemy żyli w dobrobycie, a że nie będzie komu tej minimalnej wypłacać pracownikom to już rządu nie interesuje. Czeka nas bankructwo jak przed laty Grecję

    • 166 37

    • powiedz to temu co zarabia 10 tys /mc

      • 10 5

    • mi sie lepiej zyje za pis (7)

      niz po

      • 15 50

      • Jak tyle kradniecie to się nie dziwię (5)

        • 22 11

        • potomku mamuta kto kradnie ci emeryci? (4)

          • 8 10

          • Emeryrow przyszłych to PO okradlo z ofe (3)

            • 4 6

            • A teraz kto ukradnie resztę z OFE?

              • 5 2

            • Obie partie okradł i nie tylko emerytów

              Najbardziej za pomocą 500+

              • 0 0

            • Nie okradł, te pieniądze są zapisane na kontach.

              • 1 0

      • Mnie też, ale kto rządzi nie ma na ten fakt najmniejszego wpływu. Po prostu trend czasowy robi swoje

        Gdybym miał w którymkolwiek roku żyć n a takim samym poziomie co 8 lat wcześniej toby znaczyło że przez ten lata musiałem siedzieć w więzieniu

        • 1 0

    • Dzbanie Grecja ma sie lepiej do dzisiaj niz Polska wiec ty tylko oniej słysszałes jak ci tusk klepal bzdury (5)

      • 8 22

      • Ma się lepiej bo cała Europa ja ratowała (2)

        Garze. U nas za chwilę nie będzie czego ratować

        • 21 2

        • No trudno żeby dziki kraj

          ratowali.

          • 6 0

        • Europa ratowała niemieckie banki a nie Grecję

          Wciąż za granicą przeciętny Grek jest dużo lepiej sytuowany niż przeciętny Polak. Ludzie są nawini. Od kiedy Grecy są w struktach europejskich (i nie muszą stać na granicy jak psy) a od kiedy Polacy? Polska była przez lata i nadal jest rządzona źle (z roku na rok gorzej), Grecja była rządzona jeszcze gorzej ale to nie zakopało jeszcze dekad przewagi Greków. Zresztą ich zawsze będzie ratować turystyka a nas co?

          • 0 1

      • czy w prawdziwym życiu też zwracasz się do kogoś "dzbanie"? (1)

        • 8 1

        • Toć to zwykły tłuczek. Niewiele do niego dochodzi.

          • 2 0

    • dalej chciej do unii, że majtek był rozkradany, po 2004, także po wojnie i po rozbiorach

      • 4 18

  • Malinowy ogród to trochę zdziwienie (21)

    Jak tam byłem kilka razy, to zawsze było pełno ludzi.

    • 159 7

    • Niestety ceny prądu i gazu (10)

      Coraz częściej rachunki są wyższe niż przychody!

      • 81 5

      • W gastronomi (9)

        do tej pory mialo sie gigantyczne marze...

        • 30 43

        • Jakie?

          Przestań bełkotać, bo nie wiesz co to marża.

          • 37 17

        • (7)

          Gigantyczne marże? Już spieszę, bo najwyraźniej nie rozumiesz rynku. W gastronomi prócz kupienia kotleta trzeba zapłacić za przyprawy, energię oraz pracę niezbędną do jego wykonania. Ale to tylko koszt samego posiłku. Niestety, to nie wszystko. Do tego dochodzi chemia niezbędna do czyszczenia, woda, ścieki, wywóz śmieci. Nawet obrus trzeba wyprać i stół zetrzeć. Naczynia też kosztują, a wierz mi, w gastronomi nie da rady z jedną zastawą przez całe życie.
          I nawet jak już opłacisz pracowników, prądy, gazy i dostawców to są bieżące naprawy, utrzymanie higieny i wyobraź sobie, że jak kupię tego kotleta, to i tak może pójść w śmietnik, bo nikt go nie zamówi w terminie przydatności.

          To są te mityczne marże gastronomiczne.

          • 113 13

          • To kotleta zamrozisz jak termin leci . (5)

            Lub jakiś gulasz czy coś takiego.

            • 13 49

            • (2)

              Och, dziękuję - koszty mi spadły tak, że nie będę musiał zamykać...

              • 41 2

              • Moze po prostu nie potrafisz? Nie przyszlo na mysl?

                • 3 35

              • Możesz jeszcze na chruście gotować.

                A dziczyzna codziennie lata po mieście , wystarczy zagonić na zaplecze i oprawić.
                Nie dziękuj za radę

                • 30 3

            • (1)

              Jak przyjdziesz do restauracji, poproś o mięso co to było zamrożone gdy termin się kończył. Na zdrowie.

              • 37 0

              • A ty tam wiesz co ci przyniosą.

                Doprawią i zajadasz aż ci się uszy trzęsą.

                • 10 17

          • przecież tu tylko tak potrafią liczyć

            lokal, pracownicy, media, sprzęt i wyposażenie...
            Te rzeczy są za darmo przecież

            • 19 1

    • Czasy się zmieniły. Ludzie coraz mniej chodzą a jak idą to mniej wydają. Tym czasem za prąd odbiorcy przemysłowi muszą płacić po 200-300% więcej... Koszty produktow, płacy dla personelu, gdzie masz kochany rząd planuje kolejne podwyżki stawek minimalnych, i coraz więcej knajp wychodzi na minus. Nie da się tak funkcjonować.

      • 59 4

    • (5)

      Tylko że na Osowej otworzyło się kilka mniejszych lokali z kuchnią sushi,tajską,burgerownią,pizzerie.To sypialnia miasta i inne potrzeby,chociaż Malinowy ogród organizował większe uroczystości-komunie,chrzciny,urodziny naprawdę na poziomie.Szkoda

      • 36 0

      • Teraz komunie i chrzciny będziecie robić w tych apartamentach po 42 m2 (4)

        • 29 2

        • Powrót do oldschoolu

          Ja właśnie tak pamiętam chrzciny i komunie czy urodziny

          • 21 0

        • I chyba nic w tym złego

          To co się ostatnio porobiło - chrzciny i komunie, osiemnastki jak wesela, przerost formy nad treścią i tyle.

          • 17 0

        • (1)

          a po co robić w ogóle robić chrzciny i komunie ? Ten trend w sumie i tak zanika

          • 4 2

          • Żeby pośrednik w sukience zarobił na naiwniakach

            • 3 0

    • Cafe Zaścianek

      To zaskoczenie :(

      • 31 4

    • bo byłeś tylko kilka razy

      • 2 3

    • W malinowym extra taneczne piątki szkoda

      • 5 3

  • Ciężki rynek (8)

    Mi to nawet się nie chce być przedsiębiorczym przy tak często zmieniającym się prawie. Już wolę te 3.500 minimalnej i żyć bez zmartwień

    • 216 33

    • też chciałem otworzyć jakąś knajpkę (2)

      ale wstrzymuje się. wg mnie dużo jadłodajni upadnie teraz przez brak klientów. Ceny po prostu są za wysokie

      • 38 1

      • Maciwk i sławek. Trudno otworzyć jakiś biznes (1)

        będąc uczniem szkoły podstawowej.

        • 7 25

        • Tak? To powiedz to Ulenbergowi :)

          • 3 5

    • Te 3500 to już za chwilę stanie się Twoim zmartwieniem.

      • 14 0

    • o to chodzi teraz na świecie (1)

      dojechać klase srednią

      • 29 0

      • Dokładnie. A w Polsce pójdzie jak z płatka bo ona ledwo co się wytworzyła

        Dziś bezrobotni z dobrymi zasiłkami mają wiecej niż ci co właśnie wypadli z klasy średniej a ona cały czas będzie się kurczyć

        • 3 0

    • Trafiłeś w dziesiątkę

      Do tego właśnie dążą ludzie którzy decydują o losach świata.

      • 17 0

    • 3500 brutto to życie pod mostem

      • 14 1

  • (6)

    Bardzo dobrze, powinny być tylko Państwowe Narodowe lokale, a nie jakieś niewydolne że 2000zl na ZUS nie mają, wszystko powinno być centralnie sterowane. Uczciwie, budujmy nasze polskie Czempiony. Emitujmy obligacje na wysoki procent, podnosząc ceny, podatki i koszt kredytu dla prywaciarzy i powiem więcej nie patrzmy na koszty. Ważne żeby było po bożemu i narodowo.

    • 91 70

    • oczywiście lokale dla elektoratu, czyli "seta i galareta" (1)

      • 18 1

      • Czekam na Sasino-burgery

        • 19 3

    • i to jest glos rozsadku!

      polac mu!

      • 19 1

    • Będą państwowe lokale na państwowych stacjach benzynowych.

      • 13 0

    • Ja żąbek? Ty głąbek:)

      • 0 2

    • Socjalisto za dyche

      • 0 0

  • Cafe Zascianek (8)

    tam byłam na swojej pierwszej randce w życiu, fajnie było. dodatkowo uzmysłowiło mi to, jak bardzo stara już jestem :/

    • 113 2

    • Wiek to kwestia głowy.

      • 29 0

    • (1)

      To ile masz lat?

      • 3 2

      • Mam 12 lat i lubię kreskówki.

        • 13 1

    • xxx (2)

      Je tez tam byłem na pierwszej randce....

      • 5 0

      • (1)

        Cześć druki.
        Byłem z tobą
        Pamietasz?

        • 9 0

        • Część Druki i Romciu, oj tak Wasza pierwsza randka, pamiętam. Byłem tam z Wami, jako przyzwoitek. Pamiętacie?

          • 3 0

    • Ej, ja też tam byłem na randkach, na potwierdzenie moich słów sprawdźcie siedzenia lampą uv;)

      • 0 0

    • Byłem raz i żałuję.Zamówiłem czekoladę do picia a dostałem coś,co smakowało jak rozwodniony budyń.Lepiej smakuje kupiona z automatu a dworcu.Niech zamykają.

      • 0 1

  • no cóż, ludzie nie chodzą tak chętnie do restauracji jak kiedyś. niektórzy restauratorzy odlecieli, stawiając jedynie na (1)

    to będą mieli jatkę po sezonie

    • 63 6

    • Nie chodzą, powiadasz... Cóż, przejdź się na WS. i sprawdź, czy aby na pewno nie chodzą.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Dość często jadam na mieście (średnio raz w tygodniu) (22)

    I kiedyś miałem taka strategie, że odwiedzałem różne nowe miejsca, bo chciałem zjeść coś innego, ciekawego. Ale od jakiegoś czasu, chodzę głównie do kilku sprawdzonych lokali. Dlaczego, a no bo jakieś 90% lokali, podaje bardzo przeciętne jedzenie, jednocześnie ceniąc się, jakby to było nie wiadomo co. Serio, z większości nowych dla mnie lokali, zazwyczaj wychodzę niezadowolony, z poczuciem zmarnowania, ciężko zarobionych pieniędzy. I żeby było jasne, ja na codzień jem bardzo prosto i nie jestem bardzo wymagający. Ale jak już idę na miasto zjeść, to jednak oczekuję, że jedzenie będzie dobre, tym bardziej biorąc pod uwagę ceny, jakie dziś mamy.

    • 423 7

    • Raz (17)

      Raz w tygodniu to często?

      • 13 71

      • myśle, że na tyle często, żeby móc wyrobić sobie jakieś zdanie. (15)

        • 105 3

        • (14)

          a wiesz dlaczego jest drogo i jedzenie jest takie czy owakie?Bo dobry szef kuchni kosztuje bo produkty kosztują bo energia zusy srusy e kasy e paragony księgowość kosztują kwadratura koła poczekaj troszkę jak te dobre knajpy dostaną rachunki za prąd X10 czy będą dalej mieć kasę na dobre jedzenie

          • 15 45

          • Do tego właściciele i ich pozorująca pracę rodzina nie robią w firmie nic poza liczeniem kasy bo szlachta nie będzie sobie rak brudzic praca. Faktycznie ciężko zarobić na to wszystko.

            • 43 8

          • (3)

            Wiesz, jesli knajpa trwa od lat i sa stali pracownicy, to chyba wszyscy maja juz troche wprawy w gotowaniu? A skladniki nie musza byc drogie, zalezy, co sie oferuje. No i jak sie zarzadza.

            • 18 3

            • (2)

              wszystko ma swoje granice mało kto wytrzyma jak mu rachunek za prąd pomnożą przez 5 czy 7

              • 16 4

              • Kiedyś nie bylo tarcz, a dobre miejsca trwały. Teraz nawet nie próbują dobrze zaistnieć. (1)

                • 9 2

              • Kiedyś nie było kryzysu i inflacji, teraz jest drożyzna i nie jest łatwo.

                Ludzie chcieliby, żeby ceny były sprzed 10 laty.

                • 1 0

          • jak sie ceni to niech szuka prac, moze chce za duzo

            • 8 0

          • Jasne. ceny ustalacie pod skandynawów, a nie pod mieszkańców (4)

            Mieszkam w samym centrum Gdańska, oboje z mężem pracujemy i całkiem nieźle sobie radzimy, ale na zjedzenie obiadu w 4-osobową rodzinę nas nie stać. Wolę wziąć rower i popedałować na Zaspę, Przymorze - tam ceny są bardziej ludzkie. U nas restauratorzy nie dbają o lokalesów - zawsze w pierwszej kolejności obsłużą obcokrajowca pomimo faktu, że lokales czeka dłużej. Dlatego nie jest mi szkoda takich knajp - miasto powinno być dla mieszkańców, a nie dla turystów.

            • 32 2

            • to prawda

              jeśli za szota wyborowej 40ml życzą sobie po 25 złotych a za 500 ml butelkę prawie 220 zł, gdzie ta sama flacha w sklepie obok kosztuje 35-40 zł to chyba coś jest nie tak. Podobnie z innymi alkoholami, ceny są wyższe u nas niż w niemieckich knajpach.

              • 22 2

            • to znaczy że jednak nie radzicie sobie

              oboje z mężem pracujemy i całkiem nieźle sobie radzimy, ale na zjedzenie obiadu w 4-osobową rodzinę nas nie stać.

              • 4 19

            • to słabo u Was

              Jak nie stać Was na obiad dla czwórki osób , nie możesz pisać , że sobie radzicie bo jednak nie dajecie rady

              • 2 14

            • No chyba jednak nie radzisz sobie nieźle

              No chyba jednak nie radzisz sobie nieźle, jeśli żeby zjeść w restauracji musisz jechać rowerem. Podpowiem, że pod Skarszewami jest taniej, tylko nie wiem czy PKS dojeżdża.

              • 2 9

          • chyba nie jest im tak źle jak właściciele knajp w pobliżu Motławy mają fury (1)

            po 300-700 tys zł a czasami targują się o 100zł podwyżki...

            • 23 4

            • To nie znaczy, że na te fury zarobili w gastronomii. Gdyby nie knajpa, mieliby dwie.

              • 4 7

          • ciekawe że to nie obowiązuje na zachodzie

            tam ceny produktów podobne tylko robocizna droższa przynajmniej 2 razy.

            • 5 1

      • Uważasz, że często to stale. Współczuję.

        • 3 5

    • (3)

      Dokladnie, np. Fanaberia to kiedys podobno byly smaczne nalesniki, teraz przecietne

      • 9 0

      • Fakt, zjechali z jakością (1)

        Szkoda, bo były naprawdę pyszne ich naleśniki i ciasta. Zresztą vis a vis Pasta Miasta już też spadła z jakością (i porcje mniejsze i zawartość dodatkow też znikoma). Popłyną pewnie podobnie jak kiedyś Pociąg do makaronu - byli fantastyczni aż zaczęli oszczędzać

        • 16 0

        • Pasta miasta

          Dokładnie. Od początku istnienia chodziłam do pasty ale po kilku potknięciach nie mam ochoty iść i próbować czy znowu uda im się wydać dobre danie.

          • 5 0

      • Bardzo słabe nawet. W czasie pandemii nie robili na wynos i pewnie po próbują sobie jakoś odbić.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane